Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Kliczko HayeZdaniem legendarnego czempiona wagi ciężkiej George'a Foremana David Haye (25-1, 23 KO) nie powinien być z góry skazywany na porażkę w zaplanowanym na 2 lipca pojedynku o trzy mistrzowskie pasy królewskiej dywizji z Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO).

Video. Haye i Kliczko twarzą w twarz >>

- David to dobry zawodnik, myślę, że może zaskoczyć wielu kibiców, wielu też ma nadzieję, że to zrobi - mówi Foreman, przyznając jednocześnie, że lipcowa konfrontacja za Oceanem nie wzbudza tak wielkich emocji jak w Europie: - Tak naprawdę, Kliczko to porządny mistrz. Reprezentuje boks naprawdę dobrze i prawdopodobnie jest za mocny dla całego pokolenia współczesnych pięściarzy. Jednak jego walka z Hayem nie ekscytuje amerykańskiej publiczności. Jeszcze nie.

Add a comment

Czytaj więcej...

Babilon PromotionTomasz Babiloński, organizator przyjazdu do Polski legendarnego mistrza świata wagi ciężkiej Mike'a Tysona, zdradził jak wyglądają wstępne nazwiska pięściarzy, którzy zaboksują na gali z udziałem "Bestii". Główną atrakcją wieczoru ma być tam pojedynek Pawła Głażewskiego (15-0, 4 KO) z Aleksym Kuziemskiem (21-3, 5 KO).

- Cały czas namawiamy Kuzmskiego i jego promotora Dariusza Snarskiego do tej walki. Mamy nadzieję, że w końcu się zgodzą i kibice zobaczą naprawdę dobry pojedynek pomiędzy dwoma czołowymi polskimi pięściarzami - powiedział Babiloński.

Szef grupy Babilon Promotion planuje także pokazać sympatykom szermierki na pięści walki z udziałem Krzysztofa Głowackiego, Tomasza Hutkowskiego, Krzysztofa Cieślaka oraz Macieja Sulęckiego. Cała impreza odbędzie się 16 września na warszawskim Torwarze. Oprócz Tysona, na gali ma także gościć były pretendent do mistrzowskiego tytułu królewskiej kategorii wagowej Andrzej Gołota.

Add a comment

TysonW warszawskim hotelu Marriott odbyła się konferencja prasowa, podczas której oficjalnie podpisano kontrakt, na mocy którego 15 września do Polski przybędzie z wizytą legenda bokserskiej wagi ciężkiej Mike Tyson.

- Rozmowy trwały od dwóch lat, w pewnym momencie zostały zawieszone, ale gdy dowiedzieliśmy się, że Mike Tyson przylatuje do Pragi, rozmowy wznowiliśmy i dziś oficjalnie je finalizujemy - zdradził szczegóły negocjacji z "Żelaznym" Mikem organizator jego przylotu promotor boksu Tomasz Babiloński.

- Mike jest podekscytowany, cieszy się z wizyty w Polsce –- powiedział menadżer amerykańskiego boksera Carl W. Holness.

Tyson podczas swojej wizyty gościł będzie na zaplanowanej na 16 września gali boksu na warszawskim Torwarze, której główną atrakcją ma być starcie Aleksa Kuziemskiego z Pawłem Głażewskim. Imprezę uświetnić ma swoją obecnością również czterokrotny kandydat do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Andrzej Gołota.

Add a comment

Zapoznałem się właśnie z wypracowaniem pana redaktora Łukasza Furmana, który na fali informacji o mistrzowskiej walce Aleksa Kuziemskiego postanowił po raz kolejny poszarpać trochę za nogawkę Andrzeja Wasilewskiego i zawodników jego grupy, w tym wypadku Dawida Kosteckiego. Przyznam szczerze, że nie do końca mam pewność czy tekst pana Furmana wykluł się z jego niewiedzy na temat reguł rządzących zawodowym boksem, jego naiwności czy po prostu chęci zagrania pod publiczkę przy pomocy przysłowiowego kitu, a przy okazji odegrania się na promotorze, który swego czasu nie uległ szantażowi pana Furmana i jego ekipy. Dwie pierwsze wersje raczej wykluczam.

Nie bardzo tylko rozumiem, po co Furman do swoich rozgrywek miesza Kuziemskiego, Piotra Wilczewskiego czy Andrzeja Fonfarę... Publika pewnie przyklaśnie, bo fajnie jak ktoś kopie największego, tylko wypadałoby dla pełnego obrazu wytłumaczyć publice, na czym polega praca promotora i czym różni się prowadzenie zawodnika w dużej grupie, która ma możliwości dążenia do wystawienia swojego zawodnika na mistrzowską próbę w optymalnym momencie, od sytuacji, w której pięściarz z malutkiej stajni otrzymuję ofertę z cyklu "jedna na milion", by zaboksować o prestiżowy pas. Dobrą wskazówką są tu słowa promotorki Tomasza Adamka Kathy Duvy: "Moja praca to zapewnić pięściarzowi maksimum pieniędzy przy minimalnym ryzyku".

Pan Furman nie zwraca też kompletnie uwagi na to, że, przy całym szacunku dla klasy Aleksa Kuziemskiego, Polak pojechał na Wyspy praktycznie skazany na porażkę, a Kostecki do swojej walki życia wyjdzie zapewne w pełni przygotowany, po pełnym obozie treningowym. Ale po co o tym pisać, po co edukować publikę bokserską? Im mniej wiedzą, tym łatwej przy następnej okazji kupią wciśnięty im kit.

Tytułem zakończenia: też z niecierpliwością oczekuję wielkiej walki z udziałem Dawida Kosteckiego, ale nie pytam ciągle "kiedy wreszcie?", bo znając menadżerski talent jego promotora, wiem, że stanie się to w najbardziej odpowiednim dla Dawida momencie.

Add a comment

Europejska Unia Boksu opublikowała właśnie swoje najnowsze rankingi. Wśród sklasyfikowanych przez EBU pięściarzy znalazły się tym razem nazwiska trzynastu naszych reprezentantów.

Awans w rankingu pięściarzy kat. ciężkiej zanotował Andrzej Wawrzyk, który w tym zestawieniu zajmuje już trzecią pozycję. Zawodnik grupy 12round Knockout Promotions wyprzedza o jedno "oczko" byłego czempiona Starego Kontynentu, Alberta Sosnowskiego. Najwyżej klasyfikowanym przez EBU bokserem "królewskiej" dywizji jest obecnie Aleksander Powietkin i jeśli przystąpi on niebawem do walki o mistrzostwo świata, Polacy mogą w rankingu przesunąć się jeszcze wyżej.

Miejsca pozostałych naszych reprezentantów:

Waga junior ciężka: 6. Paweł Kołodziej, 7. Mateusz Masternak, 11. Tomasz Hutkowski, 13. Łukasz Janik

Waga półciężka: 6. Dawid Kostecki, 14. Paweł Głażewski

Waga średnia: 3. Grzegorz Proksa, 16. Mariusz Cendrowski

Waga junior średnia: 6. Damian Jonak

Waga półśrednia: 1. Rafał Jackiewicz

Waga lekka: 18. Krzysztof Cieślak

Ponadto należy zaznaczyć, iż mistrzem Europy w wadze super średniej jest Piotr Wilczewski.

Add a comment

W odpowiedzi na zapytania dotyczące występu Wojciecha Bartnika na gali bokserskiej w Chojnicach Wydział Boksu Zawodowego Polskiego Związku Bokserskiego wydał poniższe oświadczenie.

W związku z zamieszczonymi na portalach internetowych plakatami na temat gali boksu z udziałem Wojciecha Bartnika i licznymi w tej sprawie pytaniami i telefonami od kibiców boksu, informuję, iż Wojciech Bartnik zakończył występy w boksie zawodowym. Informacja ma charakter oficjalny- WBZ PZB występował na prośbę zainteresowanego w sprawie emerytury olimpijskiej do Ministerstwa Sportu. A więc spotkanie, jakie odbędzie się w Chojnicach w dniu 14. maja pomiędzy Bartnikiem, a Aleksym Kuziemskim może mieć jedynie charakter promocji boksu. Obaj są zawodnikami utytułowanymi, dysponują nienaganną techniką, a więc ich spotkanie może być doskonałym pokazem, zachętą dla młodzieży do uprawiania boksu. Wyłącznie pokazem. Pod warunkiem również, że bilety będą w cenie na uczniowską kieszeń. Także pod warunkiem, że nazwiska znanych bokserów nie są jedynie "wabikiem", chwytem reklamowym organizatora imprezy.

Spotkanie o charakterze demonstracji technik bokserskich, pokazu akcji ofensywnych i obronnych z założenia nie jest pojedynkiem, a więc nie będzie oceniane przez wykwalifikowanych sędziów ani arbitra walk zawodowych. Nie zostanie również odnotowane w rekordach występujących pięściarzy. Dotyczy to zarówno spotkania Bartnika z Kuziemskim oraz innych, wymienianych w plakacie uczestników "walk zawodowych". Ponadto organizator nie posiada uprawnień promotora boksu zawodowego, a więc nie może organizować oficjalnych walk pięściarstwa profesjonalnego.

Mam nadzieję, iż powyższa informacja w pełni wyjaśni Państwa wszelkie w tej sprawie wątpliwości.

Ze sportowym pozdrowieniem, Krzysztof Kraśnicki - Przewodniczący WBZ PZB

Add a comment

Już niebawem na salę treningową po 18-miesięcznej przerwie wróci Artur Szpilka (5-0, 3 KO). W marcu 2009 roku "Szpila", mając na koncie zaledwie dwie zawodowe walki, miał okazję stoczyć siedmiorundowy sparing z przygotowującym się do walki o pas EBU-EU wagi ciężkiej z Francesco Pianetą Albertem Sosnowskim (46-4-1, 28 KO). Dla młodego pięściarza z Wieliczki była to pierwsza tak długa treningowa walka i w ringu widać było przewagę doświadczenia ofensywnie nastawionego "Dragona", jednak i utalentowany Szpilka popisał się kilkoma efektownymi akcjami. Dziesięć dni po sparingu, którego fragment prezentujemy poniżej, Sosnowski zremisował w Niemczech z Pianetą, a w grudniu 2009 roku sięgnął po mistrzostwo Europy, pokonując Paolo Vidoza. "Szpila" triumfu "Dragona" nie mógł obejrzeć na żywo, bo dwa miesiące wcześniej, tuż przez zaplanowaną na 24 października walką z Wojciechem Bartnikiem, trafił do zakładu karnego skazany na 1,5 roku za udział w bójce.

http://www.youtube.com/watch?v=EVXl6X0Sto0

Add a comment