Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tua17 lipca w Atlantic City były pretendent do mistrzowskiego tytułu wagi ciężkiej David Tua (51-3-1, 43 KO) zmierzy się Monte Barrettem (34-9, 20 KO) w głównej walce wieczoru gali organizowanej w Atlantic City. Dla Samoańczyka będzie to trzeci występ od czasu powrotu z trwającej ponad dwa lata sportowej emerytury. Tua jest zdaniem ekspertów ogromnym faworytem w starciu z Amerykaninem, ale sam pięściarz nie liczy na łatwe zwycięstwo.

- Nie wierzę, że raz trafię Barretta i on się przewróci. Ta walka będzie wymagać ode mnie dużo więcej. Nie mogę już myśleć o kolejnym pojedynku bo wiem, że zawodnik klasy Barretta na pewno to wykorzysta. - mówi Tua.

Jeśli Samoańczyk upora się mimo wszystko w początkowych rundach z Monte Barrettem i przy okazji w czasie walki nie odniesie żadnych kontuzji, to kolejną zawodową walkę stoczy już 21 sierpnia, na tej samej gali, na której Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z Michaelem Grantem.

Add a comment

Tarver- Mimo 41 lat jestem gotów na to wzywanie. Nie jestem jeszcze wyboksowany ani rozbity, jestem zdrów i czuję się silny. Teraz pracuję nad zrobieniem wagi, złapaniem solidnej masy mięśniowej i zamierzam stanąć w szranki w dużymi chłopakami - mówi były czempion kategorii półciężkiej Antonio Tarver (27-6, 19 KO), który już niebawem powróci ring jako nowy gracz na scenie "królewskiej" dywizji.

Mimo nie najlepszej passy w ostatnich startach "Magic Man" przekonuje, że jako "ciężki" chce zaprezentować między linami błysk, który pokazywał jeszcze jako pretendent do mistrzowskich pasów w limicie 175 funtów.

- Najważniejsze będzie to, czy będę w stanie odzyskać tę koncentrację i determinację, z czasów, gdy dopiero dążyłem do walk o tytuł, sławę i pieniądze. Przede mną wielki test. To jest ten rodzaj wyzwania, którego potrzebowałem, by znów poświęcić się dyscyplinie sportu, którą tak kocham - zapewnia Tarver.

Dokładny termin powrotu na ring "Magika" i nazwisko rywala nie są jeszcze znane.

Add a comment

BachtowZdaniem Ahmeta Ohnera to kierowana przez niego grupa Arena, a nie oficjalny zwycięzca przetargu Rosjanin German Titow, zorganizuje walkę o wakujący tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej z udziałem Denisa Bachtowa (33-5, 22 KO) i Aleksandra Dimitrenko (29-1, 19 KO). Mająca część praw promotorskich do Bachtowa Arena we wczorajszym konkursie ofert zajęła drugą pozycję, wyprzedzając reprezentującą Dimitrenkę stajnię Universum.

- Titow prawdopodobnie sądził, że zarówno my jak i Universum go przelicytujemy i wygrana w przetargu na pewno go zaskoczyła - spekuluje Ohner. - W każdym razie jeśli nie uda mu się podołać wyzwaniu organizacji walki, my się tym zajmiemy jako ci, którzy w przetargu zgłosili drugą najwyższą ofertę.

- Jedno jest pewne: Universum musi sobie szukać na 31 lipca innej walki wieczoru - dodaje triumfalnie szef Areny, od dawna pozostający w ostrym sporze z dowodzącym hamburską grupą Klausem-Peterem Kohlem.

Add a comment

Michael MarroneW minioną sobotę na ring po ponad dwuletniej przerwie powrócił amerykański ciężki Michael Marrone (19-1, 14 KO). Promowany aktualnie przez Dona Kinga 24-letni podopieczny Eddie Chambersa Seniora na gali w Miami zastopował w piątej rundzie Josepha Rabotte (8-14-1, 3 KO).

W swoim poprzednim występie, w maju 2008 roku, Marrone, przegrał przez techniczny nokaut z Francesco Pianetą w pojedynku o młodzieżowy pas WBC; była to pierwsza porażka w jego profesjonalnej karierze.

Add a comment

Samuel PeterJak twierdzi menadżer Ivaylo Gotzev, sklasyfikowany obecnie na drugiej pozycji rankingu IBF jego podopieczny Samuel Peter (34-3, 27 KO) celuje obecnie w rewanżowe starcie z zasiadającym na tronie International Boxing Federation Władimirem Kliczko (54-3, 48 KO).

- Z nowym teamem wokół siebie, a zwłaszcza Abelem Sanchezem w narożniku Samuel czuje się jak nowo narodzony i koncentruje się teraz na drugiej walce z Władimirem - zapewnia Gotzev. - Pięć lat temu Peter prawie wykonał swoją robotę, trzy razy rzucając Władimira na deski. Tym razem go skończy.

- W tej chwili jednak nie wszystko zależy od nas. Sam jest drugi w kolejce do młodszego Kliczki, więc musimy czekać na decyzje ludzi Aleksandra Powietkina. Jeśli Sasza i jego team stwierdzą, że chcą już podjąć wyzwanie, poczekamy. Jeśli nie, my jesteśmy gotowi do walki - dodaje menadżer "Nigeryjskiego Koszmaru".

Jeżeli ostatecznie to Powietkin będzie rywalem Kliczki w najbliższej obronie tytułu IBF, Peter powróci na ring 31 lipca na gali w meksykański Culiacan, pojedynkiem z nieznanym jeszcze rywalem.

Add a comment

KliczkoMistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (40-2, 38 KO) i były czempion federacji WBA Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO) spotkali się wreszcie w cztery oczy, by podyskutować na temat planowanego od dłuższego czasu pojedynku z ich udziałem. Do spotkania doszło w trakcie pobytu Kliczki w   Petersburgu, rodzinnym mieście Wałujewa.

- Kola i ja od dawna jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Porozmawialiśmy sobie trochę - relacjonuje Ukrainiec. - Mam nadzieję, że Nikołaj wraz ze swoimi promotorami w końcu podejmą właściwą decyzję w kwestii walki ze mną i dojdzie do tego wyczekiwanego przez miliony kibiców starcia.

- Co prawda spotkanie z Wałujewem nie było głównym celem mojej wizyty w Petersburgu, ale skoro tam byłem, czemu miałem nie zobaczyć się z Kolą? Zawsze lepiej komunikować się bez pośredników, bo nikt nie przekręca informacji - przekonuje niedawny pogromca Alberta Sosnowskiego. - Zaoferowałem Nikołajowi za walkę ze mną półtora miliona dolarów. Targować się nie mam zamiaru. Jeśli odmówi, zaboksuję z kimś innym.

- Myślę jednak, że motywacji Koli nie zabraknie, przecież ma szansę walczyć o najbardziej prestiżowy tytuł mistrzowski, który kiedyś należał do Muhammada Ali, Mike’a Tysona i Lennoxa Lewisa - kończy Kliczko, dla którego mierzący 215 cm i ważący powyżej 140 kg Wałujew byłby największym przeciwnikiem w blisko 14-letniej zawodowej karierze pięściarskiej.

Add a comment

TuaOd tego roku Roger Bloodworth jest wspólnym trenerem dla byłego pretendenta do światowego czempionatu wagi ciężkiej Davida Tuy (53-3-1, 43 KO) i Tomasza Adamka (41-1, 27 KO). Teraz pojawiła się także możliwość, żeby obaj pięściarze wystąpili na tej samej gali - 21 sierpnia w  hali Prudential Center w Newark. Właśnie tego dnia "Góral" przystąpi do czwartego w karierze pojedynku w kategorii ciężkiej przeciwko Michaelowi Grantowi (46-3, 34 KO).

Tua już 17 lipca zmierzy się z Monte Barrettem w głównym wydarzeniu wieczoru gali, która odbędzie się w Atlantic City. Jeśli rozstrzygnie na swoją korzyść walkę z Amerykaninem w pierwszych rundach, to wystąpi 21 sierpnia w Newark tuż przed pojedynkiem Tomasza Adamka.

Po tym jak pięściarz z Gilowic zwyciężył w "polskiej walce stulecia" Andrzeja Gołotę, promująca Adamka Kathy Duva wspominała, że bierze pod uwagę Davida Tuę jako potencjalnego rywala dla swojego podopiecznego w kolejnych pojedynkach. Do starcia Polaka z Samoańczykiem nie doszło jednak do dzisiaj, a w sytuacji kiedy obaj pięściarze mają tego samego szkoleniowca ich konfrontacja wydaje się bardzo mało prawdopodobna.

Add a comment

17 lipca na gali w Atlantic City kolejną walkę stoczy jeden z ciekawszych ciężkich minionych lat Davd Tua (51-3-1, 43 KO). Rywalem 37-letniego Samoańczyka będzie prezentujący ostatnio coraz słabszą formę były challenger do światowych tytułów Monte Barrett (34-9, 20 KO).

- Wciąż marzy mi się walka o mistrzostwo świata, ale spełnienie tego marzenia nie będzie możliwe, jeśli nie wygram  najbliższego pojedynku. Myślę zawsze tylko o nadchodzącej walce. Jeśli zwycięstwo w niej przybliży mnie do walki o pas - będzie fantastycznie, jeśli nie - będę dalej walczył i wygrywał  - mówi Tua, który na zawodowym ringu nie przegrał od sierpnia 2001 roku, kiedy to wypunktował go Chris Byrd.

Add a comment