Kreowany kiedyś na przyszłego pogromcę braci Kliczko Odlanier Solis (20-2, 13 KO) z walki na walki prezentuje się coraz gorzej, a mimo to nie potrafi zmusić się do zadbania o swoją dobrą dyspozycję fizyczną. Niestety wydaje się, że utalentowany Kubańczyk na dobre pożegnał się już ze sportową sylwetką, bo podczas ceremonii ważenia przed zaplanowanym na piątek rewanżem z Tonym Thompsonem (39-5, 26 KO) zanotował aż 122,9 kg. Rywal "La Sombry" ważył 117,9 kg.
122,9 kg to o 6 kg więcej niż Kubańczyk wniósł do ringu podczas pierwszego spotkania z Thompsonem i 11 kg więcej niż w swojej walce życia - przeciw Witalijowi Kliczce.
Piątkowy pojedynek Solis - Thompson, którego stawką jest pas WBC Continental Americas królewskiej dywizji, będzie rewanżem za bój z marca ubiegłego roku, wygrany na punkty przez Amerykanina.
> Add a comment>
Wygląda na to, że niewielkie są szanse na doprowadzenie do walki o bezdyskusyjne mistrzostwo świata WBC wagi średniej pomiędzy posiadaczem "pełnego" tytułu Miguelem Cotto (39-4, 32 KO) i czempionem "tymczasowym" Gienadijem Gołowkinem (32-0, 29 KO).
Ostatnio władze World Boxing Council udzieliły zgody Portorykańczykowi na jedną dobrowolną obronę pasa, z zastrzeżeniem że w kolejnej walce on skrzyżuje rękawice z niepokonanym Gołowkinem. Cotto w rozmowie z rodzimymi mediami stwierdził jednak, że nie zamierza podporządkowywać się postanowieniom WBC.
- Żadna organizacja nie ma prawa kierować moją karierą. Zrobię swoje, zrobię to, co będę chciał - oświadczył cytowany przez Boxingscene.com mistrz z Portoryko, który na ring powróci w czerwcu, być może pojedynkiem z Timothy Bradleyem lub Brandonem Riosem.
> Add a comment>
Z przekąsem skomentował Paweł Głażewski (22-3, 5 KO) informację, oficjalnie "potwierdzoną" dziś opublikowanym plakatem, że jego rewanżowe starcie z Maciejem Miszkiniem (16-3, 4 KO) będzie głównym wydarzeniem zaplanowanej na 18 kwietnia gali w Legionowie.
- Szkoda że walka wieczoru. Nie chciałem dawać mu tej przyjemności. No ale w pierwszej walce się postarał, więc niech ma coś od życia - napisał na Facebooku popularny "Głaz".
Paweł Głażewski i Maciej Miszkiń po raz pierwszy spotkali się w ringu w kwietniu ubiegłego roku. Na punkty "dwa do remisu" zwyciężył wówczas faworyzowany białostoczanin, choć skazywany na porażkę "Handsome" zaprezentował się zdecydowanie lepiej niż można było się spodziewać.
http://www.youtube.com/watch?v=ksQKmytPV-4
> Add a comment>
Dziś zniknęła ostatnia niewiadoma związana z walką Andrzej Fonfary (26-3, 15 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr(48-1-1, 32 KO). Pojedynek, zakontraktowany w limicie 172 funtów, zostanie rozegrany 18 kwietnia w hali StubHub Center w Carson. Czy "Polski Książe" pokona byłego mistrza świata WBC kategorii średniej? Zapraszamy do udziału w sondzie ringpolska.pl.
> > > Add a comment>
Eddie Hearn z grupy Matchroom poinformował, że rozpoczęły się negocjacje w sprawie walki pomiędzy mistrzem świata IBF wagi półśredniej Kellem Brookiem (33-0, 22 KO) i Amirem Khanem (30-3, 19 KO). Pojedynek miałby się odbyć latem na stadionie piłkarskim Wembley.
Khan do niedawna liczył na to, że w maju skrzyżuje rękawice z Mayweatherem, jednak Amerykanin wybrał hitowy pojedynek z Mannym Pacquiao. Brooka w marcu czeka jeszcze obowiązkowa obrona pasa International Boxing Federation z Rumunem Jo Jo Danem.
Khan w przeszłości już kilkukrotnie odrzucał ofertę walki z Brookiem, pomimo że mógł zarobić za ten pojedynek rekordową dla siebie gażę w wysokości pięciu milionów dolarów.
> Add a comment>
W głównym wydarzeniu sobotniej gali w Londynie celujący w pojedynek z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką Tyson Fury (23-0, 17 KO) zmierzy się z Christianem Hammerem (17-3, 10 KO). Zdaniem ringowego weterana Kevina Johnsona, który sparował przez kilka tygodni z Furym, olbrzym z Wilmslow poczynił ostatnio duże postępy.
- Obejrzyjcie Derecka Chisorę przeciw Witalijowi Kliczce - wyglądał w tam jak bestia, a potem zobaczcie Chisorę z Furym, dla którego walka z Chisorą wygląda na łatwiznę. Widzę progres u Fury'ego. Wcześniej popełniał głupie błędy, przez co tracił atut w postaci wzrostu i parę razy dał się trafić - analizuje "Kingpin". - Teraz Fury pięknie wykorzystuje swój wzrost i zasięg. To zniechęca rywali do walki, a on wtedy wkracza ze swoimi mocnymi ciosami. Jeśli obejrzycie walki Fury'ego z ostatnich trzech lat, zobaczycie różnicę.
Kevin Johnson niebawem ma zmierzyć się innym niepokonanym brytyjskim dwumetrowcem Anthonym Joshuą (10-0, 10 KO). Amerykanin nie ma żadnych wątpliwości, który z Wyspiarzy jest lepszy. - W skali 1-10, daję Fury'emu osiem. Dojrzał i rozwinął się. Zrobił ogromne postępy, a nadal jest młody i minie jeszcze parę lat, zanim osiągnie szczyt swoich możliwości. Wtedy będzie dziesiątką. Joshua to teraz trójka. Joshua to wysoki gość, dobry bokser z dużą siłą, a Fury to wysoki gość, lepszy i sprytniejszy bokser z większymi umiejętnościami - ocenia były challenger WBC.
W Polsce bezpośrednią transmisję z gali w Londynie, podczas której dojdzie także o starcia o tymczasowy pas WBA wagi średniej pomiędzy Dimitrijem Czudonowem i Chrisem Eubankiem Jr, przeprowadzi w sobotni wieczór Polsat Sport.
> Add a comment>
Na 10 marca wyznaczono datę przetargu, który ma wyłonić organizatora walki o wakujący tytuł mistrza świata IBF wagi super średniej pomiędzy Jamesem DeGalem (20-1, 14 KO) i Andre Dirrellem (24-1, 16 KO). Do tego czasu obozy pięściarzy mają czas na wypracowanie porozumienia bez konkursu ofert.
29-letni DeGale, złoty medalista olimpijski z Pekinu, jest niepokonany na zawodowych ringach od czasu porażki na punkty z Georgem Grovesem poniesionej w maju 2011 roku. Ostatni raz boksował w październiku, wygrywając z Marco Antonio Peribanem.
Dwa lata starszy Dirrell ma na swoim koncie występy w prestiżowym turnieju Super Six, w którym zwyciężył Arthura Abrahama i uległ na punkty Carlowi Frochowi.
> Add a comment>
Łukasz Maciec (22-2-1, 5 KO) weźmie udział we współorganizowanym przez federację WBC i najpotężniejszego bokserskiego menadżera Ala Haymona ośmioosobowym turnieju, który wyłonić ma pretendenta do tytułu mistrza świata wagi super półśredniej należącego do Floyda Mayweathera Jr. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z pięściarzem z Lublina.
http://www.youtube.com/watch?v=4wAz0K8RZwE
> Add a comment>
Trenerzy Caciques Venezuela zaskoczyli składem na mecz ligi World Series of Boxing z Rafako Hussars Poland, który odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę (godz. 02.30) w Maiquetii. Zmienili rywali dla liderów Husarii - Tomasza Jabłońskiego i Igora Jakubowskiego. Transmisja w TVP Sport.
Polski zespół czeka na drugie zwycięstwo w rozgrywkach, które przedłużyłoby szanse na awans z grupy B do ćwierćfinałów prestiżowych rozgrywek. Poza tym Tomasz Jabłoński (-75 kg) i Igor Jakubowski (-91 kg) są liderami rankingu olimpijskiego, a ich ewentualne zwycięstwa w Wenezueli byłby czwartymi w tym sezonie i przybliżyłyby ich do wyjazdu na przyszłoroczne igrzyska do Rio de Janeiro. Debiutujący w lidze WSB Wenezuelczycy w tych pięciu wagach, w jakich odbędzie się mecz z Polakami (-49, -56, -64, -75, -91 kg), pokonali Condors Argentina 4-1 u siebie oraz przegrali z Astana Arlans Kazakhstan 0-5 i USA Knockouts 2-3 na wyjeździe. W porównaniu z dotychczasowymi składami, nowi pięściarze wystąpią w kategoriach średniej i ciężkiej. Kapitan Husarii Tomasz Jabłoński nie spotka się z Endry Jose Saavedra Pinto, którego łatwo pokonał rok temu na polskim ringu, tylko z Juanem Carlosem Rodriguezem, złotym medalistą ubiegłorocznych Igrzysk Ameryki Południowej w Chile i 2-krotnym uczestnikiem Mistrzostw Świata.
Z kolei przeciwnikiem Igora Jakubowskiego, który dwie z trzech walk wygrał przez nokaut, nie będzie Ronald Jose Gonzalez Silva, który zdobył punkt w meczu z Argentyńczykami (zastąpił wtedy Alfonso Jose Floresa Millana), tylko - co jest sporym zaskoczeniem - 20-letni bokser z Ugandy Willy Kyakonye. Dla niego będzie to debiut w zawodowej WSB. Mierzy 191 cm, walczy z normalnej pozycji. Ma w dorobku złoto i srebro seniorskich mistrzostw Ugdany oraz złoto młodzieżowych mistrzostw swego kraju. Do ekipy Caciques trafił z draftu.
Nie było zaś niespodzianki w obsadzie pozostałych wag przez Portorykańczyków. Dawid Jagodziński (-49 kg) spotka się z Yoelem Segundo Finol Rivasem, Marek Pietruczuk (-56 kg) z Jose Vicente Diaz Azocarem, a Damian Kiwior (-64 kg) z Luisem Martin Arcon Diazem, który boksował już w lidze WSB w barwach Argentyny. Ostatni z wymienionych Wenezuelczyków jest ćwierćfinalistą MŚ 2013, choć w wadze -60 kg. W tamtym samym sezonie zdobył też srebro Mistrzostw Panamerykańskich, przegrywając w finale z Brazylijczykiem Robsonem Conceicao. Z kolei w listopadzie 2014 roku dotarł do półfinału Igrzysk Centralnej Ameryki i Karaibów, ale już w kat. -64 kg. Walkę o finał przegrał 1-2 z Portorykańczykiem Danielito Zorrillą. Yoel Segundo Finol Rivas to 19-letni zawodnik, z którym nieznacznie 1-2 na punkty przegrał Michał Łęgowski w 1/8 finału MMŚ, które w kwietniu 2014 roku odbyły się w Sofii. Co ciekawe przed 3 laty ten Wenezuelczyk był mistrzem swego kraju juniorów w wadze -40 kg. Z kolei Jose Vicente Diaz Azocar pod koniec listopada 2014 roku zdobył brąz Igrzysk Centralnej Ameryki i Karaibów w Meksyku. Boksował wtedy w wadze lekkiej, a w półfinale uległ 0-3 Kubańczykowi Lazaro Alvarezowi, 2-krotnemu Mistrzowi Świata i brązowemu medaliście olimpijskiemu z Londynu.
Caciques Venezuela – Rafako Hussars Poland
-49 kg Yoel Segundo Finol Rivas - Dawid Jagodziński
-56 kg Jose Vicente Diaz Azocar - Marek Pietruczuk
-64 kg Luis Martin Arcon Diaz - Damian Kiwior
-75 kg Juan Carlos Rodriguez - Tomasz Jabłoński
-91 kg Willy Kyakonye - Igor Jakubowski
>
Już w sobotę na gali w Londynie być może swoją ostatnią walkę przed planowaną na lato konfrontacją z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką stoczy notowany na pierwszej pozycji rankingu WBO Tyson Fury (23-0, 17 KO). Tymczasem z dwumetrowcem z Wilmslow chętnie chciałby się sprawdzić inny olbrzym z Wysp - David Price (19-2, 16 KO).
- Tyson Fury zasłużył sobie na walkę o pas i mam nadzieję, że ją dostanie. Jeśli jednak mu się nie uda, a będzie chciał zaboksować w Wielkiej Brytanii, to największy z możliwych pojedynków to pojedynek ze mną - twierdzi Price, który w minioną sobotę zastopował Brazylijczyka Ireneu Costę Juniora.
- Teraz chcę walk z zawodnikami z czołowej dziesiątki, by móc awansować w rankingach. Chcę być aktywny w oczekiwaniu na wielkie pojedynki - deklaruje brązowy medalista olimpijski z Pekinu.
> Add a comment>
Niedawny pretendent do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej Paweł Kołodziej (33-1, 18 KO) rozpoczął pod okiem trenera Andrzeja Gmitruka przygotowania do powrotu na ring. W poprzednich latach swojej przygody z boksem, pięściarz z Krynicy trenował z Fiodorem Łapinem.
34-letni Kołodziej rozstał się z grupą Sferis KnockOut Promotion po poniesionej w ubiegłym roku porażce z Denisem Lebiediewem. Aktualnie "Harnaś" waży 99 kg i przymierza się do startów w kategorii ciężkiej, choć nie wyklucza powrotu do limitu wagi cruiser, jeśli w jego ręce trafi ciekawa sportowo oraz finansowo oferta.
Data kolejnej walki Pawła Kołodzieja nie jest jeszcze znana. W gronie zawodowych pięściarzy kryniczanin występuje od września 2004 roku.
> Add a comment>
5 marca o godz. 14.00 w Galerii Cuprum Arena przy ul.gen. Władysława Sikorskiego 20 w Lubinie odbędzie się konferencja prasowa poświęcona zaplanowanej na 14 marca Gali boksu zawodowego organizowanej przez grupy Tymex Boxing Promotion i Global Boxing.
Główną atrakcją Lubińskiej gali będzie starcie Mariusza Wacha z Gbengą Oluokunem. Ponadto wystąpią: Ewa Brodnicka, Damian Wrzesiński , Michał Gerlecki, Robert Parzęczewski,
Michał Leśniak i Robert Milewicz.
Na pierwszej konferencji po powrocie ze Stanów Zjednoczonych obecny będzie Mariusz Wach a także Ewa Brodnicka trener Piotr Wilczewski, promotor Mariusz Grabowski oraz zawodnicy występujący podczas marcowej gali. Konferencja będzie otwarta dla kibiców, chętni będą mogli porozmawiać z pięściarzami i zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie.
http://www.youtube.com/watch?v=A7fLiDqSMCg
> Add a comment>
Oficjalny pretendent do tytułu mistrza świata WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (23-0, 17 KO) nie zdecydował się popatrzeć w oczy swojemu sobotniemu rywalowi Christianowi Hammerowi (17-3, 10 KO) podczas ostatniej konferencji prasowej przed sobotnią galą w Manchesterze. Dla Brytyjczyka może to być ostatni sprawdzian przed pojedynkiem z Władymirem Kliczko.
http://www.youtube.com/watch?v=reDJ_yl-eqA
> Add a comment>
18 kwietnia boks zawodowy po raz kolejny zawita do Legionowa. Pojedynkiem wieczoru będzie rewanżowe starcie w wadze półciężkiej pomiędzy Pawłem Głażewskim (22-3, 5 KO) i Maciejem Miszkiniem (16-3, 4 KO). W innej ciekawie zapowiadającej się walce Rafał Jackiewicz (46-12-2, 21 KO) zmierzy się z Kamilem Szeremetą (9-0, 1 KO).
Oficjalny plakat gali w Legionowie >>
> Add a comment>
Bernard Hopkins jest przekonany, że Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) bez problemów rozprawi się 2 maja z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Legendarny "Kat" twierdzi, że Filipińczyk tylko przez kilka starć będzie w stanie dorównać kroku królowi P4P.
- Przez pierwszych pięć-sześć rund to będzie zacięty bój ze względu na agresję Pacquiao, ale Pacquiao nie jest mistrzem defensywy - analizuje Hopkins w rozmowie z portalem Fighthype.com. - Mayweather wyreguluje celownik i w tym momencie nie tylko zacznie odpowiadać na ataki Pacquiao, ale w ogóle będzie już po walce.
- Spodziewam się, że druga połowa z tych dwunastu rund będzie dla Floyda jak trening. Będzie to wyglądało tak, że Mayweather będzie już robił show, żeby kibice dostali to, za co zapłacili - dodaje "B-Hop".
> > > Add a comment>
Notowany na pierwszym miejscu rankingu WBC wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (28-1, 20 KO) potwierdził w rozmowie z agencją Itar-Tass, że kolejną walkę stoczy 22 maja w Moskwie. Rywalem Rosjanina będzie Mike Perez (21-1-1, 13 KO), a stawką pojedynku status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata.
- Walka odbędzie się 22 maja, jednak kontrakty nie zostały jeszcze podpisane - powiedział Powietkin, który ze spokojem spogląda na ewentualną konfrontację z czempionem World Boxing Council Deontayem Wilderem: - Wilder to dobry bokser z mocnym ciosem, ale będę trenował i przygotuję się na niego.
22 maja, podczas tej samej gali na której Powietkin zmierzyć ma się z Perezem, dojść ma także do rewanżowej walki o pas WBC w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (49-3-1, 35 KO) i Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO).
> Add a comment>
Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO), przygotowujący się w Teksasie do walki z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO), na brak zajęć nie narzeka. Ciężko pracuje na treningach i… bije rekordy na kowbojskich dyskotekach.
Przemek Garczarczyk: Pytanie zawsze najważniejsze, kiedy przystępuję się do walki po kontuzji - jak prawa ręka na siedem tygodni przed Chavezem?
Andrzej Fonfara: Prawie w porządku. Nie ma takiego bólu jak jeszcze kilka tygodni temu. Biję nią mocno, nie oszczędzam pięści, kiedy jestem w rękawicach i kiedy ćwiczę ze sztangą. Nie będzie problemów w Kalifornii.
Teksas to była niespodzianka, bo wcześniej przygotowywałeś się na wysokości, w sali treningowej Abela Sancheza w Big Bear.
Eksperyment wypadł bardzo dobrze. Rewelacyjne warunki przygotowane przez moich promotorów, Leona Margulesa i Dominica Pesoli. Doskonały trener Edward Jackson, który przygotowuje oprócz mnie także Bryanta Jenningsa do walki z Kliczką. Dzień zapełniony od rana do wieczora. Pracujemy na dwóch salach - boksem zajmuje się mój drugi trener Bogdan Maciejczyk na sali Savannah Gym, a po południu kondycja, ogólne przygotowanie fizyczne w Hanks Gym. Wszędzie blisko, mam w pokoju pełną kuchnię, a Bogdan dobrze gotuje...
Sprawdza się?
W 100 procentach! Ja czasami może śniadanko zrobię, ale resztę on ma na głowie. Trochę nawet posparowaliśmy, bo Bogdan wystąpi w chicagowskich Golden Gloves. Ja stoję w narożniku.
Trenera mam nadzieję traktujesz w sparingach na luzie...
Jasne, inaczej być nie może. Ale miałem też na sparingu cruisera z kilkunastoma walkami, którego na luzie nie potraktowałem. Mniej luzacko zrobiło się w kowbojskiej dyskotece.
To musisz opowiedzieć.
W weekend zawsze mam dzień na odpoczynek. Spotkałem się z teksańską Polonią, wszyscy są bardzo mili, dzięki nim poznałem Houston. Wpadłem też na kowbojską dyskotekę i zrobiło się małe rodeo. Wszystko dlatego, że pobiłem wszystkie rekordy miejscowych osiłków na tej maszynie, gdzie bije się w worek. Przyłożyłem i wyskoczyło 996 punktów, jakiś rekord, więc paru kowbojów się zagotowało. Zaczęli rzucać pieniądze, byli ochotnicy na natychmiastowy sparing. Mieli troszkę wypite, więc zdecydowaliśmy się opuścić lokal. Dla ich bezpieczeństwa oczywiście.
Wracając na zakończenie do prawdziwego boksu - czytujesz czasami twittera Chaveza Jr? Raz ciebie chwali, innym już proponuje walki, jakby już było po waszej, tej 18 kwietnia.
Coś tam rzucam okiem i widzę, że się Junior nie może zdecydować. Niby coś kombinuje z innymi po 18 kwietnia, ale zaraz wrzuca notkę, jaki jestem silny i dobry. Rozumiem, że się woli zabezpieczyć, gdyby stała mu się krzywda. Ogólnie, jak wiedzą wszyscy, którzy mnie znają, mi to zupełnie zwisa. Ja robię swoje. Walczę dla siebie i dla polskich kibiców.
>
W sobotę na gali w Belfaście Dillian Whyte (13-0, 10 KO) zmierzy się z Beką Lobjanidze (10-0, 8 KO). 26-letni Whyte, który ma już za sobą sparingi w Going z Władimirem Kliczką, za czasów amatorskich pokonał na punkty Anthony'ego Joshuę, w drodze po wygraną rzucając złotego medalistę olimpijskiego na deski. Transmisja z gali w Belfaście w telewizji Fightklub.
http://www.youtube.com/watch?v=f18kaNaccjI
> Add a comment
>
9 maja w Houston w pojedynku czołowych zawodników globu kategorii super półśredniej rękawice skrzyżują Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) i James Kirkland (32-1, 28 KO). Obaj pięściarze przed zbliżającą się konfrontacją są pewni swoich atutów i zapowiadają swoje zwycięstwo.
- To będzie ekscytująca walka, której nie można przegapić - mówi "Canelo". - Kirkland to niebezpieczny rywal, który z pewnością wyjdzie do ringu przygotowany na twardy bój. Obiecuję moim kibicom, że wygram i zapraszam wszystkich na walkę, nie będziecie rozczarowani.
- To jest walka, na jaką czekałem! Canelo to przeciwnik, jakiego chciałem dostać, jak żadnego innego. Jestem gotów pokazać, co umiem i uciszyć krytyków. Zobaczycie wspaniały pojedynek, na zakończenie którego moja ręka powędruje w górę - deklaruje Kirkland.
Dla Saula Alvareza majowy występ będzie trzecim od czasu porażki z Floydem Mayweatherem Jr, w poprzednich dwóch pokonał Alfredo Angulo i Erislandy Larę. James Kirkland po raz ostatni boksował w grudniu 2013 roku, stopując Glena Tapię.
> Add a comment>
Już w najbliższą sobotę w Londynie notowany na pierwszym miejscu rankingu WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (23-0, 17 KO) zmierzy się z Christianem Hammerem (17-3, 10 KO). Olbrzym z Wilmslow, dla którego starcie z Rumunem ma być ostatnim testem przed konfrontacją z Władimirem Kliczką, zapowiada, że przejdzie na sportową emeryturę, jeśli przydarzy mu się porażka przez nokaut.
- Jak już raz ktoś cię skończy, nie ma sensu ciągnąć tego dalej - tłumaczy Fury w rozmowie z "The Daily Star". - Nie mogę myśleć tylko o sobie, mam żonę i dzieci. Żadne pieniądze czy 50 milionów tytułów nie będą znaczyły nic jak skończę, śliniąc się na wózku inwalidzkim.
- Chcę zrobić tak szybko jak to możliwe wszystko co mogę, póki jeszcze mogę i skończyć z boksem, by dalej cieszyć się życiem - dodaje dwumetrowy Brytyjczyk.
W Polsce bezpośrednią transmisję z gali w Londynie, podczas której dojdzie także o starcia o tymczasowy pas WBA wagi średniej pomiędzy Dimitrijem Czudonowem i Chrisem Eubankiem Jr, przeprowadzi w sobotni wieczór Polsat Sport.
> Add a comment>
Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) zapewnia, że czekają go przygotowania życia i zrobi wszystko, by za trzy miesiące odebrać pas WBC wagi junior ciężkiej Grigorijowi Drozdowi (39-1, 27 KO). Tymczasem rosyjski czempion też nie próżnuje i aktualnie buduje formę na słonecznej Teneryfie. Z "Krasawczikiem" miał okazję spotkać się jeden z Czytelników ringpolska.pl, pan Przemysław, który wspólnie z rodziną wypoczywał na hiszpańskiej wyspie.
- W związku z tym, że mówię biegle po rosyjsku wypytałem o cel pobytu oraz o rewanż z Diablo Włodarczykiem - relacjonuje pan Przemysław spotkanie z Drozdem. - W odpowiedzi usłyszałem że przygotowuje się do walki (zaznaczył, że kontraktu jeszcze nie podpisał, ale wszystko wskazuje, że rewanż się odbędzie), i w związku z tym przebywa na Teneryfie w ramach cyklu przygotowań, ma sparingpartnerów i codziennie trenuje. Od siebie dodam, że wydawał się być w znakomitej formie psychofizycznej, spod koszulki wyzierała imponująca muskulatura (sądzę że ważył pod 100 kg). Bardzo się ucieszył, że rozpoznają go polscy kibice, których wielokrotnie pozdrowił.
Walka Krzysztofa Włodarczyka z Grigorijem Drozdem planowana jest na 22 maja w Moskwie. W pierwszym pojedynku pięściarzy jednogłośnie na punkty zwyciężył Rosjanin, kończąc czteroletnie panowanie "Diablo" na tronie WBC.
> Add a comment>