Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


altTyson Fury (15-0, 10 KO) pokonał na punkty Derecka Chisorę (14-1, 9 KO) i wywalczył tytuł mistrza Wielkiej Brytanii oraz tytuł Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej.

Chisora rozpoczął bardzo agresywnie i nie miał większych problemów ze skracaniem dystansu. W drugiej rundzie trafił mocnym, zamachowym lewym sierpowym, który wstrząsnął rywalem. "Del Boy" wyczuł swoją szansę i ruszył do frontalnego ataku wyprowadzając na przyciśniętego do lin rywala całą serię ciosów. Fury jednak zdołał zklinczować i opanował sytuację. Do końca rundy to jednak Chisora miał inicjatywę. W kolejnej odsłonie Fury walczył nieco lepiej. Skutecznie unikał półdystansu i przez większość tego starcia punktował rywala z dystansu. 

Wyglądało na to, że Fury znalazł sposób na walkę z Chisorą. W rundzie 4. po każdej próbie sprowadzenia walki do półdystansu Fury klinczował, a w walce na dystansie nie dawał szans swojemu rywali. W następnej odsłonie Fury już dominował w ringu, trafiając z dystansu całymi seriami. W kolejnych starciach Chisora nie był w stanie znaleźć żadnej recepty na swojego przeciwnika, a w rundzie 7. Fury czuł się na tyle pewnie, że znalazł czas na pozdrawianie kibiców.

Chisora zaatakował bardziej agresywnie na początku 8. starcia, ale ofensywa nie przyniosła wiekszych korzyści, a po kilkudziesięciu sekundach inicjatywę ponownie przejął Fury. "Del Boy" później wycofał się na liny i zachęcał rywala do dalszych ataków, manifestując że te ciosy nie robią na niego żadnego wrażenia. Trudno jednak przypuszczać, że w ten sposób mógł wygrać tą rundę.

Od 9. odsłony czujący swoją przewagę Fury zaczął walczyć bardziej odważnie. Spychał przeciwnika na liny i atakował całymi seriami. W 10. starciu Chisora po dłuższym okresie inicjatywy Fury'ego przystąpił jednak do kontrataku, trafił kilkoma ciosami sierpowymi i to Fury musiał się rozpaczliwie bronić. W ostatnich rundach obydwaj bokserzy byli wyraźnie zmęczeni, ale cały czas starali się atakować i w efekcie kibice oglądali bardzo emocjonujące widowisko. 

Po 12 rundach sędziowie punktowali: 117-112,117-112 i 118- 111 dla Fury'ego, który odniósł zasłużone zwycięstwo.