Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


James Ali Bashir, drugi trener Władimira Kliczki (62-3, 52 KO) udzielił kanałowi BaylorIC TV interesującego wywiadu, w którym między innymi skomentował medialne wybryki Shannona Briggsa (53-6-1, 47 KO) przed kwietniową walką króla wagi ciężkiej z Alexem Leapaiem. Szkoleniowiec z Filadelfii wyraził zrozumienie dla zachowania swojego rodaka.

- Myślę, że Shannon robi wszystko, co się da, by dostać walkę za duże pieniądze i nie można go za to winić. Mówiłem nawet Władimirowi, żeby nie był na niego zły, bo ten gość chce po prostu zarobić. Znam Shannona od wielu lat, trenowałem go nawet przed walkami z Abrahamem Okine i Rayem Mercerem. To dobry i zabawny facet, a swoją obecnością na konferencji prasowej tylko dodał walce Władimira z Leapaiem zainteresowania - stwierdził Bashir, nie wykluczając jednocześnie, że w przyszłości dojdzie do starcia Kliczko - Briggs: - Jeśli Shannon pozostanie aktywny, będzie wygrywał i dobrze się prezentował nie tylko przeciw rywalom, którzy nigdy niczego nie osiągnęli...

James Ali Bashir zdradził także, że w prywatnej rozmowie Władimir Kliczko oświadczył mu, iż chciałby jeszcze boksować przez sześć lat oraz wyjaśnił, dlaczego w jego opinii ukraiński czempion walczy przede wszystkim w Niemczech, a nie np. w USA.

- To jest korzystne dla Władimira z punktu widzenia ekonomicznego. Nie można mieć pretensji do jakiegokolwiek człowieka biznesu, że biznes robi tam, gdzie są z tego pieniądze. Dlatego właśnie Floyd Mayweather boksuje zawsze w Las Vegas. Dlaczego nie walczy gdzie indziej? Tylko z powodów ekonomicznych! I to jest słuszne z punktu widzenia biznesowego - powiedział słynny trener, a gdy zwrócono mu uwagę, że nie powinien porównywać Władimira Kliczki do Floyda Mayweathera Jr, zripostował: 

- A dlaczego nie? W kontekście miejsca rozgrywania walk jak najbardziej! I posłuchajcie, Floyd Mayweather to dobry bokser, ale nie walczył z najlepszą wersją Miguela Cotto, z lepszą wersją Shane'a Mosleya, najlepszą wersją Oscara De La Hoyi, z najlepszą wersją Paula Williamsa. Z Paulem Williamsem w ogóle nie walczył! Nigdy nie zmierzył sie z Antonio Margarito czy Mannym Pacquiao. Chodzi mi o to, że krytykując kogoś [Kliczkę - red.], trzeba wiedzieć, że podstawy do krytyki można znaleźć u każdego.

http://www.youtube.com/watch?v=4I6BbOARM9o