14 sierpnia na gali w Melbourne pierwszą tegoroczną walkę stoczy Lucas Browne (22-0, 19 KO). Wysoko notowany w rankingach wagi ciężkiej Australijczyk zmierzy się z Gonzalo Basile (66-11, 30 KO).

41-letni Argentyńczyk trzy lata temu przegrał z Arturem Szpilką na gali organizowanej w Bydgoszczy. Dla Browne'a będzie to pierwszy występ od listopada ubiegłego roku. "Big Daddy" jest oficjalnym pretendentem do regularnego pasa federacji WBA i czeka na zwycięzcę pojedynku pomiędzy Rusłanem Czagajewem i Fresem Oquendo.

W najbliższą sobotę na gali w El Paso Chris Arreola (36-4, 31 KO) zmierzy się z Fresem Kassi (18-3, 10 KO). - Nie płacą mi za nadgodziny - mówi dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. - Dostaję wypłatę za samo wyjście do ringu, więc im szybciej się z nim rozprawię, tym szybciej wrócę na obóz treningowy.

Arreola w swoim ostatnim występie pokonał na punkty Curtisa Harpera. Tym razem chce zwyciężyć przez nokaut. - Zamierzam go zastopować tak szybko, jak to możliwe. Chcę krótkiej walki, po której spokojnie wrócę do mojej żony, syna i córki - zapowiada Kalifornijczyk. 

"Koszmarny Chris" jest ostatnio coraz częściej wymieniany jako potencjalny wrześniowy rywal czempiona WBC Deontaya Wildera (34-0, 33 KO). - To dodatkowy smaczek tego pojedynku, że Wilder pojawił się na horyzoncie - podkreśla Arreola. 

Bezpośrednią transmisję z gali w El Paso, podczas której dojdzie także do walki o pas IBF kategorii super koguciej pomiędzy Carlem Framptonem (20-0, 14 KO) i Alejandro Gonzalezem Jr (25-1-2, 15 KO), przeprowadzi w nocy z soboty na niedzielę TVP Sport.

Potężnie zbudowany Aleksander Ustinow (31-1, 22 KO) marzy o walce z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Mierzący 202 cm Białorusin był kiedyś promowany przez należącą do braci Kliczko grupę K2, jednak współpraca dobiegła końca. Teraz Ustinow ze swoim byłym "pracodawcą" chciałby spotkać się w ringu.

- Chcę tylko jednej rzeczy - zostać mistrzem świata! - mówi olbrzym prowadzony obecnie przez Władimira Hriunowa. - To marzenie każdego pięściarza, od kiedy założy rękawice albo pojedzie na pierwsze zawody. No i co że mistrzem jest Kliczko? Należy się odpowiednio przygotować do walki z nim.

- Naprawdę chcę się z nim zmierzyć. Jest jednak kolejka w rankingu i muszę wywalczyć sobie prawo do takiego pojedynku. Chcę mieć tę przyjemność, wyjść do ringu z Kliczką z niepokonanym od dawna mistrzem - dodaje białoruski bokser.

Aleksander Ustinow, który w ostatnim występie zdemolował w dwóch rundach Travisa Walkera, jest aktualnie notowany na siódmej pozycji listy WBA. Władimir Hriunow liczy, że jego zawodnik wkrótce stanie do walki eliminacyjnej o status obowiązkowego challengera. Podobno jest szansa, by Ustinow w październiku skrzyżował rękawice ze sklasyfikowanym dwa oczka wyżej  Shannonem Briggsem (58-6-1, 51 KO).

David Price (19-2, 16 KO) i Erkan Teper (14-0, 9 KO) spotkali się na finałowej konferencji prasowej przed piątkową galą w Ludwigsburgu. Stawką pojedynku będzie wakujący tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej. Brytyjczyk ostatni raz boksował w lutym, z kolei Teper w marcu pokonał na punkty Johanna Duhaupasa. Pas EBU poprzednio należał do Tysona Fury'ego.

Kertson Manswell (24-11, 18 KO) będzie najbliższym rywalem oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej Wiaczesława Głazkowa (20-0-1, 12 KO) - poinformował portal Allboxing.ru. Pojedynek rozegrany zostanie 15 sierpnia na gali w Krasnodarze. 

Głazkow status challengera International Boxing Federation zapewnił sobie w marcu, pokonując na punkty Steve'a Cunninghama.

Na razie nie wiadomo, kiedy Ukrainiec otrzyma swoją mistrzowską szansę. Zasiadający na tronie IBF Władimir Kliczko ma bowiem zobowiązania także jako czempion organizacji WBA i WBO. "Dr Stalowy Młot" ostatnią obowiązkową obronę pasa IBF zaliczył w listopadzie ubiegłego roku, nokautując Kubrata Pulewa.

Lucas Browne (22-0, 19 KO) zrzekł się oficjalnie tytułu mistrza Wspólnoty Brytyjskiej kategorii ciężkiej wywalczonego w kwietniu ubiegłego roku. "Big Daddy" zamierza się teraz w pełni skoncentrować na przygotowaniach do walki o pas "zwykłego" mistrza federacji WBA,  należący obecnie do Rusłana Czagjaewa  (34-2-1, 21 KO).

- Bycie czempionem Wspólnoty Brytyjskiego było dla mnie wielkim zaszczytem i niełatwo rozstaję się z tym trofeum. Jestem jednak teraz obowiązkowym pretendentem do pasa WBA i to jest mój główny cel. Jestem blisko zdobycia jako pierwszy Australijczyk w historii mistrzostwa świata wagi ciężkiej, już nie mogę doczekać się tego zwycięstwa - skomentował swoją decyzję Browne.

Zanim jednak Lucas Browne przystąpi do mistrzowskiego pojedynku, z Czagajewem rękawice skrzyżuje Fres Oquendo (37-8, 24 KO). Do starcia Uzbeka z Portorykańczykiem dojść ma w przeciągu 120 dni.

Doskonale znany polskim kibicom Chris Arreola (36-4, 31 KO) jest ostatnio bardzo często wymieniany przez amerykańskie media jako główny kandydat do walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO), który kolejny pojedynek stoczy 26 września. Arreola na ring wróci już w sobotę podczas gali w El Paso, gdzie jego przeciwnikiem będzie Fred Kassi (18-3, 10 KO).

- Nie zakładam porażki w walce z Kassim, ale muszę na niego uważać. On dobrze się rusza, często zmienia pozycję na odwrotną i potrafi boksować. Z Mansourem przez kilka rund toczył wyrównany pojedynek, ale potem dał się złapać mocnym ciosem. To nie będzie łatwa walka - tłumaczy były rywal Tomasza Adamka.

- Wszyscy mówią o mojej walce z Wilderem. Ja jestem na to gotowy, im szybciej przyjdzie ta walka, tym lepiej. Wiem, że muszę sobie zapracować na ten pojedynek, dlatego będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony w sobotę. Jeśli będę musiał poczekać na walkę o mistrzostwo świata do przyszłego roku, to będę cierpliwy, ale chcę jej jak najszybciej - mówi Arreola.

- Jeśli nie dostanę walki z Wilderem, to chcę być po prostu aktywny w tym roku. Chcę walczyć często, trzymać odopowiednią wagę i udowodnić kibicom, że stać mnie jeszcze na wiele - zapowiada pięściarz z Kalifornii, który ostatni raz boksował w marcu, wygrywając po słabym występie z Chrisem Harperem.

1 sierpnia na gali organizowanej w Hull na ring wróci Dillian Whyte (14-0, 11 KO). 27-letni Brytyjczyk, który ostatnią walkę stoczył w lutym, wrócił już do pełnych treningów po złamaniu prawej ręki.

Whyte jesienią ubiegłego roku powrócił do boksu po karze dwuletniego zawieszenia za stosowanie niedozwolonych środków dopingujących. "The Villain" ustalił kilka dni temu warunki walki ze złotym medalistą olimpijskim Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO).

Pojedynek budzący duże emocje na Wyspach Brytyjskich odbędize się prawdopodobnie 12 grudnia na gali w Londynie. Trzy miesiące wcześniej swoją kolejną walkę stoczy Joshua, a jego rywalem będzie najprawdopodobniej Szkot Gary Cornish.

Dopiero we wrześniu na ring powróci były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Kubrat Pulew (20-1, 11 KO) - poinformowały bułgarskie media.

- Skąd taka długa przerwa? Miałem kontuzję nogi, początkowo sądziłem, że potrwa to tydzień, ale potrzebowałem więcej czasu - tłumaczy Bułgar. - Teraz już jednak trenuję. Najpierw ćwiczyłem w Stanach Zjednoczonych, teraz trenuję w Niemczech.

Kubrat Pulew po raz ostatni boksował w listopadzie ubiegłego roku, przegrywając przez techniczny nokaut w piątej rundzie z Władimirem Kliczką. Pięściarz grupy Sauerland Event padał w tej walce na deski cztery razy.

Mistrz świata WBA wagi ciężkiej Rusłan Czagajew (34-2-1, 21 KO) twierdzi, że jest otwarty na unifikacyjną walkę z "super czempionem" Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Uzbek przypomina jednak, że został zobowiązany przez federację do obrony tytułu z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO), a na swoją kolej czeka też już następny oficjalny challenger - Lucas Browne (22-0, 19 KO). 

- Jestem mistrzem WBA, więc w którymś momencie Władimir jako super czempion będzie musiał się ze mną zmierzyć, chyba że zwakuje pas albo zakończy karierę - tłumaczy w rozmowie z portalem worldboxingnews.net "Biały Tyson", który już raz krzyżował rękawice z Kliczką, przegrywając w 2009 roku przez techniczny nokaut. - W każdej chwili mogę z nim walczyć, do pierwszego pojedynku nie miałem tak naprawdę szans się przygotować, podjąłem wyzwanie w ostatniej chwili i nie był w najlepszej formie. 

- Kiedy by ta walka nie przyszła, będę szczęśliwy, mogąc się z nim zmierzyć. Tymczasem jednak muszę zająć się swoimi sprawami i zaliczyć obrony z obowiązkowymi pretendentami - dodaje Rusłan Czagajew.

http://www.youtube.com/watch?v=YynE8LZDVOk

25 lipca na gali w Derby drugi tegoroczny pojedynek stoczy Hughie Fury (15-0, 8 KO), który tym razem skrzyżuje rękawice z Georgem Ariasem (56-12, 42 KO). Walkę zakontraktowano na dystans dziesięciu rund.

20-letni Brytyjczyk ostatni raz boksował w lutym, kiedy to pokonał na punkty Andrija Rudenkę. 42-letni Arias w przeszłości miał okazję walczyć m.in z Denisem Bojcowem i Audleyem Harrisonem. Ostatni występ Brazylijczyk zanotował w maju.

Czekający na swoją mistrzowską szansę Lucas Browne (22-0, 19 KO), nie był zaskoczony wynikiem sobotniego pojedynku o tytuł WBA wagi ciężkiej pomiędzy Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO) i Francesco Pianetą (31-2, 17 KO) zakończonego zwycięstwem Uzbeka w pierwszej rundzie. Notowany na trzeciej pozycji rankingu Australijczyk na mocy zarządzenia WBA do walki o pas powinien stanąć na przestrzeni najbliższych ośmiu miesięcy. 

- Od początku było wiadomo, że Czagajew to wygra, dlatego tak się stało, chociaż myślałem, że walka potrwa dłużej. Teraz musi pokonać Oquendo, a potem ja zdobędę tytuł - powiedział Browne.

Na stoczenie pojedynku z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO) Rusłan Czagajew dostał od World Boxing Association 120 dni. Pięściarz z Uzbekistanu jest tzw. "zwykłym" mistrzem świata. Tytuł "super czempiona" WBA należy do Władimira Kliczki (64-3, 53 KO).

W październiku w Wenezueli może dojść do ciekawie zapowiadającej się walki w kategorii ciężkiej z udziałem Aleksandra Ustinowa (31-1, 22 KO) i Shannona Briggsa (58-6-1, 51 KO) - zdradził w rozmowie z portalem Sportbox.ru menadżer Białorusina Władimir Hriunow.

- Będziemy teraz obserwować zamiany w rankingach, pojawiła się jednak unikalna oferta od prezydenta WBA, by zorganizować pojedynek w Wenezueli - powiedział Hriunow. - Długo czekałem na możliwość organizacji walki w tym zaprzyjaźnionym z Rosją kraju.

- Ustinow wróci na ring w październiku. Teraz Aleksander zajmuje siódme miejsce w rankingu WBA, a jego rywal musi być z pierwszej piątki. Przeprowadziłem rozpoznanie i na więcej niż pięćdziesiąt procent mogę stwierdzić, że przeciwnikiem będzie Briggs - dodał opiekun Ustinowa. 

Aleksander Ustinow po raz ostatni boksował w minioną sobotę na gali w Manchesterze, już w drugiej rundzie stopując Travisa Walkera.

Francesco Pianeta (31-2, 17 KO) po raz drugi stanął wczoraj przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Znów przegrał przed czasem, tym razem w pierwszej rundzie ze "zwykłym" czempionem WBA Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO). Po zejściu z ringu challenger nie krył rozgoryczenia.

- Mam rozdarte serce, jestem bardzo rozczarowany - powiedział Pianeta. - Podczas sparingów dobrze sobie radziłem, czułem się dobrze, ale źle zacząłem walkę. Byłem nieuważny i zainkasowałem cios.

Rusłan Czagajew po wczorajszym zwycięstwie w ciągu 120 dni musi zmierzyć się z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO). Zwycięzca walki Czagajew - Oquendo skrzyżuje rękawice z Lucasem Brownem (22-0, 19 KO).

Rusłan Czagajew (34-2-1, 21 KO) znokautował w pierwszej rundzie Francesco Pianetę (31-2, 17 KO), broniąc tytułu mistrza świata WBA wagi ciężkiej. Pojedynek był głównym wydarzeniem gali boksu w Magdeburgu.

Włoch dwukrotnie padał na deski po mocnych lewych sierpowych Uzbeka. Po drugiej wizycie na macie ringu Pianeta nie był już w stanie kontynuować walki.

Dla Czagajewa była to pierwsza obrona pasa wywalczonego w lipcu ubiegłego roku. W kolejnym występie "Biały Tyson" zmierzy się z Portorykańczykiem Fresem Oquendo (37-8, 24 KO). Zwycięzca walki Czagajew - Oquendo skrzyżuje następnie rękawice z Australijczykiem Lucasem Brownem (22-0, 19 KO).

Rusłan Czagajew jest tzw. "zwykłym" mistrzem WBA wagi ciężkiej. Posiadaczem tytułu "super czempiona" w tej samej klasie wagowej jest Władimir Kliczko (64-3, 53 KO), którego 24 października czeka starcie z niepokonanym Tysonem Furym (24-0, 18 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=Gh02FlIAPEY