Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Pacquiao MargaritoByły rekordzista Australii w podnoszeniu ciężarów oraz pięściarz wagi ciężkiej Justin Fortune będzie pełnił rolę trenera od przygotowania fizycznego Antonio Margarito (38-6, 27 KO) w czasie obozu Meksykanina przed pojedynkiem z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Australijczyk to postać znana w przeszłości ze współpracy właśnie z Filipińczykiem.

Fortune był bliskim współpracownikiem Freddie Roacha na początku minionej dekady, jednak drogi obu szkoleniowców rozeszły się na wskutek częstych spięć między nimi i różnicy w podejściu do treningów "Pac Mana". Teraz Australijczyk przeszedł do przeciwnego obozu i wykorzystując swoją wiedzę na temat Filipińczyka będzie starał się zapewnić zwycięstwo Margarito.

Dzisiaj w Nowym Jorku odbyła się druga konferencja prasowa promująca pojedynek Pacquiao z Margarito. Filipińczyk przygotowania do potyczki z Meksykaninem rozpocznie dopiero za dwa tygodnie. Zwykle większość czasu przed walką  "Pac Man" spędzał w należącym do Roacha Wild Card Gym w Los Angeles, ale tym razem z uwagi na nowe polityczne obowiązki pięściarza, niemal całe przygotowania będą przebiegać w Manilli.

Add a comment

Pacquiao MargaritoWczoraj w Los Angeles odbyła się pierwsza oficjalna konferencja prasowa anonsująca starcie pomiędzy uważanym za najlepszego pięściarza na świecie Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) oraz okrytym złą sławą po "aferze bandażowej" Antonio Margarito (38-6, 27 KO). Filipińczyk wyznał, że jego zdaniem Meksykanin doskonale wiedział co znajduje się pod jego bandażami, kiedy nakryto go na próbie oszustwa przed walką z Shanem Mosleyem w styczniu ubiegłego roku.

- Pięściarze wiedzą takie rzeczy. Nikt nie każe im zamknąć oczu przy wiązaniu rąk. Margarito musiał wiedzieć, że znajdują się tam nielegalne substancje, ale każdy zasługuje na drugą szansę. Ja wierzę, że do walki ze mną podejdzie w stu procentach fair - mówił pięściarz, który od niedawna łączy sportowe zajęcia z obowiązkami kongresmena.

- Patrzmy do przodu, zapomnijmy o przeszłości. Przede mną walka z Pacquiao, w której pokażę swoją prawdziwą wartość. Wiele razy byłem skazywany na porażkę i wielu ludzi wyprowadzałem już z błędu. Teraz będzie podobnie. Ludzie podczas tej walki będą świadkami historii - zapowiedziałem z kolei Margarito.

Pojedynek "Pac Mana" z Meksykaninem odbędzie się 13 listopada na stadionie drużyny futbolistów Dallas Cowboys. Stawką walki będzie wakujący pas WBC wagi junior średniej, a organizatorzy na trybunach spodziewają się około 70 tysięcy widzów.

Add a comment

WBCRada federacji World Boxing Council w drodze głosowania zakończonego jednogłośną decyzją, zaakceptowała wniosek przysłany przez grupę Top Rank o usankcjonowanie pojedynku pomiędzy Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) i Antonio Margarito (38-6, 27 KO) jako walki mistrzowskiej o wakujący pas WBC w wadze junior średniej.

Tytuł poprzednio znajdował się w posiadaniu Sergio Martineza, ale Argentyńczyk z niego zrezygnował w momencie, w którym wywalczył w kwietniu pas wagi średniej detronizując Kelly Pavlika. Pojedynek pomiędzy Margarito i Pacquiao odbędzie się 13 listopada na stadionie futbolistów Dallas Cowboys. Na trybunach spodziewanych jest ponad 70 tysięcy sympatyków szermierki na pięści. Poprzednią walkę "Pac Mana" na tym obiekcie oglądało 50 tysięcy fanów boksu.

Jeśli Filipińczyk pokona Meksykanina i wywalczy pas wagi junior średniej, to będzie dla niego mistrzostwo świata już w ósmej kategorii wagowej. Tym samym Pacquiao pobije swój własny rekord, który ustanowił w listopadzie zeszłego roku zdobywając czempionat w wadze półśredniej. Zawodową karierę "Pac Man" rozpoczynał jako pięściarz kategorii muszej.

Add a comment

Freddie Roach- Nie martwię się walką z Margarito, szybko go znokautujemy - zapowiada Freddie Roach na trzy tygodnie przed rozpoczęciem wspólnych przygotowań z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) do walki z byłym trzykrotnym mistrzem świata wagi półśredniej Antonio Margarito (38-6, 27 KO). Amerykański szkoleniowiec, którego "Pac Man" nazywa swoim mistrzem jest przekonany, że potyczka z Meksykaninem będzie łatwa dla jego podopiecznego i zakończy się wygraną przed czasem we wczesnych rundach.

- Jedyne co zwraca moją uwagę u Margarito to jego wzrost i zasięg ramion. Nie jestem zbyt dużym fanem tego w jaki sposób walczy Margarito, Manny jest dla niego za dobry. Nie stresuję się też zbytnio wagą w jakiej ma być ta walka, ale najbardziej chciałbym, żeby to był limit kategorii półśredniej - mówi Roach, który otwarcie przyznaje, że ma już gotowy plan na walkę.

- W pierwszej rundzie Manny uświadomi Margarito z czym ma do czynienia. Nie będziemy czekać na jego atak, przyniesiemy walkę do niego i znokautujemy go w jednej z pierwszych rund.

Add a comment

Manny PacquiaoLider większości list P4P Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) znalazł się na piątym miejscu sporządzonego przez amerykański magazyn "Sports Illustrated" zestawienia najlepiej zarabiających sportowców świata.

Zarobki "Pac Mana" za okres od czerwca 2009 do czerwca 2010 szacowane są na 38 milionów dolarów. Rankingowi przewodzi tenisista Roger Federer. Wyżej od filipińskiego mistrza pięści sklasyfikowani zostali jeszcze piłkarze Lionel Messi, David Bekham i Cristiano Ronaldo.

W swoim kolejnym ringowym występie Pacqiao zmierzyć ma się z Antonio Margarito (38-6, 27 KO).

Add a comment

Na 13 listopada planowana jest następna walka Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Od jakiegoś już czasu wiadomo, że kolejnym rywalem Filipińczyka ma być Antonio Margarito (38-6, 27 KO), jednak cały czas nie został rozwiązany problem licencji Meksykanina, która została zawieszona przez Stanową Komisję Sportu w Kalifornii. W środę Margarito stanie przed komisją, która zdecyduje o tym czy przywrócić mu licencję. Bob Arum zapewnia jednak, że bez względu na werdykt komisji, walka z Pacquiao się odbędzie. W przypadku niekorzystnej dla Meksykanina decyzji pojedynek najprawdopodobniej zostanie zorganizowany na Cowboys Stadium w Arlington. 

- Ta walka się odbędzie. To jest pewne - powiedział Arum.

Add a comment

Mayweather Jr PacquiaoTo może być najbardziej kasowa walka w historii boksu. Wielokrotni mistrzowie świata w kilku kategoriach wagowych - Floyd Mayweather Jr (41-0, 25 KO) oraz Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) mogą skrzyżować rękawice już na wiosnę przyszłego roku.

Starcie Amerykanina z Filipińczykiem jest najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem w boksie od czasów walki Lennoxa Lewisa z Mikiem Tysonem. Wiele wskazuje na to, że w organizację pojedynku zaangażują się dwaj najbardziej wpływowi promotorzy na świecie i zarazem najwięksi konkurenci od lat - Don King i Bob Arum, a walka może się odbyć za kilka miesięcy.

Do starcia dwóch najlepszych obecnie pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe próbowano doprowadzić już dwukrotnie. Za pierwszym razem w marcu bieżącego roku kwestią sporną były podobno testy antydopingowe, których nie chciał Pacquiao. Kiedy kilka miesięcy później Filipińczyk oficjalnie zgodził się poddać badaniom, Mayweather odmówił podpisania kontraktu na walkę. Tym razem ma być inaczej, a to za sprawą Dona Kinga, promotora, który w bokserskim biznesie już nie raz dokonywał rzeczy niemożliwych.

- Mam wrażenie, że to właśnie za sprawą Kinga ten pojedynek nie odbył się wcześniej. Myślę, że nie chciał dopuścić do tak wielkiej walki bez swojego uczestnictwa. Jeśli to starcie ma się odbyć, to doprowadzą do niego najprawdopodobniej King i Arum - uważa Andrzej Wasilewski, szef grupy zawodowej Knockout Promotions. Add a comment

Czytaj więcej...

Pacquiao Margarito 13 listopada w swoim kolejnym zawodowym występie lider większości zestawień P4P Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) skrzyżuje rękawice z Antonio Margarito (38-6, 27 KO. W opinii promotora obu pięściarzy Boba Aruma "Pac Man" powinien poradzić sobie z twardym Meksykaninem, jednak czeka go naprawdę ciężka póba.

- Uważam, że Manny pokona Margarito, jednak będzie to dla niego najtrudniejszy i najbardziej wyczerpujący pojedynek w karierze. To będzie rewelacyjna walka. Margarito z pewnością będzie wyprowadzał miliony ciosów, w różnych płaszczyznach. Jest dużo większy od Manny'ego, ma twardą szczękę. To będzie wspaniałe starcie.

Stawką konfrontacji Pacquiao z Margarito będzie wakujący pas WBC wagi junior średniej.

Add a comment

Freddie RoachFreddie Roach, trener jedynego w historii boksu czempiona siedmiu kategorii Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO) jest przeciwny, aby zaplanowana na 13 listopada walka jego podopiecznego z Antonio Margarito (38-6, 27 KO) odbywała się w umownym limicie wagowym. Roach nie jest zwolennikiem tworzenia kolejnych przedziałów wagowych i jest pewien, że Filipińczyk poradzi sobie z Meksykaninem nawet jeśli będzie on ważył pełne 154 funty. Do tej pory mówiło się. że "Pac Man" żąda od Margarito, aby pojedynek odbył się w umownym limicie 150 funtów.

- Najbardziej chciałbym, żeby ta walka odbyła się w kategorii półśredniej. Oni jednak naciskają, żeby Manny poszedł po tytuł w ósmej dywizji i dlatego chcą, aby walczyli w limicie 150 funtów. Jeśli już to walczmy w pełnym limicie 154 funtów. Już i tak prześmiewczo nazywają Pacquiao królem umownych limitów - mówi Roach, który przyznaje, że od marca ani razu nie rozmawiał ze swoim najbardziej znanym pięściarzem.

- Jeśli Manny wyjeżdża do domu to nie mamy kontaktu. Nie dzwonimy do siebie, czasami sms-ujemy, ale ja jestem słaby w pisaniu sms-ów więc są one bardzo krótkie. Jak widzimy się w czasie przygotowań to rozmawiamy, między walkami raczej nie utrzymujemy regularnych kontaktów. 13 września lecę na Filipiny. Manny wybudował nową halę w Manilli więc być może tam będziemy się przygotowywać na Margarito. Zabieram ze sobą Chaveza, który kilka dni wcześniej walczy z Wolakiem. On nam pomoże na sparingach - kończy Roach.

Add a comment

Manny PacquiaoOd czerwca uważany za najlepszego pięściarza świata Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) łączy obowiązki zawodowego sportowca z wypełnianiem mandatu kongresmena reprezentując prowincję Sarangani. Obóz do zaplanowanej na 13 listopada walki z Antonio Margarito (38-6, 27 KO) będzie pierwszym, w którym Filipińczyk będzie musiał pogodzić dwie wspomniane funkcje jednocześnie. Popularny "Pac Man" w czasie swojej kadencji nie opuścił jeszcze ani jednego posiedzenia Izby Reprezentantów, a sam miał nawet raz przywilej przemawiać przez przedstawicielami innych regionów kraju.

- Mogę spać w moim biurze, a poranne bieganie wykonywać na terenie kompleksu gdzie znajduje się Izba Reprezentantów Filipin. Ten teren ma w sumie 16 hektarów więc moja godzinna porcja biegania zaplanowana na poranek może być wykonywana dookoła tego ośrodka. Boks nie może mi przeszkadzać w obowiązkach politycznych. Ludzie wybrali mnie wierząc, że im pomogę, nie mogę ich zawieść. W ringu nigdy tego nie robię, tutaj też nie mogę - mówi Filipińczyk.

Przygotowania do walki z Margarito rozpoczną się dla Pacquiao 13 września.Wtedy do Filipin doleci trener pięściarza Freddie Roach.

Add a comment