Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Zapraszamy do wysłuchania krótkiej rozmowy z Arturem Szpilką (16-0, 12 KO) przeprowadzonej tuż po spotkaniu z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO) na ceremonii ważenia.

http://www.youtube.com/watch?v=qb5YLsmZPJk

http://www.youtube.com/watch?v=2tiyQfaO0Ak

Add a comment

Artur Szpilka (16-0, 12 KO) okazał się lżejszy od Bryanta Jenningsa (17-0, 9 KO) podczas ważenia przed jutrzejszą walką na gali w Nowym Jorku. 24-letni Polak ważył 223,6 funta (101,4 kg). 5 lat starszy Jennings zanotował 225 funtów (102,1 kg).

Add a comment

Artur Szpilka (16-0, 12 KO) okazał się lżejszy od Bryanta Jenningsa (17-0, 9 KO) podczas ważenia przed jutrzejszą walką na gali w Nowym Jorku. 24-letni Polak ważył 223,6 funta (101,4 kg). 5 lat starszy Jennings zanotował 225 funtów (102,1 kg)

Walka Szpilka - Jennings będzie jedną z głównych atrakcji pięściarskiego wieczoru transmitowanego w USA przez stację HBO.

Bryant Jennings jest aktualnie notowany na czwartym miejscu w rankingach wagi ciężkiej federacji WBA i WBC. Artur Szpilka plasuje się w tych zestawieniach dziesięć oczek niżej.

Add a comment

Około godz. 21.00 polskiego czasu rozpocznie się ceremonia ważenie przed jutrzejszą galą HBO w Nowym Jorku, podczas której Artur Szpilka (16-0, 12 KO) zmierzy się z Bryantem Jenningsem (16-0, 12 KO). Wydarzenie to będzie niestety zamknięte dla kibiców.

"Szpila" i "By-By" spodziewani są na wadze około godz. 21.30. Bezpośrednią transmisję z ceremonii obejrzeć będzie można w Internecie na stronie TopRank.TV.

Add a comment

Jutro na gali HBO w Nowym Jorku Bryant Jennings (17-0, 9 KO) zmierzy się z Arturem Szpilką (16-0, 12 KO). Początkowo rywalem Amerykanina miał być inny Polak - Mariusz Wach. Zmiana oponenta Jenningsowi jednak nie przeszkadza. - Ja jestem gotowy na wszystko, wiem jak trenuję i wiem, że mój styl jest uniwersalny. Mogę dostosować się do każdego - zapewnia "By-By" w rozmowie z Przemkiem Garczarczykiem.

- Mam nadzieję, że pamiętasz, kiedy rozmawialiśmy przy okazji uczynienia w ostatniej chwili twojego pojedynku główną atrakcją wieczoru. Dzisiaj bierzesz udział w głównej przedwalce na HBO. Na pewno w to wierzyłeś, ale czy spodziewałeś się tego tak szybko?
Bryant Jennings: Spodziewałem się wszystkiego właśnie w taki sposób, ponieważ wiem ile pracy to wymaga. W pewnym momencie było spowolnienie z powodu bokserskiej polityki. Jeśli mógłbym to przeżyć jeszcze raz, to prawdopodobnie zrobiłbym to trochę dłużej, patrząc z perspektywy. Biorąc jednak pod uwagę to gdzie jestem, wiedziałem, że to się wydarzy, a to się wydarza w odpowiednim momencie. Pracowałem ciężko i wiem, jak dostać się w to miejsce.

- Wielu ludzi nie docenia znaczenia polityki w boksie, pięściarze o tym wiedzą. Jak ciężko było siedzieć z boku kilka miesięcy i po prostu czekać?
To było frustrujące, ponieważ kiedy się czemuś poświęcasz, to w końcu sobie mówisz, nie robię tego dalej, dopóki nie będę zadowolony z warunków. Taka była moja sytuacja. Nie musiałem tyle czekać, ale miałem wybór. Jeśli by nie do czegoś zmusili, to nie zrobiłbym tego po swojemu. Poświęciłem swój czas w ringu, chociaż i tak cały czas trenowałem, aby załatwić sprawy poza ringiem. Czekałem aż wszystko będzie w porządku, nie spodziewałem się, że zostanę usunięty w cień, nie chciałem tego, ale tak się stało.

- Najpierw miałeś walczyć z Mariuszem Wachem, który ostatecznie nie zgodził się na tę walkę, a potem z Arturem Szpilką. To dwaj zupełnie inni pięściarze, mają nawet różne charaktery...
Kiedy jesteś na szczycie, to przygotowujesz się na najgorsze. Ja nie boję się żadnego pięściarza. Niektórzy mówią, że wolą unikać niektórych walk, ja wolę się z nimi zmierzyć. Ja jestem gotowy na wszystko, wiem jak trenuję i wiem, że mój styl jest uniwersalny. Mogę dostosować się do każdego.

- Kto wygrałby twoim zdaniem walkę Szpilka - Wach?
To byłaby straszna walka.

- Dlaczego?
Ja kocham boks, kocham oglądać tych, którzy pięknie boksują, łączą ofensywę i defensywę jak Mayweather czy Hopkins.

- Idolem Szpilki jest Roy Jones Jr.
Roy był dobry, może on chce walczyć jak on, ale na razie nie mogę powiedzieć, żeby walczył jak on. Patrząc na mój boks domyślisz się, kogo brałem za wzór. Nie wiem jak walka Szpilki z Wachem by się skończyła.

- Zapomnijmy o tym, jesteśmy po konferencji prasowej, zdjąłeś okulary w kulminacyjnym momencie. Telewizja Polsat zapytała Szpilkę co widział w twoich oczach, a on odpowiedział, że nic nie widział, bo byliście zbyt blisko siebie. Ludzie spodziewali się gestów nienawiści, ale to się nie zdarzyło.
Cieszę się, że on tego nie zrobił, ponieważ ja tak się nie bawię. Cieszę się, że on zachowuje się jak gentleman, nie zachował się tak jak wszyscy go kreowali. Cieszę się, że on tak postąpił, tak powinno być, mam nadzieję, że zachowa ten sportowy duch także w trakcie walki.

Add a comment

Już jutro Artur Szpilka (16-0, 12 KO) zadebiutuje na antenie HBO. Podczas gali w legendarnym Theater at Madison Square Garden rywalem Polaka będzie nadzieja amerykańskiej wagi ciężkiej Bryant Jennings (17-0, 9 KO). Wczoraj "Szpila" brał udział w nagraniu materiału, który zaprezentuje jego sylwetkę amerykańskim kibicom.

http://www.youtube.com/watch?v=x5AlT_xS7Oo

Add a comment

Tomasz Adamek (49-2, 29 KO), najwyżej sklasyfikowany polski pięściarz wagi ciężkiej, nie przekreśla szans Artura Szpilki (16-0, 12 KO) w zaplanowanym na sobotę pojedynku z faworyzowanym Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).

- Artur na pewno podjął duże wyzwanie, walcząc z Jenningsem, ale nie ma nic do stracenia. Jeśli nawet przegra ten pojedynek po ostrej walce, to zyska sobie fanów w USA. A zwyciężając wysoko, awansuje w rankingach bokserskich - twierdzi Adamek w rozmowie z "Super Expressem", dodając, że wierzy, iż Szpilka z Jenningsem sobie poradzi.

"Góral" w sobotę zasiądzie na trybunach słynnego Theater at Madison Square Garden, by z bliska kibicować młodszemu koledze.

http://www.youtube.com/watch?v=90Lpuz8-4Po

Add a comment

Już tylko godziny dzielą Artura Szpilkę (16-0, 12 KO) od walki z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO) na gali w Nowym Jorku. W czwartek "Szpila" po raz pierwszy stanął ze swoim rywalem twarzą w twarz podczas finałowej konferencji prasowej. Wbrew obawom niektórych kibiców boksu spotkanie pięściarzy przebiegło w miłej atmosferze. Z takiego obrotu spraw zadowolony jest przeciwnik Polaka, który liczy na to, że rywalizacja w ringu również będzie czysta.

Add a comment

- W jego oczach widziałem małego chłopca, który rumieni się na twarzy i ma małe gwiazdki w oczach. Nie widziałem tam mężczyzny, widziałem małego chłopca - zdradza Bryant Jennings (17-0, 9 KO) w rozmowie z Hitfirstboxing.com na temat wczorajszego spotkania z Arturem Szpilką (16-0, 12 KO) podczas konferencji prasowej. Pięściarze mieli okazję po raz pierwszy spojrzeć sobie głęboko w oczy z bliskiej odległości.

- Widzę dużo słabości Szpilki. Ma braki w obronie, jego wiedza ringowa jest niewielka, jego ringowe IQ jest słabe i zawsze poluje na nokaut, jest niecierpliwy. Jego jedyny plan to znokautowanie rywala, on poluje na jeden cios, a ze mną to mu się nie uda. Kiedy zrozumie, że nie wygra przez nokaut, to zacznie się gubić, a wtedy ja to wykorzystam - przewiduje Jennings, który na swoim koncie ma m.in. wygraną nad byłym mistrzem świata wagi ciężkiej Sergiejem Liachowiczem.

- Ja w jego oczach nie widziałem nic, stał tak blisko, że miałem rozmazany obraz. Zapytałem go tylko czy jest gotowy, powiedział, że tak - opowiadał z kolei w rozmowie z Polsat Sport Szpilka o pierwszym bliskim spotkaniu z Amerykaninem.

Add a comment

Kamil Wolnicki: Pierwszą walkę o wizę i wjazd do USA pan wygrał. Teraz zostało jeszcze „tylko” zwyciężyć w sobotę, w ringu hali Madison Square Garden Theatre, z Bryantem Jenningsem.
Artur Szpilka: Czuję się świetnie i nie mogę się doczekać. Chciałbym już, zaraz wejść do ringu. Po tym całym zamieszaniu i przylocie do USA był jeden dzień, że obudziłem się o trzeciej w nocy i nie mogłem zasnąć, ale to już za mną. Śpię normalnie, kładę się koło północy, budzę się o ósmej. Wszystko jest jak trzeba! Walczmy już! Żyję tym pojedynkiem.

Wielu tak mówiło przed walkami, pokazywanymi w największych telewizjach świata i w największych halach. Zapowiadało świetną formę i odporność psychiczną, a później pękało w ringu.
To proszę pytać tych wielu. Ja się niczego nie boję. Wyjdę i robię co w mojej mocy, żeby wygrać. No i wygram. Koniec tematu.

Zdaje się, że już pan mówił o tym, że jest „stworzony do wielkich rzeczy”.
No bo jestem. Teraz mogę to udowodnić i bardzo w to wierzę. Nie czuję żadnego stresu. Robię swoje, jak zawsze. Zostało kilkadziesiąt godzin i jazda.

Jennings też sprawia wrażenie bardzo spokojnego. Chociaż to inny rodzaj spokoju. Pan mówi o największej szanse życia, on tylko o kolejnej walce. Momentami mam wrażenie, że rywal stara się dawać do zrozumienia, że trochę pana lekceważy w wywiadach.
A niech robi co chce! Wątpię jednak, żeby tak było. Myślę, że to tylko taka zagrywka. Walka zapowiada się emocjonująco. I czekam na nią. Ja i wielu kibiców.

Jaki jest plan na pojedynek? Albo ile jest tych planów?
Proszę pytać trenera Fiodora Łapina. Ja nic nie mówię, zobaczycie sami w ringu.

Kilka razy dawał się pan niepotrzebnie ponieść emocjom.
Okaże się. Chcę pokazać chłodną głowę i najlepszego Artura Szpilkę, jakiego dotąd nie widzieliście. Potrafię boksować i pokażę to w tej walce.

Pełna rozmowa z Arturem Szpilką w "Przeglądzie Sportowym" >>

Add a comment