Na zdjęciu: jedna z platform karnawałowego pochodu w Kolonii, a na niej kandydujący na prezydenta Ukrainy były mistrz świata wagi ciężkiej Witalij Kliczko nokautujący prezydenta Rosji Władimira Putina.

Mistrz wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) stwierdził w rozmowie z Associated Press, że chętnie stoczyłby walkę w Stanach Zjednoczonych. "Dr Stalowy Młot" po raz ostatni boksował za Oceanem w 2008 roku, odbierając po dwunastu rundach jednostronnego pojedynku pas WBO Sułtanowi Ibrahimowowi. Teraz ukraińskiemu czempionowi marzy się bój o ostatnie mistrzowskie trofeum, które nie znajduje się w jego posiadaniu - zwakowany przez jego brata Witalija tytuł WBC.

- Tęsknię za swoimi amerykańskimi kibicami. Jest tam ogromna baza bokserskich fanów - przyznał Kliczko. - Chciałbym tam zaboksować, ale potrzebna jest do tego stacja telewizyjna - Showtime lub HBO oraz odpowiednia arena.

- Oczywiście konieczny jest też przeciwnik interesujący dla kibiców. Myślę, że zwycięzca pojedynku Arreola - Stiverne [o pas WBC - red.] byłby dobrym wyborem - dodał król wagi ciężkiej, który 26 kwietnia w Oberhausen skrzyżuje rękawice z Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=xZn6rL13Kq8

Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) wziął udział w kampanii promującej walkę z analfabetyzmem. Król wagi ciężkiej w ramach akcji, uderzając pięściami w specjalnie przygotowane płótna, "wymalował" na nich 26 liter alfabetu.

26 kwietnia na gali w Oberhausen Alex Leapai (30-4-3, 24 KO) spełni swoje sportowe marzenie, krzyżując rękawice z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (61-3, 51 KO). Reprezentujący barwy Australii samoański kierowca kurierskiej ciężarówki mistrzowską walkę zapewnił sobie, pokonując w listopadzie faworyzowanego Denisa Bojcowa.

Leapai niedawno miał okazję po raz pierwszy stanąć twarzą w twarz ze swoim znakomitym przeciwnikiem i jak zdradza, już wówczas poczuł pierwsze wielkie emocje.

- Pomyślałem wtedy: po co czekać, walczmy od razu dzisiaj! - przyznaje Leapai. - Jednak mój trener poradził mi, abym ochłonął. Kliczko okazał się dżentelmenem, więc także powinienem okazać mu szacunek.

Challenger WBO zdaje sobie sprawę, że nie będzie faworytem kwietniowej potyczki, ale do Niemiec wyruszy z sercem przepełnionym dumą i z wielką nadzieją na zwycięstwo.

- Jestem drugą osobą z Samoa po Davidzie Tua, która dostaje mistrzowską szansę. Dla tak małej wysepki to wielka rzecz! Mam nadzieję, że za 100 lat wciąż będą o mnie mówić, że to jest ten facet, który poleciał i pobił wielkiego Kliczkę! - mówi Alex Leapai.

http://www.youtube.com/watch?v=rMODzwCj8MU

Były bokserski mistrz świata wagi ciężkiej Witalij Kliczko potwierdził, że zamierza kandydować w planowanych na 25 maja wyborach na prezydenta Ukrainy.

- Wystartuję w wyborach prezydenckich, bo jestem absolutnie przekonany, że nadszedł czas, by kompletnie zmienić zasady gry na Ukrainie. Musi zapanować sprawiedliwość. Jestem pewien, że to się uda - powiedział Kliczko.

Witalij Kliczko od wielu miesięcy coraz aktywniej brał  udział w życiu politycznym Ukrainy, stojąc na czele partii UDAR. Niedawno oficjalnie zrezygnował na rzecz polityki ze sportu, oddając pas mistrza świata wagi ciężkiej World Boxing Council. O zwakowane trofeum w kwietniu zaboksują Chris Arreola i Bermane Stiverne.

http://www.youtube.com/watch?v=olBPBe5mduY

26 kwietnia na gali w Oberhausen król bokserskiej wagi ciężkiej Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) zmierzy się z obowiązkowym challengerem WBO z  Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO). - Mam szacunek do Leapaia za to, co pokazał w walce z Denisem Bojcowem, mimo że nikt na niego nie liczył. Jego skazują na porażkę, Rocky’ego Balboę też skazywali - mówił na pierwszej konferencji prasowej przed kwietniową obroną "Dr Steelhammer".

http://www.youtube.com/watch?v=rWZVTLjrCuI

Tyson Fury (22-0, 16 KO) od dłuższego czasu zgłasza swoją gotowość do walki z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (61-3, 51 KO). W sobotę dwumetrowy Brytyjczyk powrócił na ring po blisko rocznej przerwie nokautując Joeya Abella, jednak wydaje się, że swoim występem nie zrobił kroku naprzód ku konfrontacji z "Dr Stalowym Młotem". Tak przynajmniej wynika z twitterowych wpisów Toma Loefflera, menadżera czempiona z Ukrainy.

- Tyson Fury nie mógł wyglądać gorzej, szczęście, że w ringu z nim był akurat Abell - skomentował postawę Wyspiarza Loeffler.

- Z całą pewnością był to pojedynek fajny dla oka, ale zabawne jest, gdy on mówi, że jest najlepszym pięściarzem na tej plancie - dodał szef grupy K2, zapewniając przy okazji, że jego podopieczny Mike Perez (20-0-1, 12 KO) w każdej chwili weźmie walkę z Furym i wygra ją przez nokaut.

Były mistrz świata WBA wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (26-1, 18 KO), który niedawno podpisał kontrakt promotorski z Andriejem Riabińskim, przyznał w rozmowie z agencją Itar-Tass, że liczy na rewanżowy pojedynek z bezdyskusyjnym czempionem królewskiej dywizji Władimirem Kliczką (61-3, 51 KO). Rosjanin dodał, że 26 kwietnia będzie trzymał kciuki za Ukraińca, którego czeka starcie z Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO).

- Szczerze, to kim w ogóle jest Leapai? Nawet go nie znam, nigdy go nie widziałem - powiedział Powietkin. - Tak czy inaczej będę za Kliczką. To aktualnie najsilniejszy i najlepszy pięściarz w wadze ciężkiej. Chciałbym, aby obronił swoje tytuły, żebym mógł z nim o nie znów zaboksować.

Kliczko i Powietkin spotkali się w ringu w październiku ubiegłego roku. Na punkty jednogłośnie zwyciężył wówczas "Dr Stalowy Młot".

http://www.youtube.com/watch?v=7woi5x3V0d0

Zaplanowany na 26 kwietnia pojedynek mistrza świata IBF, WBO i WBA wagi ciężkiej Władymira Kliczki (61-3, 51 KO) z Alexem Leapaiem (30-4-2, 23 KO) cieszy się w Niemczech dużym zainteresowaniem. Ukraiński czempion poinformował w rozmowie z Allboxing.ru, że zaledwie kilka godzin wystarczyło, aby ponad 7 tysięcy wejściówek na kwietniową galę znalazło swoich nabywców.

Hala w Oberhausen, gdzie młodszy z braci Kliczko skrzyżuje rękawice z Samoańczykiem, może pomieścić blisko 13 tysięcy widzów. Ukrainiec jest przekonany, że w dniu walki na trybunach nie będzie ani jednego pustego miejsca. Kliczko ostatni zawodowy pojedynek w Niemczech stoczył w maju ubiegłego roku. W październiku "Dr Stalowy Młot" pokonał na punkty Aleksandra Powietkina na terenie Rosji.

http://www.youtube.com/watch?v=7woi5x3V0d0

26 kwietnia na gali w Oberhausen król bokserskiej wagi ciężkiej Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) zmierzy się z obowiązkowym challengerem WBO z  Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO). - Nie jesteś pierwszy, nie jesteś ostatni. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by obronić moje pasy - zapewniał rywala na wtorkowej konferencji prasowej "Dr Stalowy Młot".

http://www.youtube.com/watch?v=xZn6rL13Kq8

Władimir Kliczko (61-3, 51 KO), podobnie jak jego starszy brat Witalij, swoją dominację nad rywalami pokazuje nie tylko w ringu. Wczoraj na konferencji prasowej anonsującej zakontraktowane na 26 kwietnia starcie z Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO), król wagi ciężkiej urządził rywalowi krótkie "przesłuchanie".

http://www.youtube.com/watch?v=nq6XjjYM7cA

- Władimir to znakomity ciężki, ale 26 kwietnia wszystko się zmieni - zapowiedział wczoraj Alex Leapai (30-4-3, 24 KO), który 26 kwietnia w Oberhausen zmierzy się z  Władimirem Kliczko (61-3, 51 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=aTBVeqJ1IAo

http://www.youtube.com/watch?v=7woi5x3V0d0

Król bokserskiej wagi ciężkiej Władymir Kliczko (61-3, 51 KO) i Alex Leapai (30-4-3, 24 KO) spotkali się się dziś w niemieckim Oberhausen na konferencji prasowej anonsującej oficjalnie walkę zaplanowaną na 26 kwietnia. Pojedynek będzie obowiązkową obroną pasa WBO dla Kliczki, do którego należą także mistrzowskie tytuły federacji WBA i IBF.

Leapai prawo do starcia z "Dr Stalowym Młotem" wywalczył sobie, nieoczekiwanie pokonując w listopadzie notowanego na pierwszej pozycji rankingu WBO Denisa Bojcowa. Dziś Samoańczyk zapewniał, że za kilka tygodni ponownie sprawi wielką sensację.

- 26 kwietnia wszystko się zmieni, świat będzie miał nowego mistrza wagi ciężkiej. Czekajcie na 26 kwietnia! - oznajmił obdarzony potężnym uderzeniem pretendent.

Pewność siebie Leapaia nie zrobiła jednak na ukraińskim czempionie wielkiego wrażenia. - Jego gesty, spojrzenie, słowa świadczą o tym, że jest zdeterminowany, by zostać mistrzem świata. Jemu nie przeszkadza to, że wszyscy skazują go na porażkę. To szansa jego życia. Prawdopodobnie jedyna. Każdy chce pokonać mistrza - zauważył Kliczko, a następnie zwrócił się bezpośrednio do rywala: - Nie jesteś pierwszy, nie jesteś ostatni. Dam z siebie wszystko, by obronić mój tytuł, jak robiłem to wcześniej.

http://www.youtube.com/watch?v=HG_qmuKDxIc

Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Władymir Kliczko (61-3, 51 KO) i Alex Leapai (30-4-3, 24 KO) spotkali się się dzisiaj na pierwszej oficjalnej konferencji prasowej promującej zaplanowaną na 26 kwietnia gale w Oberhausen.

Pod hasłem "Can't Stop" anonsowana jest na oficjalnym plakacie zaplanowana na 26 kwietnia w  Oberhausen walka o pasy WBO, IBF i WBA wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (61-3, 51 KO) i Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO).

Zobacz oficjalny plakat walki Kliczko - Leapai >>

http://www.youtube.com/watch?v=0VXXaWkvwRw

26 kwietnia w Oberhausen Alex Leapai (30-4-3, 24 KO) stanie do walki o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej, krzyżując rękawice z czempionem federacji WBO, IBF i WBA Władimirem Kliczką (61-3, 51 KO). 34-letni Samoańczyk, który w listopadzie nieoczekiwanie pokonał notowanego na pierwszej pozycji rankingu WBO Denisa Bojcowa, nie przejmuje się głosami skazujących go na porażkę ekspertów i przekonuje, że kilka tygodni ponownie zaszokuje bokserski świat.

- Myślę, że Kliczko nie spotkał się jeszcze w ringu z kimś tak silnym jak ja - twierdzi mocno bijący Leapai. - Ta walka nie potrwa dwunastu rund. Obiecuję, że któryś z nas zostanie znokautowany i nie będę to ja!

Pewny siebie pretendent z Antypodów zapewnia także, że na drodze do zwycięstwa nie staną mu znakomite warunki fizyczne wyższego o 15 cm mistrza. - Tyson też był niski, a dominował w wadze ciężkiej przez wiele lat. On miał siłę, tak jak ja - mówi Leapai.

Dla niepokonanego od blisko 10 lat Władimira Kliczki kwietniowa konfrontacja z Alexem Leapaiem będzie trzynastą obroną pasa WBO.

http://www.youtube.com/watch?v=0VXXaWkvwRw

Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Władymir Kliczko (61-3, 51 KO) zdradził w rozmowie z Associated Press, że bardzo chciałby jeszcze w tym roku stoczyć kolejną walkę na terenie Stanów Zjednoczonych. Ukrainiec ostatni raz miał okazję wystąpić na terenie USA w 2008 roku, kiedy to zunifikował mistrzowskie tytuły w starciu z Sułtanem Ibragimowem.

- Tęsknie za amerykańskimi kibicami, rynek jest tam bardzo duży, bardzo chciałbym wrócić na gale organizowaną właśnie tam. Aby móc spełnić swoje marzenia potrzebuję dużej stacji telewizyjnej, pojemnej hali i atrakcyjnego rywala. Zwycięzca walki Chris Arreola - Bermane Stiverne byłby dobry rozwiązaniem - powiedział Kliczko, który kolejny raz wyjdzie do ring 26 kwietnia w Oberhausen, krzyżując rękawice z Alexem Leapaiem (30-3-2, 24 KO).

Stawką potyczki Arreola - Stiverne będzie pas federacji WBC, którego posiadaczem jeszcze do niedawna był starszy z braci Kliczko - Witalij.

http://www.youtube.com/watch?v=7SUp2ghSs5U

26 kwietnia na gali w Oberhausen Władimir Kliczko (61-3, 51 KO), w starciu z  Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO), po raz kolejny bronił będzie mistrzowskich pasów wagi ciężkiej.

Ukraiński czempion jest zdecydowanym faworytem kwietniowego pojedynku, jednak jak zwykle o rywalu wypowiada się z dużym szacunkiem. - Byłem pod wrażeniem tego, jak Alex Leapai zdominował Bojcowa, pokazał ogromną siłę ciosu i serce do walki - mówi "Dr Stalowy Młot", wspominając zwycięstwo swojego przeciwnika nad niepokonanym wcześniej Rosjaninem. - Leapai potrafi przyjąć uderzenie i dobrze się czuje w roli czarnego konia.

- Będę skoncentrowany i przygotuję się na 100 procent. Nie mogę się doczekać kolejnego wyzwania - deklaruje Władimir Kliczko, który nie znalazł pogromcy od 2004 roku.

- Ludzie wciąż mówią o tym, jak wspaniały jest Kliczko i o jego 61 zwycięstwach. Ja mam natomiast w pamięci, że trzy razy był znokautowany przez zawodników, którzy nie biją tak mocno jak ja. Złamię Władimira, to nie będzie najtrudniejsza z moich walk! - odgraża się tymczasem znany z ciężkiej ręki challanger.

Walka z Alexem Leapaiem będzie dla Władimira Kliczki obowiązkową, już trzynastą, obroną tytułu World Boxing Organization.

http://www.youtube.com/watch?v=vqc7M-SlUw8

Król bokserskiej wagi ciężkiej Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) podpisał kontrakt na pojedynek w obronie mistrzowskich pasów WBO, IBF i WBA z Alexem Leapaiem (30-4-3, 24 KO). Walka rozegrana zostanie 26 kwietnia na gali w niemieckim Oberhausen.

Dla niepokonanego od blisko 10 lat Kliczki kwietniowy występ będzie trzynastą obroną tytułu czempiona World Boxing Organization.

Alex Leapai prawo do mistrzowskiego starcia zapewnił sobie w listopadzie, nieoczekiwanie zwyciężając notowanego na pierwszej pozycji rankingu WBO Denisa Bojcowa.

6 milionów dolarów zarobi Alex Leapai (30-4-3, 24 KO) jeśli pokona mistrza świata WBO, IBF i WBA wagi ciężkiej Władymira Kliczkę (61-3, 51 KO). Do walki pięściarzy dojdzie 26 kwietnia w Oberhausen.

Wygrywając z Ukraińcem pięściarz mieszkający w Australii będzie także zobligowany do stoczenia pojedynku rewanżowego, pomimo że w listopadzie zapewnił sobie pozycję oficjalnego pretendenta federacji WBO. Klauzule rewanżowe bardzo rzadko są stosowane w przypadku obowiązkowych obron mistrzowskich tytułów. Jeśli Leapai przegra z Kliczko, to na jego konto wpłynie milion dolarów.

Alex Leapai (30-4-3, 23 KO) zdradził w rozmowie z ABC News, że jeszcze w tym tygodniu podpisze kontrakt na walkę z mistrzem świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władymirem Kliczko (61-3, 51 KO). Pięściarze zmierzą się 26 kwietnia w Niemczech.

Leapai wyjawił również, że za pojedynek z Ukraińcem otrzyma milion dolarów. Samoańczyk ostatecznie zrezygnował z przetargu, gdzie wspierali go rosyjscy biznesmeni, obiecujący zorganizowanie walki z Kliczką przed własną publicznością. 

- Wiem, że w tej walce nie będzie faworytem, ale będę w takiej pozycji często walczy mi się zdecydowanie lepiej. Ludzie patrzą na mnie i od razu wskazują na rywala, który jest większy fizycznie ode mnie, ale ja się tym nie przejmuję. Wiem, że stać mnie na wygraną - zapowiada Leapai.

Były mistrz świata wagi ciężkiej Witalij Kliczko został dzisiaj zaatakowany gaśnicą proszkową podczas kolejnej serii protestów politycznych na Ukrainie.

http://www.youtube.com/watch?v=MjUWYKaVRAU