Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Zdaniem Nacho Beristaina, trenera Juana Manuela Marqueza (53-5-1, 39 KO), to że Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) zrobił postępy od czasu dwóch wcześniejszych pojedynków z jego podopiecznym, przemawia na ich korzyść. 

- Cieszymy się z tego, że Pacquiao zrobił postępy, bo będziemy się mierzyć z pięściarzem, który wyprowadza ciosy bardzo poprawnie - mówi Beristain. - Będzie to dla nas łatwiejsze niż walka z pięściarzem, który w każdej chwili może zaskoczyć cię jakimś niespodziewanym ruchem.

Słynny trener wspomina też pierwsze starcie Pacquiao z Marquezem. Zdaniem Beristaina jego podopieczny był w tym pojedynku zbyt pewny siebie - Marquez był wtedy przekonany, że da Pacquiao bokserską lekcję. Był bardzo pewny siebie. Za bardzo. Nagle okazało się, że stoimy przed dużo większym wyzwaniem niż się spodziewaliśmy, że walczymy z dynamitem, który wygląda jak Filipińczyk.