Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Mamy bardzo dobre relacje z Andrzejem Wasilewskim i Piotrem Wernerem (promotorzy Włodarczyka - przyp. red.), a z nimi dobrze robi się interesy. Jednak najpierw Marco musi stoczyć drugą z rzędu obowiązkową obronę tytułu - mówi w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Kalle Sauerland pytany o ewentualną walkę swojego podopiecznego czempiona WBO wagi junior ciężkiej Marco Hucka (36-2-1, 25 KO) z polskim mistrzem WBC Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem (48-2-1, 34 KO).

- Jak się panu podobała walka Krzysztofa Włodarczyka z Rachimem Czakijewem?
Kalle Sauerland: Świetne widowisko. Włodarczyk zaimponował mi przede wszystkim tym, że zgodził się walczyć w Moskwie. Czakijew od początku wywierał dużą presję, lecz w końcu sam znalazł się w tarapatach. To twardy facet, ale Włodarczyk bardzo dobrze rozegrał tę walkę. Udowodnił, że jest prawdziwym mistrzem.

- Grupa Sauerland Event byłaby zaproszeniem Włodarczyka, mistrza WBC wagi junior ciężkiej, do Niemiec na pojedynek unifikacyjny z czempionem WBO Marco Huckiem?
Jak najbardziej. Mamy bardzo dobre relacje z Andrzejem Wasilewskim i Piotrem Wernerem (promotorzy Włodarczyka - przyp. red.), a z nimi dobrze robi się interesy. Jednak najpierw Marco musi stoczyć drugą z rzędu obowiązkową obronę tytułu. Po trzeciej walce z Olą Afolabim czas na rewanż z Firatem Arslanem, do którego ma dojść we wrześniu. Jeśli Marco sobie poradzi, rozważymy doprowadzenie do starcia z Włodarczykiem na początku przyszłego roku. To byłaby świetna reklama dla całego boksu zawodowego. Myślimy także o polsko-polskiej konfrontacji Włodarczyk - Masternak. Obaj walczą ofensywnie, a Mateusza już teraz zaliczam do ścisłej czołówki wagi cruiser. Oba pojedynki byłyby bardzo ciekawe i będziemy o nich rozmawiać z promotorami Włodarczyka.

- Włodarczyk twierdzi, że jego ludzie już kilka razy proponowali walkę unifikacyjną, jednak Huck za każdym razem odmawiał.
Poprawna wersja jest taka, że propozycje wychodziły z obu stron. Rozmowy były prowadzone choćby przed pierwszą walką Hucka z Arslanem (listopad 2012 roku - przyp. red.), ale niemieccy kibice zaczęli domagać się rewanżu, co jak najbardziej rozumiem. WBO zarządziła drugą walkę i Marco jest zobowiązany do niej stanąć. Jeśli przejdzie ten test, pomyślimy o pojedynku z Włodarczykiem.

Cały wywiad do przeczytania w poniedziałkowym wydaniu "Przeglądu Sportowego".

Add a comment

Krzysztof WłodarczykMaciej Kawulski, współwłaściciel Konfrontacji Sztuk Walki wczoraj na antenie Polskiego Radia złożył Krzysztofowi Włodarczykowi (48-2-1, 34 KO) ofertę występów na kolejnych galach KSW. Mistrz świata WBC wagi junior ciężkiej podziękował za ofertę, choć zaznaczył, że nie wyklucza występów na arenie mieszanych sztuk walki w przyszłości.

- Na razie mam robotę do zrobienia w boksie. Nawet jeżeli mi się nogą podwinie, to mam jeszcze chwilę, aby udowodnić niedowiarkom swoją cenę i wartość - powiedział "Diablo".

- Gdyby Krzysztof był zainteresowany, to byłbym zaszczycony jego obecnością. Oficjalnie zapraszam Krzysztofa Włodarczyka do struktur KSW - zaproponował chwilę wcześniej Kawulski.

Add a comment

WłodarczykJeden z najbardziej zapracowanych polskich komentatorów boksu zawodowego Andrzej Kostyra opublikował na łamach polsatsport.pl swój prywatny ranking najdramatyczniejszych walk z udziałem pięściarzy znad Wisły.

Okazją do stworzenia listy był elektryzujący bój w Moskwie pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem i Rachimem Czakijewem. Kostyra moskiewską potyczkę umieścił na drugim miejscu w swoim zestawieniu, tuż za pamiętną rewanżową walką Andrzeja Gołoty z Riddickiem Bowem.

Najdramatyczniejsze walki Polaków wg Kostyry: 1. Andrzej Gołota - Riddick Bowe II, 2. Krzysztof Włodarczyk - Rachim Czakijew, 3. Tomasz Adamek - Paul Briggs, 4. Andrzej Gołota - Corey Sanders, 5. Rafał Jackiewicz - Delvin Rodriguez.

Add a comment

Włodarczyk- Przed walką Krzysztofa Włodarczyka (48-2-1, 34 KO) z Rachimem Czakijewem mówiłem, że jeśli nasz bokser wygra, będzie wielki. I rzeczywiście, "Diablo" pokazał, że ma ogromne jaja i że jest wielkim bokserem - pisze w cotygodniowym felietonie w "Fakcie" Dariusz Michalczewski.

- Dlaczego tak bardzo obawiałem się tej potyczki? Czakijew to mistrz olimpijski. Nie przegrał wcześniej żadnej walki na zawodowych ringach. I walczył u siebie. W Moskwie. Dlatego też był zdecydowanym faworytem u bukmacherów. Początek pojedynku to wizyta "Diablo" w piekle. Czakijew rzucił się do takiego ataku, jakby chciał zakończyć nokautem tę potyczkę w pierwszej rundzie. Taki jego styl walki. Tylko dlaczego nie zwolnił, gdy widział, że te akcje nie zachwiały naszym pięściarzem? Dalej naparzał i tracił energię w szybkim tempie. Nie mogłem się nadziwić, co on robi. Jeśli chodzi o taktykę, Rosjanin boksował jak najgorszy głupek. Za to Krzysiek zachował się jak na prawdziwego mistrza przystało. Przeczekał nawałnicę i zrobił swoje. Ta walka pokazała jaka jest różnica między boksem amatorskim i zawodowym. Co z tego, że Czakijew potrafi wszystko w pierwszych rundach, jeśli nie ma zdrowia na dwanaście rund. Co ja mówię? On był jak dętka już po piątym starciu. Inna sprawa, że "Diablo" mu w tym pomógł. Ma chłopak kowadło w łapie. Pierwszy sierp, po którym padł Czakijew, był króciutki, ale wybił boks z głowy Rosjaninowi. Kolejne dokonały dzieła zniszczenia.

Duże brawa dla Krzyśka za ten pojedynek. Pokazał, że jest wielkim mistrzem. Styl w jakim zwyciężył przysporzył mu nowych fanów. Wygrać w Rosji z mistrzem olimpijskim, nawet jeśli ten walczył głupio, to nie byle co. Chciałbym, żeby wszyscy nasi pięściarze mieli taki charakter i byli tak waleczni jak Włodarczyk. Nieprzypadkowo jest mistrzem świata. Po raz kolejny obronił pas i myślę, że dokona tego jeszcze nie jeden raz. Rozwija się, boksuje coraz lepiej i niestraszne mu pojedynki na wyjazdach. Duży szacunek, Krzysiu! - kończy Michalczewski.

Czytaj więcej na Fakt.pl: Michalczewski krytykuje Czakijewa >>

Add a comment

GłowackiW ubiegły piątek na gali boksu w Moskwie Krzysztof Włodarczyk zanotował na swoim koncie kolejne efektowne zwycięstwo, w pięknym stylu pokonując przez techniczny nokaut złotego medalistę olimpijskiego z Pekinu Rachima Czakijewa. Jednym ze współautorów sukcesu "Diablo" był niewątpliwie Krzysztof Głowacki (19-0, 12 KO), główny sparingpartner czempiona WBC podczas przygotowań do mistrzowskiej potyczki.

- W takiej formie, z taką agresją i z kondycją na dwanaście rund Główka to prawdziwy zabijaka. Idealnie odwzorowuje styl walki przeciwnika Krzyśka - mówił trener "Diablo" i Głowackiego Fiodor Łapin, obserwując pod koniec maja pierwsze rundy sparingowe Włodarczyka przed walką z Czakijewem.

Głowacki faktycznie dawał z siebie wszystko, dzielnie nacierając na kryjącego się za szczelną gardą mistrza. Wraz z upływem dni, niczym w piątkowej walce w Rosji, role zaczęły się odwracać, ale po zakończeniu sparingów "Diablo" przyznał, że wcześniej nie doceniał potencjału "Główki".

- Cieszę się, że Krzysiek mnie chwalił, ja też muszę go pochwalić, choć ja pod koniec obozu jako sparingpartner boleśnie odczuwałem wzrost formy czempiona - komentował skromny jak zwykle "Główka".

18 sierpnia podczas gali w Międzyzdrojach Głowacki sam wyjdzie do ringu, by bronić pasa WBO Inter-Continental. - Ciężko pracuję na treningach, pracuję dużo nad swoją techniką, chcę być gotowy na każdego jeśli pojawi się szansa dużej walki - mówi zawodnik Babilon Promotion i Ulrich KnockOut Promotions notowany na 6. pozycji w świecie przez World Boxing Organization.

Nazwisko rywala "Główki" powinno być znane już wkrótce, jego współpromotor Tomasz Babiloński chciałby, aby był to zawodnik z górnej półki. - Wierzę w możliwości Głowackiego, chcę go prowadzić odważnie - mówi Babiloński, prywatnie... szwagier Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka.

Add a comment

Włodarczyk- Rozmawialiśmy już kilka razy na ten temat. Podkreślam, że to bardzo wstępne rozmowy, ale przymierzamy się, by walka Włodarczyk - Adamek była walką wieczoru na Polsat Boxing Night następną jesienią - informuje w rozmowie z "Super Expressem" Andrzej Wasilewski, promotor Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (48-2-1, 33 KO).

Swoją ostatnią walkę popularny "Diablo" stoczył z Rachimem Czakijewem. Polak w niesamowitych okolicznościach w ósmej rundzie znokautował swojego rywala, broniąc pasa mistrza świata w kategorii WBC. - Działo się coś niesamowitego. Po pierwszej rundzie Gosia Włodarczyk schowała głowę w dłonie i tylko klęczała za plecami trenerów - opisuje ostatnią walkę promotor Krzysztofa Włodarczyka i szef grupy Ulrich Knockout Promotions.

Andrzej Wasilewski jest również promotorem nadziei polskiego boksu - Artura Szpilki (15-0, 11 KO), który 16 sierpnia w Chicago stoczy rewanżowy pojedynek z Mikem Mollo (20-4-1, 12 KO). - Artur już ostro przygotowuje się do tej walki. Jesteśmy współorganizatorami gali i zapewniam, że nie mogę się jej doczekać - przyznał Wasilewski.

Add a comment

Krzysztof WłodarczykKilka dni temu bokserskie środowisko obiegła informacja, że Krzysztof Włodarczyk (48-2-1, 34 KO) jest gotowy na walkę z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO). "Góral" jednak szybko zdementował te rewelacje, wykluczając ewentualny pojedynek z panującym mistrzem świata federacji WBC w kategorii crusier. Adamek w rozmowie z Eurosport.Onet.pl w taki sposób skomentował wyzwanie "Diablo". - Słyszałem, że teraz Włodarczyk myśli o pojedynku ze mną, ale na razie mnie to nie interesuje. Skupiam się na najbliższej walce z Grano. Ja mam swój plan i chcę go realizować. W tym roku planuje jeszcze raz wejść do ringu. Powinno to się stać na przełomie października i listopada. W przyszłym sezonie mam zamiar ponownie walczyć o mistrzostwo świata - powiedział.

Włodarczyk na antenie Orange Sport wydawał się być niewzruszony słowami Adamka. - Dostałem jakąś ripostę od Tomka, ale nadal szukam wyzwań, szukam fajnych walk. Nasz pojedynek dałby sporo emocji. W wadze ciężkiej trzeba się trochę zaadaptować, co było widać po Tomku i trzeba to wziąć pod uwagę. Na początku byłbym trochę osowiały.

"Diabło" mówił też o pieniądzach zarobionych na ringu. - Generalnie, boksując robimy to dla pieniędzy, ale mamy też jakieś ambicje sportowe - mówił. Mistrz świata kategorii WBC pokusił się też o ocenę umiejętności Artura Szpilki i jego ewentualnej walki z Adamkiem. - Każdy sportowiec w zależności na jakim jest etapie kariery weryfikuje propozycje rzucane przez innych bokserów. Artur jest na etapie "uczenia się chodzenia" w wadze ciężkiej, a Tomek, nie oszukujmy się "już biega". Pomiędzy nimi jest duży przeskok i w tym wypadku decydującą rolę odegrałoby doświadczenie, a także umiejętności. Artur jest jeszcze młody u musi minąć trochę czasu zanim stanie do ringu z Adamkiem - ocenił "Diablo"

Na pytanie jednego z reporterów czy leżąc w trzeciej rundzie, gdy został posłany na deski przez Rachima Czakijewa miał chwile zwątpienia, odpowiada. - Przyjmując ciężkie ciosy ani przez moment nie przeszła mi przez myśl chwila zwątpienia. Nie wiem co musiałbym robić, żeby się poddać. Uwielbiam wykorzystywać luki, nieścisłości i błędy w obronie.

Add a comment

Włodarczyk

Goszcząc w studio Polsat News, mistrz świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (48-2-1, 34 KO) zdradził, że ma wielką ochotę na walkę unifikacyjną z czempionem WBO Marco Huckiem (36-2-1, 25 KO).

- My co chwila wysyłamy tam zaproszenie do tańca - stwierdził "Diablo". - Marco mówi, że to oni wysyłają do nas, a my odmawiamy, a tak naprawdę to my wysyłamy i chcemy boksować. Ja nie unikam boksu - jeżdżę, Moskwa, Włochy...

Włodarczyk dodał, że jest gotów również na pojedynki z posiadaczami pasów WBA i IBF, odpowiednio Guillermo Jonesem i Yoanem Pablo Hernandezem, przy czym zaznaczył, że starcie z Panamczykiem nie byłoby raczej zbyt atrakcyjne finansowo. - Don King nie jest promotorem, który lubi płacić - wyjaśnił "Diablo".

Add a comment

WłodarczykDzięki zwycięstwu nad złotym medalistą olimpijskim z Pekinu Rachimem Czakijewem w swojej piątej obronie tytułu mistrza świata WBC Krzysztof Włodarczyk (48-2-1, 34 KO) awansował z trzeciej na drugą pozycję rankingu wagi junior ciężkiej najbardziej cenionego w USA pięściarskiego eksperta Dana Rafaela. Aktualnie wyżej od "Diablo" dziennikarz ESPN klasyfikuje tylko czempiona WBO Marco Hucka.

Rafael w swoim weekendowym raporcie nie krył zachwytów nad piątkową konfrontacją Włodarczyka z Czakijewem. - O kurczę! Co za brutalna walka! - pisał na gorąco po obejrzeniu polsko-rosyjskiej ringowej wojny.

Ranking wagi junior ciężkiej wg Dana Rafaela: 1. Marco Huck, 2. Krzysztof Włodarczyk, 3. Yoan Pablo Hernandez, 4. Guillermo Jones, 5. Firat Arslan, 6. Ola Afolabi, 7. Denis Lebiediew, 8. Troy Ross, 9. Rachim Czakijew, 10. Aleksander Aleksiejew.

Add a comment

Włodarczyk

Fiodor Łapin, trener mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (48-2-1, 34 KO) najchętniej w najbliższym czasie zobaczyłby swojego podopiecznego w pojedynkach unifikacyjnych z jednym z czempionów ze stajni Sauerland Event.

"Diablo", który w piątek w pięknym stylu zastopował mistrza olimpijskiego z Pekinu Rachima Czakijewa, na ring powróci po przerwie wakacyjnej.

- Chciałbym zobaczyć Krzyśka w starciu z Huckiem albo z Hernandezem - mówi Łapin i dodaje: - Jeżeli nie tamci, to może być znowu Czakijew. Krzysiek powinien w tym roku zaboksować, ale najwcześniej jesienią.

Add a comment

- Co to za skurczybyk? Dawno nie widziałem takiego wojownika - słynny amerykański raper 50 Cent zachwycał się Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem (48-2-1, 34 KO). Polski bokser nokautując w Moskwie Rachima Czakijewa (16-1, 12 KO), obronił tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej.

- W tej kategorii nie ma mocniej bijącego pięściarza od Krzyśka. Obronę też ma doskonałą. Żaden rywal nie ma przyjemności walczenia z Włodarczykiem, bo ciężko go trafić, a można oberwać. Czakijew atakował, a on stał jak dąb. Raz tylko klęknął, bo potrzebował trochę wody dla swoich korzeni - mówi o "Diablo" jego trener Fiodor Łapin.

Polskim bokserem zachwyca się cały świat. Nie tylko bokserski. - Zaraz po walce do Leona Margulesa, amerykańskiego promotora, który był z nami, zadzwonił 50 Cent. Mówił, że z otwartymi ustami oglądał pojedynek, pytał co to za skurczybyk ten Diablo, że w życiu nie widział większego wojownika. Porozmawiał też z Gosią i gratulował jej męża - zdradza nam Andrzej Wasilewski, promotor Włodarczyka.

Żona "Diablo" mocno zaciskała kciuki siedząc przy ringu. Małgorzata Włodarczyk była przerażona po pierwszych trzech rundach, bo jej mąż dostawał lanie. Potem się uspokoiła, bo od szóstej rundy cztery razy posłał na deski Czakijewa. - Te rękawice były granatem, który mógł w każdej chwili wybuchnąć. Po pierwszym nokdaunie pomyślałem sobie, że zaczęło się dzieło niszczenia - mówił nam "Diablo". A jego kolega z grupy Paweł Kołodziej dodał: - Po pierwszej rundzie Krzysiek był w piekle, czyli tam, gdzie jego miejsce. Dlatego sobie poradził.

http://www.youtube.com/watch?v=Jmo_72SDHeU

Add a comment