Tom Loeffler przyznał, że chciałby aby 18 marca na gali w Nowym Jorku, której główną atrakcją ma być pojedynek o mistrzostwo świata wagi średniej pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO) i Danielem Jacobsem (32-1, 29 KO), kolejną walkę stoczył czempion WBO kategorii junior ciężkiej Oleksandr Usyk (10-0, 9 KO).
- Naszym celem jest sprowadzenie Usyka do Nowego Jorku, do Madison Square Garden, ale krok po kroku - mówi dyrektor generalny grupy K2 Promotions opiekującej się Gołowkinem i Usykiem.
- Najpierw Oleksandr musi jednak wygrać 17 grudnia, a my musimy dogadać galę z udziałem Gołowkina. To byłoby jednak idealne rozwiązanie i pozwoliłoby zaliczyć Usykowi dwie obrony w relatywnie krótkim czasie - dodał Loeffler.
Grudniowym rywalem Oleksandra Usyka, który we wrześniu zdetronizował w Gdańsku Krzysztofa Głowackiego, będzie Thabiso Mchunu (17-2, 11 KO).
> Add a comment>
>
John David Jackson, trener Sergieja Kowaliowa (30-1-1, 26 KO) uważa, że obóz Andre Warda (31-0, 15 KO) obawia się drugiej walki z jego podopiecznym. Kowaliow i Ward spotkali się w ringu w listopadzie. Na punkty zwyciężył Amerykanin, jednak decyzja sędziów wzbudziła wiele kontrowersji.
- Oni nie chcą rewanżu - mówi szkoleniowiec "Krushera" w wywiadzie dla boxingscene.com. - Niektórzy fani mówią: "Ward ma już rozpracowanego Kowaliowa". Nie, to my go mamy rozpracowanego. Teraz już wiem, co musi zrobić Siergiej, żeby wykończyć robotę. Wiem dokładnie, co musi w sobie poprawić, żeby wygrać zdecydowanie albo go znokautować.
- Ward już nic więcej nie zrobi, bo nie może już mocniej uderzyć, być w lepszej formie, więc może tylko uciekać przez całą walkę. Siergiej jednak może poprawić wiele rzeczy, by wynik był tym razem inny - uważa Jackson.
Stawką walki Siergieja Kowaliowa z Andre Wardem były pasy WBA, WBO i IBF wagi półciężkiej. Rosjanin prawo do rewanżu na wypadek porażki miał zagwarantowane w kontrakcie.
> Add a comment>
Mistrz świata IBF wagi ciężkiej Anthony Joshua (17-0, 17 KO) poinformował, że zatrudnił w charakterze pierwszego trenera Roba McCrackena. Szkoleniowiec zajmie miejsce w narożniku "AJ-a" już podczas zaplanowanej na 10 grudnia walki z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO).
McCracken, który w przeszłości trenował czempiona kategorii super średniej Carla Frocha, ćwiczył z Joshuą już za czasów kariery amatorskiej, gdy Brytyjczyk sięgał po złoto olimpijskie w Londynie.
Joshua, przechodząc pod opiekę McCrakena, nie zerwie jednak współpracy z trenerem Tonym Simmsem, który nadal będzie asystował mistrzowi między linami.
> Add a comment>
Saul Alvarez (48-1-1, 34 KO) wraca powoli do zdrowia po urazie, jakiego nabawił się we wrześniowej walce z Liamem Smithem. "Canelo" wznowił już zajęcia na sali treningowej, jednak póki co nie korzysta z kontuzjowanej prawej ręki.
Ekipa Meksykanina chciałaby, aby kolejny pojedynek stoczył on w maju na "zwykłej" gali HBO, a we wrześniu skrzyżował rękawice w wyczekiwanej od dawna konfrontacji z czempionem WBA, IBF i WBC wagi średniej Gienadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO), transmitowanej w systemie PPV.
- Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i uda nam się dopiąć walkę z Gołowkinem na wrzesień. Ten pojedynek jest cały czas w naszych planach - powiedział w rozmowie z ESPN prezydent promującej "Cynamona" grupy Golden Boy Promotions Eric Gomez.
> Add a comment>
Na 21 grudnia wyznaczono datę przetargu na organizację pojedynku o wakujące mistrzostwo Europy wagi ciężkiej pomiędzy Mariuszem Wachem (32-2, 17 KO) i Agitem Kabayelem (15-0, 12 KO). Do tego dnia obozy pięściarzy mają czas na negocjacje na temat mistrzowskiej potyczki.
Wach pierwotnie o czempionat Starego Kontynentu miał boksować z Kubratem Pulewem (23-1, 12 KO), jednak Bułgar zrzekł się tytułu, by walczyć w swojej ojczyźnie z Samuelem Peterem (36-5, 29 KO).
Mariusz Wach w swoim ostatnim występie, w maju, wygrał na punkty z Luisem Nascimento. Agit Kabayel w czerwcu znokautował niezwyciężonego wcześniej dwumetrowca Christiana Lewandowskiego w pojedynku o mistrzostwo Unii Europejskiej.
> Add a comment>
Denis Szafikow (37-2-1, 20 KO) i Richard Commey (24-1, 22 KO) zmieścili się w limicie wagi lekkiej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Moskwie. Zwycięzca pojedynku będzie oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata federacji IBF.
> Add a comment>
Król wagi ciężkiej "w zawieszeniu" Tyson Fury (25-0, 18 KO) skomentował na Twitterze wczorajszą konferencję prasową anonsującą zaplanowaną na 4 marca walkę Davida Haye'a (28-2, 26 KO) z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO).
- Widzę, że David G - ay (Haye) znów wygaduje bzdury! Mówi o historii boksu, a nie ma pojęcia na jej temat. To kawał tchórza, Bellew go znokautuje - napisał o swoim niedoszłym rywalu sprzed lat olbrzym z Wilmslow.
- Szczerze powiedziawszy, to w tej chwili waga ciężka to gów**. Tak zwani mordercy walczą z kelnerami, których nikt nie zna, a staruszkowie walczą o pasy. To żart! - stwierdził Tyson Fury, który podobno miał wrócić na ring w okolicach marca, jednak na chwilę obecną niewiele wskazuje na to, by mu się to udało.
> Add a comment>
1 grudnia 40 lat kończy Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) - były mistrz świata wag półciężkiej i junior ciężkiej, pretendent do mistrzowskiego pasa kategorii ciężkiej, jedyny Polak mający w swojej kolekcji pas magazynu "The Ring".
Adamek karierę zawodową rozpoczął w marcu 1999 roku, mając na koncie zdobyty na ringach amatorskich brązowy medal mistrzostw Europy. W 2005 roku popularny "Góral" po dramatycznej ringowej wojnie z Paulem Briggsem sięgnął po pas WBC w limicie 175 funtów. Tytułu bronił dwa razy, efektownie zwyciężając Thomasa Ulricha i po raz drugi Paula Briggsa. W 2007 roku Polak stracił swoje trofeum na rzecz Chada Dawsona i przeniósł się do wyższej kategorii wagowej.
W 2008 roku dzięki zwycięstwu nad Stevem Cunninghamem Adamek wywalczył mistrzostwo świata IBF i pas "The Ring" w wadze do 200 funtów, zaliczył dwie obrony (z Johnathonem Banksem i Bobbym Gunnem) i po pokonaniu na Polsat Boxing Night Andrzeja Gołoty przeszedł do królewskiej dywizji, w której w 2011 roku stanął w szranki z czempionem WBC Witalijem Kliczką, przegrywając z wielkim rywalem przez techniczny nokaut.
Później mistrzowi z Gilowic nie wiodło się już tak dobrze. Po serii pięciu zwycięstw w krótkim czasie zanotował trzy porażki - z Wiaczesławem Głazkowem, Arturem Szpilką i Erikiem Moliną. Adamek zapowiada jednak, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i che powrócić między liny w przyszłym roku.
> Add a comment>
10 grudnia na gali "Królowie Nokautu" we Wrocławiu Michał Cieślak (14-0, 10 KO) zmierzy się z Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO) w walce o tytuł mistrza Polski wagi junior ciężkiej. Skazywany przez wielu na porażkę niepokonany pięściarz z Kościerzyny przestrzega jednak w rozmowie z ringblog.pl, by nie skreślać go przed wyjściem do ringu.
Ireneusz Fryszkowski: Wszyscy skazują pana na porażkę przez nokaut w walce z Michałem Cieślakiem (14-0, 10 KO).
Nikodem Jeżewski: Nie wiem jak mam się do tego ustosunkować. Może jak są tacy pewni niech idą do zakładów bukmacherskich, niech postawią swoje mieszkania, swoje dorobki życiowe na to, że zostanę znokautowany.
Nie walczył pan dokładnie rok. Rdza może jednak przeszkodzić w dobrej walce.
Nie jest mi to na rękę. Jest mi przykro, że tak wyszło. Bardzo chciałbym walczyć kilka razy w roku, ale złożyło się tak, a nie inaczej. Teraz już można tylko gdybać - czy będzie rdza czy nie będzie. 10 grudnia ja dostanę odpowiedź i wy dostaniecie. Na pewno, fajnie byłoby dla mnie z kimś spotkać się w ringu wcześniej i zawalczyć parę rund. Nie ma jednak nad czym ubolewać. Trzeba wyjść i zrobić swoje.
Klasa ostatnich rywali też jest na korzyść Cieślaka.
To nie jest moja wina. Jeżeli już rozmawiamy o klasach, jeżeli ktoś różni się klasami to nasi promotorzy. Już wcześniej zarzekałem się i mówiłem do mojego byłego promotora Mariusza Grabowskiego - daj mi takich przeciwników jak ma Cieślak, takich jakich dostaje każdy dobry cruiser. Skończyło się na tym, że promotor stwierdzał, że nie ma finansów na to by sprowadzać lepszych zawodników. Także to nie jest moja wina. Ja od początku byłem, jestem i będę gotowy na dobrych przeciwników. To nie ja wybieram zawodników. Kogo dostawałem - do tego wychodziłem.
Co miał na myśli Krzysztof "Diablo" Włodarczyk mówiąc o panu "stara się iść do przodu, stara się boksować, ale nie boksuje"?
Nie wiem co Włodarczyk ma na myśli. Jestem tego zdania, że lepiej niech każdy zawodnik zajmie się sobą, a nie rżnie tutaj nagle znawcę boksu. Ja na temat innych zawodników nie wypowiadam się.
Z drugiej strony ten sam Diablo mówi o Cieślaku: "w boksie Michała ciągle są pewne błędy i luki". Jakie pana zdaniem?
Powiem szczerze, że nie wiem jak odpowiedzieć na takie pytanie. Każdy inny powie - on ma to, on nie ma tego. Skąd my możemy wiedzieć jaką on będzie miał dyspozycję danego dnia? Może 10 grudnia Cieślak będzie miał świetną obronę, a nie będzie miał ataku. A może będzie miał świetny atak, a nie będzie miał obrony. A może to i to? Może będzie miał słabszy dzień i w ogóle nie będzie go w ringu. Tak samo może być ze mną. Ja nie mówię o swoich czy Michała silnych i słabych stronach.
Cała rozmowa z Nikodemem Jeżewskim na ringblog.pl >>
Zobacz na żywo galę "Królowie Nokautu" we Wrocławiu >>
> Add a comment>
- Ściągnięcie do Polski kolejnego, anonimowego gościa, typu Eric Molina 2, który nie dość, że wygrał z Tomaszem Adamkiem, to jeszcze zapewnił średnią sprzedaż pay-per-view, kompletnie nic nie buduje na przyszłość, na kolejne edycje "Polsat Boxing Night" - mówi w rozmowie z Interia.pl Andrzej Wasilewski, współpromotor Andrzeja Wawrzyka i współwłaściciel największej w kraju grupy promotorskiej Sferis KnockOut Promotions.
Widzi pan szansę na doprowadzenie do pojedynku Andrzeja Wawrzyka z Tomaszem "Góralem" Adamkiem?
Andrzej Wasilewski: Wszystko zależy od tego, jakie widowisko organizator kwietniowej gali będzie chciał zafundować polskim kibicom. To nie zależy od narracji rozmów w internecie, tylko faktycznych planów biznesowych stacji Polsat i dyrektora Mariana Kmity. Jeśli Tomek dostał walkę z Andrzejem Gołotą, to teraz, moim zdaniem, sytuacja jest absolutnie analogiczna. To był chyba jeden z zamysłów projektu PBN, że jeśli wygrywa młodszy zawodnik, to jakby przejmuje pałeczkę po starym mistrzu.
Co, jeśli padnie argument, że wszystko fajnie, ale Wawrzyk nie gwarantuje sprzedaży PPV na zadowalającym poziomie?
Taki argument na poważnie nie powinien paść, ponieważ ściągnięcie do Polski kolejnego, anonimowego gościa, typu Eric Molina 2, który nie dość, że wygrał z Adamkiem, to jeszcze zapewnił średnią sprzedaż PPV, kompletnie nic nie buduje na przyszłość, na kolejne edycje PBN. Przecież nikt nie ściągnie Władimira Kliczki, który taką gwarancję faktycznie by dawał. A jeśli nie Wawrzyk i w ogóle nie Polak, to pewnie jakiś podstarzały facet, typu bardzo mocno wyboksowany Chris Arreola, który nie ma już żadnych ciekawych propozycji zagranicą. Takiego zawodnika pewnie można by było ściągnąć za nieduże pieniądze, tylko nasuwa się pytanie, czy to nakręci koniunkturę na boks? Może kontrowersyjny Dereck Chisora? Tylko, co będzie, jak Tomek Adamek przegra już trzecią walkę na PBN? Dlatego proponuję walkę z Wawrzykiem. Wygra stary mistrz Adamek - szacunek, wygra młody zawodnik - jego kariera i promocja dostaną mocnego przyspieszenia.
Dlaczego, pana zdaniem, Molina był ostatnim rywalem Adamka?
Bardzo trudno jest sprowadzić wartościowego przeciwnika. Molina był prawdopodobnie najłatwiejszy do ściągnięcia. Wiem, że były prowadzone rozmowy np. z Robertem Heleniusem, który "sprzedaje" 12-tysięczne hale w Finlandii, ale zażyczył sobie 400 tys. euro. Z tych samych względów, dużych oczekiwań finansowych, odstąpiono od opcji zakontraktowania Bryanta Jenningsa.
Z kolei Wawrzyk co gwarantuje?
Ręczę, że będzie tańszy niż Molina oraz gwarantuję, że wzbudzi większe zainteresowanie, ponieważ w walce wieczoru zmierzy się dwóch Polaków. Przecież najlepsze gale "Polsat Boxing Night", jakie zostały zorganizowane, to były starcia Adamka ze Szpilką i Gołoty z Adamkiem. Inne walki wieczoru cieszyły się dużo mniejszym zainteresowaniem. Walki dwóch Polaków, gdzie jeden jest już raczej schodzącym mistrzem, a drugi ma wielki apetyt sportowy, gwarantują kolejne pojedynki na PBN.
Pełna treść artykułu na Interia.pl >>
> Add a comment>
Najpopularniejszy na świecie zawodnik MMA Conor McGregor uzyskał bokserską licencję w stanie Kalifornia. Irlandczyk, który zdobywał mistrzostwo UFC w dwóch kategoriach wagowych spełnił wszystkie formalne wymogi, żeby zadebiutować na bokserskim ringu.
Media od pewnego czasu spekulują o możliwej bokserskiej walce McGregora z Floydem Mayweatherem Jr. W pewnym momencie amerykański pięściarz potwierdzał, że planuje pojedynek z Irlandczykiem, ale w ostatnim czasie jego obóz odcina się od tego pomysłu.
- Mayweather jest w tym momencie na wakacjach na Bahamach i nie myśli o McGregorze. Jeśli oni chcą, żeby McGregor dostał lanie, to niech próbuje swoich sił w boksie - komentuje Leonard Ellerbe, wieloletni doradca amerykańskiego pięściarza.
> Add a comment>
10 grudnia na gali w Manchesterze dojdzie do walki mistrza świata IBF wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO). Pięściarze wcześniej spotkali się w telewizyjnym studiu Sky Sports na planie programu "The Gloves Are Off".
> Add a comment>
Federacja WBA poinformowała, że daje finałowy tydzień na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji walki o tytuł mistrza świata wagi średniej obozom Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO) i Daniela Jacobsa (32-1, 29 KO).
Nie wiadomo, czy World Boxing Association po upływie tego terminu zarządzi przetarg. Promotorzy Kazacha i Amerykanina rozpoczęli rozmowy dotyczące organizacji pojedynku już kilka miesięcy temu, jednak ciężko im wypracować kompromis.
Gołowkin posiada pas Super Mistrza federacji WBA, z kolei Jacobs jest posiadaczem regularnego tytułu. Kazach zamierza wrócić na ring 18 marca na gali w Nowym Jorku i niewykluczone, że to właśnie wtedy dojdzie do jego walki z nowojorczykiem.
> Add a comment>
Telewizja Fightklub pokaże na żywo piątkową galę grupy Golden Boy Promotions w Los Angeles, gdzie walką wieczoru będzie pojedynek Abrahama Lopeza (21-0-1, 15 KO) z Sergio Lopezem (21-11-1, 14 KO). Podczas tej samej gali kibicom pokaże się także m.in. Oscar Negrete (14-0, 5 KO), który skrzyżuje rękawice z Raulem Hidalgo (26-14, 19 KO). Początek relacji w Fightklubie w nocy z piątku na sobotę od godz. 04.00.
> Add a commentIt's Fight Week @belascola! @Teamabelopez is back in 2016'a final #LAFightClub LIVE on @estrellatv #boxing https://t.co/sA9EnnkpFO
— GoldenBoyPromotions (@GoldenBoyBoxing) 29 listopada 2016
>
Szokujące informacje na temat sobotniej walki pomiędzy mistrzem WBA i IBF wagi junior ciężkiej Denisem Lebiediewem (29-2, 22 KO) i obowiązkowym challengerem IBF Muratem Gasijewem (23-0, 17 KO) podaje portal boxingscene.com.
Amerykańska witryna, powołując się na swoje źródła, donosi, że obóz Lebiediewa przesłał do WBA petycję, w której prosi o usunięcie pasa federacji ze stawki zbliżającego się pojedynku. World Boxing Association stanowisko w sprawie ma podobno zająć w czwartek.
Gdyby władze WBA przychyliły się do prośby grupy Mir Boksa, wówczas Denis Lebiediew w przypadku porażki z Gasijewem straciłby tylko tytuł IBF, zachowując pas "super czempiona" WBA.
> Add a comment>
W środę Murat Gassijew (23-0, 17 KO) zaprezentował się na treningu otwartym przed walką z mistrzem świata WBA i IBF wagi junior ciężkiej Denisem Lebiediewem (29-2, 22 KO). Pojedynek odbędzie się w sobotę w Moskwie.
> Add a comment>
Eddie Hearn zwrócił się do federacji WBC z prośbą, by ta nie odbierała Tony'emu Bellew (28-2-1, 18 KO) tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej po tym, jak okazało się, że Brytyjczyk w swoim kolejnym występie, planowanym na 4 marca, nie spotka się z obowiązkowym challengerem Mairisem Briedisem (21-0, 18 KO) a boksującym w królewskiej dywizji Davidem Hayem (28-2, 26 KO).
- To będzie ogromne wydarzenie. Napisaliśmy do WBC, rozmawiałem z Briedisem i [jego menadżerem] Alem Siestą i byłem z nimi kompletnie szczery, że okazja, by znokautować tego gościa to dla Tony'ego życiowa szansa i on chce tego tak bardzo, że nic nie mogło go powstrzymać przed wzięciem tej walki - stwierdził promujący "Bombardiera" z Liverpoolu Hearn.
- Zobaczymy, co się wydarzy. WBC zna nasze stanowisko i teraz wszystko jest w ich rękach - dodał szef Matchroom Boxing, który w sprawie Bellew zamierza negocjować osobiście z prezydentem World Boxing Council Mauricio Sulaimanem podczas grudniowej konwencji federacji na Florydzie.
> Add a comment>
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Mariusz Wach (32-2, 17 KO) sparuje z Sergiejem Werwejko (4-0, 2 KO), który 10 grudnia na gali "Królowie Nokautu" we Wrocławiu zmierzy się z Andre Bungą (4-6-1, 4 KO).
- Sergiej w przeszłości pomagał w sparingach Mariuszowi i jeździł do Dzierżoniowa, dlatego teraz to my zaprosiliśmy Mariusza do Warszawy. To na pewno bardzo pożyteczne sparingi dla Werwejki, którego unika kilku polskich pięściarzy wagi ciężkiej - mówi Marcin Piwek, promotor mierzącego 195 cm Werwejki.
Urodzona na Ukrainie pięściarz zadebiutował na zawodowych ringach w lutym. W ostatnim pojedynku znokautował Węgra Andrasa Csomora.
Głównym wydarzeniem gali "Królowie Nokautu" będzie pojedynek dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka z Leonem Harthem. Stawką walki "Diablo" z Niemcem będzie pas IBF Inter-Continental.
Kup bilet na galę "Królowie Nokautu", zobacz walki "Diablo", Cieślaka, Runowskiego, Zyśka >>
> Add a comment>
- Z różnych przyczyn 2016 był słabym rokiem w boksie, jednym z najgorszych, od kiedy zostałem promotorem - mówi portalowi Boxing.pl Tomasz Babiloński, jeden z promotorów m.in. byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Głowackiego i Michała Cieślaka.
Jakie są teraz plany wobec "Główki"? Którą drogą będzie podążał? Ostatnio w wadze junior ciężkiej zrobiło się bardzo ciekawie. Pas WBO w rękach Usyka, o tytuł WBC być może będzie walczył niebawem Krzysztof Włodarczyk. Zaatakujecie jeden z pasów organizacji WBA?
Tomasz Bailoński: Chcemy, ale musimy najpierw poczekać, co się wydarzy na linii Lebiediew - Gassijew. Mówiąc szczerze - trzymamy kciuki za Gassijewa. To jest pięściarz Leona Margulesa, a wiemy przecież, że Margules związany jest również z Głowackim. Wszystko się rozstrzygnie do końca roku. Zobaczymy także, kto powalczy o tytuł WBC. Z pewnością chcemy doprowadzić do pojedynku, który pomoże Głowackiemu wrócić na tę mistrzowską ścieżkę, który da mu przepustkę do walk o światowe trofea. Jeżeli taka okazja się nadarzy, na pewno z niej skorzystamy. Nie mamy zamiaru budować jego kariery od początku. Rewanż z Marco Huckiem? Jestem za. Krzysiek pali się do tego, a Huck zapewne także chciałby pokazać, że jego porażka była przypadkiem. A wiemy, że tak nie było.
W jakiej fazie znajdują się aktualnie negocjacje z Mikiem Mollo w sprawie jego rewanżowej walki z Krzysztofem Zimnochem?
Jesteśmy na dobrej drodze. Pracujemy nad różnymi punktami w kontrakcie. Mike chce się w jakiś sposób zabezpieczyć, my również. Wiemy, że Mollo potrafi solidnie przyłożyć, przekonaliśmy się zresztą o tym na własnej skórze. Jesteśmy bliżej niż dalej, jeśli chodzi o rewanż Zimnoch - Mollo. Jeśli kontrakty będą podpisane, pojedynek oficjalnie ogłosimy. Odbędzie się prawdopodobnie 25 lutego.
Zimnoch kontra Mollo to byłby główny punkt wieczoru na tej gali?
Nie. Mamy jeszcze asa w rękawie. Zdawaliśmy sobie sprawę z faktu, że Głowacki prawdopodobnie nie będzie w stanie wystąpić pod koniec lutego, choć myśleliśmy, że jego rehabilitacja zakończy się szybciej i Krzysiek tym samym szybciej powróci do treningów. Tak się jednak nie stało. Mamy jednak asa w rękawie, młodego wilka i będziemy chcieli zaskoczyć kibiców jego dyspozycją, pokazać go z jak najlepszej strony. Być może to on właśnie zaprezentuje się w głównej walce wieczoru.
W styczniu Michał Cieślak ma wylecieć do Stanów Zjednoczonych na treningi.
W 2017 Michał stoczy minimalnie trzy walki, a jeśli zdrowie mu dopisze, to chcemy mu zorganizować aż sześć pojedynków. Staję na uszach, żeby Michał wziął udział w walce o pas interkontynentalny. Chciałbym, żeby poszedł tą samą drogą co Krzysiek Głowacki. Jeśli nie masz właśnie tego typu pasa, to trudno być wywołanym do tablicy.
Pełna treść artykułu na Boxing.pl >>
> Add a comment>
10 grudnia na gali w Montrealu boksujący w kategorii półciężkiej Norbert Dąbrowski (19-5-1, 7 KO) zmierzy się z oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata fedracji WBC Eleiderem Alvarezem (20-0, 10 KO). Dla 28-latka z Warszawy będzie to najważniejszy występ na zawodowych ringach.
> Add a comment>