Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Spodziewałem się dziesięciu rund, Andrzej to świetny pięściarz. Trenowałem ciężej niż kiedykolwiek i udowodniłem, że należę do czołówki. To czwarty pięściarz świata, a nikt wcześniej nie zdominował go tak jak ja - powiedział po sensacyjnym zwycięstwie nad Andrzejem Fonfarą (28-4, 16 KO) mocno bijący Joe Smith Jr (22-1, 18 KO).

Amerykanin bojowo nastawiony już od pierwszego gongu w otwierającym starciu znakomicie skontrował faworyzowanego Polaka, rzucając go na deski i szybko kończąc walkę kilka sekund później. 

- Wiedziałem, że on się otworzy. Powiedziałem sobie, że gdy on będzie bił, będę musiał odpowiadać swoimi uderzeniami. Udało mi się. Gdy widzę, że rywal jest trafiony, już nie odpuszczam. Byłem zdeterminowany, by wygrać i zabrać tytuł do domu. Kiedy zauważyłem, że go trafiłem, wiedziałem, że nic mnie już nie powstrzyma - podsumował największą wygraną w swojej karierze Smith Jr.

Add a comment

Uznawany za jednego z najlepszych pięściarzy świata wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (28-4, 16 KO) doznał sensacyjnej porażki z Joe Smithem Jr (22-1, 18 KO) na gali Premier Boxing Champions w Chicago.

Amerykanin zszokował wszystkich i wygrał z Polakiem przez techniczny nokaut już w pierwszej rundzie. Smith Jr odważnie ruszył na rywala od pierwszego gongu, próbując zepchnąć Fonfarę do obrony, ale polski pięściarz dobrze walczył z kontry i kilka razy mocno trafił zawodnika z USA.

Niespodziewanie na minutę przed końcem otwierającego starcia Smith Jr trafił Fonfarę prawym sierpowym, który posłał Polaka na deski. Fonfara nie dał się wyliczyć, ale nie był w stanie bronić się przed kolejnymi ciosami Amerykanina, który po serii celnych uderzeń ponownie rzucił Fonfarę na matę ringu. Polak ponownie wstał z desek, ale sędzia nie dopuścił go do dalszej walki.

Dla Fonfary była to pierwsza zawodowa porażka od maja 2013 roku, kiedy to przegrał na punkty z Adonisem Stevensonem. 

Add a comment

Wszystko wskazuje, że tak właśnie będzie dziś w Chicago. Najpierw do ringu wyjdzie Maciej Sulęcki, później Andrzej Fonfara. Jak obaj twierdzą: porażki nie wchodzą w rachubę. Transmisja w Polsacie Sport od 02:30 w nocy.

28-letni Fonfara (28-3, 16 KO), czołowy pięściarz kategorii półciężkiej liczył wprawdzie na rewanż z Adonisem Stevensonem, mistrzem organizacji WBC, ale na ten hit zarówno on, jak i wszyscy sympatycy boksu muszą jeszcze trochę poczekać. Kto wie, może jesienią, a może dopiero w przyszłym roku dojdzie do tego pojedynku. Polak miał więc nadzieję, że na walkę z nim skusi się były mistrz świata tej kategorii, Chad Dawson (w 2007 roku odebrał pas WBC Tomaszowi Adamkowi), ale ten odmówił. Ostatecznie padło więc na solidnego pięściarza z Nowego Jorku, Joe Smitha Jr (21-1,17 KO), który legitymuje się wprawdzie całkiem niezłym rekordem, ale brak znanych nazwisk na tej liście mocno obniża jej wartość.

Co do oceny Smitha Jr poczekajmy do walki, zobaczymy co pokaże w ringu. Dwa lata młodszy i sześć centymetrów niższy Amerykanin z Long Island odgraża się, że pokona Fonfarę, że wykorzysta jego błędy w defensywie, ale na razie to tylko słowa.

„Polski Książe” ma świadomość, że nie może sobie pozwolić na potknięcie. Pojedynek ten pokaże NBC w najlepszym czasie oglądalności, więc opłaca się zaprezentować z jak najlepszej strony.

Tym bardziej, że Fonfara ma ostatnio dobrą passę i wysokie notowania. Efektowna wygrana z Julio Cesarem Chavezem Jr i zwycięstwo z Nathanem Cleverlym w którym padła rekordowa ilość ciosów, umocniły jego wizerunek twardziela, który jest w stanie walczyć o najwyższe cele. A to przecież jedna z najciekawszych kategorii w zawodowym boksie: trzy pasy (BA, IBF, WBO) należą do Rosjanina Sergieja Kowaliowa, a WBC do Stevensona, Kanadyjczyka rodem z Haiti, który 19 listopada zmierzy się ze znakomitym Andre Wardem, byłym królem niższej kategorii (superśredniej).

To właśnie w starciu ze Stevensonem, dwa lata temu, Fonfara mocno zapracował na miano twardziela. Nie ugiął się, choć dwukrotnie był liczony, pod koniec ruszył do ataku i posłał na deski mistrza. Niewiele wtedy zabrakło do wielkiej sensacji.

Pełna treść artykułu na Polsatsport.pl >>

Add a comment

Polsat Sport przeprowadzi bezpośrednią transmisję z dzisiejszej gali Premier Boxing Champions w Chicago, podczas której w ringu zaprezentują się Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) i Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO). Początek transmisji w nocy z soboty na niedzielę o godz. 02.30.

Wyjście do ringu notowanego wysoko w światowych rankingach Fonfary, który skrzyżuje rękawice z Joe Smithem Juniorem (21-1, 17 KO), przewidziane jest na godz. 21.00 czasu lokalnego (godz. 04.00 czasu polskiego). Pojedynek Sulęckiego z niepokonanym Hugo Centeno Juniorem (24-0, 12 KO) zaplanowano tuż po starciu "Polskiego Księcia" z nowojorską "Bestią".

Add a comment

Dzisiaj na gali w Chicago Andrzej Fonfara stoczy swoją pierwszą tegoroczną walkę. "Polski Książę" ostatni pojedynek stoczył w październiku, kiedy to pokonał na punkty byłego mistrza świata wagi półciężkiej Nathana Cleverly'ego. Pojedynek był prawdziwą ringową wojną, która pobiła kilka rekordów w kategorii wyprowadzanych i trafianych ciosów.

Add a comment

Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) i Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO) wystąpią w nocy z soboty na niedzielę podczas gali w UIC Pavilion. Obaj muszą wygrać.

Fonfara, nazywany „Polskim Księciem” od dawna liczy, że znowu dostanie walki o tytuł mistrza świata wagi półciężkiej. Chce też dobrze zarabiać i bić się z najlepszymi. Tak naprawdę ma jeden cel – pas mistrza świata. W UIC Pavilion, gdzie wystąpi w sobotę, marzenia spróbuje mu odebrać Joe Smith Jr. Szanse ma jednak niewielkie.

Pięściarz z Nowego Jorku (nie walczył poza tym miastem od czterech lat), ma dobry bilans w zawodowym ringu, ale nigdy nie walczył z nikim znaczącym. Fonfara liczył zresztą, że skrzyżuje rękawice z Chadem Dawsonem, byłym mistrzem świata, ale ten ostatecznie nie podjął wyzwania. Został więc Smith...

- Często startowałem z takiej pozycji, w jakiej jest teraz mój rywal. Nikt na mnie nie stawiał, ale robiłem swoje i wygrywałem. On dostał szansę i zrobi wszystko, żeby ją wykorzystać. Spodziewam się wojny i od początku chcę narzucić wysokie tempo pojedynku. Chciałbym wygrać przed czasem. Nie mogę stracić tego, na co tak długo pracowałem - mówi Fonfara i trudno się z nim nie zgodzić.

Sobotnia walka, którą w Polsce pokaże Polsat Sport, nie może przybliżyć Polaka do wielkich walk. Może mu za to skutecznie pokrzyżować plany. - Fonfara jest świetny, ale przyjmuje sporo ciosów. Dostałem szansę, żeby pokazać, ile jestem warty! - opowiada w wywiadach Smith.

Fonfara w ostatnich latach wspina się po szczeblach kariery i dzisiaj jest uznawany za czołowego pięściarza świata swojej kategorii. Nie przeszkodziła mu nawet porażka z Adonisem Stevensonem. Wręcz przeciwnie - w tym pojedynku na deskach był „Polski Książę”, ale kanadyjski „Superman” też był liczony – wielu doceniło serce i umiejętności pięściarza trenowanego przez Sama Colonnę. Jeszcze więcej rozgłosu przyniosły Fonfarze wygrane z Julio Cesarem Chavezem i Nathanem Cleverlym. Dzisiaj faktycznie jest bardzo blisko wejścia na szczyt.

Wydaje się, że trudniejsze zadanie czeka drugiego z Polaków, którzy pokażą się w Chicago. Jeśli Maciej Sulęcki wygra z niepokonanym Hugo Centeno Jr będzie blisko walki ze światową czołówką kategorii średniej. - Obaj nigdy nie przegraliśmy, ale szczerze mówiąc, nie sądzę, by on kiedykolwiek boksował z kimś mojego kalibru, ale zobaczymy w sobotę - twierdzi Centano.

Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >> 

Add a comment

Dziś w nocy na gali w Premier Boxing Champions W Chicago Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) zmierzy się ze Joe Smith Jr (21-1, 17 KO). Trener Polaka Sam Colonna uważa, że pojedynek będzie miał bardzo emocjonujący przebieg.

- To będzie bombardowanie z obu stron, ale przeczuwam, że Andrzej go znokautuje - mówi szkoleniowiec Fonfary. - Smith to prawdziwy półciężki, ale Andrzej jest gotów na pełen dystans, jeśli będzie musiał go przeboksować. 

Agresywnego nastawienia po rywalu spodziewa się też sam "Polski Książę". - Dobrze wiem, jak to jest, gdy spisują cię na porażkę, to dodaje motywacji - twierdzi Fonfara. - Miałem tak samo, gdy walczyłem ze Stevensonem i niewiele brakowało, żebym wygrał ten pojedynek. 

- Szanuję Joe Smitha, wiem, że on nie wyjdzie na ring tylko po wypłatę. Joe Smith wyjdzie na wojnę, tak jak ja! - zapewnia najlepszy polski pięściarz kategorii półciężkiej.

Add a comment

Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) i Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) zmieścili się w limicie wagi półciężkiej podzas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą w Chicago. Pięściarze skrzyżują rękawice na dystansie dziesięciu rund. Polak wniósł na wagę 79,1 kg, a Amerykanin 78,5 kg. Transmisja w Polsacie Sport.

Add a comment

- Oglądaliśmy wiele jego walk. On z pewnością jest świetnym zawodnikiem, ale przyjmuje sporo ciosów. Ja też zamierzam go trafiać, najpierw naruszyć jakimś ciosem, a potem mam nadzieję, że przyjdzie nokaut - mówi Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) przed sobotnią walką na gali w Chicago z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO).

Add a comment

Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) i Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) spotkali się w czwartek na konferencji prasowej przed walką na sobotniej gali PBC. W Polsce transmisję z imprezy przeprowadzi w nocy z soboty na niedzielę Polsat Sport.

Add a comment

Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) nie ukrywa, że poza boksem, jego pasją jest także piłka nożna. Na co dzień "Polski Książę" jest wiernym kibicem Legii Warszawa, ale teraz jeden z najlepszych polskich pięściarzy wagi półciężkiej mocno przeżywa występy reprezentacji na mistrzostwach Europy. W sobotę Fonfara skrzyżuje rękawice na gali PBC w Chicago z Joe Smithem Jr.

Add a comment