Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Do walki z Tysonem Furym trenowałem ciężko, ale w tym samym czasie, w mojej bokserskiej karierze były inne kwestie, które sprawiały, że mój umysł nie był całkowicie wolny. Myślę, że kiedyś dojdzie do rewanżu, ale w tym momencie, on nie jest na liście moich priorytetów - powiedział w jednym z wywiadów brytyjski prospekt wagi ciężkiej Dereck Chisora (14-1, 9 KO).

Pochodzący z Zimbabwe pięściarz przyznał, iż w niedalekiej przyszłości chętnie spotkałby się w ringu z obecnym posiadaczem regularnego pasa federacji WBA w wadze ciężkiej, Aleksandrem Powietkinem.

- Moje oczy skierowane są w stronę Powietkina. Mogę walczyć z nim wszędzie - w Niemczech, a nawet w Rosji. Nie uważam go za prawdziwego czempiona, ale odebranie mu jego pasa mocno przybliżyłoby mnie do powrotu do elity wagi ciężkiej - powiedział Chisora.

Brytyjski pięściarz został poproszony także o ocenę innych prospektów kategorii ciężkiej: prowadzącego swoją karierę w Stanach Zjednoczonych Mariusza Wacha (25-0, 13 KO), Roberta Heleniusa oraz Aleksandra Dimitrenki.

- Tego typu zawodnicy nie dostarczają zbyt wielu emocji. Trenują i walczą cały czas w ten sam sposób. Robią nudne pojedynki, wyglądające jak walki robotów - skomentował niezbyt pochlebnie Chisora.