Marcos Maidana (29-2, 27 KO) wprawdzie przegrał z Amirem Khanem (24-1, 17 KO), jednak ambitną postawą z pewnością zaskarbił sobie sympatię kibiców.
Jak stwierdził dyrektor Golden Boy Promotions, Richard Schaefer, będzie on chciał w 2011 roku skonfrontować Khana ze zwycięzcą walki Devona Alexandra (21-0, 13 KO) z Timothym Bradleyem (26-0, 11 KO). Z kolei Maidana, również promowany przez jego grupę, miałby się zmierzyć z przegranym tejże walki:
- Myślę, że to byłaby bardzo dobra opcja. Przegrani dostaliby kolejną szansę występu na antenie HBO - powiedział Schaefer, który podczas konferencji prasowej stwierdził, że najbardziej prestiżowa telewizja pokazująca boks była zachwycona występem Maidany i jest chętna transmisji jego kolejnych pojedynków.
Add a comment
Środowa decyzja sądu o przyznaniu Billy'emu Grahamowi, byłemu trenerowi Ricky Hattona wypłaty zaległych pensji w wysokości 1,4 miliona funtów nie wpłynęła dobrze na kondycję psychiczną pięściarza z Manchesteru. Jak donosi angielska prasa, "Hitman" przez dwa dni po zawarciu porozumienia ze swoim byłym szkoleniowcem niemal nie wychodził z pubów, gdzie godzinami pił litry piwa.
Według informacji jakie uzyskała Sunday Mirror, Hatton przez dwa dni wypił w sumie 32 piwa. Kilka miesięcy temu pięściarz trafił na odwyk, gdy do internetu przedostało się nagranie, na którym "Hitman" wciąga kokainę. Wówczas były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych zadeklarował chęć rzucenia nałogów narkotykowych i alkoholowych. Zachowanie Hattona doprowadziło do utraty przez niego licencji bokserskiej na Wyspach.
Mistrz świata WBA wagi junior półśredniej Amir Khan (24-1, 17 KO) po wczorajszej wygranej punktowej nad Marcosem Maidaną (29-2, 27 KO) trafił do szpitala na tomografię komputerową głowy. Brytyjczyk czuł się po walce dobrze, ale jego sztab zasugerował, że po przyjęciu tylu mocnych ciosów od Argentyńczyka, powinien wykonać badanie.
W dziesiątej rundzie Amir Khan był na skraju nokautu, ale udało mu się dotrwać do końca tego starcia i doprowadzić do szczęśliwego dla niego finału walki. Za wczorajszy pojedynek Anglik zarobił około półtora miliona dolarów.
Oto statystyki z pojedynku pomiędzy Victorem Ortizem (28-2-2, 22 KO) oraz Anthonym Petersonem (28-1-1, 14 KO), w którym to po ciekawym widowisku sędziowie ostatecznie wytypowali remis.
Jak pokazują liczby, w przeciągu 10 rund Ortiz tylko dwa (!) razy trafił przeciwnika prawym prostym (Ortiz boksuje z odwrotnej pozycji):
Wszystkie ciosy trafione/wyprowadzone:
Peterson: 111/333 (33% skuteczności)
Ortiz: 95/457 (21%)
Ciosy mocne trafione/wyprowadzone:
Peterson: 82/187 (44%)
Ortiz: 93/336 (28%)
Ciosy proste trafione/wyprowadzone:
Peterson: 29/146 (20%)
Ortiz: 2/121 (2%)
Add a comment
Po ekscytującej walce Amira Khana (24-1, 17 KO) z Marcosem Maidaną (29-2, 27 KO), Richard Schaefer, dyrektor wykonawczy Golden Boy Promotions promującego Brytyjczyka, zapowiedział, że w przyszłym roku planują zorganizować trzy pojedynki z udziałem Khana. Pierwszy z nich miałby się odbyć już w kwietniu w Wielkiej Brytanii, a najpoważniejszym kandydatem na rywala Khana jest na tą chwilę Zab Judah (40-6, 27 KO).
- Chcemy by Khan zawalczył w kwietniu w Anglii, a potem w lipcu planujemy kolejną galę z jego udziałem w USA. Pod koniec roku Khan stoczy jeszcze jeden pojedynek - mówi Schaefer. - Jedną z opcji na kwietniowego rywala jest Judah.
Lipcowym rywalem Khana może być z kolei zwycięzca pojedynku pomiędzy Devonem Alexanderem (21-0, 13 KO) i Timothy Bradley'em (26-0, 11 KO), do którego dojdzie już za kilka tygodni.
- Będziemy zainteresowani pomysłem tej walki w lipcu. Najpierw chcemy by Khan zawalczył w Wielkiej Brytanii - zakończył Schaefer.
Add a comment
Abner Mares (21-0-1, 13 KO) i Joseph Agbeko (28-2, 22 KO) to finaliści organizowanego przez telewizję Showtime mini-turnieju w kategorii koguciej. Podczas gali w Tacomie, Mares po bardzo wyrównanym pojedynku pokonał Vica Darcziniana (35-3-1, 27 KO), z kolei Agbeko zaskoczył i pewnie zwyciężył do tej pory niepokonanego Yonnhy'ego Pereza (20-1-1, 14 KO). Pokonani ze wczorajszej gali zmierzą się w walce o trzecie miejsce.
Seth Mitchell (20-0-1, 13 KO) odniósł kolejne zwycięstwo na zawodowych ringach, podczas gali Maidana - Khan nokautując niegdyś cenionego Taurusa Sykesa (25-7-1, 6 KO).
Od początku przewagę miał napierający Mitchell, który ciosami sierpowymi wywierał presję na przeciwniku. Ten, o ile w pierwszych rundach starał się odpowiadać, o tyle z czasem zupełnie oddał inicjatywę przeciwnikowi i już w czwartej rundzie, po prawym sierpowym Mitchella, znalazł się na deskach. W następnym starciu zmęczony Sykes jeszcze raz upadł na deski, po czym sędzia zdecydował się przerwać pojedynek.
Add a comment