Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Wiaczesław GłazkowDaniel Peretyatko (17-29, 7 KO) będzie ostatecznie rywalem Wiaczesława Głazkowa (9-0, 6 KO) podczas gali, która odbędzie się 4 listopada w Moskwie. Początkowo przeciwnikiem Ukraińca miał być były mistrz świata wagi ciężkiej Samuel Peter.

Głównym wydarzeniem rosyjskiej gali będzie pojedynek o tymczasowy pas WBA wagi junior ciężkiej pomiędzy Jamesem Toneyem oraz Denisem Lebiedewem. Dla Głazkowa będzie to drugi tegoroczny pojedynek.

Add a comment

Mistrz świata federacji WBA wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (22-0, 16 KO) szybko zareagował na zaczepne wypowiedzi brytyjskiego niepokonanego Tysona Fury (16-0, 11 KO). Młody Anglik oświadczył niedawno, że chętnie skrzyżowałby w przyszłym roku rękawice ze zwycięzcą grudniowego pojedynku pomiędzy Powietkinem a Cedriciem Boswellem.

- Jestem gotowy bronić mojego pasa z każdym pretendentem. Muszę jednak dodać, że nie obawiam się kogoś, kogo głównym osiągnięciem do tej pory jest zostanie bohaterem portalu Youtube - stwierdził Rosjanin, nawiązując do robiącego niegdyś furorę w sieci filmu na którym Fury, podczas jednego ze swoich pojedynków, trafił samego siebie w twarz ciosem podbródkowym.

- Chętnie zorganizowalibyśmy taką walkę - podchwycił tymczasem temat niemiecki promotor grupy Sauerland Event, Kalle Sauerland. - Zaproponowaliśmy im grudzień, wygląda jednak na to, że nie są jeszcze zdecydowani. Być może będziemy mogli porozmawiać o terminie wiosennym. Najpierw Aleksander musi uporać się jednak ze swoim najbliższym rywalem - zakończył Sauerland.

Add a comment

Hasim Rahman

Choć notowany na pierwszej pozycji rankingu WBA wagi ciężkiej Hasim Rahman (50-7-2, 41 KO) ostrzył już sobie zęby na mistrzowską potyczkę z posiadaczem "zwykłego' pasa Aleksandrem Powietkinem (22-0, 15 KO), ostatecznie obóz Rosjanina zdecydował się na wolną obronę z innym Amerykaninem - Cedrickiem Boswellem (35-1, 26 KO).

"The Rock" zapewnia jednak, że nie przejął się decyzją teamu Powietkina i nadal w spokoju przygotowywał się będzie do próby zdobycia po raz trzeci w karierze tytułu mistrza świata.

- Nie ma to dla mnie znaczenia, bo mam pismo z WBA, w którym jest napisane, że Powietkin musi bronić ze mną tytułu przed 27 lutego. Dalej będę się koncentrował na zrzucaniu wagi i szlifowaniu formy, by znokautować tego faceta, gdy nadarzy się ku temu okazja - mówi Hasim Rahman, który w swoich ostatnich pięciu występach zanotował pięć zwycięstw przed czasem.

Add a comment

Thompson

Szef Komisji Mistrzowskiej federacji IBF Lindsay Tucker poinformował oficjalnie, że Tony Thompson (36-2, 24 KO) uzyskał status challengera do tytułu czempiona wagi ciężkiej należącego aktualnie do Władimira Kliczki (56-3, 49 KO). 

Pierwotnie o pozycję pierwszego pretendenta z Thompsonem miał bić się Eddie Chambers, jednak "Szybki" Eddie musiał wycofać się z zakontraktowanej na 17 grudnia walki ze względu na kontuzję. 

Tony Thompson miał już okazję zmierzyć się w przeszłości z Władimirem Kliczką - w lipcu 2008 roku został przez Ukraińca znokautowany w jedenastej rundzie.

Add a comment

Chisora

Jeszcze niedawno Dereck Chisora (14-1, 9 KO) był oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej  i jako niepokonany zawodnik szykował się do walki z Władimirem Kliczką. Ukraiński czempion pojedynek z "Del Boyem" jednak odwołał, a Anglik zamiast szybko powrócić do gry o mistrzowskie pasy, w lipcu zanotował pierwszą porażkę w karierze przegrywając na punkty ze swoim rodakiem Tysonem Fury.

5 listopada Chisora zawalczy o swoją reputację, krzyżując rękawice z londyńskim osiłkiem Larrym Olubamiwo (10-2, 9 KO). - Porażki nie biorę nawet pod uwagę, wygram te walkę bez względu na wszystko - zapowiada "Del Boy". - Moja przyszłość zależy od sobotniego pojedynku, muszę kompletnie zniszczyć Olubamiwo. 

- Muszę go czysto znokautować. To ma być walka, po której ma być głośno o tym, że znów tu jestem! - dodaje Dereck Chisora.

Add a comment

Thompson

Jak twierdzi Dan Rafael z ESPN, już niebawem Tony Thompson (36-2, 24 KO) może zostać wyznaczony przez federację IBF oficjalnym pretendentem do należącego obecnie do Władimira Kliczki (56-3, 49 KO) tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Amerykański "Tygrys" pierwotnie zmierzyć miał się w eliminatorze ze swoim rodakiem Eddie Chambersem, jednak ten wycofał się z walki z powodu kontuzji.

Władimira Kliczkę 10 grudnia czeka obrona mistrzowskich pasów (Ukrainiec oprócz pasa IBF dzierży także trofea WBA i WBO) z Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO).

Add a comment

Zaplanowany na 31 października przetarg na walkę o tytuł mistrza Europy w kat. ciężkiej, pomiędzy Aleksandrem Dimitrenką (32-1, 21 KO), a Robertem Heleniusem (16-0, 11 KO) został odwołany. Z oficjalnego komunikatu federacji EBU wynika, iż mistrz Europy - Dimitrenko, doznał kontuzji łokcia i 31 października przejdzie operację. Nowy termin przetargu wyznaczono na 7 listopada.

Kontuzja Ukraińca dysponującego niemieckim paszportem oznacza najprawdopodobniej, iż do walki obu bokserów w tym roku już nie dojdzie, a Helenius będzie zmuszony poszukać sobie innego przeciwnika na zaplanowaną na 3 grudnia galę w Helsinkach. Obóz zawodnika grupy Sauerland Event prowadzi już ponoć rozmowy w tej sprawie z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Kevinem Johnsonem (25-1-1, 11 KO), który w grudniu 2009 przegrał na punkty z niedawnym pogromcą Tomasza Adamka, Witalijem Kliczką (43-2, 40 KO).

Add a comment

Franklin LawrenceNotowany coraz wyżej w rankingach wagi ciężkiej Franklin Lawrence (17-2-2, 12 KO) zaliczył minionej nocy na gali w Chester kolejną wygraną przed czasem. Tym razem Amerykanin pokonał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie znanego polskim kibicom Raymonda Ochienga (23-15-3,18 KO).

Pięściarz z Kenii w przeszłości przegrywał przed czasem z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem oraz Andrzejem Wawrzykiem. Dla Lawrenc'a było to czwarte tegoroczne zwycięstwo.

Add a comment

4 listopada podczas bokserskiej gali w Moskwie, której głównym wydarzeniem będzie starcie legendarnego Jamesa Toneya z faworytem miejscowej publiczności, Denisem Lebiediewem, miało dojść do ciekawie zapowiadającej się konfrontacji pomiędzy niegdyś znakomitym bokserem amatorskim Wiaczesławem Głazkowem (9-0, 6 KO) a byłym mistrzem świata wagi ciężkiej, Samuelem Peterem (34-5, 27 KO).

Niestety jak się okazało, mający już najlepsze lata za sobą Nigeryjczyk odmówił ostatecznie wyjścia do ringu.

-  Porozumienie w tej sprawie nie zostało osiągnięte. Zostałem bez rywala. Jestem bardzo smutny, ponieważ bardzo chciałem walki z tak znanym pięściarzem. Przygotowywałem się do tej konfrontacji od wakacji, a teraz osiągnąłem szczytową formę - powiedział wyraźnie przygnębiony Głazkow.

Add a comment

Harrison

Mimo fatalnej postawy w listopadowej mistrzowskiej próbie z Davidem Haye i 40 lat na karku Audley Harrison (27-5, 20 KO) nie przestaje marzyć o mistrzowskim pasie wagi ciężkiej. "A-Force" jest zdania, że zwycięstwo nad innym Wyspiarzem, Tysonem Fury (16-0, 11 KO), który już od dłuższego czasu wymieniany jest jako potencjalny rywal braci Kliczko, otworzy mu drogę  do starcia z jednym z Ukraińców.

- Mimo, że mam już 40 lat i miałem trochę kontuzji, wciąż chcę wrócić do boksu i dostać jeszcze jedną szansę, bo myślę, że mi się ona należy - twierdzi złoty medalista olimpijski z Sydney. - Na szczycie wagi ciężkiej jest teraz taka bieda, a Kliczkowie desperacko poszukują dla siebie challengerów. Gdybym zmierzył się z Tysonem Fury, to ta jedna wygrana potencjalnie mogłaby dać mi walkę o tytuł mistrza świata.

- To wszystko jest sprawa otwarta, to kwestia tylko jednego pojedynku. Chcę największego ryzyka w zamian za największą nagrodę, myślę, że zasłużyłem na to. Miałem w karierze kilka dobrych występów i trochę słabych, ale nie chcę, by walka z Hayem była tą, z której będę pamiętany - dodaje "A-Force".  

Add a comment

Tyson Fury (16-0, 11 KO), jeden z czołowych pięściarzy wagi ciężkiej, zapowiedział że kolejnym celem w jego karierze jest wywalczeniu tytułu mistrza świata WBA kategorii ciężkiej.

Brytyjczyk ma nadzieję, że zmierzy się z Alexandrem Powietkinem (22-0, 15 KO), jeśli ten poradzi sobie z Cedriciem Boswellem. Fury jest przekonany, że już teraz będzie w stanie pokonać Rosjanina.

- Nie myślę już o tytule mistrza Europy. Chcę czegoś więcej. Chcę się zmierzyć ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Alexandrem Powietkinem z Cedriciem Boswellem. Już teraz jestem gotowy, żeby poradzić sobie z Powietkinem. Nie będę miał z tym najmniejszego problemu. Najpierw jednak on będzie musiał się uporać z Boswellem - powiedział Fury. - Jestem mistrzem Wielkiej Brytanii i mistrzem Wspólnoty Brytyjskiej, a teraz będę dążył do wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. W następnym roku będę mistrzem WBA.

Add a comment

- Do walki z Tysonem Furym trenowałem ciężko, ale w tym samym czasie, w mojej bokserskiej karierze były inne kwestie, które sprawiały, że mój umysł nie był całkowicie wolny. Myślę, że kiedyś dojdzie do rewanżu, ale w tym momencie, on nie jest na liście moich priorytetów - powiedział w jednym z wywiadów brytyjski prospekt wagi ciężkiej Dereck Chisora (14-1, 9 KO).

Pochodzący z Zimbabwe pięściarz przyznał, iż w niedalekiej przyszłości chętnie spotkałby się w ringu z obecnym posiadaczem regularnego pasa federacji WBA w wadze ciężkiej, Aleksandrem Powietkinem.

- Moje oczy skierowane są w stronę Powietkina. Mogę walczyć z nim wszędzie - w Niemczech, a nawet w Rosji. Nie uważam go za prawdziwego czempiona, ale odebranie mu jego pasa mocno przybliżyłoby mnie do powrotu do elity wagi ciężkiej - powiedział Chisora.

Brytyjski pięściarz został poproszony także o ocenę innych prospektów kategorii ciężkiej: prowadzącego swoją karierę w Stanach Zjednoczonych Mariusza Wacha (25-0, 13 KO), Roberta Heleniusa oraz Aleksandra Dimitrenki.

- Tego typu zawodnicy nie dostarczają zbyt wielu emocji. Trenują i walczą cały czas w ten sam sposób. Robią nudne pojedynki, wyglądające jak walki robotów - skomentował niezbyt pochlebnie Chisora.

Add a comment

Aleksander Powietkin- Czekałem na taką szansę całe swoje życie, zabieram pas z powrotem do USA - mówi Cedric Boswell (35-1, 26 KO) o walce, którą 3 grudnia na gali w Helsinkach stoczy przeciwko mistrzowi świata WBA wagi ciężkiej Aleksandrowi Powietkinowi (22-0, 15 KO). Obaj pięściarze zapowiadają, że będą znakomicie przygotowani do pojedynku.

- Powietkin to dobry pięściarz, ale ja długo czekałem na swoją szansę. Nikt nie chciał ze mną walczyć. Nie mogę zmarnować okazji na zdobycie pasa - zawopwiada Amerykanin.

- Boswell jest twardy i wymagający, ale ja trenowałem bardzo ciężko, żeby zdobyć mistrzowski pas. Nie mogę sobie pozwolić, aby stracić go już w pierwszej obronie. To dla mnie sprawa honoru - ripostuje z kolei Powietkin.

Podczas tej samej gali, kolejny profesjonalny występ zaliczy także Robert Helenius. Jego rywal nie jest jeszcze znany.

Add a comment

Aleksander Ustinow (25-0, 19 KO) po ostatnim zwycięstwie nad Denisem Baktowem (33-7, 23 KO) wyraził nadzieję, że już niedługo stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.

Rosjanin liczy, że zmierzy się Władimirem Kliczko (56-3, 49 KO) lub z Witalijem Kliczko (43-2, 40 KO). Co ciekawe, ukraińscy bracia są jednocześnie promotorami Ustinowa.

- Jestem gotowy na walkę o tytuł. Jeżeli dostanę taką propozycję od moich promotorów to z pewnością ją zaakceptuję. Moim marzeniem jest wywalczenie mistrzowskiego pasa, a jedynym sposobem by tego dokonać jest walka z jednym z braci Kliczko - powiedział Ustinow. - Władimir i Witalij są moimi promotorami, więc wszystko zależy od nich. Byłbym dumny, gdybym mógł się z nimi spotkać w ringu. Mam nadzieję, że dadzą mi taką szansę. 

Add a comment

Wygląda na to, że 10 grudnia w Convention Center w Waszyngtonie, jeden z najlepiej rokujących amerykańskich pięściarzy wagi ciężkiej - Seth Mitchell (23-0-1, 17 KO), zostanie poddany najpoważniejszemu testowi w swojej zawodowej karierze i zmierzy się z solidnym Timurem Ibragimowem (30-3-1, 16 KO).

Wcześniej mówiło się, że rywalem byłego futbolisty będzie jego rodak - Chazz Witherspoon. Jeśli jednak pojedynek z Ibragimowem dojdzie do skutku to z pewnością nie będzie to dla Mitchella mniejsze wyzwanie.

Add a comment