Uczestnicy jutrzejszego turnieju wagi ciężkiej "Prizefighter" na tle londyńskiego Tower Bridge. W ćwierćfinałowych walkach bokserzy spotkają się w następujących parach: Mike Perez - Kerston Manswell, Jewgienij Orłow - Gregory Tony, Michael Sprott - Tye Fields, Lucian Bot - Konstantin Airich. Transmisja z zawodów od godz. 23.00 w TVP Sport.
> Add a comment>
Jakiś czas temu dużą popularność w Internecie zdobyło nagranie, na którym obecny mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA David Haye (25-1, 23 KO) jest nokautowany pojedynczym ciosem w amatorskim pojedynku przez niejakiego Jimmy'ego Twite'a. W ostatnich dniach nagranie to zostało jednak z portalu Youtube.com usunięte, na życzenie Hayemaker Promotions - grupy promocyjny założonej i kierowanej przez Haye’a i jego trenera Adama Bootha.
"Film został usunięty z powodu naruszenia praw autorskich na wniosek Hayemaker Promotions" - można było przeczytać, próbując wyświetlić materiał wideo z nokautowanym czempionem World Boxing Association.
Video. Nowy link - Twite nokautuje Haye'a >>
Treść wyświetlanego komunikatu jest jednak o tyle zastanawiająca, że zablokowane amatorskie nagranie powstało na wiele lat przed powstaniem Hayemaker Promotions. Wygląda na to, że nagranie wyraźnie uraziło dumę przygotowującego się aktualnie do starcia z Władimirem Kliczką Anglika...
Nie wiadomo, na ile skuteczne będą na dłuższą metę działania firmy Haye’a, bo bardzo szybko po usunięciu zakwestionowanego filmu pojawił się on pod innym adresem.
> Add a comment>
Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO i IBF Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) złożył wczoraj wizytę w gymie "The Heavyweight Factory" na Florydzie, gdzie zatrzymał się na "lekki" trening.
Jak czytamy w relacji z wydarzenia na fightnews.com, "Dr Stalowy Młot" postanowił trochę poćwiczyć na worku. "Kliczko bezlitośnie obijał worek przez prawie dwadzieścia rund, aż ten urwał się z podtrzymującej go konstrukcji. Kliczko nie przejął się i kontynuował trening na kolejnym worku." - donosi reporter fightnews.com.
2 lipca Kliczkę czeka jedna z najważniejszych walk w karierze - unifikacyjna potyczka z czempionem WBA Davidem Hayem (25-1, 23 KO).
> Add a comment>
Jak dowiedziała się redakcja ringpolska.pl, Rosjanin Jewgienij Orłow (13-8-1, 8 KO) zastąpi Kevina Johnsona w turnieju wagi ciężkiej "Prizefighter", który rozegrany zostanie 7 maja w Londynie (transmisja w TVP Sport).
Mierzący 206 cm i ważący około 140 kg Orłow to dobry znajomy polskich ciężkich - sparowali z nim Andrzej Wawrzyk i Albert Sosnowski, a Mariusz Wach w listopadzie 2008 roku wypunktował Rosjanina w oficjalnym pojedynku.
Ostateczny zestaw par ćwierćfinałowych "Prizefigtera":
Mike Perez - Kerston Manswell
Jewgienij Orłow - Gregory Tony
Michael Sprott - Tye Fields
Lucian Bot - Konstantin Airich.
>
Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO) i Brian Nielsen (64-2, 43 KO), czyli główni bohaterowie sobotniej gali w Kopenhadze spotkali się dzisiaj podczas finałowej konferencji prasowej. Dla duńskiego pięściarza będzie to pierwszy oficjalny pojedynek od przeszło dziewięciu lat.
> Add a comment>
Nie jest wykluczone, że najwyższy mistrz świata w historii boksu zawodowego Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO) powróci na ring po trwającej od listopada 2009 roku przerwie pojedynkiem z Brianem Nielsenem (64-2, 43 KO). Należy jednak zaznaczyć, że scenariusz ten nie należy do gatunków wysoce prawdopodobnych, bo 46-letni Duńczyk, który po raz ostatni boksował w 2002 roku, musiałby najpierw w sobotę pokonać byłego czempiona "królewskiej" dywizji Evandera Holyfielda (43-10-2, 28 KO).
Zdaniem promującego Nielsena Kalle Sauerlanda nie można jednak z góry skazywać jego podopiecznego na porażkę. - Myślę, że Evander zacznie się denerwować, gdy zobaczy Briana. Sądzę, że Evander go nie docenia - przekonuje Sauerland, dodając: - Już rozmawiałem z Wałujewem na temat walki z Duńczykiem.
> Add a comment>
W najbliższą sobotę na gali w Kopenhadze kolejną walkę stoczy wciąż niepotrafiący pożegnać się z zawodowym ringiem były czempion wagi ciężkiej Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO). Rywalem 48-letniego Amerykanina będzie tylko o dwa lata młodszy faworyt gospodarzy Brian Nielsen (64-2, 43 KO).
- Jestem pełen szacunku do Briana Nielsena. Widzę jego determinację, jest w wyraźnie lepszej formie niż gdy widziałem go po raz pierwszy w grudniu - mówi o swoim rywalu "Holy", dodając: - Mimo wszystko, będzie w kłopotach, gdy spotkamy się w ringu. To ja jestem "Real Deal". Znalazłem się w tym kraju z misją do wykonania w sobotni wieczór. Cel jest prosty: pokonać zdecydowanie Nielsena.
Dla Briana Nielsena starcie z Holyfieldem będzie pierwszą walką od 9 lat.
> Add a comment>
Jak dowiedziała się redakcja ringpolska.pl, pod znakiem zapytania stanął start w sobotnim turnieju "Prizefighter" byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Kevina Johnsona (24-1-1, 10 KO). Amerykanin ma kłopoty z opuszczeniem Stanów Zjednoczonych w związku z niepłaceniem alimentów.
Uważany za jednego z największych faworytów turnieju "Kingpin" w ćwierćfinale miał skrzyżować rękawice z Gregory Tonym (14-1, 12 KO).
> Add a comment>
Ostry atak od pierwszego gongu ma być dla mierzącego 203 cm Tye'a Fieldsa (45-3, 41 KO) kluczem do sukcesu w zaplanowanym na 7 maja turnieju zawodników wagi ciężkiej "Prizefighter" (transmisja w TVP Sport). Amerykanin w swoich dotychczasowych zawodowych występach aż 25 razy nokautował rywali w pierwszej rundzie i zapowiada, że w podobny sposób chciałby rozstrzygać walki w sobotę na ringu w Londynie.
- Zazwyczaj zaczynam bardzo szybko, uderzam mocno i często, dlatego uważam formułę "Prizefightera" za idealną dla mnie - ocenia "Big Sky". - Na treningach pracowałem nad boksem w dużym tempie i zamierzam jak najszybciej demolować swoich rywali, by zachowywać jak najwięcej siły na kolejne pojedynki.
- To wspaniały pomysł na turniej, ale ale jeśli jesteś bez formy, trzy walki jednego wieczora mogą okazać się wyczerpujące. Dlatego zamierzam swoje pojedynki kończyć szybko - dodaje Fields, który w ćwierćfinale sobotnich zawodów spotka się z Michaelem Sprottem (36-15, 17 KO).
> Add a comment>
Pięciokrotny mistrz świata wagi ciężkiej - 48 letni Evander Holyfiled przybył już do Kopenhagi, gdzie w sobotę zmierzy się w zakontraktowanym na dwanaście rund pojedynku. Dla dwa lata młodszego od Holyfielda Duńczyka będzie to pierwsza walka od 2002 roku.
> Add a comment>
Wygląda na to, że tym razem zapowiedzi Chrisa Arreoli dotyczące znakomitej formy mają pokrycie w rzeczywistości. Cel "Koszmarnego" Chrisa na 14 maja to najniższa waga od czterech lat i oczywiście wygrana z Nagy Aguilerą.
> Add a comment>
Potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia na temat stojącego pod znakiem zapytania udziału w turnieju "Prizefighter" Juana Carlosa Gomeza (49-2, 37 KO). Kubańczyk, podobnie jak wcześniej Fres Oquendo, zrezygnował ze startu zaplanowanych na 7 maja zawodów.
Ofertę zastąpienia "Czarnej Pantery" otrzymał w sobotę Krzysztof Zimnoch, jednak Polak nie skorzystał z propozycji. Ostatecznie miejsce Oquendo i Gomeza w turnieju zajmą Rumun Lucian Bot (14-0-1, 5 KO) i reprezentant Trynidadu i Tobago Kerston Manswell (20-1, 15 KO). Oprócz nich na liście startowej "Prizefightera" znaleźli się już wcześniej: Michael Sprott (36-15, 17 KO), Tye Fields (45-3, 41 KO), Konstantin Airich (16-3-2, 13 KO), Gregory Tony (14-1, 12 KO), Kevin Johnson (24-1-1, 10 KO) i Mike Perez (13-0, 10 KO).
Transmisję z turnieju przeprowadzi w sobotni wieczór TVP Sport. Start o godz. 23.00.
Ćwierćfinałowe pary "Prizefightera":
Mike Perez - Kerston Manswell
Kevin Johnson - Gregory Tony
Michael Sprott - Tye Fields
Lucian Bot - Konstantin Airich
>
Były pretendent do mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej, 31-letni Kevin Johnson (24-1-1, 10 KO), który w najbliższą sobotę weźmie udział w bardzo ciekawie zapowiadającym się turnieju Prizefighter, przyznał, iż po zakończeniu tej imprezy, chętnie spotkałby się w ringu z którymś z brytyjskich "ciężkich" - Davidem Haye bądź Tysonem Fury.
- Powiem wam coś. Haye nie dostał jeszcze porządnego łomotu, ponieważ nigdy nie został trafiony w szczękę przez prawdziwego zawodnika wagi ciężkiej. Znokautował go zawodnik z cruiser, więc wyobraźcie sobie co stałoby się z nim, gdyby uderzył go zawodnik "królewskiej dywizji" - stwierdził Johnson.
- Chcę zostać brytyjskim obywatelem, przeprowadzić się tutaj, znaleźć sobie dom i ładną żonę. Jeśli dobrze pójdzie, wprowadzę się obok Davida Haye'a, wtedy nie będzie mógł już mnie więcej unikać - dodał popularny "Kingpin".
- Fury? To śmieć, to śmieć, to śmieć. Czy mówiłem już, że to śmieć? Zrobiłem wszystko, by doprowadzić do naszej wspólnej konfrontacji, jednak on nie chciał walczyć ze mną - zakończył Johnson.
> Add a comment>
Już w najbliższą sobotę, żywa legenda wagi ciężkiej, 48-letni już Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO) skrzyżuje rękawice z faworytem miejscowej publiczności, będącym boksersko nieaktywnym od przeszło 9 lat, Brianem Nielsenem (64-2, 43 KO). Choć popularny "Real Deal" wypadł fatalnie w swojej ostatniej potyczce z Shermanem Williamsem, to jednak wciąż wierzy w to, iż może otrzymać szansę pojedynku o najważniejsze trofea.
- Jeśli wygram najbliższe starcie, przeniosę się na wyższy poziom. Liczę, że dostanę możliwość stoczenia walki o mistrzostwo świata - powiedział Holyfield.
- Kiedy byłem młodszy popełniałem wiele błędów w ringu, jednak nadrabiałem je swoją wytrzymałością i odpornością. Obecnie pod względem fizycznym nie prezentuję się już tak dobrze, niemniej jestem o wiele bardziej skoncentrowany podczas samej walki - zakończył legendarny pięściarz.
> Add a comment>