Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Kliczko WachW jego rodzinnym Krakowie nie mają wątpliwości. Mariusz Wach wcale nie stoi na straconej pozycji i w sobotę w Hamburgu może pokonać Władimira Kliczkę.

Stefan Skałka, były trener Wacha z Hutnika Kraków: Od początku wiedziałem, że z Wacha coś będzie. Zawsze miał dobre warunki, to był wysoki chłop, i jakbym się nie spodziewał, że dojdzie na szczyt, to bym po prostu z nim nie pracował. Czy widzę cień nadziei w starciu z Kliczką? Powiem więcej: myślę, że Wach to po prostu wygra.

Dr Juliusz Piwowarski, rektor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego "Apeiron" i promotor Wacha: Agresywny gość o chuligańskim zacięciu - taki jest stereotyp boksera. Tymczasem Mariusz jest jego przeciwieństwem. On nie ma żadnych ciągot, by na ulicy dać komuś w ucho. Rzuca się w oczy tylko dlatego, że jest naprawdę wysoki. Spodziewam się, że walka będzie ciężka dla obydwu. Nie sądzę, by skończyła się przed czasem. Wiem jedno: niezależnie od werdyktu, Mariusz wyjdzie z niej jeszcze mocniejszy.

Stanisław Libront, były trener z Hutnika: Dlaczego Witalij Kliczko zgodził się walczyć z Tomaszem Adamkiem we Wrocławiu, a Władimir chciał przyjąć Wacha w Niemczech, gdzie trenuje? Pewnie Mariusza boi się trochę bardziej. Gdyby walka była w Polsce, dawałbym 80 do 20 dla Wacha. A tak szanse są wyrównane. Najważniejsze jest to, że Mariusz nie zatrzymał się i ciągle robi postępy.

Ryszard Wach, ojciec boksera: Czy się denerwuję? Kiedyś, jak Mariusz wychodził na ring, to serce mi chciało wyskoczyć. Ale teraz stresu nie ma, bo wiem, co potrafi. Hurraoptymistą jednak nie jestem. Szansę oceniam jako 50 do 50.

Add a comment

Dzięki polskim kibicom wspaniała atmosfera panowała w Karstadt Sports w Hamburgu jeszcze długo po oficjalnym ważeniu przed jutrzejszą walką o mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO) i Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). Okrzyki "Polska, Polska!" słychać było jeszcze podczas wyboru rękawic na jutrzejszy pojedynek.

http://www.youtube.com/watch?v=VNhNqKxKk-0

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania komentarza Juana De Leona do dzisiejszego oficjalnego ważenia przed sobotnią walką Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) z Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) o pasy WBO, WBA i IBF kategorii ciężkiej.

http://www.youtube.com/watch?v=mziIF8GJ2MU

Add a comment

Kliczko WachPromotor polskiego challengera w walce o tytuł nieustannie jest pełny optymizmu przed starciem jego podopiecznego z ukraińskim mistrzem świata. - Wach jest bardzo, bardzo mocny i świetnie przygotowany. Jeśli wszystko ułoży się tak jak zakładamy, to powinno być dobrze - mówi Eurosport.Onet.pl Mariusz Kołodziej.

- To będzie chyba najbardziej stresujaca walka dla Pana jako promotora. Też Pan tak myśli?
Mariusz Kołodziej:
Nie jestem zestresowany samą walką, ale rzeczami, które w ostatnim czasie działy się w Stanach Zjednoczonych. Mam na myśli huragan Sandy, który przeszedł w moich okolicach i ogólnie wszystkie sprawy pogodowe. Tutaj, w Hamburgu jest wszystko zorganizowane dobrze i w sumie wszystko pracuje tak jak należy. To, co miało być zrobione, zostało wykonane. Ja już nic nie mogę zrobić, po tym, aby dograć wszystko tak, aby Mariusz spokojnie wyszedł do ringu. Teraz wszystko w jego rękach.

- A Pan jest spokojny? Pamiętam, że gdy rozmawialiśmy dwa miesiące temu, to mówił Pan, że Mariusz jest w stanie zaskoczyć. Podtrzymuje Pan tamtą opinię?
MK:
Tak. Mariusz też to czuje i wie, że tak może być. Jeżeli wszystko pójdzie według tego, jak trenowali, to ma 100-procentową szansę powalenia Władimira na deski. Jest bardzo, bardzo mocny i świetnie przygotowany. Mariusz czuje bez wątpienia także stres, jak wszyscy dookoła. Myślę jednak, że powinno być dobrze.

- Pod koniec października zmarł wieloletni trener Władimira Emanuel Steward. Pogrzeb odbędzie się dopiero w przyszłym tygodniu. Ta sytuacja może mieć jakikolwiek wpływ na Ukraińca?
MK:
Może, ale nie tak bardzo jak niektórzy sobie myślą. Steward trenował z Kliczką przez tyle lat, że praktycznie on nic więcej już od niego nie mógł się nauczyć. Dobrze znany szkoleniowiec dawał mu jednak pewien komfort za każdym razem, gdy wychodził do ringu. Władimir ma jednak swój team i jest pod dobrą opieką. Nie wydaję mi się, aby ta śmierć była czymś, co może zaważyć o rozstrzygnięciu tego pojedynku. Po prostu na wszystko czasem przychodzi czas, a teraz jest czas Wacha.

- Zakładamy optymistycznie, że Polak zwycięży. A co się stanie, jeśli zostanie pokonany?
MK:
Jest bokserem. Jeśli przegra, to przecież nie z byle kim, ale z mistrzem świata. Mamy zaplanowane, że bez względu na wynik sobotniej walki, 15 stycznia Mariusz wraca do Stanów Zjednoczonych i będzie przygotowywał się do kolejnego pojedynku. Jedziemy dalej.

- Tomasz Adamek za zeszłoroczną walkę z Witalijem Kliczko zarobił kilka milionów dolarów. Wach będzie ustawiony finansowo po pojedynku z Władimirem.
MK:
O jeszcze nie. Będzie musiał jeszcze kilka razy wyjść do ringu.

Add a comment

Kliczko WachMariusz Wach (27-0, 15 KO) okazał się nieznacznie cięższy od Władymira Kliczki (58-3, 51 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Hamburgu. Polak ważył 113,8 kg, z kolei Ukrainiec 112kg.

Stawką pojedynku będą należące do młodszego z braci Kliczko tytuły mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej. Mariusz Wach będzie czwartym po Andrzeju Gołocie, Albercie Sosnowskim i Tomaszu Adamku polskim pięściarzem, który stanie przed szansą na wywalczenie zawodowego mistrzostwa świata wszechwag. Transmisja z gali dostępna będzie na platformie N, Polsacie Cyfrowym, Cyfrze + i Orange.pl za pośrednictwem usługi Pay-Per-View oraz w sieci Multikino.

Add a comment

Kliczko WachWygrana Mariusza Wacha z Władimirem Kliczką, byłaby wielką sensacją, ale wierzmy, że naszego zawodnika na to stać - twierdzi Fiodor Łapin, trener w grupie KnockOut Promotions. - Gdyby Wach wygrał, byłoby to takie pięściarskie trzęsienie ziemi. To byłoby coś niewiarygodnego - dodaje z kolei Janusz Pindera, ceniony ekspert pięściarski.

W sobotę po raz siódmy w historii polski pięściarz staje przed szansą walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Wyzwanie Ukraińcowi Władymirowi Kliczce (58-3, 51 KO), posiadaczowi trzech mistrzowskich pasów prestiżowych federacji, rzucił niepokonany na zawodowych ringach Mariusz Wach (27-0, 15 KO).

- Szanse w boksie są zawsze. Tym bardziej w wadze ciężkiej, dlatego nie stawiałbym Mariusza na straconej pozycji, choć oczywiście Władymir Kliczko będzie faworytem tego starcia. Wygrana Mariusza byłaby wielką sensacją. Kto wie, czy nie jedną z największych w historii boksu. Ale wierzmy w to, że Mariusza na to stać - mówił Łapin.

- Zobaczymy, jak Kliczko będzie boksował z zawodnikiem, który nie ustępuje mu przynajmniej wzrostem. Przy odpowiednim przygotowaniu psychicznym i przygotowanej akcji, będzie potrafił skontrować Ukraińca prawą ręką. Właśnie tutaj szukałbym szansy. Nie ulega wątpliwości, że Mariusz z walki na walkę jest coraz lepszy - dodał.

Zdaniem Janusza Pindery, wiele będzie zależało od tego, w jakiej dyspozycji wyjdzie z szatni Mariusz Wach.

- To w końcu jest najważniejsza walka w jego życiu. Starcie, które przy jakimś szczęśliwym zbiegu okoliczności może będzie fenomenalnym sukcesem. Gdyby Wach wygrał, byłoby to takie pięściarskie trzęsienie ziemi. To byłoby coś niewiarygodnego. Może porównywalne z tym, co spotkało nas w Tokio, kiedy James "Buster" Douglas znokautował Mike'a Tysona. Mariusz też przecież jest takim człowiekiem z cienia. Do tej pory toczył walki niewiele znaczące, w których dosyć dobrze wypadał, ale teraz przeskakuje z drugoligowych rywali do absolutnej światowej czołówki. Przecież bracia Kliczko udowadniają, że od lat nie mają sobie równych - powiedział ceniony ekspert.

Add a comment

Czytaj więcej...

Brak doświadczenia w walkach na najwyższym poziomie przed wielką widownią może zdaniem drugiego trenera Władimira Kliczki (58-3, 51 KO) - Jamesa Ali Bashira - przesądzić o porażce Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) w pierwszej w karierze mistrzowskiej próbie. - Nerwy go zjedzą, on tego nie opanuje, jest za późno, teraz jest już czas walki. On wyjdzie do Władymira jakiego jeszcze nikt nie widział - straszy Bashir w rozmowie z ringpolska.pl.

http://www.youtube.com/watch?v=JDQIs9qaSwg

Add a comment