Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Zdaniem Michaela Koncza, doradcy Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO), pojedynek "PacMana" z Floydem Mayweatherem Jr. (42-0, 26 KO) nigdy nie dojdzie do skutku.

Koncz uważa, że osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji tej walki nie jest możliwe dlatego, że za każdym razem kiedy obydwie strony zgodzą się na dane warunki, Mayweather stawia nowe żądania.

- Nie wierzę w to, że kiedykolwiek dojdzie do tej walki. Floyd co chwila wymyśla jakieś wymówki. Kiedy już uda się nam dojść do porozumienia, on wymyśla nowe wymówki - mówi Koncz. - Naprawdę chciałbym, żeby ten pojedynek się odbył. Fani też chcą zobaczyć tą walkę. Manny jednak nie potrzebuje tego pojedynku. Moim zdaniem on zrobił dla boksu więcej niż ktokolwiek inny i osiągnął już w zasadzie wszystko.

Add a comment

12 listopada w Las Vegas Manny Pacquiao (53-3-2, 38 K) po raz trzeci zmierzy się z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO). Trener Filipińczyka wybiegł jednak nieco w przyszłość i krótko skomentował kandydatów na kolejnych rywali swojego podopiecznego.

Timothy Bradley (27-0, 11 KO) - Wydaje mi się, że on jest w trakcie procesów sądowych z dwoma różnymi promotorami. Poza tym musiałby jeszcze trochę zapracować na to, żeby zawalczyć z Mannym. Bradley nie jest specjalnie znany. Myślę, że jest zdecydowanie za wcześniej by myśleć o jego walce z Pacquiao.

Victor Ortiz (29-3-2, 22 KO) - Pamiętam jak sparował z Mannym. Obydwaj przez dwa dni nie odpuszczali nawet na moment, a potem musieliśmy przerwać sparingi, bo Ortiz był 20 czy 30 funtów cięższy niż Manny. Moim zdaniem miał dobry plan taktyczny na walkę z Mayweatherem.

Amir Khan (26-1, 18 KO) - Czy Manny kiedykolwiek zmierzy się z Amirem? Obydwaj są moimi pięściarzami i bardzo się lubią. Nie wydaje mi się, że kiedykolwiek się ze sobą zmierzą. Powoli jednak kończą się nam rywale, a w boksie nigdy nie można mówić "nigdy".

Wiaczesław Senczenko (32-0, 21 KO) - Ukraińcy nie mieli okazji zobaczyć Pacquiao na żywo, a promotorzy Senczenko są bardzo bogatymi ludźmi, którzy kontrolują kopalnie metalu i węgla na Ukrainie. Manny mógłby się zmierzyć z Senczenko na Ukrainie za ogromne pieniądze. Byłoby to dla niego łatwe zwycięstwo. Pamiętam, że dawniej inni wielcy pięściarze, jak Sugar Ray Robinson, pod koniec swoich karier wyjeżdżali na walki do innych krajów, gdzie zarabiali duże pieniądze. Jeżeli Manny chciałby zrobić coś takiego, to Ukraina jest dobrym miejscem.

Floyd Mayweahter Jr. (42-0, 26 KO) - Oczywiście każdy chciałby zobaczyć tą walkę. Jesteśmy już trochę zmęczeni tym, że co chwilę słyszymy jego nazwisko, bo on po prostu nie chce tej walki. Mamy nadzieję, że kiedyś uda się do niej doprowadzić. Ten pojedynek jest taki interesujący, że mogłoby się nawet skończyć na trylogii. W zasadzie mogłyby to być trzy ostatnie walki w karierze Manny'ego. Oni obydwaj są znakomitymi pięściarzami, więc chcemy to zobaczyć. 

Add a comment

Pacquiao

Król rankingów P4P Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO), którego 12 listopada czeka walka z Juanem Manuelem Marquezem, nie wyklucza w przyszłości skrzyżowania rękawic z czempionem kategorii średniej Sergio Martinezem (48-2-2, 27 KO). 

Martinez niedawno stwierdził, że jest gotów "postawić na szali swoje zdrowie" i zejść z wagą do 150 funtów tylko po to, by otrzymać szansę zmierzenia się z niepokonanym od lat Filipińczykiem. Okazuje się jednak, że Pacquiao oczekiwałby ze strony Martineza nieco większego poświęcenia.

- Jeśli Sergio jest w stanie zrucić do 147 funtów, czemu mielibyśmy nie zawalczyć? Na temat wagi mozemy negocjować  powiedział ostatnio "Pac Man".

Add a comment

Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) spodziewa się, że jego trzeci pojedynek z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO) będzie zupełnie inny niż dwa wcześniejsze starcia z "El Dinamita".

Zdaniem Filipińczyka, na jego korzyść w tym pojedynku przemawiać będzie przede wszystkim wyższa kategoria wagowa.

- To dla mnie bardzo ważna walka, ale tak jak mówiłem już wcześniej, nie traktuję jej w kategoriach osobistych. Wykonam w ringu swoją robotę, zrobię wszystko żeby wygrać i będę się modlił o to, żeby nikomu nie stała się krzywda - mówi Pacquiao. - Nie wydaje mi się jednak, żeby ten pojedynek był podobny do dwóch wcześniejszych walk. Będzie wyraźna różnica i ten pojedynek będzie dla mnie dużo lepszy z powodu kategorii wagowej, mojego stylu walki i siły ciosu, które się od tamtego czasu zmieniły. To będzie duża różnica.

Add a comment

Manny PacquaioUważany za najlepszego pięściarza na świecie bez podziału na kategorie wagowe Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) po raz kolejny prowokuje słownie Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO). Filipińczyk w rozmowie z amerykańskimi mediami stwierdził przekornie, że nie potrzebuje walki z Amerykaninem, aby być zadowolony ze swojej profesjonalnej kariery.

- Jestem bardzo usatysfakcjonowany z tego co zrobiłem podczas swojej przygody z boksem. Nie dbam o to, aby na siłę zadowolić swoją karierą innych. Cokolwiek bym już nie zrobił, to i tak dokonałem wiele. Mayweathera do walki nie zmuszę. Ja nie potrzebują pojedynku z nim, żeby cokolwiek udowodnić - powiedział jedyny w historii czempion ośmiu kategorii wagowych.

Manny Pacquiao na ring powróci 12 listopada, kiedy to zmierzy się po raz trzeci w karierze z Juanem Manuelem Marquezem.

Add a comment

Zdaniem Nacho Beristaina, trenera Juana Manuela Marqueza (53-5-1, 39 KO), to że Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) zrobił postępy od czasu dwóch wcześniejszych pojedynków z jego podopiecznym, przemawia na ich korzyść. 

- Cieszymy się z tego, że Pacquiao zrobił postępy, bo będziemy się mierzyć z pięściarzem, który wyprowadza ciosy bardzo poprawnie - mówi Beristain. - Będzie to dla nas łatwiejsze niż walka z pięściarzem, który w każdej chwili może zaskoczyć cię jakimś niespodziewanym ruchem.

Słynny trener wspomina też pierwsze starcie Pacquiao z Marquezem. Zdaniem Beristaina jego podopieczny był w tym pojedynku zbyt pewny siebie - Marquez był wtedy przekonany, że da Pacquiao bokserską lekcję. Był bardzo pewny siebie. Za bardzo. Nagle okazało się, że stoimy przed dużo większym wyzwaniem niż się spodziewaliśmy, że walczymy z dynamitem, który wygląda jak Filipińczyk.

Add a comment

Manny Pacquiao

Nie tylko Artur Szpilka uwielbia grę w szachy pomiędzy bokserskimi zajęciami. W czasie przygotowań do trzeciej walki z Juanem Manuelem Marquezem, wiele szachowych partii ze swoim teamem rozgrywa także uważany za najlepszego pięściarza na świecie Manny Pacquiao.

Add a comment