Bob Arum nie widzi Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) jako rywala Wasyla Łomaczenki (7-1, 5 KO). Promotor Ukraińca zarzuca niepokonanemu Kubańczykowi zbyt defensywny i nudny dla widza styl boksowania. 

- Ja teraz buduję pozycję Łomaczenki, bo on ma predyspozycje do tego, by zostać super-gwiazdą. Nie zamierzam kontraktować mu walki, którą łatwo wygra, a która uśpi publikę, to jest gów**** walka - stwierdził szef grupy Top Rank.

- Ja chcę widzieć Łomacznkę w pojedynku z kimś, kto da z siebie wszystko, by go dopaść. Z Rigondeaux to byłby "usypiacz". Jeśli chcielibyście porywającej walki - to ta taka na pewno by nie była - dodał Arum, który w najbliższym czasie wolałby zakontraktować "Hi-Techowi" rewanż z Orlando Salido (43-13-4, 30 KO), jedynym dotąd pogromcą Ukraińca na zawodowym ringu.