Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

25-letni obecnie Deontay Wilder (17-0, 17 KO), w 2008 roku, pomimo bardzo skromnego doświadczenia na ringach amatorskich, pojechał na Igrzyska Olimpijskie do Pekinu skąd przywiózł brązowy medal. Kilka miesięcy później zadebiutował na zawodowstwie, gdzie póki co może pochwalić się imponującą serią zwycięstw przed czasem.

Amerykanin, dysponujący znakomitymi warunkami fizycznymi, przebywa obecnie w górach Poconos, gdzie pomaga Tomaszowi Adamkowi (44-1, 28 KO) właściwie przygotować się  do zaplanowanego na 10 września starcia z mistrzem świata federacji WBC w wadze ciężkiej, Witalijem Kliczko. Wilder podkreśla, iż jest bardzo zadowolony ze sparingów z dużo bardziej doświadczonym Polakiem i przyznaje, iż za swoją postawę zbiera pochwały zarówno od "Górala" jak i jego trenera.

- Adamek i jego trener Roger Bloodworth mówią, że jestem najszybszym, tak wysokim zawodnikiem kategorii ciężkiej jakiego kiedykolwiek w życiu widzieli - pochwalił się Wilder.

Pięściarz poinformował także, że swój kolejny - osiemnasty zawodowy pojedynek - stoczy najprawdopodobniej 27 sierpnia. Walka ma być zakontraktowana na 6 rund.

- W życiu trzeba być cierpliwym. Póki co w mojej karierze wszystko układa się tak jak powinno. Muszę powoli zdobywać doświadczenie na najwyższym poziomie. Chcemy, by mój najbliższy przeciwnik prezentował wyższy poziom niż ten poprzedni - powiedział amerykański bokser.

Add a comment

Dereck Chisora (14-1, 9 KO) od czasu swojej ubiegłotygodniowej porażki z Tysonem Fury (15-0, 10 KO) pozostawał nieaktywny medialnie i unikał komentarzy odnośnie swojego bardzo słabego występu. Wczoraj, za pośrednictwem portalu Twitter, urodzony w Zimbabwe pięściarz pogratulował swojemu rywalowi zwycięstwa, zaznaczając przy okazji, iż liczy w niedalekiej przyszłości na rewanż.

- Lepszy pięściarz wygrał pojedynek. Nie chcę mu niczego odbierać. Myślę, że do naszej ponownej konfrontacji dojdzie już niebawem. Doceniam wszystkie wyrazy wsparcia jakie otrzymałem. Dziękuje wszystkim swoim kibicom, już niebawem powinienem znów pojawić się w ringu - napisał Chisora.

Marzenia o szybkim rewanżu byłego już mistrza Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej, mogą jednak nie ziścić się szybko. Promotorzy Fury'ego zdają się mieć inne plany co do przyszłości swojego podopiecznego. Najprawdopodobniej już niebawem, 23-latek zmierzy się z Martinem Roganem, później z kolei może stanąć do walki ze zwycięzcą starcia Price - McDerrmott.

Add a comment

David Haye (25-2, 23 KO), po przegranej potyczce z Władymirem Kliczko i utracie mistrzowskiego pasa federacji WBA w wadze ciężkiej, udał się na wakacje i zaprzestał udzielania jakichkolwiek deklaracji odnośnie swojej dalszej przyszłości.

Jak zdradził jednak Richard Schaefer, współpromująca brytyjskiego pięściarza grupa Golden Boy Promotions, namawia go cały czas, by ten - zamiast kończyć karierę - przybył do USA i spróbował swoich na tamtejszym rynku.

- Rozmawiałem niedawno z Davidem i muszę przyznać, że nie wiem jaką podejmie on decyzję. Odbyłem też pogawędkę z jego trenerem i menadżerem, Adamem Boothem i powiedziałem  mu, że jego podopieczny jest na tyle charyzmatycznym, utalentowanym pięściarzem, że nie powinien kończyć przygody z boksem w ten sposób. Moim zdaniem tamtego wieczoru miał po prostu gorszy dzień. To nie był normalny Haye, nigdy takiego go wcześniej nie widziałem. Każdemu czasami zdarza się taki moment. Zresztą Władymir wówczas też nie pokazał niczego nadzwyczajnego - powiedział Schaefer.

- Zasugerowałem więc Davidowi by przybył do Stanów, stoczył jedną może dwie walki, np. z Chrisem Arreolą i w ten sposób wyrobił sobie mocniejszą pozycję w ewentualnych negocjacjach z Witalijem Kliczko. Swoją drogą, od początku twierdziliśmy, że styl jaki prezentuje Brytyjczyk lepiej sprawdziłby się w konfrontacji ze starszym z Ukraińców, który  jest większy, silniejszy natomiast jego boks jest jakby mechaniczny. Z kolei David jest typem atlety, znakomicie się poruszającym, i te atuty mógłby lepiej wykorzystać właśnie w starciu z Witalijem - zakończył dyrektor generalny grupy Golden Boy Promotions.

Add a comment

Kreowany swego czasu na dużą nadzieję brytyjskiej wagi ciężkiej, prawie 40-letni już Audley Harrison (27-5, 20 KO) nie wiedzieć czemu uparł się by kontynuować swoją sportową karierę. Obdarzony znakomitymi warunkami fizycznymi pięściarz postanowił tym razem dobrać się do skóry kilkanaście lat młodszego - Tysona Fury (15-0, 10 KO). Harrison za pośrednictwem swojego Twittera zaproponował pogromcy Derecka Chisory pojedynek, prosząc jednocześnie o szybką odpowiedź, by mógł należycie przygotować się do tego starcia.

- Znacie mój numer, chcę tej walki. Jeśli się nie zdecydujecie do końca tygodnia, trudno - pójdę dalej - oświadczył pięściarz.

Brytyjczyk zwrócił się także z dramatycznym apelem do swoich kibiców.

- Słuchajcie wiem, że wielu z was straciło gotówkę przez moją walkę z Haye. Nie dramatyzujcie jednak. Wciąż możecie dzięki mnie te pieniądze odzyskać - próbował okłamywać Bogu ducha winnych ludzi, Harrison.

Były mistrz olimpijski zdał sobie także szybko sprawę z tego, iż sam Twitter to może być za mało by skutecznie zachęcić Fury'ego do walki. Postanowił skorzystać więc z możliwości jakie daje portal Youtube, ujawniając przy okazji swoje ukryte talenty reżysersko-operatorskie.

http://www.youtube.com/watch?v=Vx2rE7sbJsw

Pozostałe video Harrisona >>

Add a comment

Czytaj więcej...

Kevin Johnson (25-1-1, 11 KO), były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, skrytykował Michael Granta (47-4, 35 KO), który domaga się występów na HBO i walki z Chrisem Arreolą.

Johnson nie rozumie też dlaczego Seth Mitchell (22-0-1, 16 KO), który w 2008 roku przestał trenować futbol i przerzucił na boks, już teraz dostaje szansę walki na antenie HBO.

- Większość bokserów wagi ciężkiej, 90% z nich, działa mi na nerwy. Wszyscy oczekują, że od razu dostaną swoją szansę. Zawalcz najpierw z kimś dobrym to zasłużysz na występ na HBO - mówi Johnson. - Seth Mitchell nie ma małej części umiejętności, które posiada 50% bokserów wagi ciężkiej i nie rozumiem, czemu on będzie występował na HBO. To tak jakby dziecko mogło jeździć samochodem bez prawa jazdy. Mitchell jest dzieckiem.

Johnson w maju miał wystąpić w pierwszej międzynarodowej edycji Prizefightera, ostatecznie wygranej przez Mike'a Pereza (16-0, 12 KO), ale z powodów prawnych nie mógł opuścić swojego kraju. Zapowiada jednak, że teraz bardzo chętnie zmierzy się z Kubańczykiem.

- W Prizefighterze miało wystąpić 5 kelnerów, Mike Perez i ja - mówi Johnson. - Ja bardzo chętnie z nim zawalczę. Wiem, że Perez też chce tej walki.

Add a comment

Tyson Fury (15-0, 10 KO) po zwycięstwie nad Dereckiem Chisorą, powiedział że teraz na jego celowniku jest Martin Rogan (14-2, 7 KO).

Irlandczyk zapowiedział, że jeżeli otrzyma korzystną finansowo ofertę z obozu Brytyjczyka, to bardzo chętnie się z nim zmierzy i dla tego pojedynku zrezygnuje z walki o tytuł mistrza Unii Europejskiej z Kubratem Pulevem. 

- Powiedziałem Mickowi Henneseyowi, że moja walka z Martinem Roganem przyciągnie masę kibiców, którzy zapełnią całą Odyssey Arena w Belfaście. To jest walka, której domagają się kibice - mówi Rogan. - Jeśli dostanę za ten pojedynek dobre pieniądze to mogę walczyć z Tysonem i zrezygnuję z pojedynku o tytuł mistrza Uni Europejskiej.

Add a comment

Legendarny Bernard Hopkins (52-5-2, 32 KO), który swego czasu podkreślał, iż wierzy w to, że David Haye (25-2, 23 KO) może pokonać Władymira Kliczko, bardzo krytycznie odniósł się do postawy byłego mistrza świata federacji WBA w wadze ciężkiej w przegranym starciu z Ukraińcem. Amerykański weteran, zasugerował nawet, iż chętnie stanąłby do ringu z popularnym "Żniwiarzem" i pokonał go pomimo dzielącej ich różnicy wagi.

- Byłem zaszokowany. Nie możesz non-stop prowokować swojego przeciwnika przez dwa czy nawet trzy lata i potem nic nie pokazać w ringu. Nie lubię kwestionować serca do walki innych zawodników. Jednak gdy zobaczyłem go wówczas turlającego się po podłodze, pomyślałem, że poradziłbym sobie z nim, nawet gdyby dzieliła nas różnica 20 funtów - powiedział Hopkins, dodając: - Mógłbym walczyć z nim nawet jutro.

Póki co 46-letniego Hopkinsa czeka październikowy pojedynek w obronie mistrzowskiego tytułu z jedynym pogromcą Tomasza Adamka, Chadem Dawsonem.

Add a comment

W minioną sobotę, 23-letni Tyson Fury (15-0, 10 KO) pokonał po jednostronnym pojedynku Derecka Chisorę i zdobył tytuł mistrza Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej. Przed tą walką, uznawany za najlepszego pięściarza "królewskiej" dywizji, Władymir Kliczko (56-3, 49 KO), sugerował, iż zwycięzca tego starcia może zostać w przyszłości jego kolejnym rywalem.

Zdaniem uznanego bokserskiego eksperta stacji ESPN, Dana Rafaela, Fury w swoim ostatnim ringowym występie pokazał się z dobrej strony, niemniej powinien unikać na tym etapie kariery walki z ukraińskim czempionem.

- Być może Fury faktycznie dostanie ofertę stoczenia pojedynku z Kliczko. Nie jest jednak na to absolutnie gotowy.  To pięściarz, który może mieć przed sobą ciekawą przyszłość i byłoby wielką szkodą oglądać jak zostaje uszkodzony przez Władymira. Walka z Chisorą była bardzo dobra w jego wykonaniu. Mogła sprawić, iż coraz więcej ludzi zechce go oglądać - napisał Rafael.

Add a comment

Jeden z najbardziej znanych szkoleniowców w boksie zawodowym, rutynowany Emanuel Steward wyraził ochotę kontynuowania współpracy z angielskim prospektem kategorii ciężkiej, Tysonem Fury (15-0, 10 KO). Trenerski weteran miał już w przeszłości okazję przyjrzeć się bliżej młodemu Brytyjczykowi, stał m.in w jego narożniku podczas walki Fury'ego z Zackiem Pagem.

- To bardzo mocno bijący zawodnik. Będę upierał się przy tym, że nie uderza on wcale lżej od Kliczki - zachwalał  Fury'ego w rozmowie z portalem Boxingscene.com, Steward.

Emanuel Steward pracował w przeszłości z całą plejadą gwiazd boksu zawodowego. Obecnie trenuje m.in Władymira Kliczkę, Miguela Angela Cotto oraz Chada Dawsona.

Add a comment

Bardzo krytycznie do ostatniego występu brytyjskiego "ciężkiego", Derecka Chisory (14-1, 9 KO), odniósł się dziennikarz prestiżowego magazynu The Ring, Michael Rosenthal. Pochodzący z Zimbabwe pięściarz, który w minioną sobotę uległ na punkty Tysonowi Fury, prezentując przy okazji fatalną dyspozycję, został uznany przez ""Biblię Boksu" obok Zaba Judah, największym przegranym minionego weekendu.

- Chisora w swojej walce z Furym zanotował najwyższą w karierze wagę - 261 funtów. Bardzo możliwe, że po prostu zlekceważył swojego przeciwnika. To był błąd. Został wyboksowany i przegrał po jednostronnym pojedynku - napisał Rosenthal.

- W tym momencie trudno traktować go poważnie. Powinien wrócić na salę, zmienić podejście do treningu i wyciągnąć odpowiednie wnioski. 261 funtów? Bądźmy poważni... - zakończył publicysta magazynu "The Ring".

Add a comment

W minioną sobotę, 23-letni zawodnik kategorii ciężkiej, Tyson Fury (15-0, 10 KO) odniósł największy sukces w swoim sportowym życiu, pokonując urodzonego w Zimbabwe Derecka Chisorę i zdobywając tym samym mistrzostwo Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej.

Zmaganiom obu pięściarzy przyglądał się z boku inny brytyjski prospekt "królewskiej" dywizji, David Price (11-0, 9 KO). Dysponujący znakomitymi warunkami fizycznymi pięściarz, po zakończeniu tego pojedynku, zadeklarował, iż chętnie spotkałby się w ringu z Furym.

- Obecnie mam w planach pojedynek z Johnem McDermottem, który będzie eliminatorem do pasa mistrza Wielkiej Brytanii. Później spokojnie mogę wyjść do ringu z Furym, o ile oczywiście ten ciągle będzie w posiadaniu tego trofeum - poinformował Price, który w swoim ostatnim pojedynku, pokonał przed czasem kolegę z grupy, Toma Dallasa.

Add a comment

23-letni prospekt kategorii ciężkiej, Tyson Fury (15-0, 10 KO), który wczoraj odniósł najważniejsze zwycięstwo w swojej dotychczasowej karierze, pokonując na punkty Derecka Chisorę, oświadczył, iż prawdopodobnie w swoim kolejnym pojedynku zmierzy się z bardzo popularnym swego czasu na Wyspach, zwycięzcą jednego z turniejów Prizefighter, Martinem Roganem (14-2, 7 KO). Później, młody Brytyjczyk, spróbuje być może stanąć do walki o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej, należące obecnie do Aleksandra Dimitrenki (31-1, 21 KO).

- W tym momencie dopiero zaczynam swoją drogę. Pięściarzy tacy jak Amir Khan czy Carl Froch mają już na swoim koncie tytuły, osiągnęli więcej ode mnie. Chcę nawiązać do ich sukcesów, ale muszę prowadzić swoją karierę w rozważny sposób. W swojej następnej walce, chciałbym udać się do Belfastu i tam zawalczyć z Roganem. Później zajmę się może Dimitrenko, który dzierży pas mistrza Europy - oświadczył Fury.

Add a comment

Tyson Fury (15-0, 10 KO) pokonał wczoraj pewnie na punkty Derecka Chisorę (14-1, 9 KO) i wywalczył tyuł Wielkiej Brytanii oraz tytuł Wspólnoty Brytyjskiej.

Fury zaprezentował się z naprawdę dobrej strony i w większości rund miał wyraźną przewagę nad swoim rywalem. Mówi jednak, że gdyby nie problemy z ręką, to znokautowałby Chisorę. 

- Spokojnie mógłbym go skończyć. Nie należę do ludzi, którzy szukają wymówek, ale moja ręką mnie boli i nie jest to żadne kłamstwo - powiedział Fury. - Trafiłem go kilkoma dobrymi ciosami. Uderzałem na dół, uderzałem na górę i kilka raz chwiał się po moich ciosach. Wydaje mi się, że mógłbym go skończyć, gdyby moja ręka mnie nie bolała. 

Add a comment

altTyson Fury (15-0, 10 KO) pokonał na punkty Derecka Chisorę (14-1, 9 KO) i wywalczył tytuł mistrza Wielkiej Brytanii oraz tytuł Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej.

Chisora rozpoczął bardzo agresywnie i nie miał większych problemów ze skracaniem dystansu. W drugiej rundzie trafił mocnym, zamachowym lewym sierpowym, który wstrząsnął rywalem. "Del Boy" wyczuł swoją szansę i ruszył do frontalnego ataku wyprowadzając na przyciśniętego do lin rywala całą serię ciosów. Fury jednak zdołał zklinczować i opanował sytuację. Do końca rundy to jednak Chisora miał inicjatywę. W kolejnej odsłonie Fury walczył nieco lepiej. Skutecznie unikał półdystansu i przez większość tego starcia punktował rywala z dystansu. 

Wyglądało na to, że Fury znalazł sposób na walkę z Chisorą. W rundzie 4. po każdej próbie sprowadzenia walki do półdystansu Fury klinczował, a w walce na dystansie nie dawał szans swojemu rywali. W następnej odsłonie Fury już dominował w ringu, trafiając z dystansu całymi seriami. W kolejnych starciach Chisora nie był w stanie znaleźć żadnej recepty na swojego przeciwnika, a w rundzie 7. Fury czuł się na tyle pewnie, że znalazł czas na pozdrawianie kibiców.

Chisora zaatakował bardziej agresywnie na początku 8. starcia, ale ofensywa nie przyniosła wiekszych korzyści, a po kilkudziesięciu sekundach inicjatywę ponownie przejął Fury. "Del Boy" później wycofał się na liny i zachęcał rywala do dalszych ataków, manifestując że te ciosy nie robią na niego żadnego wrażenia. Trudno jednak przypuszczać, że w ten sposób mógł wygrać tą rundę.

Od 9. odsłony czujący swoją przewagę Fury zaczął walczyć bardziej odważnie. Spychał przeciwnika na liny i atakował całymi seriami. W 10. starciu Chisora po dłuższym okresie inicjatywy Fury'ego przystąpił jednak do kontrataku, trafił kilkoma ciosami sierpowymi i to Fury musiał się rozpaczliwie bronić. W ostatnich rundach obydwaj bokserzy byli wyraźnie zmęczeni, ale cały czas starali się atakować i w efekcie kibice oglądali bardzo emocjonujące widowisko. 

Po 12 rundach sędziowie punktowali: 117-112,117-112 i 118- 111 dla Fury'ego, który odniósł zasłużone zwycięstwo.

Add a comment

27 sierpnia w niemieckim Erfurcie, niepokonany Aleksander Powietkin (21-0, 15 KO) i były czempion "królewskiej" dywizji, Rusłan Czagajew (27-1-1, 17 KO), staną do o walki o wakujące mistrzostwo świata WBA w wadze ciężkiej (Władymir Kliczko, który pokonał niedawno poprzedniego posiadacza tego pasa, Davida Haye'a został mianowany przez federację tytułem super czempiona - red.). Według Douga Fischera, publicysty prestiżowego magazynu "The Ring", ewentualna wygrana Rosjanina może otworzyć drzwi do organizacji kilku ciekawych pojedynków w najcięższej kategorii wagowej.

Zdaniem cenionego dziennikarza, chęć walki z Powietkinem może wykazać wielu pięściarzy, którzy albo nie kwapią się obecnie do skrzyżowania rękawic z braćmi Kliczko albo nie są na to po prostu gotowi.

-  Z ciekawością zobaczę na co tak naprawdę Powietkina stać. Czagajew powinien być dla niego dobrym testem. Myślę, że jeżeli Rosjanin wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji, to stanie się głównym celem dla takich pięściarzy jak: Chris Arreola, David Haye, Robert Helenius, Tyson Fury, Dereck Chisora, Denis Bojcow, David Price, Seth Mitchell - wszystkich tych, którzy chętnie otrzymaliby duże wynagrodzenie finansowe, nie narażając się przy okazji na manto ze strony braci Kliczko - napisał Fischer.

Add a comment