Manny Pacquiao nie zostanie prezydentem Filipin - poinformował na Twitterze Łukasz Bok, powołując się na wstępne rezultaty wyborów.
- Według spływających wyników [Pacquiao] zajął trzecie miejsce z około 6% poparciem. Wygrywa Bongbong Marcos, syn byłego dyktatora Filipin - napisał komentator wydarzeń politycznych i gospodarczych.
Manny Pacquiao, który na zawodowych ringach sięgnął po mistrzowskie pasy w sześciu (a według innych kryteriów ośmiu) kategoriach wagowych, karierę sportową zakończył we wrześniu 2021 roku.
> Add a comment>
Jedyny w historii boksu czempion ośmiu kategorii wagowych Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO) oficjalnie ogłosił, że po niedawnej porażce z Yordenisem Ugasem nie zamierza już wracać na ring i kończy sportową karierę.
- Dziękuję za wszystkie wspaniałe wspomnienia. To najtrudniejsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem, ale jestem z nią pogodzony. Goń za marzeniami, ciężko pracuj i obserwuj, co się dzieje. Żegnaj boksie - napisał w mediach społecznościowych 42-latek.
Filipińczyk w sierpniu wrócił na ring po dwuletniej przerwie. Przed porażką z Ugasem, "Pacman" pokonał Keitha Thurmana i został najstarszym mistrzem świata w historii wagi półśredniej.
Pacquiao poświęci się teraz karierze politycznej. Niedawno Filipińczyk ogłosił, że będzie kandydatem na prezydenta swojego kraju, przyjmując nominację swojej partii PFP-Laban.
> Add a comment>
Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO) ogłosił, że po niedawnej porażce z Yordenisem Ugasem nie zamierza już wracać na ring i kończy sportową karierę.
42-letni dziś Filipińczyk podczas swojej trwającej od 1995 roku przygody z boksem zawodowym sięgał po tytuły mistrzowskie w ośmiu kategoriach wagowych (wliczając w to także tytuły linearny i magazynu The Ring).
W weekend popularny "Pacman" oficjalnie potwierdził, że w nachodzących wyborach będzie ubiegał się o stanowisko prezydenta Filipin.
> Add a comment>
Manny Pacquiao jest już oficjalnie kandydatem na prezydenta Filipin. Jedyny w historii boksu czempion ośmiu kategorii wagowej przyjął nominację swojej partii PFP-Laban podczas krajowego zjazdu.
"Pacman" podczas publicznego wystąpeienia zapowiedział, że podstawą jego programu wyborczego będzie walka z ubóstwem i korupcją. Te same hasła były przez Pacquiao promowane przy okazji zakończonego sukcesem kampanii wyborczej do senatu.
W sierpniu 42-latek wrócił na ring po dwuletniej przerwie i przegrał na punkty z Yordenisem Ugasem w pojedynku o tytuł mistrza świata WBA wagi półśredniej. Wybory prezydenckie odbędą się na Filipinach w maju, co oznacza, że do tego czasu Pacquiao na pewno nie wróci do boksu.
> Add a comment>
Buboy Fernandez, wieloletni przyjaciel, doradca, a w ostatnim czasie także jeden z trenerów Manny'ego Pacquiao (62-8-2, 39 KO) wierzy, że Filipińczyk wróci jeszcze na ring. Zdaniem Fernandeza jedyny w historii boksu czempion ośmiu kategorii wagowych powinien zakończyć zawodową karierę zwycięskim pojedynkiem.
W sierpniu Pacquiao zaboksował po raz pierwszy po dwuletniej przerwie. "Pacman" zmierzył się z Yordenisem Ugasem i przegrał z mistrzem świata WBA wagi półśredniej jednogłośnie na punkty.
- Manny na zawsze pozostanie w pamięci kibiców, tego nikt mu nie odbierze. On wciąż chce walczyć i wiemy, jakie błędy zostały popełnione w ostatniej walce - mówi trener zawodnika z Filipin.
- On podejmie decyzję w sprawie przyszłości samodzielnie. Wszyscy go wpieramy i sam będę doradzał mu zakończenie kariery, ale po zwycięskim występie - dodaje Fernandez.
Pojedynek Pacquiao - Ugas był główną atrakcją gali organizowanej w Las Vegas. Pojedynek był w Stanach Zjednoczonych pokazywany za pośrednictwem Pay-Per-View i według nieoficjalnych informacji został wykupiony jedynie przez 200 tysięcy osób.
> Add a comment>
Yordenis Ugas (27-4, 12 KO) jest przekonany, że w ewentualnym rewanżu z Mannym Pacquiao (62-8-2, 39 KO) wygra jeszcze wyraźniej niż w pierwszej walce, którą przyjął z kilkudniowym wyprzedzeniem, zastępując Errola Spence'a Jr.
- Podstawowa różnica jest taka, że teraz będę jeszcze lepiej przygotowany - mówi Kubańczyk. - Będę miał za sobą pełny obóz przygotowawczy zrobiony konkretnie pod Pacquiao.
Ugas wcześniej zadeklarował, że bardzo chętnie po raz drugi zmierzy się z "Pacmanem". - Pacquiao to legenda. Nadal jest znakomitym pięściarzem, człowiekiem honoru uwielbianym przez wszystkich. Jeśli chce rewanżu, to z przyjemnością mu go dam! - oświadczył.
Na razie nie ma pewności, czy Manny Pacquiao będzie chciał jeszcze wrócić na ring. Jeśli ostatecznie się zdecyduje, do pojedynku z Ugasem dojść może w styczniu lub lutym.
> Add a comment>
Yordenis Ugas (27-4, 12 KO) jest otwarty na rewanż z Mannym Pacquiao (62-8-2, 39 KO), który zasugerował w rozmowie z The Athletic, że trudno pogodzić mu się z porażką z Kubańczykiem, bo uważa go za "jednego z najsłabszych rywali, z jakimi boksował".
- Pacquiao to legenda. Nadal jest znakomitym pięściarzem, człowiekiem honoru uwielbianym przez wszystkich. Jeśli chce rewanżu, to z przyjemnością mu go dam! - powiedział Ugas, dodając: - Nadal go szanuję i podziwiam za to wszystko, co osiągnął w ringu i poza nim.
Ugas i Pacquiao skrzyżowali rękawice w sobotę na gali w Las Vegas. Bokser z Kuby, który jako przeciwnik "Pacmana" zastąpił kontuzjowanego Errola Spence'a Jr, wygrał walkę na punkty, broniąc pasa WBA wagi półśredniej.
> Add a comment>
Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO) przyznał w rozmowie z The Athletic, że rozważa stoczenie w styczniu rewanżu ze swoim sobotnim pogromcą Yordenisem Ugasem (27-4, 12 KO).
- Ugas był jednym z najłatwiejszych rywali, z jakimi mierzyłem się w całej swojej karierze. Miał jednowymiarowy styl i powinienem był łatwo uciekać przed jego akcjami... widzieliście, jak poruszałem się w poprzednich walkach. W tej nie mogłem... nogi mi stanęły - skomentował swój występ "Pacman".
- Pomyślę o rewanżu, bo nie mogę uwierzyć, że zrobił mi to jeden z najłatwiejszych przeciwników w karierze - dodał 42-letni Filipińczyk.
Yordenis Ugas zaraz po pokonaniu w sobotę Pacquiao zadeklarował, że jest otwarty na drugie starcie ze słynnym rywalem. - Taka legenda zasługuje na to - powiedział Kubańczyk.
> Add a comment>
Po nieoczekiwanej porażce Manny'ego Pacquiao (62-8-2, 39 KO) z Yordenisem Ugasem (27-4, 12 KO) ponownie pojawiły się pytania o koniec kariery 42-letniego już "Pacmana". Głos w sprawie przyszłości utytułowanego Filipińczyka zabrał m.in. jego trener Freddie Roach.
- Nie chcę nawet myśleć o dniu, w którym on żegna się z boksem, ale to może być już koniec. To nie był dobry występ w jego wykonaniu - stwierdził słynny szkoleniowiec, komentując przegraną swojego zawodnika.
Ugas, który jako rywal Pacquiao zastąpił w ostatniej chwili kontuzjowanego Errola Spence'a Jr, zadeklarował, że jeśli "Pacman" będzie chciał jednak powrócić na ring, chętnie da mu rewanż.
- Na dwieście procent! Manny to wspaniały pięściarz, legenda. Jeśli zażąda rewanżu, to go bez wątpienia dostanie. Taka legenda na to zasługuje - powiedział czempion WBA wagi półśredniej.
> Add a comment>
W pojedynku wieczoru gali w Las Vegas Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO) uległ jednogłośnie na punkty Yordenisowi Ugasowi (27-4, 12 KO). Stawką pojedynku był pas WBA kategorii półśredniej.
Walka od początku nie układała się po myśli faworyzowanego "Pacmana". 42-letniemu Filipińczykowi, który na ring powrócił po blisko dwóch latach przerwy, brakowało szybkości, mobilności i wyczucia dystansu. Skazywany przez bukmacherów na porażkę Ugas nie trafiał dużo częściej od Pacquiao, jednak jego uderzenia było wyraźniejsze i dużo mocniejsze.
Mający dużą przewagę gabarytów Kubańczyk dobrze bił zwłaszcza obszernym prawym, którym kilka razy udało się dosłownie przesunąć "Pacmana". Ostatecznie po dwunastu rundach niezbyt porywającej rywalizacji sędziowie punktowali 116-112, 115-113, 116-112.
Manny Pacquiao, który pierwotnie zmierzyć miał się dzisiejszej nocy z Errolem Spencem Jr, po walce przyznał, że między linami zawiodły go przede wszystkim nogi. Boksujący senator zaznaczył, że z decyzją o ewentualnym zakończeniu kariery chce jeszcze chwilę poczekać. Zwycięski Yordenis Ugas zadeklarował tymczasem, że chętnie stoczy unifikacyjny pojedynek ze Spencem Jr, gdy ten wróci do zdrowia po operacji oka.
> Add a comment>
Errol Spence Jr (27-0, 21 KO) doznał kontuzji oka i wycofał się z zaplanowanego na 21 sierpnia pojedynku z Mannym Pacquiao (62-7-2, 39 KO). Nowym rywalem Filipińczyka będzie Yordenis Ugas (26-4, 12 KO), który pierwotnie na tej samej gali miał skrzyżować rękawice z Fabianem Maidaną.
W Las Vegas dojdzie także do starcia dawno niewidzianych byłych mistrzów świata Victora Ortiza (32-6-3, 25 KO) i Roberta Guerrero (36-6-1, 20 KO).Transmisja w Polsacie Sport.
> Add a comment>