Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

27-letni Marek Jędrzejewski (11-0, 10 KO) przebojowo rozpoczął swoją przygodę z boksem zawodowym, notując na przestrzeni niespełna dwóch lat 11 zwycięstw, w tym 10 przed czasem. Po raz ostatni mocno bijący pięściarz z Damnicy boksował w listopadzie, efektownie nokautując niepokonanego wcześniej Manuela Buchheita w pojedynku o pas GBU Continental kategorii super piórkowej. Niewiele brakowałoby, aby Jędrzejewski zaprezentował się 24 czerwca na gali Polsat Boxing Night. 

- Dostałem ofertę walki z Tomaszem Królem, ale on podobno się na to nie zgodził - zdradza podopieczny Krzysztofa Jaszczuka z First Punch Boxpromotion. - Nie wiem dlaczego - czy się bał czy z innego powodu. Szkoda, bo ja propozycję przyjąłem od razu, bardzo chciałem się pokazać w Polsce i nie miało dla mnie znaczenia, z kim miałbym boksować. Co prawda mam nokaut za nokautem, fajnie to wygląda, ale jednak cały czas biję się w Niemczech, a ciągnie mnie do Polski.

- Niestety trudno jest o walkę w kraju, bo grupy promotorskie wsadzają na gale swoich zawodników. Teraz było blisko, byłem podekscytowany, że wystąpię na Polsat Boxing Night, wszystkim się tym chwaliłem, ale jednak nic z tego nie wyszło. Szkoda, ale może Tomek Król zgodzi się na walkę na innej gali. Z mojej strony to wygląda tak, że potrzebuję dwóch miesięcy na trening, wchodzę do ringu i go niszczę - zapowiada Jędrzejewski, który cały czas łączy treningi z pracą zawodową. - Trenuję na tyle, na ile mi pozwala mój rozkład zajęć. Jeśli mam wolne, to trenuję, jeśli każą mi zostać w pracy na nadgodziny, to zostaję. Wiadomo, nie mogę odmówić, bo stracę pracę - tłumaczy.

Pytany o to, z kim spośród Polaków, oprócz Tomasza Króla, mógłby się spotkać w ringu, Jędrzejewski odpowiada: - Boksuję w wadze lekkiej, może trochę niżej, mogę boksować z każdym, kto chodzi w tych okolicach. W Polsce niestety dużego wyboru nie ma, jest chyba tylko Damian Wrzesiński i mógłbym z nim stoczyć ciekawą walkę. To na pewno byłaby wojna.

Add a comment

Dzięki sobotniemu zwycięstwu na gali w Anglii nad faworytem gospodarzy Chrisem Heaely boksujący w kategorii ciężkiej Krzysztof Kosela (11-0, 9 KO) awansował do pierwszej setki komputerowego rankingu Boxrec. 

Mierzący dwa metry 29-latek z Iłży przeskoczył o 17 pozycji i aktualnie plasuje się na 90. miejscu. Wśród polskich ciężkich Kosela jest siódmy. Najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem królewskiej dywizji znad Wisły jest aktualnie Mariusz Wach, który wyprzedza Andrzeja Wawrzyka i Krzysztofa Zimnocha (w rankingu ze względu na ponad 12-miesięczną pauzę wypadli Artur Szpilka i Tomasz Adamek, a Adam Kownacki figuruje na Boxrec jako reprezentant USA).

Polacy w rankingu Boxrec wagi ciężkiej: 19. Mariusz Wach, 28. Andrzej Wawrzyk, 51. Krzysztof Zimnoch, 58. Izuagbe Ugonoh, 79. Marcin Siwy, 90. Krzysztof Kosela, 116. Marcin Rekowski, 134. Albert Sosnowski, 175. Kamil Sokołowski, 209. Łukasz Różański.

Add a comment

Boksujący w kategorii ciężkiej Krzysztof Kosela (11-0, 9 KO) pokonał na punkty Chrisa Heaely (7-4, 2 KO) na gali organizowanej w angielskim Dudley.

Po sześciu rundach sędzia punktował 58-56 dla mierzącego 200 cm Polaka. Dla Koseli była to pierwsza walka stoczona poza ojczyzną.

Dla pięściarza z Iłży była to druga tegoroczna wygrana. w Marcu 29-latek znokautował Sedraka Agagulyana.

Add a comment

- Póki co będę stałym bywalcem na polskich galach boksu - mówi Łukasz Wierzbicki (12-0, 6 KO), który 24 czerwca na gali Polsat Boxing Night zmierzy się z Robertem Tlatlikiem (20-0, 14 KO). Dla Wierzbickiego będzie to drugi występ przed polską publicznością.

Do Polsat Boxing Night został niecały miesiąc, jak prezentuje się Twoja forma, z kim sparujesz?
Łukasz Wierzbicki: Czuję się bardzo dobrze. Waga już praktycznie mam zrobioną, sparuje z kilkoma chłopakami z Warszawy oraz standardowo z moim bratem, z którym standardowo toczymy sparingowe wojny na sali.

Co wiesz o Robercie Tlatliku poza tym, że ma dobry rekord?
Ma ładny rekord, ale rekordy nie boksują. Nie ma w rekordzie takiego zawziętego pięściarza jakim ja jestem. Wiem czego chcę i Robert musi być gotowy na to, że będzie musiał wyrwać mi serce żeby zabrać mi zwycięstwo.

Od niedawna masz nowego szkoleniowca. Jakim trenerem jest Andrzej Gmitruk?
Trener Andrzej to bardzo dobry trener, który wbrew niektórym opiniom ma w sobie bardzo dużo pozytywnej energii, co również przekłada się na moje zaangażowanie i chęć do pracy. Dlatego myślę, że dobraliśmy się idealnie. Poza tym trener ma bardzo duże doświadczenie i to procentuje.

Pełna treść artykułu w serwisie wMeritum.pl >> 

 

Add a comment

Znany ze swojego charakterystycznego stylu komentowania i dużej wiedzy pięściarski ekspert Polsatu Sport i Super Expressu Andrzej Kostyra pisze książkę.

'Książka już powstaje. W 90 procentach jest gotowa. Mam nadzieję że pojawi się pod koniec roku." - napisał Kostyra, dodając, że wstępny tytuł pozycji to "Walki Stulecia. Bohaterowie.".

Póki co opowieści Andrzeja Kostyry o boksie słuchać można dzięki specjalnemu videoblogowi publikowanemu na internetowych stronach "Super Expressu" pt. "Bokserskie Grzmoty". Ostatni odcinek poświęcony jest kulisom pamiętnej gali w Chicago, na której Tomasz Adamek sięgnął po pas WBC, a Andrzej Gołota został błyskawicznie znokautowany przez Lamona Brewstera.

Add a comment

- Lubię bardzo boks w Polsce, ponieważ atmosfera jest tam zawsze wspaniała - mówi Robert Tlatlik, który 24 czerwca na gali Polsat Boxing Night skrzyżuje rękawice z Łukaszem Wierzbickim.

Urodziłeś się w Chorzowie, ale na co dzień mieszkasz w Niemczech. Czym zatem jest dla ciebie walka w Polsce? Czymś wyjątkowym, o czym myślałeś już od dawna?
Robert Tlatlik: Lubię bardzo boks w Polsce, ponieważ atmosfera jest tam zawsze wspaniała. Będąc pięściarzem na ringach amatorskich często walczyłem w Polsce, dlatego chcę stoczyć ten pojedynek. Cieszę się z możliwości zawalczenia w Polsce.

Jakbyś ocenił Łukasza Wierzbickiego pod względem sportowym? Wierzbicki będzie dla ciebie najtrudniejszym jak dotąd rywalem w zawodowej karierze?
Nie mogę jeszcze tego stwierdzić. Wszystko tak naprawdę okażę się 24 czerwca w ringu.

Co będzie według ciebie kluczem do wygranej nad Łukaszem Wierzbickim 24 czerwca w Gdańsku?
Nie chcę mówić zbyt wiele o mojej taktyce. Jednak mogę potwierdzić, iż obóz przygotowawczy przebiega bardzo dobrze.

Miałeś już wcześniej jakieś propozycje stoczenia walki w Polsce?
Miałem takie oferty, ale nie było to nic specjalnego – dlatego nie walczyłem w Polsce. Teraz mam taką możliwość i to zmienię.

Jak wygląda twoja aktualna sytuacja? Utrzymujesz się tylko z boksu, czy jak musisz także pracować? Z kim jesteś związany kontraktem promotorskim?
Pracuję jako trener boksu. reszta to tylko hobby. Jeżeli chodzi o pomoc w planowaniu moich zawodowych walk to pod tym względem pomaga mi grupa First Punch BoxPromotion.

Pełna treść artykułu na blogu "Wokół Ringu" >> 

 

Add a comment

24 czerwca na gali Polsat Boxing Night w pojedynku dwóch niepokonanych pięściarzy wagi super lekkiej Łukasz Wierzbicki (11-0, 6 KO) zmierzy się z Robertem Tlatlikiem (20-0, 14 KO). Wierzbicki do zbliżającego się starcie szykuje się pod okiem Andrzeja Gmitruka.

Add a comment

- To na pewno będzie ringowa wojna, pewnie będę musiał Adama stopować - mówi Piotr Wilczewski, trener Adama Balskiego, (9-0, 7 KO), który 24 czerwca na gali Polsat Boxing Night w Ergo Arenie zmierzy się z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej Łukaszem Janikiem (28-3, 15 KO).

 

Add a comment

Adam Balski (9-0, 7 KO) jest dużym faworytem bukmacherów w walce z Łukaszem Janikiem (28-3, 15 KO). Pojedynek będzie jedną atrakcji zaplanowanej na 24 czerwca gali Polsat Boxing Night w gdańskiej Ergo Arenie.

Kurs na zwycięstwo Balskiego został oszacowany na poziomie 1,30 (trzydzieści groszy zysku za każdą postawioną złotówkę). Wygrana Janika, który ma za sobą walkę o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej, to kurs 3,10.

Dla 31-letniego Janika będzie to powrót na ring po ponad dwuletniej przerwie. Balski w tym roku zanotował już dwa zwycięstwa, a ostatni raz boksował w maju.

 

Add a comment

24 czerwca na gali Polsat Boxing Night dojdzie do pojedynku w kategorii super lekkiej pomiędzy Łukaszem Wierzbickim (11-0, 6 KO) i Robertem Tlatlikiem (20-0, 14 KO). Dla mieszkającego na co dzień w Niemczech a urodzonego w Chorzowie Tlatlika będzie to pierwszy zawodowy występ przed polską publicznością.

Add a comment

Ruszyła sprzedaż biletów na galę Seaside Boxing Show w Międzyzdrojach, która w tym roku odbędzie się 19 sierpnia. Głównym wydarzeniem imprezy będzie pojedynek o mistrzostwo Polski wagi półciężkiej pomiędzy Dariuszem Sękiem (26-3-2, 8 KO) i Markiem Matyją (13-1, 5 KO).

Gala odbędzie się tradycyjnie w miejscowym Amfiteatrze. Wejściówki na wieczór z boksem organizowany przez Babilon Promotion i Sferis KnockOut Promotions są dostępne od 50 zł.

Tomasz Babiloński poinformował, że w Międzyzdrojach dojdzie także do walki Damiana Wrzesińskiego (11-1-1, 5 KO) z Tomaszem Królem (4-1-1, 1 KO). Podczas tej imprezy wystąpią także Paweł Stępień, Jordan Kuliński oraz Mateusz Tryc.

Kup bilety na galę w Międzyzdrojach >>

Add a comment