Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Mistrzyni UFC wagi słomkowej Joanna Jędrzejczyk, boksujący w kategorii półciężkiej Robert Parzęczewski (8-0, 3 KO) oraz Mariusz Grabowski będą gośćmi Mateusza Borka w dzisiejszym wydaniu magazynu "Puncher".

Tematem rozmów będą przede wszystkim planowana na 20 czerwca pierwsza obrona pasa UFC w wykonaniu Jędrzejczyk oraz sobotnia gala bokserska w Inowrocławiu, gdzie w walce wieczoru wystąpi Damian Jonak. Premierowa emisja programu dzisiaj w Polsat Sport News o godz. 20.00.

Add a comment


Podczas gali w tureckiej Alanyi, Przemysław Opalach (17-2, 15 KO) bez większych problemów rozprawił się z Alexandarem Kuvacem (6-15, 4 KO). Nokautując rywala w 3. rundzie pojedynku, olsztynianin dopisał na swym koncie kolejne zawodowe zwycięstwo. Pojedynek w Turcji - jak przekonuje pięściarz w rozmowie z redakcją ringpolska.pl - był dla niego częścią przygotowań do walki, którą stoczy 3 lipca w Lesznie podczas gali organizowanej przez jego grupę Spartan Promotion.

- Kontrolowałem pojedynek od samego początku. Już w pierwszej rundzie trafiłem celnie na wątrobę, jednak nie chciałem kończyć tak wcześnie. Jak już mówiłem, miałem do sprawdzenia kilka rzeczy w praktyce, poza tym chciałem poboksować nieco dłużej, bo od listopada nie miałem żadnego pojedynku. W trzeciej rundzie trafiłem Alexandara mocno na szczękę, czego po prostu nie mógł ustać. Do walki podchodziłem od początku jako do walki na przetarcie, więc nie było to dla mnie większym wyzwaniem, a po prostu częścią przygotowań, dodatkowym treningiem. 3 lipca w Lesznie będę gotowy do walki - podsumowuje Opalach.

Add a comment

W minioną sobotę, zajmujący aktualnie pierwszą pozycję w rankingu WBO wagi półciężkiej Dominic Boesel (19-0, 6 KO) pokonał jednogłośnie na punkty naszego Norberta Dąbrowskiego (17-3, 6 KO). Pomimo tego, że Polak był liczony, pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie dwukrotnie "naruszając" przeciwnika. Niemiecki pięściarz przyznał, iż Dąbrowski okazał się trudnym przeciwnikiem, aczkolwiek zaznaczył, że on sam nie był w najlepszej dyspozycji.

- To był naprawdę ciężki pojedynek. Miałem sporo problemów ze zdrowiem w czasie przygotowań. Norbert to dobry pięściarz, pokazał się z fajnej strony, lecz gdybym był w swojej optymalnej formie nie wygrałby ze mną nawet rundy - tłumaczy Boesel, który w sobotnim starciu nabawił się kontuzji.

- Ciężko powiedzieć mi w tym momencie, kiedy wrócę na ring. Jutro czeka mnie operacja łokcia, a później przerwa w treningach. Wiem jedynie, że mój promotor już pracuje nad organizacją kolejnych walk. Być może będzie to pojedynek o mistrzostwo świata - wyjaśnia.

Boesel zapytany o możliwość walki z najlepszym polskim półciężkim, Andrzejem Fonfarą sprawiał wrażenie zakłopotanego, a w konsekwencji okazało się, że w ogóle nie kojarzy "Polskiego Księcia".

O boksie przeczytasz także na blogu Rafała Kycia >>

Add a comment


Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Przemysław Opalach (16-2, 14 KO) stoczy swój kolejny zawodowy występ w tureckim mieście Alanya. Olsztyński "The Spartan" skrzyżuje 8 maja rękawice z Alexandarem Kuvacem (6-14, 4 KO).

- Tak jak już mówiłem, zależy mi w tej chwili na typowej walce "na przetarcie". Od ostatniej walki w listopadzie minęło już sporo czasu, a przed poważnym, lipcowym pojedynkiem chcę na pewno sprawdzić kilka rzeczy w prawdziwym ringu - przekonuje olsztynianin w rozmowie z redakcją ringpolska.pl

- Dłuższa przerwa wynikała z wielu kwestii: w dużej mierze z tego, że nie mogłem skupić się wyłącznie na roli zawodnika. Wciąż dochodzą nowe rzeczy w związku z organizacją różnych pięściarskich eventów, gal itd. Teraz jednak już się to zmienia. Mam grupę ludzi, którzy pomagają mi w tym wszystkim, przez co powoli mogę coraz bardziej koncentrować się na samym treningu - mówi Opalach.

- 3 lipca podczas gali w Lesznie, którą organizujemy jako Spartan Promotion, na pewno będę w najlepszej możliwej formie - zapowiada założyciel klubu "Wilki Olsztyn".

http://www.youtube.com/watch?v=xteuYE4MtHo

Add a comment

W pojedynku wieczoru gali w niemieckiej Jenie Norbert Dąbrowski (17-3, 6 KO) uległ jednogłośnie na punkty faworytowi gospodarzy - notowanemu na pierwszej pozycji rankingu WBO wagi półciężkiej Dominikowi Boeselowi (19-0, 6 KO). Po rozegraniu dwunastu rund sędziowie punktowali 117-110, 115-113, 116-111.

W rozegranym wcześniej pojedynku mistrzyni WBO kategorii średniej Christina Hammer (18-0, 8 KO) wypunktowała 98-91, 98-91, 98-91 Kali Reis (7-4-1, 3 KO).

Add a comment

Norbert Dąbrowski (17-2, 6 KO) i Dominic Boesel (18-0, 6 KO) zmieścili się w limicie wagi półciężkiej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed walką o pas WBO Inter-Continental. Jutro pięściarze skrzyżują rękawice na dystansie dwunastu rund podczas gali organizowanej przez grupę SES Boxing w Niemczech.

Add a comment

2 maja na gali grupy SES Boxing w Niemczech dojdzie do walki o pas WBO Inter-Continental wagi półciężkiej pomiędzy Norbertem Dąbrowskim (17-2, 6 KO) i Dominiciem Boseselem (18-0, 6 KO). Zapraszamy do obejrzenia materiału zapowiadającego pojedynek.

http://www.youtube.com/watch?v=snnWoWE8UT0

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Michałem Żeromińskim (7-2, 1 KO), który 16 maja w Inowrocławiu zmierzy się z Ivo Gogosevicem (10-9-1, 5 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=V1yfhfbTOLk

Add a comment

Norbert Dąbrowski (17-2, 6 KO) i Dominic Boesel (18-0, 6 KO) spotkali się na finałowej konferencji prasowej przed sobotnią galą grupy SES Boxing w Niemczech. Stawką pojedynku będzie należący do Boesela tytuł WBO Inter-Continental wagi półciężkiej.

Add a comment


- Muszę przyznać, że z miłym zaskoczeniem przyjąłem informację, że Maciej Miszkiń chciałby ze mną skrzyżować rękawice. Do tej pory, choć proponowałem wspólne sparingi, ani razu niestety nie spotkałem się z akceptacją. Kiedyś wprawdzie była jakaś pojedyncza zgoda, ale oferowane warunki były dość kiepskie. W każdym razie, by rozwiać wszelkie wątpliwości: jestem za, nie widzę przeszkód, by walczyć z Maćkiem. Cenię go jako pięściarza, na pewno stworzylibyśmy świetne widowisko. Choć hejterzy zdają się kochać i mnie, i jego, na pewno bylibyśmy w stanie dobrze sprzedać ten pojedynek - przekonuje w rozmowie z redakcją ringpolska.pl Przemysław Opalach (16-2, 14 KO), który powróci między ringowe liny 3 lipca w Lesznie, podczas gali organizowanej przez grupę Spartan Promotion. Niedawno - również na łamach ringpolski - chęć stoczenia pojedynku z olsztynianinem zgłosił Maciej Miszkiń (17-3, 4 KO).

- Jeśli dobrze pójdzie, to w maju będę miał walkę na przetarcie w Turcji. Później, jak już niedawno mówiłem, czeka mnie walka w lipcu. Na gali w Lesznie, organizowanej 3 lipca przez moją grupę promotorską. Wcześniej raczej nikt z Polaków w moim limicie nie palił się na poważnie (czyli na tyle, by nie tylko oczekiwać, aż z własnej kieszeni opłacę mu walkę) do pojedynku ze mną, stąd moje zaskoczenie i szukanie rywali poza granicami. Rozmowy z jednym z przeciwników są już na dość zaawansowanym poziomie. Zwykłym chamstwem byłoby teraz, w środku rozmowy, odwracanie się plecami do danego zawodnika. Nie zrobię tak z nim, tak jak nie zrobiłbym czegoś takiego np. Maćkowi, gdyby była tego typu sytuacja. Podczas najbliższej gali Spartan Promotion nie ma więc na tę chwilę możliwości, by doprowadzić do tego pojedynku - twierdzi olsztyński "The Spartan".

- Jak jednak mówiłem, chętnie z Maćkiem zawalczę. Jeśli wygram w lipcu, a Maciek w dalszym ciągu utrzyma dobrą passę, to bardzo chętnie skrzyżuję z nim rękawice na gali np. współorganizowanej wraz z jego promotorami. Uzgodnimy wówczas warunki współpracy, dogadamy się finansowo. Zrobimy całość tak, byśmy obaj z Maćkiem zarobili, by nikt nie musiał się zadłużać. Grupa pana Wasilewskiego jest obecnie największą tego typu stajnią w Polsce, mają naprawdę poważne możliwości. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się wtedy zawalczyć o naprawdę solidny pas, by nawet kochający nas hejterzy musieli przyznać, że walczymy o coś konkretnego. Mówiłem już wielokrotnie, powtórzę po raz kolejny: nie widzę problemu w walkach z innymi Polakami. Problem jest tylko wtedy, gdy jeden z drugim (nie mówię tu o Maćku) liczy na kasę, możliwość skoczenia w rankingach, zaprezentowania się w telewizji... ale nie proponuje nic w zamian - podsumowuje Opalach.

Add a comment