Bardzo pewny siebie jest Antonio Margarito (38-6, 27 KO) przed jutrzejszym starciem z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) o wakujące mistrzostwo świata WBC wagi junior średniej. Zdaniem Meksykanina "Pac Man" popełnił wielki błąd, zgadzając się na walkę w wyższym niż do tej pory limicie wagowym (umowny limit sobotniego boju to 150 funtów).
- Czuję się teraz bardzo dobrze, nawet lepiej niż, gdy mierzyłem się z Miguelem Cotto. Nie ma mowy, bym przegrał tę walkę. Znokautuję go! - zapowiada Margarito.
Videoblog ringpolska.pl - przed walką Pacquiao - Margarito >>
Bezpośrednia transmisja z gali w Dallas, gdzie dojdzie do mistrzowskiej konfrontacji w Polsat Sport Extra od godz.03.00.
Już od jakiegoś czasu mówi się, że Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) szykuje się do zakończenia sportowej kariery i planuje w pełni poświęcić się polityce. "Pacman", który w tym roku został wybrany na kongresmana prowincji Sarangani, zaprzecza jednak tym doniesieniem. Wczoraj zapewniał, że walka z Antonio Margarito (38-6, 27 KO) nie będzie jego ostatnim pojedynkiem w karierze. Filipińczyk planuje stoczenie jeszcze 2-3 walk.
- To z pewnością nie jest moja ostatnia walka - powiedział Pacquiao. - Możemy walczyć z kolejnymi przeciwnikami. Myślę, że stoczę jeszcze 2-3 pojedynki.
Jeżeli Pacquiao pokona w najbliższą sobotę Antonio Margarito, Bob Arum po raz kolejny będzie się starał doprowadzić do jego pojedynku z Floydem Mayweatherem Jr.
Add a comment
Grupa Top Rank, która organizuje sobotnią walkę pomiędzy Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) i Antonio Margarito (38-6, 27 KO) liczy na bardzo dobrą sprzedaż pojedznku w systemie Pay-Per-View. Ostatnie cztery pojedynki z udziałem "Pac Mana" sprzedawały się średnio do ponad miliona gospodarstw domowych.
- To znakomity termin. Jesteśmy dużo przed świętem dziękczynienia, dużo przed bożym narodzeniem i to pierwsza duża walka od czterech miesięcy. Wszystkie gwiazdy nam sprzyjają - twierdzi Arum.
Ostatni odcinek serialu dokumentalnego "24/7" ukazującego przygotowania obu pięściarzy do sobotniego starcia obejrzała najwiiększa widownia od czasu powstania programu w 2007 roku. Najwięcej PPV w tym roku sprzedała walka pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr i Shanem Mosleyem (1,4 mln). Był to drugi wynik w historii w klasyfikacji pojedynków rozgrywanych poniżej kategorii ciężkiej.
Czym bliżej sobotniej walki Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO) z Antonio Margarito (38-6, 27 KO) tym ostrzejsze formy przybiera medialna wojna między obozami obu pięściarzy, jednak opublikowane we wtorek nagranie video z udziałem Margarito i jego kolegi z sali treningowej Brandona Riosa zdecydowanie wykroczyło poza granice dobrego smaku. Na 3-minutowym filmiku zrealizowanym przez witrynę Fanhouse obaj pięściarze drwią sobie z trenera "Pac Mana" Freddiego Roacha, który od lat walczy z chorobą Parkinsona.
Roach o nagraniu dowiedział się od przyjaciół. - Nie mogłem ostatniej nocy spać. Miałem ochotę ich pobić, niestety jestem za stary. Nienawidzę tych gości - skomentował sprawę słynny szkoleniowiec. - Fakt, że żartowali sobie ze mnie, pokazuje, co to za ludzie.
- Nie będę tego rozdmuchiwał, bo nie chcę zawracać głowy Manny'emu. Nie chciałbym, by przed walką czuł złość. W tej chwili już nic nie mogę z tym zrobić, ale wiecie co? Oni za to zapłacą! - dodał Roach.
Margarito i Rios żartują z Roacha (2. minuta filmu)
http://www.youtube.com/watch?v=6DrlrjXHKdw
Uważany za najlepszego pięściarza na świecie Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) przybył już do Dallas, gdzie za kilkadziesiąt godzin skrzyżuje rękawice z Antonio Margarito (38-6, 27 KO) w pojedynku o wakujący pas WBC wagi junior średniej. Pojedynek odbędzie się w umownym limicie wagowym wynoszącym 150 funtów, co będzie najwyższym przedziałem w jakim Filipińczyk kiedykolwiek walczył.
"Pac Man" nie ma żadnych problemów, żeby zejść poniżej tego pułapu, a musi z kolei bardzo pilnować, by nie ważyć za mało. Trener od przygotowania fizycznego pięśćiarza Alex Ariza zdradził, że Pacquiao waży obecnie 148 funtów, czyli nie może już zrzucić żadnych kilogramów do dnia, w którym odbędzie się oifcjalna ceremonia ważenia.
Obóz Antonio Margarito informował, że na kilka dni przed przybytem do Dallas, Meksykanin ważył 154 funty.
Już w najbliższą sobotę na gali organizowanej w Dallas przez stajnię Top Rank, uważany za najlepszego pięściarza na świecie Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) zmierzy się z Antonio Margarito (38-6, 27 KO) w walce o pas WBC wagi junior średniej. Bob Arum w rozmowie z amerykańskimi mediami zdradził kilka ciekawych liczb, jakie będą towarzyszyć tej potyczce.
Szef Top Rank ujawnił, że według jego obliczeń, na stadionie pojawi się co najmniej 60 tysięcy kibiców. Manny Pacquiao zarobi za swój występ gwarantowane 18 milionów dolarów, z kolei Margarito wzbogaci się o 3 miliony dolarów. Obaj pięściarze będą oprócz tego uczestniczyli w podziale wpływów z transmisji w systemie pay-per-view.
Arum powiedział, że aby uzyskać satysfakcjonujący zysk, walka musi się sprzedać do co najmniej 700. tysięcy gospodarstw domowych, czyli powtórzyć wynik z marcowej potyczki Pacquiao przeciwko Joshule Clotteyowi. Na gaże pięściarzy uczestniczących w pozostałych walkach zostanie wydanych łącznie 2 miliony dolarów. Właściciel stadionu Dallas Cowboys Jerry Jones zapłaci Top Rank 9 milionów dolarów za to, że pojedynek odbędzie się na należącym do niego stadionie. Arum zdradził przy okazji, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wydał niemal pół miliona dolarów na sprawy sądowe, w których starał się uzyskać zgodę na przywrócenie licencji bokserskiej dla Antonio Margarito.
Transmisja z gali w Las Vegas w nocy z soboty na niedzielę od 03.00 w Polsat Sport Extra.
Już w najbliższą sobotę na gali w Dallas Antonio Margarito (38-6, 27 KO) stanie do walki z najlepszym zawodnikiem globu bez podziału na kategorie wagowe Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Popularny "Tony" przekonuje, że mimo iż nie jest faworytem sobotniej potyczki, da z siebie wszystko i w starciu z "Pac Manem" na pewno nie podda się w narożniku jak jego rodak Oscar De La Hoya.
- Ja jestem prawdziwym Meksykaninem i raczej umrę w ringu niż się poddam - zapewnia Margarito. - Zostawię w ringu całe serce i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pokonać Pacquiao. Jego szybkość może stanowić dla mnie problem, ale będę gotów!
Videoblog ringpolska.pl - przed walką Pacquiao - Margarito >>
Do konfrontacji Pacquiao z Margarito dojdzie na krytym stadionie futbolowej drużyny "Cowboys". Jak zapewniają organizatorzy imprezy, walkę na żywo obserwować będzie ponad 60 tysięcy widzów.
Add a commentSzef stajni Top Rank, Bob Arum zdradził wczoraj, że liczba osób, które obejrzą z wysokości trybun pojedynek Antonio Margarito (38-6, 27 KO) z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) może przekroczyć nawet 60 tysięcy. Walka obędzie się na stadionie gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna futbolistów Dallas Cowboys.
Marcowy pojedynek Pacquiao, rozgrywany na tym samym obiekcie przeciwko Joshua Clotteyowi ściągnął na widownię nieco ponad 40 tysięcy kibiców. Arum twierdzi, że bilety tym razem sprzedają się dużo lepiej niż na potyczkę z Ghanijczykiem i wynik sprzed ponad pół roku na pewno zostanie poprawiony.
Rekord publiczności na zamkniętym obiekcie podczas gali bokserskiej należy do pojedynku pomiędzy Muhammadem Alim i Leonem Spinksem. Na trybunach hali Louisiana Superdome zasiadło wówczas 63,315 sympatyków szermierki na pięści. Do starcia Antonio Margarito z Mannym Pacquiao dojdzie 13 listopada, a jego stawką będzie pas WBC wagi junior średniej.
Wczoraj uważany za najlepszego pięściarza na świecie Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) zaliczył występ w popularnym amerykańskim talk-show prowadzonym przez Jimmy Kimmela. Jednym z punktów jego wizyty było wspólne wykonanie znanego utworu "Imagine" w duecie z aktorem komediowym Willem Ferrellem.
http://www.youtube.com/watch?v=jT4hHMIpnjU
Add a comment
Zdaniem znakomitego trenera Freddie Roacha do wyczekiwanej przez kibiców boksu walki jego podopiecznego Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO) z niepokonanym Floydem Mayweatherem Jr (41-0, 25 KO) może w ogóle nie dojść, bo Amerykanin unika tej konfrontacji.
- To będzie jedna z tych walk, których nigdy nie zobaczymy - przekonuje Roach. - Ona już dawno powinna się odbyć. Jak można było zrezygnować z takich pieniędzy? Boks to oczywiście sport, ale i biznes.
- Cały świat wie, że Floyd unika Manny'ego Pacquiao i będzie usatysfakcjonowany, bijąc się ze średniej klasy rywalami, z rywalami, których styl zapewnia mu wygraną - dodaje szkoleniowiec "Pac Mana".
