Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Huck

Mistrz świata WBO wagi cruiser Marco Huck (34-1, 25 KO) chciałby, aby w przygotowaniach do debiutu w królewskiej dywizji pomogli mu dwaj inni byli czempioni wszech wag z doskonałą "junior ciężką" przeszłością - Evander Holyfield i David Haye.

Huck 25 lutego skrzyżuje rękawice z posiadaczem "zwykłego" pasa WBA Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO). Jak twierdzi wygrana z Rosjaninem otworzy przed nim drogę do walk z braćmi Kliczko.

Add a comment

Kali Meehan7 marca na gali w Hobart kolejną zawodową walkę stoczy były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Kali Meehan (38-4, 31 KO). Rywalem 41-letniego Australijczyka, który w 2004 roku zdaniem wielu niesłusznie został uznany za pokonanego w starciu z ówczesnym czempionem WBO Lamonem Brewsterem, będzie Amerykanin Travis Walker (38-7-1, 30 KO).

Zwycięzca konfrontacji Meehan - Walker opuści ring z pasem IBF Pan Pacific.

Add a comment

Kubrat PulewNa gali w Offenburgu Kubrat Pulew (15-0, 7 KO) pokonał przez techniczny nokaut po rundzie 9. Michaela Sprotta (36-18, 17 KO), broniąc po raz pierwszy pasa IBF International wagi ciężkiej.

Bułgar rozpoczął ten pojedynek bardzo pechowo, bo już w pierwszej rundzie w wyniku przypadkowego zderzenia głów, doznał rozcięcia łuku brwiowego. To mu jednak nie przeszkodziło w tym by w początkowych rundach kontrolować przebieg wydarzeń w ringu operując głównie dobrym lewym prostym. Pulev jednak mimo że wygrywał kolejne starcia był zdecydowanie zbyt pasywny, brakowało odważniejszych ataków i ciekawych kombinacji.

Przewaga Bułgara zaczęła rosnąć  od szóstej odsłony. Pulew nie poprzestawał już tylko na lewym prostym, a co raz częściej łączył ciosy w kombinacje, które kończył zazwyczaj mocnym prawym prostym, często dochodzącym do szczęki Brytyjczyka. Atakował też więcej lewym sierpowym. Sprott jednak w żadnym momencie walki nie był zagrożony porażką przez nokaut. Do poddania się zmusiła go kontuzja barku, której doznał w dziewiątej odsłonie i Brytyjczyk nie podjął już walki w rundzie dziesiątej.

Add a comment

Butterbean W pierwszej bokserskiej walce od ponad dwóch lat, Eric "Butterbean" Esch (77-9-4, 58 KO) przegrał jednogłośnie na punkty z Curtem Allanem (8-1-1, 3 KO) podczas gali w Indianie. Po czterech rundach wszyscy trzej sędziowie wskazali wysoką wygraną Allana - 40:36, 40:36 oraz 39:37.

Pojedynek był rewanżem za wygraną przez Butterbeana walkę ze stycznia 1997 roku. Była to jedyna porażka w zawodowej karierze Allana, który zaliczył wczoraj pierwszy profesjonalny występ od blisko trzynastu lat.

 
Add a comment

Jak donoszą niemieckie źródła, kontuzja ręki, której Robert Helenius (17-0, 11 KO) doznał w pojedynku z Dereckiem Chisorą (15-2, 9 KO) jest poważniejsza niż początkowo sądzono. Fina czeka operacja, a to oznacza, że nie zobaczymy Heleniusa w ringu przez co najmniej 6 miesięcy.

Rozegrana 3 grudnia walka Heleniusa z Chisorą, której stawką był pas EBU wagi ciężkiej, zakończyła się punktowym zwycięstwem Skandynawa, jednak werdykt sędziów wzbudził olbrzymie kontrowersje.

Add a comment

Największa europejska grupa promotorska Sauerland Event poinformowała, iż byłaby gotowa zorganizować bokserski turniej skupiający czołowych zawodników kategorii ciężkiej.

Cały projekt nosiłby nazwę Liga Mistrzów Wagi Ciężkiej i miałby być wzorowany na zakończonym niedawno amerykańskim turnieju Super Six.

- Turniej zawodników wagi ciężkiej byłby czymś bardzo interesującym. Gdyby nie Super Six, nigdy w kategorii super średniej w tak niedługim czasie, nie doszłoby do tak wielu pojedynków na szczycie - oświadczył Kalle Sauerland.

Jak zdradził niemiecki promotor udział w Lidze Mistrzów Wagi Ciężkiej wzięłoby sześciu bokserów. Oprócz najlepszych pięściarzy tej kategorii wagowej - braci Władymira i Witalija Kliczków - mieliby to być także czterej podopieczni grupy Sauerland Event, tj. Kubrat Pulew, Robert Helenius, Aleksander Powietkin oraz rozpoczynający dopiero swoją przygodę z królewską dywizją, Marco Huck.

Add a comment

Huck Jeden z najlepszych pięściarzy na świecie wagi junior ciężkiej Marco Huck (34-1, 25 KO) jest bardzo pewny siebie przez zaplanowanym na 25 lutego debiutem w „królewskiej” kategorii wagowej. „Kapitan Huck” w swoim pierwszym występie w wadze ciężkiej zmierzy się z posiadaczem regularnego pasa WBA Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO).

- Jestem niesamowicie szczęśliwy z szansy walko o mistrzostwo wagi ciężkiej. To dla mnie jak wygrana na loterii. Chcę być następnym Maxem Schmellingiem, a Powietkin to jedynie stopień na drodze do walk z braćmi Kliczko. On się ich bał, ale ja się nie boję – mówi pięściarz grupy Sauerland Event.

- Szanuję osiągnięcia braci Kliczko, ale wierzę w siebie i wiem, że jestem w stanie pokonać ich obu. Co jest piękniejszego od rywalizacji z najlepszymi? Po co wchodzić do ringu, jeśli nie chce się być najlepszym na świecie? Ja nie potrafię myśleć w inny sposób – opowiada Huck, który nie tak dawno przymierzany był do pojedynku z Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem.

Add a comment

Kimbo Slice24 marca, a nie jak pierwotnie planowano 11 lutego, kolejną zawodową walkę stoczy Kevin Ferguson (3-0, 2 KO). Rywal 37-letniego weterana bójek ulicznych na gołe pięści, znanego szerszej publiczności pod pseudonimem Kimbo Slice, nie został jeszcze zakontraktowany.

W swoim ostatnim występie obdarzony mocnym uderzeniem Ferguson wypunktował na dystansie czterech rund Charlesa Hackmanna. Poprzednie dwa starty kończył zwycięstwami przez  nokaut w pierwszej rundzie.

Add a comment

Aleksander Powietkin

Nikołaj Wałujew jest przekonany, że w trosce o zapewnienie sobie wygranej w zaplanowanej na 25 lutego walce z Marco Huckiem (34-1, 25 KO) mistrz świata WBA wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (23-0, 16 KO) powinien za wszelką cenę dążyć do nokautu. Rosyjski olbrzym obawia się, że w przypadku wyrównanego 12-rundowego pojedynku sędziowie punktowi będą faworyzować bliżej współpracującego z Wilfriedem Sauerlandem Hucka, który dodatkowo będzie miał po swojej stronie większą część publiczności.

- Pamiętamy rezultat pojedynku Lebiediew - Huck. Nie chciałbym, żeby sytuacja się powtórzyła - tłumaczy w rozmowie ze sportbox.ru Wałujew, wracając do kontrowersji w starciu innego swojego rodaka z Marco Huckiem.

Add a comment

Rusłan Czagajew

Kertson Manswell (22-3, 17 KO) będzie rywalem byłego mistrza świata Rusłana Czagajewa (27-2-1, 17 KO) podczas gali, która odbędzie się 28 stycznia w Hamburgu. Dla pięściarza z Uzbekistanu będzie to pierwszy zawodowy występ od porażki z Aleksandrem Powietkinem.

Podczas tej samej imprezy na ring powróci także Denis Bojcow (29-0, 24 KO), a jego przeciwnikiem będzie doświadczony Darnell Wilson (24-13-3, 20 KO), który we wrześniu niespodziewanie pokonał Juana Carlosa Gomeza. W zeszłym roku Rosjanin  stoczył tylko jeden profesjonalny pojedynek.

Add a comment

HuckĆwiczenia siłowe to jeden z głównych punktów treningów mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Hucka (34-1, 25 KO), przygotowującego się do zaplanowanej na 25 lutego konfrontacji z czempionem WBA kategorii  ciężkiej Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO).

Niemiec, którego w utrzymaniu reżimu treningowego mocno wspiera ojciec Rasim, były karateka, co dzień wykonuje ogromne liczby przysiadów i pompek i przestrzega specjalnie przygotowanej diety.

- Jest ciężko, ale ojciec mi pomaga. Często chodzę z opaskami obciążającymi na rękach i nogach. Piję surowe jajka z mlekiem, od których robi się niedobrze... Mój ojciec jest dla mnie bardzo dobry, pomaga mi spełnić moje marzenie - opowiada "Kapitan Hak", chwalący się, że dzięki treningom jest w stanie wykonać 200 pompek z rzędu.

Add a comment