Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władymir Kliczko (62-3, 52 KO) nie ukrywa, że wolałby jesienią stoczyć pojedynek unifikacyjny ze świeżo upieczonym czempionem federacji WBC Bermane Stivernem (24-1-1, 21 KO), niż przystępować do obowiązkowej obrony pasa IBF z Bułgarem Kubratem Pulewem (20-0, 11 KO). Walkę ze Stivernem Ukrainiec chciałby zorganizować na terenie Stanów Zjednoczonych, gdzie nie występował od kilku lat.

- Mam nadzieję, że uda się zorganizować taką walkę, choć wiem, że nie jest to łatwe. Przede wszystkim musimy znaleźć telewizję, która za to zapłaci, ponieważ moi rywale są drodzy - mówi Kliczko w wywiadze dla ESPN.com.

- Zdaję sobie sprawę, że organizacja walki unifikacyjnej jest trudna ze względu na wszystkie bokserskie organizacje, każdy z pięściarzy ma jakieś zobowiązania i terminy, w których musi bronić pasów. Takie pojedynki są jednak najciekawsze dla kibiców -  twierdzi Ukrainiec.

- Już słyszę głosy krytyki na temat mojej walki z Kubratem Pulewem. On ma dopiero 20 walk, niezłe umiejętności, ale jest zbyt surowy i niedoświadczony na najwyższym poziomie. Jestem super zainteresowany walką unifikacyjną i liczę, że uda się do niej doprowadzić - podsumowuje młodszy z braci Kliczko.

Add a comment

Na 6 września wstępnie planowana jest walka pomiędzy mistrzem świata IBF, WBO i WBA wagi ciężkiej Władymirem Kliczko (62-3, 52 KO) i Kubratem Pulewem (20-0, 11 KO). Pojedynek ma odbyć się w Niemczech, gdzie obaj pięściarze stoczyli większość swoich zawodowych potyczek.

Pulew do walki z Ukraińcem przystąpi jako oficjalny pretendent do tytułu International Boxing Federation. W tym roku 33-letni Bułgar zanotował jedną wygraną, pokonując Ivicę Perkovica. Kliczko ostatni raz boksował w kwietniu, nokautując Samoańczyka Alexa Leapaia.

Add a comment

Na 5 czerwca została wyznaczona data przetargu mającego wyłonić organizatora walki pomiędzy mistrzem świata IBF, WBA i WBO Władymirem Kliczko (62-3, 52 KO) oraz Kubratem Pulewem (20-0, 11 KO).

Ukrainiec może jeszcze uniknąć starcia z bułgarską "Kobrą", jeśli do tego czasu porozumie się w sprawie pojedynku unifikacyjnego z przyszłym mistrzem świata federacji WBC.

O wakujący tytuł World Boxing Council w "królewskiej" kategorii jutro na gali w Los Angeles boksować będą Chris Arreola (36-3, 31 KO) i Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO). Pojedynek unifikacyjny z Kliczko byłby dla zwycięzcy najbardziej lukratywną finansową ofertą, jednak na lepszego z tej pary czeka także "król nokautu" Deontay Wilder. W tym przypadku federacja WBC, która niezbyt przychylnie odnosi się do unifikacji tytułów, może nie pozwolić na stoczenie walki o cztery najważniejsze pasy mistrzowskie w kategorii ciężkiej.

Add a comment

Federacja IBF nakazała Władymirowi Kliczce (62-3, 52 KO), aby w swoim kolejnym zawodowym występie zmierzył się z Kubratem Pulewem (20-0, 11 KO). 33-letni Bułgar jest oficjalnym pretendentem do tytułu International Boxing Federation wagi ciężkiej.

Ukrainiec w tym roku zaliczył już także obowiązkową obronę pasa organizacji WBO, nokautując Samoańczyka Alexa Leapaia. W październiku ubiegłego roku młodszy z braci Kliczko poradził sobie również z obowiązkowym rywalem z ramienia federacji WBA, wygrywając na punkty z Aleksandrem Powietkinem.

Pulew pozycję oficjalnego pretendenta IBF wywalczył, pokonując Amerykanina Tony'ego Thompsona. Obozy Bułgara i Kliczki mają dwa tygodnie na wypracowanie porozumienia w sprawie organizacji walki, w przeciwnym razie zostanie zarządzony przetarg, a pojedynek powinien odbyć się w ciągu 90 dni od jego rozstrzygnięcia.

Add a comment

James Ali Bashir, drugi trener Władimira Kliczki (62-3, 52 KO) udzielił kanałowi BaylorIC TV interesującego wywiadu, w którym między innymi skomentował medialne wybryki Shannona Briggsa (53-6-1, 47 KO) przed kwietniową walką króla wagi ciężkiej z Alexem Leapaiem. Szkoleniowiec z Filadelfii wyraził zrozumienie dla zachowania swojego rodaka.

- Myślę, że Shannon robi wszystko, co się da, by dostać walkę za duże pieniądze i nie można go za to winić. Mówiłem nawet Władimirowi, żeby nie był na niego zły, bo ten gość chce po prostu zarobić. Znam Shannona od wielu lat, trenowałem go nawet przed walkami z Abrahamem Okine i Rayem Mercerem. To dobry i zabawny facet, a swoją obecnością na konferencji prasowej tylko dodał walce Władimira z Leapaiem zainteresowania - stwierdził Bashir, nie wykluczając jednocześnie, że w przyszłości dojdzie do starcia Kliczko - Briggs: - Jeśli Shannon pozostanie aktywny, będzie wygrywał i dobrze się prezentował nie tylko przeciw rywalom, którzy nigdy niczego nie osiągnęli...

James Ali Bashir zdradził także, że w prywatnej rozmowie Władimir Kliczko oświadczył mu, iż chciałby jeszcze boksować przez sześć lat oraz wyjaśnił, dlaczego w jego opinii ukraiński czempion walczy przede wszystkim w Niemczech, a nie np. w USA.

- To jest korzystne dla Władimira z punktu widzenia ekonomicznego. Nie można mieć pretensji do jakiegokolwiek człowieka biznesu, że biznes robi tam, gdzie są z tego pieniądze. Dlatego właśnie Floyd Mayweather boksuje zawsze w Las Vegas. Dlaczego nie walczy gdzie indziej? Tylko z powodów ekonomicznych! I to jest słuszne z punktu widzenia biznesowego - powiedział słynny trener, a gdy zwrócono mu uwagę, że nie powinien porównywać Władimira Kliczki do Floyda Mayweathera Jr, zripostował: 

- A dlaczego nie? W kontekście miejsca rozgrywania walk jak najbardziej! I posłuchajcie, Floyd Mayweather to dobry bokser, ale nie walczył z najlepszą wersją Miguela Cotto, z lepszą wersją Shane'a Mosleya, najlepszą wersją Oscara De La Hoyi, z najlepszą wersją Paula Williamsa. Z Paulem Williamsem w ogóle nie walczył! Nigdy nie zmierzył sie z Antonio Margarito czy Mannym Pacquiao. Chodzi mi o to, że krytykując kogoś [Kliczkę - red.], trzeba wiedzieć, że podstawy do krytyki można znaleźć u każdego.

http://www.youtube.com/watch?v=4I6BbOARM9o

Add a comment

Mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władymir Kliczko (62-3, 52 KO) odłożył w czasie swój ślub z aktorką Hayden Panettiere z powodu sytuacji politycznej na Ukrainie. Para zaręczyła się w październiku ubiegłego roku.

Kliczko aktualnie cały czas przebywa w swoim domu w Niemczech, będąc blisko ojczyzny, gdzie jego brat Witalij jest jednym z liderów opozycji. Młodszy z ukrańskich braci wspiera Witalija w jego działaniach.

Ostatnią walkę Władymir Kliczko stoczył w kwietniu, łatwo stopując oficjalnego pretendenta federacji WBO Alexa Leapaia. Jesienią Ukrainiec ma zmierzyć się z Bułgarem Kubratem Pulewem.

Add a comment

O tym, że kibice w Stanach Zjednoczonych nie szaleją za Władimirem Kliczką (62-3, 52 KO) nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Po raz kolejny brutalnie ten fakt potwierdziły oficjalne wyniki oglądalności kwietniowego starcia króla wagi ciężkiej z obowiązkowym challengerem WBO Alexem Leapaiem (30-5-3, 24 KO).

Jak podał na Twitterze Przemek Garczarczyk, walkę Kliczko - Leapai transmitowaną na żywo za Oceanem przez ESPN oglądało w sobotnie popołudnie  zaledwie 468 tys. widzów, czyli około 1 mln mniej niż zwykle stacja ma o tej porze.

Dla porównania styczniowy bój Artura Szpilki (16-1, 12 KO) z niepokonanym Bryantem Jenningsem, pokazywany przez HBO, przebił pod względem oglądalności ostatni pojedynek "Dr Stalowego Młota" ponad dwukrotnie.

Add a comment

10 maja na gali w Los Angeles rozstrzygną się losy tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. W boju o wakujące trofeum zmierzą się Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO) i Chris Arreola (36-3, 31 KO). Walkę z dużym zainteresowaniem śledził będzie posiadacz pozostałych trzech pasów królewskiej dywizji Władimir Kliczko (62-3, 52 KO), który nie ukrywa, że marzy mu się pojedynek unifikacyjny. 

- Mam nadzieję, że ja zmierzę się ze zwycięzcą. Niestety nie ode mnie to zależy - na walkę unifikacyjną musi się zgodzić federacja WBC - przyznał Kliczko w rozmowie z portalem klitschko-brothers.com.

Co ciekawe, ukraińskiemu czempionowi jest wszystko jedno, z kim stanąłby do bokserskiej gry o wszystko. - Dla mnie to bez różnicy, sądzę, że obaj są trochę do siebie podobni - tłumaczy Kliczko. - Ja z żadnym z nich jeszcze nie boksowałem. Gdyby na moim miejscu był Witlaij, wolałby Stiverne'a, bo z Arreolą już walczył.

Majowa potyczka będzie drugą próbą sił Stiverne'a i Arreoli. Pierwszą, na punkty, rozstrzygnął na swoją korzyść Stiverne.

Add a comment

134 tysiące euro zebrał Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) w zakończonej dziś oficjalnie kampanii na rzecz walki z analfabetyzmem wśród dzieci na całym świecie. 

Było to kolejne charytatywne przedsięwzięcie z udziałem króla wagi ciężkiej, który od lat wraz ze swoim starszym bratem Witalijem za pośrednictwem swojej fundacji angażuje się w pomoc najmłodszym. 

Add a comment

Przed niedawną walką Władimira Kliczki (62-3, 52 KO) z Alexem Leapaiem spore zamieszanie wokół swojej osoby wywołał Sherman Williams (36-13-2, 19 KO), który po wyrzuceniu go z obozu króla wagi ciężkiej zapewniał w mediach o rychłym sportowym końcu ukraińskiego czempiona. Pięściarz z Bahamów twierdził, że kilkakrotnie zbyt mocno dał się we znaki Kliczce podczas sesji sparingowych i w obawie o morale czempiona został ukarany wykluczeniem z grona sparingpartnerów.

Do incydentu w austriackim Going sprzed dwóch tygodni w rozmowie z BaylorIC TV ustosunkował się drugi trener Władimira Kliczki James Ali Bashir, który oznajmił, że zakończenie współpracy z Williamsem było przede wszystkim konsekwencją jego złego złego zachowania poza ringiem.

- Jemu wydawało się, że był traktowany gorzej niż na to zasługiwał, oświadczył, że ma za krótkie łóżko, choć sam przecież jest niski. Nie rozumiałem tego. Zawsze znajdzie się coś, co ci się nie podoba, nie można mieć wszystkiego. Ale on miał płacone za swoją pracę! Na sali nie działo się nic szczególnego, wychodził i boksował. On po prostu stawiał siebie ponad innymi sparingpartnerami, a warunki były dla wszystkich jednakowe. To z resztą nie był pierwszy raz w przypadku Shermana, on zawsze robi jakieś numery - opowiadał szkoleniowiec z Filadelfii, zdradzając przy okazji, że Williams karany był grzywnami za spóźnianie się na springi.

Zapytany o bezpośredni powód wyrzucenia "Tanka" z Going Bashir odparł: - Naskoczył na pracownicę hotelu, nie przebierając w słowach i Władimir nakazał mu wyjazd. 

Add a comment

Witalij Kliczko, który w ubiegłym roku zakończył przygodę z zawodowym boksem, rozstając się bez walki z pasem WBC wagi ciężkiej ma nadzieję, że trofeum World Boxing Council wkrótce trafi w ręce jego młodszego brata - Władimira. 

Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) w sobotę obronił po raz kolejny mistrzowskie tytuły federacji WBA, WBO i IBF i zdaniem Witalija mógłby już za kilka miesięcy stanąć do walki z czempionem WBC, którego wyłoni zaplanowany na 10 maja pojedynek Chrisa Arreoli (36-3, 31 KO) z Bermanem Stivernem (23-1-1, 20 KO).

- Bardzo nie podoba mi się, że mój pas dostanie się w czyjeś ręce - mówi półżartem starszy z braci Kliczko. - Dlatego zadanie dla Władimira jest oczywiste: tytuł musi wrócić do naszej rodziny.

- Mam nadzieję, że wkrótce dostaniemy od WBC potwierdzenie walki unifikacyjnej i Władimir, pod koniec tego roku lub na początku przyszłego, będzie mógł zaboksować o pas WBC i odzyskać go dla naszej rodziny - planuje "Dr Żelazna Pięść", próbujący obecnie swoich sił w polityce.

Add a comment

Władze ukraińskiej federacji bokserskiej wykluczyły możliwość zakwalifikowania do bokserskiej kadry olimpijskiej na 2016 rok Władimira Kliczki (62-3, 52 KO).

Obecny król wagi ciężkiej, który przed rozpoczęciem kariery zawodowej sięgnął już po olimpijskie złoto w 1996 roku w Atlancie, chciał powtórzyć swoje osiągnięcie 20 lat później w Rio de Janeiro.

Alternatywnym rozwiązaniem dla Kliczki mogłaby być zmiana obywatelstwa i boksowanie w Brazylii pod niemiecką flagą, ale Ukrainiec już wcześniej wykluczył tę opcję.

Add a comment

Ta­kiej sy­tu­acji w hi­sto­rii igrzysk olim­pij­skich jesz­cze nie było. O star­cie w Rio de Ja­ne­iro w 2016 roku marzy... Wła­di­mir Klicz­ko (62-3, 52 KO). Po­sia­dacz pasów mi­strzow­skich or­ga­ni­za­cji IBF, WBO, WBA i IBO wagi cięż­kiej liczy, że jego start bę­dzie moż­li­wy nawet po­mi­mo nie­speł­nie­nia pew­nych wy­mo­gów for­mal­nych.

W so­bo­tę Klicz­ko już w pią­tej run­dzie zno­kau­to­wał Alek­sa Le­apa­ia, po raz ko­lej­ny po­twier­dza­jąc, że jest nie­kwe­stio­no­wa­nym kró­lem wagi cięż­kiej. 38-let­ni obec­nie Ukra­iniec sta­wia jed­nak przed sobą ko­lej­ne wy­zwa­nia. Dużo mówi się o tym, że bę­dzie chciał wal­czyć o zwa­ko­wa­ny przez swo­je­go brata Wi­ta­li­ja pas or­ga­ni­za­cji WBC. Teraz zdra­dził też, że chciał­by po­wal­czyć o suk­ces na igrzy­skach olim­pij­skich.

Do­tych­czas na igrzy­skach o me­da­le wal­czy­li je­dy­nie bok­se­rzy ama­tor­scy. Na rok 2016 przy­go­to­wa­no jed­nak re­wo­lu­cję - po raz pierw­szy do ry­wa­li­za­cji mają zo­stać do­pusz­cze­ni za­wo­dow­cy. Taką de­cy­zję pod­jęła AIBA (Mię­dzy­na­ro­do­we Sto­wa­rzy­sze­nie Boksu), fe­de­ra­cja or­ga­ni­zu­ją­ca za­wo­dy w bok­sie ama­tor­skim.

Jako ama­tor Wła­di­mir Klicz­ko się­gnął po olim­pij­skie złoto w 1996 roku w Atlan­cie. Teraz chce po­wtó­rzyć ten suk­ces. - Wspa­nia­le by­ło­by jesz­cze raz prze­żyć coś ta­kie­go - przy­znał pię­ściarz w roz­mo­wie z ukra­iń­ski­mi me­dia­mi.

Add a comment

Wygląda na to, że przy okazji walki Władimira Kliczki (52-3, 52 KO) z Alexem Leapaiem (30-5-3, 24 KO) narodziła się nowa tradycja polegająca na składaniu królowi wagi ciężkiej prezentów przez marzących o potyczce z nim pięściarzy. Obchody składania darów w piątek zapoczątkował Shannon Briggs, który przyniósł na ważenie Kliczce ciasto owocowe. Amerykanin został jednak zatrzymany przez ochronę i podarku mistrzowi nie wręczył. W sobotę Briggsa swoją szczodrością postanowił przebić inny zawodnik pokonany wcześniej przez starszego brata Władimira Kliczki - Witalija Manuel Charr (26-1, 15 KO), który ukraińskiemu czempionowi przyniósł lalkę. Przy okazji nieudanego przekazania suweniru Charr oznajmił, że Władimir Kliczko "nie pokona go"...

http://www.youtube.com/watch?v=x3950rxiwqs

Add a comment

Choć wynik walki Władimira Kliczki (62-3, 52 KO) z Alexem Leapaiem (30-5-3, 24 KO) bez trudu odgadnąć mógł każdy bokserski kibic, sobotni występ króla wagi ciężkiej obejrzało na żywo w samych tylko Niemczech 8,6 milionów widzów.

Całkowita oglądalność pojedynku o pasy WBA, WBO i IBF nie jest znana, bo wydarzenie transmitowane było do ponad stu państw na całym świecie.

Niepokonany od dziesięciu lat na zawodowych ringach Kliczko zgodnie z przewidywaniami łatwo rozprawił się Leapaiem, którego jako obowiązkowego challengera wystawiła do walki federacja WBO. Bój zakończył się nokautem w piątej rundzie.

Add a comment

Władimir Kliczko (62-3, 52 KO), zgodnie z oczekiwaniami, nie dał żadnych szans Alexowi Leapaiowi (30-5-3, 24 KO) i pewnie obronił w sobotę pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, zwyciężając przez nokaut w piątej rundzie. Dominację ukraińskiego czempiona w ringu potwierdzają oficjalne statystyki ciosów. Jak obliczył Compubox, Kliczko doprowadził do celu 147 uderzeń, przy zaledwie 10 celnych trafieniach Leapaia.

Władimir Kliczko - Alex Leapai
147/396 (37%) Ciosy ogółem 10/69 (14%)
67/224 (30%) Ciosy proste przednią ręką 6/31 (19%)
80/172 (47%) Pozostałe mocne ciosy 4/38 (11%)

Add a comment

Po po­ko­na­niu Alexa Le­pa­ia (30-5-3, 24 KO),mistrz świa­ta wagi cięż­kiej Wła­di­mir Klicz­ko (62-3, 52 KO) nie krył swego za­do­wo­le­nia. - Mimo cięż­kie­go okre­su przy­go­to­waw­cze­go udało mi się zbudować znakomi­tą formę - za­zna­czył Ukra­iniec.

Staw­ką so­bot­niej walki były ty­tu­ły mi­strza or­ga­ni­za­cji IBF, WBA, WBO i IBO. Klicz­ko już na po­cząt­ku po­ka­zał jed­nak, kto rzą­dzi w ringu. Szyb­ko stało się jasne, że zwy­cię­stwo fa­wo­ry­ta jest kwe­stią czasu. Ukrainiec zno­kau­to­wał Le­apa­ia w pią­tej run­dzie.

- Dzię­ku­ję wszyst­kim, któ­rzy byli ze mną tutaj, w Obe­rhau­sen. Je­stem dumny z Ukra­iny, je­stem dumny ze swo­ich ro­da­ków - po­wie­dział mistrz tuż po po­je­dyn­ku.

- Le­apai dał z sie­bie wszyst­ko. Bar­dzo chciał wal­czyć o tytuł mi­strza świa­ta. Ma za sobą długą po­dróż z Au­stra­lii. Alex, dzię­ku­ję ci za walkę - zwró­cił się do swo­je­go ry­wa­la Klicz­ko.

- Czuję się jak na swój wiek bar­dzo do­brze. Mimo cięż­kie­go okre­su przy­go­to­waw­cze­go udało się przy­go­to­wać zna­ko­mi­tą formę. Byłem w stu pro­cen­tach skon­cen­tro­wa­ny na walce. Cie­szę się, że Wi­ta­lij mógł być ze mną w ringu. To, co się zda­rzy­ło, to coś wiel­kie­go - za­koń­czył Ukra­iniec.

Add a comment

Władymir Kliczko (62-3, 52 KO) znokautował w piątej rundzie Alexa Leapaia (30-5-3, 24 KO), broniąc tytułów mistrza świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. Pojedynek był głównym wydarzeniem gali w niemieckim Oberhausen. Walka zgodnie z oczekiwaniami przebiegała pod dyktando Ukraińca, który już w pierwszej rundzie posłał Samoańczyka na deski, a rywalizację zakończył w piątej odsłonie po kilku kolejnych liczeniach.

http://www.youtube.com/watch?v=RAXfFmy2Jdo

Add a comment

Ukraiński hymn zaśpiewa Natalia Kliczko, żona Witalija, on sam będzie w narożniku - o ile pozwoli na to sytuacja polityczna - jako sekundant młodszego brata Władimira, który walczy w obronie tytułów mistrza świata wagi ciężkiej z Alexem Leapai.

Ta walka będzie inna, ponieważ motywacja do niej będzie inna. Tym razem pieniądze będą mniej ważne, a legenda Muhammada Ali, do której Władimir i Witalij chętnie nawiązywali, mniej widoczna. Tym razem Władimir przegrać walki nie może z zupełnie innego powodu, niż nie mógł przegrać każdej wcześniejszej. Bo teraz staje się symbolem ukraińskiej siły i determinacji w zwarciu z Rosją. Jest przecież młodszym bratem jednego z przywódców Majdanu i liderów nowej Ukrainy przeciwstawiającej się agresji wielkiego sąsiada.

O formę sportową Władimira martwić się nie trzeba. Minęło 16 lat od czasu walki z Rossem Purittym w Kijowie, kiedy sam siebie wyczerpał ciągłym biciem rywala w każdej rundzie, aż w 11. starciu poddał go trener. Od 1998 r. Kliczko uczył się pilnie i błędu już nie powtórzył.

O nadwrażliwość na uderzenia też kibice nie powinni się martwić. Od zaskakujących porażek przez nokaut z Corriem Sandersem i Lamonem Brewsterem, bardzo się zmienił. Po prostu tak skoncentrował się na udoskonalaniu środków obrony, że już niemal nigdy nie miał podobnie złej przygody. A jeśli już był w opałach jak w pojedynku z Samuelem Peterem, kiedy trzykrotnie leżał na deskach, ratowała go wspaniała wytrzymałość, nad którą harował ciężko po swojej pierwszej porażce w Kijowie.

Przeciwnik - Samoańczyk Leapai - zagrożenia dla Kliczki nie powinien stanowić. Zaczął boksować zainspirowany wyczynami Samoańczyka Davida Tui, który walczył o tytuł mistrza z Lennoksem Lewisem. Zawziął się podczas pobytu za kratkami, gdzie siedział za ciężkie pobicie. Po wyjściu w 2006 r. był mentalnie gotowy do wyzwań na ringu. Ale fizycznie? Jak wielu rywali dwumetrowych Kliczków jest po prostu zbyt mały (183 cm), zbyt niedoświadczony. Więc jedyne, co może pokonać mistrza w 16. obronie tytułu, to raczej on sam i ta przeraźliwa motywacja, zupełnie inna niż wszystkie.

http://www.youtube.com/watch?v=DK074zapptw

Add a comment

Shannon Briggs (53-6-1, 47 KO) nie odpuszcza Władimirowi Kliczce (61-3, 51 KO), próbując "na skróty" zapewnić sobie pojedynek z królem wagi ciężkiej. W środę Amerykanin wywołał awanturę na konferencji prasowej ukraińskiego czempiona przed dzisiejszym pojedynkiem z Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO), a wczoraj postanowił podczas ceremonii ważenia obrzucić Kliczkę ciastem owocowym. "Cannon" nie dopiął swego, bo na drodze stanęli mu ochroniarze. Skończyło się na słownych tyradach Briggsa i ofercie współpracy opiewającej na milion dolarów złożonej drugiemu trenerowi Kliczki - Jamesowi Ali Bashirowi. Przyniesione ciasto Shannon Briggs ostatecznie zjadł, tłumacząc, że symbolizuje ono kolejnych rywali Kliczki, których można zjeść w 30 sekund. 

http://www.youtube.com/watch?v=DK074zapptw

Transmisja z gali w Oberhausen w TVP Sport HD i na sport.tvp.pl

Add a comment

- Kliczko się mnie boi, wie, że jestem zagrożeniem, dlatego jest przerażony moim powrotem! - krzyczał dziś Shannon Briggs (53-6-1, 47 KO) po tym, jak wyrzucono go z ceremonii ważenia przed walką Władimira Kliczki (61-3, 51 KO) z Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO). Ekscentryczny Amerykanin stwierdził też (posługując się przy tym kilkoma rosyjskimi słowami!) że jest w stanie zapłacić 1 mln dolarów Jamesowi Ali Bashirowi, by został jego trenerem, kończąc współpracę z Kliczką.

http://www.youtube.com/watch?v=4I6BbOARM9o

Add a comment

Shannon Briggs (53-6-1, 47 KO) znów ukradł show Władimirowi Kliczce (61-3, 51 KO) i Alexowi Leapaiowi (30-4-3, 24 KO). "The Cannon" pojawił się na ważeniu z ciastem owocowym, oznajmiając, że skoro Kliczko walczy z cip*** (ang. slang - pie, czyli dosłownie ciasto), to przyniósł mu w prezencie ciasto. Briggs zaprezentował także, co się robi z "ciastami", w 30 sekund...

http://www.youtube.com/watch?v=ECMKv7fPv7o

Add a comment

Shannon Briggs (53-6-1, 47 KO) nie odpuszcza Władimirowi Kliczce (61-3, 51 KO), próbując na skróty zapewnić sobie pojedynek z królem wagi ciężkiej. W środę Amerykanin wywołał awanturę na konferencji prasowej przed jutrzejszym pojedynkiem z Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO), a dziś postanowił podczas ceremonii ważenia obrzucić Kliczkę tortem. "Cannon" nie dopiął swego, bo na drodze stanęli mu ochroniarze...

Add a comment

Władymir Kliczko (61-3, 51 KO) okazał się minimalnie lżejszy od Alexa Leapaia (30-4-3, 24 KO) podczas ceremonii ważenia przed sobotnią galą w Dusseldorfie. Stawką pojedynku będą należące do Ukraińca tytuły mistrza świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. Ukrainiec wniósł na wagę 112,2 kg, z kolei Samoańczyk 112,5 kg.

http://www.youtube.com/watch?v=2z0mwU0xaBk

Add a comment

Dla fachowców sprawa jest jasna. Pochodzący z Samoa Alex Leapai (30-4-3, 24 KO) ma niewielkie szanse w sobotnim pojedynku z Władymirem Kliczką (61-3, 51 KO). Tym bardziej, że w narożniku króla wagi ciężkiej nie zabraknie starszego brata Witalija.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi przemawiają za Ukraińcem, mistrzem organizacji WBA, IBF, WBO i posiadaczem pasa The Ring. Władymir jest 15 cm wyższy od rywala, cięższy kilka kilogramów, szybszy i lepszy technicznie. Nie mówiąc o tym, że jest bez porównania bardziej doświadczony i utytułowany. Właściwie, to Leapai, były rugbista, nie ma się co równać z młodszym z ukraińskich braci, który już w wieku 20 lat zdobył olimpijskie złoto na igrzyskach w Atlancie (1996). Co ciekawe, rywalem Władymira w olimpijskim finale był  potężny Paea Wolfgramm z Tonga, podobnie jak Leapai były rugbysta . Walka nie była zbyt ciekawa, ale Ukrainiec nawet przez moment nie był zagrożony.

Alex Leapai  jest boksersko o dwie klasy gorszy od Kliczki. A nie bierze pod uwagę jeszcze tego, że będzie się bił nie z jednym, a z dwoma braćmi. Ci, którzy już walczyli z Ukraińcami wiedzą co mam na myśli. Wsparcie mentalne tego, który nie walczy jest w ich przypadku niesłychanie istotne. Nie brakuje takich, którzy dopatrują się w tym mocy nadprzyrodzonej, ale chyba nie w tym rzecz. Po prostu Wowa jak wychodzi do ringu, to wie, że w narożniku czuwa jest starszy brat Witalij. A tym razem, ta obecność ma szczególne znaczenie w obliczu tego, co dzieje się na Ukrainie, i jak ważną rolę odgrywa tam Witalij, który mimo powagi sytuacji nie zrezygnował z przyjazdu do Oberhausen.

Władymira wspomaganego przez Witalija może pokonać tylko ktoś wyjątkowy, a na razie takiego w zawodowym boksie, w tej kategorii, nie widzę.

Pełny tekst Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>

Add a comment

 Władimira Kliczko (61-3, 51 KO) zaprezentował się wczoraj kibicom na treningu otwartym przed walką z Alexem Leapaiem  (30-4-3, 24 KO) o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. W ringu "Dr Stalowemu Młotowi" asystował jego przyjaciel i trener Johnathon Banks, który wciąż jeszcze nie zakończył swojej pięściarskiej kariery.

http://www.youtube.com/watch?v=696Z-0EMGUE

Add a comment