Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Marek Piotrowski- Niestety , walka bardzo przeciętna. Nie było w niej nic, co by mi się podobało. Postawa Haye’a była przewidywalna. Niestety zawiodła mnie także postawa Władimira Kliczki. Zabrakło mi w tym pojedynku pasji, głodu, chęci pokazania swojej wyższości. Wszystko to zginęło po konferencji prasowej . Mistrz bojący się utraty tytułu i challanger z lękiem ubiegający się o prymat - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl Marek Piotrowski o niedawnym pojedynku o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej.

Jeszcze dziś na ringpolska.pl cały, tym razem "boskerski", wywiad z legendą polskich sportów walki.

Add a comment

Tyson

Jak dowiedziała się redakcja ringolska.pl, niewykluczone, że w programie walk planowanej na 16 września gali "Warsaw Boxing Night" organizowanej na warszawskim Torwarze pojawi się kolejna ciekawa konfrontacja. Na chwilę obecną w karcie imprezy, której gościem specjalnym będzie legenda wagi ciężkiej Mike Tyson, figurują już pojedynki z udziałem Pawła Głażewskiego, Krzysztofa Cieślaka, Krzysztofa ZimnochaMacieja Sulęckiego i Karoliny Owczarz.

- Szykujemy jeszcze jedną atrakcję, ale póki co za wcześnie, by o tym mówić - zdradza promotor Andrzej Wasilewski, który nie ukrywa, że początkowo sceptycznie nastawiony był do pomysłu bokserskiego wieczoru opartego na obecności "Żelaznego" Mike’a, ale aktualnie współpracuje z Tomaszem Babilońskim przy warszawskim projekcie.

- Z początku miałem wątpliwości co do tego, czy realizowane przez Tomka Babilońskiego przedsięwzięcie nie jest za bardzo ryzykowne, bo obawiałem się, czy Mike Tyson faktycznie pojawi się w Polsce, ale widząc jego energię i entuzjazm, zdecydowałem się zaangażować w pracę przy tej gali. Być może niebawem będziemy mogli poinformować o kolejnej ciekawej walce, którą zobaczą kibice na warszawskim Torwarze - zapowiada szef 12round KnockOut Promotions, dodając: - Gala "Warsaw Boxing Night" to trudne przedsięwzięcie i z pewnością każda pomoc przy jej organizacji przyda się Tomkowi Babilońskiemu. Tomek jest bardzo kreatywny, jego pomysly np. gala w kopalni soli w Wieliczce czy tez zaproszenie Mike'a Tysona to naprawdę odważne projekty. Trzeba łączyć siły aby na dość skromnym finansowo polskim rynku je realizować. Rozmawialiśmy już z Tomkiem o tym, że jeżeli impreza na Torwarze będzie udana, to taki format gal z zaproszonym mega-gościem ze świata boksu powinna się wpisać na stałe do kalendarza naszych imprez.

Add a comment

Mike Tyson- Bułgaria wycofała się z organizacji wizyty w ich kraju Tysona, ale do Polski Mike przyleci - mówi Tomasz Babiloński, zaprzeczając niesprawdzonym doniesieniom jakie dzisiaj pojawiły się w internecie na temat rzekomych problemów organizacyjnych wizyty Mike'a Tysona w Polsce.

Najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej w historii boksu odwiedzi Polskę w dniach 15-16 września. W drugim dniu pobytu nad Wisłą, Amerykanin będzie gościem honorowym na gali organizowanej przez grupę Babilon Promotion na warszawskim Torwarze.

- Z naszej strony wszystkie warunki kontraktu są wypełniane. Nie wyobrażam sobie nawet sytuacji w której Tysona mogłoby zabraknąć na gali w Warszawie. Organizacja tej wizyty to największe przedsięwzięcie w jakim braliśmy udział. Jesteśmy w stałym kontakcie z menadżerem Mike'a, nic nie wskazuje na to, aby teraz wystąpiły jakieś problemy - komentuje Babiloński.

Głównym wydarzeniem bokserskiej imprezy organizowanej z okazji przylotu Mike'a Tysona do Polski będzie pojedynek Pawła Głażewskie z Doudou Ngumbu. Bilety na warszawską galę są już do nabycia na www.eventim.pl.

Add a comment

Wach Szpilka

W narożniku ringu, równie ważny dla zawodnika jak trener i jego asystent, jest zwykły kubeł z zimną woda i lodem. Czytając  wypowiedzi po ostatnich nokautach w wykonaniu Mariusza Wacha (25-0, 13 KO) i Artura Szpilki (7-0, 5 KO),  ten kubeł zimnej wody trzeba wylać na tych, którzy już dziś widzą ich mocno zgarbionych pod ciężarem mistrzowskich pasów...

Mariusz Wach i Artur Szpilka są tylko pozornie na zupełnie innych szczeblach kariery i ich droga przebiega zupełnie innymi torami. Pozornie, bo wielu fanów już dziś widzi jednego i drugiego w roli mistrzów świata. Podobne są też ich losy - Mariusza Wacha z zupełnego zapomnienia i roli wiecznego sparingpartnera wyciągnął sporo ryzykując  jego imiennik, szef Global Boxing w North Bergen, Mariusz Kołodziej, a Artura z więzienia wyciągnął  jego promotor, Andrzej Wasilewski. Ludzie z tzw. branży lekko pukali się po głowie, kiedy rozmawiałem z nimi na temat przenosin Mariusza do New Jersey, przewidując najróżniejsze czarne scenariusze - od nowych kontuzji, po seryjny widok ciężko padającego na ring polskiego olbrzyma. Nic z tego się nie sprawdziło, Wach stracił kilogramy a co najważniejsze nabrał energii do życia i walk i nie trzeba go już - to też ludzie z branży - "kopać w tyłek, żeby wykazał trochę energii".

Szpilka, albo jak nazywa go bardzo trafnie i pasująco do Ameryki Francisco Palacios "The Pin", na brak energii nigdy nie narzekał. Wprost przeciwnie. Rola sparingpartera mu nie grozi, bo ”The Pin” podchodzi do sparingów jakby walczył o tytuł czyli chce rywalowi urwać głowę. Fiodor Łapin ma przed sobą wielkie wyzwanie nauczyć Artura do czego są sparingi, a przy okazji kolejną olbrzymią presję na głowie. Po Krzysztofie Włodarczyku, ma teraz na rękach utalentowanego boksera, który jeśli nie spełni pokładanych w wielkich oczekiwań, to Łapin będzie musiał się nieźle spowiadać, ale to już problem pięściarskiej stajni Andrzeja Wasilewskiego.

Jeśli jesteśmy przy oczekiwaniach, to wreszcie czas na ten obiecany kubeł zimnej wody. Jeden z kibiców boksów napisał do mnie po walce Szpilki w Mohegan Sun Casino, że nie jest zadowolony z faktu, że się tyle pisze o Szpilce w mediach bo "tak było już z Gołotą i Tysonem i wszyscy wiemy, jak to się skończyło". Pierwszy kubeł: jeśli Artur zajdzie choćby w POBLIŻU tak daleko, jak zaszedł Andrzej Gołota, to będziemy mówili o ogromnym sukcesie Szpilki. Mike Tysona w rozmowę o Szpilce nawet nie będę w wciągał, bo to byłoby śmieszne. Nie zgadzam się też co do uwagi, że jest "za dużo Szpilki w mediach" -  przynajmniej bardzo szybko będziemy wiedzieli, czy "The Pin" ma to, co w boksie jest najważniejsze - charakter, czy też będzie wypinał klatę bo natłukł paru przestraszonym ringowym turystom. Z moich rozmów z Arturem wynika, że wie, że nic o boksie na mistrzowskim poziomie  nie wie, czyli jest dobrze.

Add a comment

Czytaj więcej...

Tomasz Adamek

Już 10 września na gali boksu we Wrocławiu Tomasz Adamek (44-1, 28 KO) skrzyżuje rękawice z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO).  Jak informuje "Fakt", "Góral" przed najważniejszą próbą w zawodowej karierze może liczyć na gorące wsparcie polskich żołnierzy stacjonujących w Afganistanie, którzy przed jego wrześniowym występem będą mieli okazję połączyć się z bokserem z Gilowic za pomocą internetowej videokonferencji.

- Oni mają prawdziwą wojnę codziennie, a mnie czeka wojna w ringu. Życzę im i sobie, abyśmy osiągnęli swoje cele. Oni w górach Afganistanu, a ja we Wrocławiu - cytuje Adamka "Fakt".

Wszystko o walce Adamek - Kliczko: materiały video, wywiady, informacje >>

Add a comment

Mike TysonMilion złotych będzie kosztowało sprowadzenie do Polski legendarnego mistrza świata wagi ciężkiej Mike'a Tysona. Amerykanin ma zamiar  odwiedzić Oświęcim, kopalnię soli w Wieliczce oraz być honorowym gościem gali organizowanej 16 września na warszawskim Torwarze. Koszty stołecznej imprezy to najdroższa, obok samego honorarium Tysona część budżetu przeznaczonego na ugoszczenie nad Wisłą "Żelaznego".

- To największe przedsięwzięcie jakie do tej pory organizowaliśmy. Tyson to niezwykły człowiek, żywa legenda boksu i dlatego bardzo nam zależało na jego przyjeździe - mówi Tomasz Babiloński, główny pomysłodawca i organizator wizyty "Żelaznego" Mike'a nad Wisłą.

- Mamy nadzieję, że gala organizowana specjalnie na przyjazd Tysona nie zawiedzie oczekiwań kibiców. Rok temu w Pradze Tyson był gościem na pokazie sztuk walki, który nie stał na najwyższym poziomie. My chcemy każdego z naszych pięściarzy wystawić naprzeciw równorzędnego rywala - zapewnia szef Babilon Promotion.

Głównym sportowym wydarzeniem stołecznego wieczoru z boksem będzie starcie Pawła Głażewskiego (15-0, 4 KO) z byłym posiadaczem pasa WBC International wagi półciężkiej Doudou Ngumbu (26-2, 11 KO). Kibice będą mogli oklaskiwać w trakcie gali także występy m.in. Macieja Sulęckiego, Krzysztofa Cieślaka oraz Krzysztofa Zimnocha. Bilety na galę z udziałem Mike'a Tysona są już do nabycia na stronie www.eventim.pl.

Add a comment

Zapraszamy na wywiad z promowanym przez grupę Babilon Promotion, Krzysztofem Chudeckim (2-0, 0 KO), amatorskim medalistą mistrzostw Polski, który w tym roku zdecydował się przejść na zawodowstwo. Boksujący na co dzień w wadze średniej pięściarz, swój trzeci profesjonalny pojedynek stoczy 18 sierpnia podczas gali w Międzyzdrojach. Jego rywalem będzie Rusłan Rodiwicz (7-2, 7 KO).

18 czerwca w Siemianowicach Śląskich zadebiutowałeś w grupie Tomasza Babilońskiego. Był to Twój drugi zawodowy pojedynek. Jak oceniasz swój występ?

Byłem podczas tego pojedynku troszeczkę zmęczony. Zrobiłem za dużo siły. Doszły do tego nerwy i wyszedł z tego pełen dystans. Jednak mój przeciwnik nie był zły. Stoczył około 90 walk amatorskich i zdobywał tytuły mistrzowskie na Łotwie.

Na ringach zawodowych zadebiutowałeś w marcu tego roku. Miało to miejsce w Olsztynie, na gali grupy Andrzeja Gmitruka. Dlaczego było tak cicho o Twoim występie?

Nie mam pojęcia. Tą walkę załatwiał mi inny promotor. Walczyłem po walce wieczoru, ludzie już się praktycznie rozchodzili i było bardzo późno. O walce dowiedziałem się tak naprawdę parę dni przed galą.

Masz 29 lat. Jesteś doświadczonym amatorskim pięściarzem. Nie masz za wiele czasu na zrobienie wyniku, jeżeli chodzi o boks zawodowy. Jaki macie plan na prowadzenie Twojej kariery?

W kontrakcie mamy zapis mówiący, o 7 pojedynkach w roku. Plan jest prosty, chcę toczyć jak najwięcej walk. W październiku chcę boksować już na dystansie sześciu rund.

Jaki kontrakt wiąże Cie z Tomaszem Babilońskim?

Jest to trzyletni kontakt.

Add a comment

Czytaj więcej...

Podczas trwającej właśnie bokserskiej gali w Monachium, uznawany za jednego z najbardziej interesujących dziś prospektów kategorii ciężkiej, 30-letni Kubrat Pulew (13-0, 6 KO) wypunktował na dystansie ośmiu rund - po dosyć niemrawej walce - Maksyma Pediurę (13-2-1, 11 KO). Dla Bułgara było to trzecie tegoroczne zwycięstwo.

Podczas tej samej gali, kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał także boksujący na co dzień w wadze średniej, Dominik Britsch (24-0, 9 KO). Niepokonany Niemiec pokonał przez techniczny nokaut w rundzie dziewiątej Ryana Davisa (23-9-3, 9 KO) i zdobył tym samym wakujący tytuł IBF Inter-Continental w dywizji do 160 funtów. 

Add a comment

Zapraszamy do obejrzenia migawki video z sali treningowej Fenixa Warszawa, klubu mieszczącego się w niewielkiej piwnicy (110m2) na warszawskiej Pradze, który dzięki pasji trenera Huberta Migaczewa w przeciągu 5 lat dochował się już medalistów mistrzostw Polski, a w tym roku, obok utytułowanych ekip z Wałcza, Poznania i Białegostoku, wystartował w Elitarnej Lidze Bokserskiej. Już wkrótce na ringpolska.pl wywiady z trenerem Migaczewem i najbardziej znanym zawodnikiem Fenixa - mistrzem polski wagi ciężkiej Michałem Olasiem, oraz migawki z treningu.

http://www.youtube.com/watch?v=Ct17QgA-2Sc

Add a comment