Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

HolyfieldLegenda wagi ciężkiej Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO) chce 250 tysięcy dolarów za walkę z Krzysztofem Zimnochem (15-0-1, 11 KO) - informuje fakt.pl, powołując się na promotora polskiego pięściarza Tomasza Babilońskiego. Do pojedynku mogłoby dojść w październiku na gali w Wieliczce.

Według Babilońskiego "The Real Deal" musiałby boksować na polskiej licencji, bo ze względu na swój wiek (w październiku skończył 50 lat) nie może już otrzymać licencji amerykańskiej.

Evander Holyfield swoją ostatnią walkę stoczył w maju 2011 roku, zwyciężając przed TKO w dziesiątej rundzie Briana Nielsena. Krzysztof Zimnoch w minioną sobotę pokonał na punkty Olivera McCalla.

Add a comment

McCall ZimnochPonad 2 miliony widzów śledziły na antenie telewizji Polsat (wynik cząstkowy 1,56 mln) oraz Polsat Sport (0,53 mln) sobotnią walkę Krzysztofa Zimnocha (15-0-1, 11 KO) z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej Oliverem McCallem (56-13, 37 KO). Pojedynek zakończył się punktowym zwycięstwem pięściarza z Białegostoku.

Walka była głównym wydarzeniem gali w Legionowie, podczas której boksowali także m.in. Krzysztof Cieślak, Andrzej Sołdra i Marcin Rekowski. Co ciekawe, pojedynek Zimnocha z McCallem osiągnął lepszą średnią oglądalność niż transmitowany wczesnym sobotnim popołudniem na antenie TVP1 hitowy mecz polskiej ekstraklasy piłkarskiej pomiędzy Legią Warszawa i Lechem Poznań.


http://www.youtube.com/watch?v=zSr0eQUqiOk

Add a comment

McCallOliver McCall (56-13, 37 KO), który w sobotę przegrał na punkty po zaciętej walce z Krzysztofem Zimnochem (15-0-1, 11 KO), stwierdził w wywiadzie dla fightnews.com, że jest mocno rozczarowany sędziowskim werdyktem. "Atomowy Byk" podziękował jednak Polakom za dobre przyjęcie, dodając, że chętnie powróci nad Wisłę, by pomścić swojego syna Elijaha, który tego samego wieczoru przegrał przez techniczny nokaut z Marcinem Rekowskim (9-0, 8 KO).

- Kontrolowałem walkę lewym prostym. Nigdy nie znalazłem się w sytuacji zagrożenia, blokując prawie wszystkie ciosy. Cris to dobry pięściarz z dużym sercem i talentem, ale sądzę, że zasłużyłem na lepsze traktowanie ze strony sędziów - oświadczył były mistrz świata wagi ciężkiej. - Może nie miałem doskonałego timingu, powinienem był stoczyć więcej sparingów, ale byłem zadowolony z mojej kondycji. W zasadzie wszyscy obserwatorzy walki powiedzieli mi, że gdyby pojedynek był zakontraktowany na 10 a nie 8 rund, miałbym duże szanse na znokautowanie Zimnocha.

- Mam nadzieję, że jeszcze powrócę do Polski, może po to, by pomścić przegraną mojego syna Elijaha. Wszyscy z ekipy Babilon Promotion traktowali Team McCallów z wielkim szacunkiem. Polscy fani bardzo dobrze znają się na boksie, są wspaniali - dodał Oliver McCall.


http://www.youtube.com/watch?v=FWgGjTh6BmY

Add a comment

Zimnoch McCallWalka z Oliverem McCallem (56-13, 37 KO) dała Krzysztofowi Zimnochowi (15-0-1, 11 KO) więcej niż wcześniejsze razem wzięte. Ktoś powie, że pokonał dziadka, więc nie ma być z czego dumny. Nie ma racji, bo dziadek dziadkowi nierówny. Niektórzy w podobnym wieku zdobywali tytuły mistrza świata, a niejaki Bernard Hopkins wciąż nim jest.

Oliver McCall tak jak Hopkins ma 48 lat i przeszłość, która jest gotowym scenariuszem na film o człowieku, który skutecznie potrafi walczyć ze swoimi ułomnościami. A przy tym umie walczyć nie tylko w życiu, ale i w ringu. Ma CV, które jest marzeniem każdego zaczynającego przygodę z boksem i wciąż potrafi pokazać w ringu rzeczy, które każą okazywać mu szacunek.

Zimnoch, który mógłby być jego synem, nie spodziewał się, że rywal w tym wieku sprawi mu tyle kłopotów. To on kończył ten ośmiorundowy pojedynek zakrwawiony i zmęczony. Wygrał minimalnie, ale McCall nie zgadza się z werdyktem i ja go rozumiem. Ma prawo, po tym co pokazał, uważać się za lepszego. Ciosy Zimnocha nie robiły na nim żadnego wrażenia, ale prawdę mówiąc, czyje w jego długiej karierze robiły. Nikt go nie znokautował, nikt nigdy go poważnie nie zranił, nie rozciął twarzy.

Co więcej prawie każdy lewy prosty "Atomowego Byka" dochodził celu, a Zimnoch przyznał po walce, że musi coś z tym zrobić. Zgoda, McCall nie ma już szybkości, nogi mu bardziej przeszkadzają niż pomagają, ale umie się bronić jak mało kto. Widzi ciosy rywala, jeśli ich nie zablokuje, to przyjmuje, że użyje slangu bokserskiego - na miękko. Umie też oddychać w czasie walki tak, że się mniej męczy

W Legionowie odniosłem wrażenie, że gdyby pojedynek ten trwał kilka rund dłużej, to właśnie McCall byłby zwycięzcą. Dlatego uważam, że starcie z "Atomowym Bykiem" było Zimnochowi potrzebne. Mam nadzieję, że wiele się nauczył i zrozumiał, jak daleko mu jeszcze do mistrzostwa. Ale pokazał w tym pojedynku charakter. Mógł wygrać łatwiej, gdyby walczył ostrożniej. Ale on chciał pokazać, że jest twardszy, niż niektórzy myślą, że potrafi przyjąć i oddać. Co więcej, wydaje mi się, czemu on sam zaprzecza, że chciał jako ten pierwszy znokautować "Atomowego Byka". Nie przewidział tylko, że w zderzeniu ze ścianą mocno się posiniaczy.

Pytanie teraz, czy Oliver McCall dotrzyma obietnicy i zakończy karierę po dwóch porażkach z rzędu. Być może uzna jednak, że walki z Zimnochem nie przegrał i będzie bił się dalej. To jego decyzja, ale synowi powinien kazać zmienić dyscyplinę.

Czytaj cały komentarz Janusza Pindery na polsatsport.pl >>

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania pierwszej części rozmowy z Tomaszem Babilońskim, w której szef Babilon Promotion ocenił postawę swojego podopiecznego Krzysztofa Zimnocha (15-0-1, 11 KO) w zwycięskiej walce z Oliverem McCallem (56-13, 37 KO) i skomentował informacje na temat planowanej potyczki Zimnocha z Evanderem Holyfieldem (44-10-2, 29 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=a3IAusLdgvk

Add a comment

ZimnochAż o 60 pozycji awansował Krzysztof Zimnoch (15-0-1, 11 KO) w rankingu wagi ciężkiej statystycznej witryny pięściarskiej Boxrec dzięki sobotniemu zwycięstwu punktowemu nad Oliverem McCallem (56-13, 37 KO).

Aktualnie Zimnoch sklasyfikowany jest na 75. miejscu z dorobkiem 89 punktów. Najwyżej notowanym polskim ciężkim niezmiennie pozostaje od dawna Tomasz Adamek, który z 568 punktami jest 4. na świecie, ustępując tylko braciom Kliczko i Kubratowi Pulewowi.

Polscy ciężcy w rankingu w top-100 Boxrec: 4. Tomasz Adamek (568 pkt), 19. Mariusz Wach (253), 24. Artur Szpilka (235), 47. Andrzej Wawrzyk (151), 66. Albert Sosnowski (104), 75. Krzysztof Zimnoch (89).

Add a comment

Bezpośrednio po walce z Krzysztofem Zimnochem (15-0-1, 11 KO) rozczarowany sędziowskim werdyktem obóz Olivera McCalla (56-13, 37 KO) nie chciał rozmawiać z polskimi mediami. Pojedynek skomentował natomiast na gorąco w rozmowie z ringpolska.pl będący blisko ekipy "Atomowego Byka" Przemek Garczarczyk.

http://www.youtube.com/watch?v=FWgGjTh6BmY

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Krzysztofem Zimnochem (15-0-1, 11 KO), który w sobotę w Legionowie pokonał na punkty Olivera McCalla (56-13, 37 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=zSr0eQUqiOk

Add a comment

Krzysztof ZimnochNiewykluczone, że legendarny Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO) będzie kolejnym rywalem Krzysztofa Zimnocha (15-0-1, 11 KO), który w sobotę pokonał jednogłośnie na punkty Olivera McCalla. Współpromujący białostoczanina Tomasz Babiloński rozpoczął już rozmowy z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej i junior ciężkiej.

- Nie chcę na razie zapeszać, więc nie będę mówił zbyt dużo. Rozmowy są rozpoczęte, Evander jest zainteresowany, mamy już miejsce i datę tej walki, ale na razie nie chcę ich zdradzać - powiedział w rozmowie z ringpolska.pl szef grupy Babilon Promotion.

Holyfield ostatni raz boksował w maju 2011, pokonując przed czasem Briana Nielsena. Wcześniej zwyciężył także przez techniczny nokaut Francoisa Bothę.

Add a comment