Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Włodarczyk- Czakijew to chyba najtrudniejszy rywal Włodarczyka w karierze - mówi Dariusz Michalczewski. Szanse Krzysztofa Włodarczyka (47-2-1, 33 KO) w dzisiejszym starciu z Rachimem Czakijewem (16-0, 12 KO) oceniają także Aleksy Kuziemski i Rafał Jackiewicz.

Dariusz Michalczewski: Obawiam się o werdykt punktowy w tym pojedynku, bo Rosjanie przecież nie biorą na siebie organizacji gali po to, żeby dać Włodarczykowi wygrać. Krzyśkowi będzie trudno, ale takie potyczki w karierze boksera zawodowego przecież się zdarzają. Trzeba walczyć. Wiadomo, ma się czterech rywali jak Fragomeni, a potem przychodzi kolej takiego kozaka jak Czakijew. Krzysiek ma czym uderzyć. Oby nie walczył zbyt ospale, bo mimo tego, że to on posiada tytuł mistrza świata, remisowe rundy sędziowie pewnie będą przyznawali Czakijewowi. Powtarzam: nie po to robi się walki u siebie, żeby wygrał przeciwnik. Czakijew to chyba najtrudniejszy rywal Włodarczyka w karierze. Mocny fizycznie, bardzo solidny. Jeżeli Krzysiek wygra, to wyrobi sobie świetną markę na świecie. Szansa istnieje. W końcu to waga junior ciężka i na pewno będą szły mocne strzały. W boksie nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni. Z drugiej strony to trochę niefachowa ocena, bo to Czakijew jest lepszy technicznie.

Aleksy Kuziemski: Będzie ciekawie, bo zarówno Czakijew, jak i Włodarczyk mają czym uderzyć. Choć Krzysiek na zawodowym ringu stoczył już wiele walk, moim zdaniem bardziej doświadczony jest jednak Rachim. Zdobył tytuł mistrza olimpijskiego, co mówi samo za siebie. Z drugiej strony "Diablo" wywalczył zawodowe mistrzostwo świata. To też o czymś świadczy. Tym bardziej może to być ciekawa walka.Sercem jestem za Polakiem, ale czeka go ciężka przeprawa. Przede wszystkim z tego względu, że boksuje na terenie rywala. Krzyśkowi raczej nie dadzą wygrać na punkty. A nie uważam, żeby ośmieszał Czakijewa aż tak, żeby sędziowie nie mieli wyjścia. Rachim umie boksować z zawodnikami o różnych stylach. Deklasacji nie będzie, dlatego większych szans należy upatrywać w wygranej przed czasem. Mocno bije jednak także Rosjanin. Czakijew jest niesamowicie silny fizycznie, o czym świadczy choćby liczba nokautów w bilansie. Z drugiej strony na zawodowym ringu dotychczas nie walczył z rywalami wysokiej klasy.

Rafał Jackiewicz: Taki zawodnik jak Czakijew powinien Krzyśkowi pasować bardziej niż na przykład Steve Cunningham. Jest silny, szybki, dynamiczny, ale nie unika potyczki. Dlatego to może być dobra walka, bo ofensywny jest też Włodarczyk. "Diablo" nie lubi, gdy rywal przytrzyma, sfauluje, uderzy serię i ucieknie. Jemu bardziej będzie odpowiadał taki bokser jak Czakijew. Boks to biznes i Rosjanie nie po to zebrali pieniądze i zapraszają "Diabla" do siebie, żeby ich zawodnik zszedł z ringu pokonany. Jeśli więc Krzysiek da się zepchnąć do defensywy, to niestety przegra na punkty. Nie powinien czekać z atakami, na wyjazdach tak się nie da. Od poczatku do końca musi być ostra walka. Czakijewowi zdarza się iść na żywioł, zapomnieć się i lecieć do przodu, jakby chciał urwać rywalowi głowę. W piątek może to być jego błąd. Krzysiek jest silny, potrafi wyczekać i mocno uderzyć.

Gala w Moskwie Czakijew - Włodarczyk w piątek 21 czerwca w PPV Cyfrowego Polsatu. Gala będzie dostępna w piątek również w ipli (szczegóły na http://boks.ipla.tv).

http://www.youtube.com/watch?v=Sz-LojMAPPM

Add a comment

Portal Fightnews.com podaje, że po wczorajszej ceremonii ważenia przed walką Krzysztofa Włodarczyka (47-2-1, 33 KO) z Rachimem Czakijewem (16-0, 12 KO) doszło do sporu o rękawice w jakich pięściarze mają dzisiaj boksować. "Diablo" chciał walczyć w rękawicach marki Everlast, na co nie chciał się początkowo zgodzić obóz rosyjski, preferujący rękawice marki Reyes.

Ostatecznie obaj pięściarze będą boksować w rękawicach marki Everlast. Takie rozwiązanie gwarantował Polakowi jeden z punktów kontraktu na walkę z Rosjaninem.

- Obóz Włodarczyka zachował się sprytnie przywożąc rękawice puncherów, ale teraz ma problem, bo Rachim będzie boksował w takich samych rękawicach i może przetrącić głowę Diablo. On pożałuje swojej decyzji. Obóz Włodarczyka nie przywiózł rękawic tylko narzędzie zbrodni, jutro ich pięściarz zapłaci za to wysoką cenę - powiedział Slawa Karakash, promotor Czakijewa.

Gala w Moskwie Czakijew - Włodarczyk w piątek 21 czerwca w PPV Cyfrowego Polsatu. Gala będzie dostępna w piątek również w ipli (szczegóły na http://boks.ipla.tv).

Add a comment

Rozmawiamy tuż po ceremonii ważenia i konferencji prasowej przed pana walką z Rachimem Czakijewem. Będzie pan bronił tytułu mistrza świata federacji WBC w kategorii junior ciężkiej. Czuć już napięcie?
Krzysztof Włodarczyk, mistrz świata WBC kategorii junior ciężkiej:
Na ważeniu było w porządku, choć przyznam szczerze, że podejrzewałem u siebie małą nadwagę. Tymczasem było jak trzeba. Poza tym, jest dokładnie tak jak chciałem, żeby było.

Żadnego stresu?
Gdybym był całkiem spokojny, to byłoby coś nie tak. Jestem wkurzony, bo ciągle ktoś czegoś chce i mam czasem tego dosyć. Chodź, podejdź, usiądź, wstań. Nie no, żartuję, wiem, że to część tego zamieszania. Czekam już na wejście do ringu.

A jakiej walki się pan spodziewa?
Spodziewam się walki, to dobre słowo. I jeszcze jedno mi się podoba: "wygrana". Tak, te dwa słowa pasują do siebie i tylko tego chcę. A jak to będzie wyglądało w ringu? Trudno powiedzieć. ("Ej, dacie mi spokojnie pogadać?!" - krzyczy Diablo do ludzi w tle - red.). Jestem skupiony, poważny, zdeterminowany i chcę walczyć. Największe oczekiwania mam wobec siebie, bo chciałbym pokazać się z dobrej strony, pokazać to, co umiem. Od Czakijewa nie oczekuję niczego, nic od niego nie chcę. Zrobię swoje, mam plan, wygram i tyle. Nie chcę dać się ponieść emocjom, tylko realizować założenia, które mamy z trenerem Fiodorem Łapinem.

Znowu zacznie pan bardzo spokojnie i będzie się rozkręcał dopiero w drugiej części pojedynku?
Tego akurat nie chciałbym. Nie mogę czekać, bo Czakijewowi nie można pozwolić się rozhulać i dać mu dużo przestrzeni. Pierwsze rundy muszą być moje, a przynajmniej tego bym chciał. Ba! Chcę, żeby do mnie należał początek i koniec tej walki.

To dobry plan, bo wydaje się, że Czakijew, mistrz olimpijski z Pekinu jest najgroźniejszy, kiedy dostaje trochę wolnego miejsca.
Dokładnie. A kiedy jeszcze może odpocząć między seriami swoich uderzeń, jest rzeczywiście niebezpieczny. Nie lubi za to presji, którą ja muszę wywierać. Uważam, że Czakijew ma kilka słabych stron i muszę te luki wykorzystać.

Jak będą wyglądały ostatnie godziny przed walką?
Pełen spokój. Spotkam się z żoną i posiedzę chwilę z przyjaciółmi. Później będę sam. Siądę, wypiję herbatę i to wszystko. Później już tylko jazda do szatni, wyjście do hali i ring. A tam biorę się do roboty i wracam do Polski, jako wciąż aktualny mistrz świata.

Add a comment

Rachim Czakijew (16-0, 12 KO) - Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO), dzisiaj w Moskwie Polak będzie bronił tytułu w wadze junior ciężkiej. Bukmacherzy w niego za bardzo nie wierzą, ale on sam przekonuje, że taka sytuacja tylko dodaje mu sił. Krzysztof Włodarczyk spotka się dzisiaj w Moskwie z Rachimem Czakijewem.

Polak jest aktualnie jedynym mistrzem świata w boksie zawodowym z naszego kraju. Czakijew, pretendentem, mistrzem olimpijskim z Pekinu i wicemistrzem świata amatorów z Chicago z 2007 roku. Diablo ma na koncie 50 zawodowych walk, po raz piąty będzie bronił pasa czempiona federacji WBC w wadze junior ciężkiej. Rosjanin ma na koncie zalewie 16 zawodowych pojedynków, z rywalami dość przeciętnej klasy. Polak osiem razy wychodził do dwunastej rundy swojej walki. Promotorzy Rachima nigdy takiego pojedynku mu jeszcze nie zakontraktowali. Jedno jest pewne - obaj słyną z mocnego ciosu i obaj lubią wygrywać przed czasem, więc nic dziwnego, że wielu kibiców obiecuje sobie wiele po takim starciu.

Czy z tego wszystkiego można jednak wyciągać jakieś wnioski? Średnio, bo tak naprawdę nikt nie wie jakiego Diablo dzisiaj zobaczymy. Czy aktywnego, jak choćby z rewanżu z Francisco Palaciosem czy schowanego za podwójną gardą niczym żółw w skorupie boksera z pierwszej potyczki z Portorykańczykiem. Zawodnika, który ruszy odważnie do przodu jak w pierwszej walce z Giacobbe Fragomenim czy wręcz przeciwnie - powoli się rozkręcającego jak w starciu z Dannym Greenem? Walczący z odwrotnej pozycji Czakijew do tej pory dał się poznać na zawodowym ringu jako aktywny, prący do przodu zawodnik, który lubi atakować. Czy tak będzie tym razem?

O wszystkim przekonamy się już dzisiaj wieczorem. Galę w Polsce można oglądać w systemie pay per view. W Moskwie obejrzy ją na żywo sześć tysięcy ludzi w hali Dynama. Wczoraj obaj zawodnicy stanęli oko w oko podczas ceremonii ważenia. Tradycyjne spojrzenie w oczy, uścisk dłoni i każdy poszedł w swoją stronę. Czakijew zapowiadał na naszych łamach nokaut, w rosyjskich mediach twierdził z kolei, że jest też gotowy na pełen dystans. Włodarczyk twierdzi tylko, że chce zachować swój pas i wyjechać z Moskwy jako zwycięzca. - Żal byłoby rozstać się z tym trofeum. Szczerze? Nie wyobrażam sobie tego! Wiem, że łatwo mi nie będzie i przede mną sporo pracy, ale dzięki temu sukces jeszcze lepiej smakuje. A że dla wielu nie jestem faworytem? Co z tego?! Zaskoczę ich wszystkich. Zresztą, nie pierwszy raz mi się to zdarza - śmiał się wczoraj Diablo już po ważeniu i spotkaniu z rosyjskimi dziennikarzami.

Jego promotorzy twierdzą, że dojrzał, a dawne problemy, których efektem była próba samobójcza, są już przeszłością, a Włodarczyk jest innym człowiekiem, z poukładanymi sprawami rodzinnymi. - Słyszałem o jego problemach, ale sądzę, że to nie będzie miało znaczenia w ringu - mówił nam Czakijew i dodał, że dla niego starcie o pas z Polakiem to emocje porównywalne z olimpijskim finałem. Szkoleniowiec Rosjanina, były mistrz świata wagi lekkiej i dawny kolega Dariusza Michalczewskiego z grupy Universum Artur Grigorjan też wyraża się o Polaku z szacunkiem. - Widziałem jak znokautował Dannego Greena w Australii lewą ręką. W starciu z leworęcznym bokserem, takim jak Rachim, taka umiejętność to straszna broń. Zresztą, oni obaj umieją kończyć pojedynki przed czasem! - mówi Grigorjan.

Add a comment

Już tylko godziny pozostały do kolejnej obrony pasa WBC wagi ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (47-2-1, 33 KO). Jutro na gali w Moskwie rywalem "Diablo" będzie mistrz olimpijski z Pekinu Rachim Czakijew (16-0, 12 KO).

Add a comment

Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO) i Rachim Czakijew (16-0, 12 KO) zmieścili się w limicie kategorii junior ciężkiej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą walką o należący do Polaka tytuł mistrza świata federacji WBC. "Diablo" wniósł na wagę 90,1 kg, zaś Rosjanin 89 kg.

http://www.youtube.com/watch?v=qD2fFeYKzkg

Add a comment

Już jutro na gali w Moskwie Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO) bronił będzie pasa WBC wagi junior ciężkiej w starciu z Rachimem Czakijewem (16-0, 12 KO). Rosyjski challenger, który wcześniej do piątkowego pojedynku szykował się w Hamburgu, ostatnie dni przed walką spędza w moskiewskiej Akademii Boksu.

http://www.youtube.com/watch?v=Fxfbu2e27RI

Add a comment

Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO) i Rachim Czakijew (16-0, 12 KO) zmieścili się w limicie kategorii junior ciężkiej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą walką o należący do Polaka tytuł mistrza świata federacji WBC. "Diablo" wniósł na wagę 90,1 kg, zaś Rosjanin 89 kg.

Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej w Moskwie, dla Włodarczyka będzie to piąta obrona tytułu mistrzowskiego wywalczonego w maju 2010 roku. Transmisja gali w usłudze Pay-Per-View Polsatu Cyfrowego.

http://www.youtube.com/watch?v=gkseeLRDDq0

Add a comment

Paweł GłażewskiSzykujący się do występu na gali w Ostródzie Paweł Głażewski (20-1, 5 KO), promotor Tomasz Babiloński i bokserski ekspert Janusz Pindera będą gośćmi w studiu podczas jutrzejszej transmisji Pay-Per-View Polsatu Cyfrowego podczas transmisji z gali w Moskwie, gdzie głównym wydarzeniem wieczoru będzie pojedynek mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (47-2-1, 33 KO) z Rachimem Czakijewem (16-0, 12 KO).

Początek transmisji w Polsacie Cyfrowym od 16.30, studio poprowadzi Paweł Wójcik. Początek walki z udziałem "Diablo" przewidziany jest na 20.00 czasu polskiego. Transmisja dostępna jest również za pośrednictwem internetowej platformy IPLA.

Add a comment

- Myślę, że trener Łapin znajdzie odpowiednią taktykę na Czakijewa... Trzeba wyprzedzać prawy, myślę, że to jest recepta - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl ostatni polski medalista olimpijski w boksie Wojciech Bartnik pytany o piątkową walkę o pas WBC wagi junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (47-2-1, 33 KO) i Rachimem Czakijewem (16-0, 12 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=sX_ETPaZ5bk

Add a comment

Włodarczyk CzakijewDan Rafael z ESPN, pięściarski autorytet numer 1 w Stanach Zjednoczonych, przewiduje w Moskwie bardzo trudną walkę, ale w roli zwycięzcy widzi polskiego mistrza świata World Boxing Council, Krzysztofa Włodarczyka (47-2, 33 KO). - Jak "Diablo" wygra z Rakhimem Czakijewem, będzie w moim rankingu gorszy tylko od Marco Hucka - mówi Rafael.

Zapytany o przebieg piątkowej walki w Moskwie, Rafael spodziewa się wojny, w której wygra jednak nie siła, ale umiejętności. - To będzie walka byka z Diabłem. Czakijew jest bardzo silny, chce zdominować przeciwnika, ale Włodarczyk umie więcej jako pięściarz. To będzie kwestia tego jak długo Czakijewowi starczy sił by walczyć na pełnych obrotach. Kiedy sił mu zabraknie, przewaga - i to wyraźna - powinna być po stronie znacznie lepiej technicznie walczącego Polaka.

Jak wygląda przed pojedynkiem z mistrzem olimpijskim pozycja Polaka w gronie najlepszych pięściarzy wagi junior ciężkiej? - Moim numerem 1 był i pozostaje Marco Huck - odpowiada Rafael. - Wygrał walkę, dla mnie wyraźnie z Aleksandrem Powietkinem, kiedy spróbował swoich sił w wadze ciężkiej. W junior ciężkiej jest numerem 1, ale jeśli Włodarczyk pokona Czakijewa, będzie tuż za Huckiem. Mam problem ze sklasyfikowaniem Guillermo Jonesa. Był niesamowity w pojedynku z Lebiediewem, ale zbyt rzadko wychodzi na ring, żeby w 100 procentach ocenić jego umiejętności.

Add a comment