Malik Scott (38-2-1, 13 KO) przygotowuje się w Kalifornii do walki z Luisem Ortizem (25-0, 22 KO). Pięściarze zmierzą się 12 listopada na gali organizowanej w Monako, a dla Kubańczyka będzie to pierwszy występ od czasu podpisania kontraktu z grupą Matchroom Boxing. Scott przed tą walką sparuje m.in. z Lenroyem Thomasem (20-4, 10 KO) i Jasonem Bergmanem (26-12-2, 17 KO), byłym sparingpartnerem m.in. Tomasza Adamka i Aleksandra Powietkina.
> Add a comment>
Ważą się losy lokalizacji walki o wakujący pas WBO kategorii ciężkiej, w której spotkać się mają Joseph Parker (21-0, 18 KO) i Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO). Odpowiedź na pytanie, czy do starcia dojdzie w Nowej Zelandii czy w USA, powinna być znana w przyszłym tygodniu.
Początkowo wydawało się, że pojedynek, planowany na grudzień, odbędzie się na antypodach, jednak David Higgins z promującej Parkera grupy Main Events poinformował, że nie ma szans, by nowozelandzki rząd dofinansował mistrzowską galę, w związku z czym przedsięwzięcie jest zagrożone.
Tytuł mistrza World Boxing Organization w królewskiej dywizji należał do niedawna do Tysona Fury'ego, który zwakował swoje trofeum ze względu na poważne problemy emocjonalne.
> Add a comment>
W minioną sobotę na ring po dwuletniej przerwie powrócił Samuel Peter (36-5, 29 KO). Były mistrz świata WBC wagi ciężkiej zastopował w trzech rundach Juana Carlosa Salasa (6-10, 4 KO).
36-letni dziś Peter w 2007 roku sięgnął po pas WBC, pokonując Olega Maskajewa, by stracić swój tytuł już w pierwszej obronie przeciw wracającemu ze sportowej emerytury Witalijowi Kliczce. W 2010 roku "Nigeryjski Koszmar" dostał szansę boksowania z młodszym z braci Kliczko - Władimirem - o pasy IBF, WBO i WBA, jednak i tym razem zszedł z ringu pobity.
> Add a comment>
Anthony Joshua (17-0, 17 KO) przekonuje, że nie zrobił na nim większego wrażenia fakt, że od kilku dni w gronie jego "kolegów" ze stajni Matchroom Boxing znajduje się niepokonany Luis Ortiz (25-0, 22 KO).
- Nie interesuje mnie, co robią inni, o ile nie chodzi o kogoś, kto jest dla mnie ważny - powiedział mistrz świata IBF wagi ciężkiej w rozmowie z Boxing News. - Jeśli na tym kontrakcie Ortiz skorzysta, to cieszę się jego szczęściem, jeśli skorzysta Eddie [Hearn], to cieszę się szczęściem Eddiego. Podpisanie kontraktu przez Ortiza nie ma bezpośredniego wpływu na moje plany, więc się tym nie przejmuję, nie mam na to wpływu.
- Eddie nie rozmawiał ze mną przed podpisaniem kontraktu z Ortizem, zrobił to po fakcie. To jest jego grupa promocyjna i to on podejmuje decyzje, ja jestem tylko jego zawodnikiem - dodał "AJ".
Promujący teraz obu niezwyciężonych "ciężkich" Eddie Hearn kilka dni temu stwierdził, że nie wyklucza organizacji walki swoich podopiecznych, jednak zaznaczył, że najpierw chciałby dobrze wypromować świeżo pozyskanego Kubańczyka na rynkach brytyjskim i amerykańskim.
> Add a comment>
>
Eric Molina (25-3, 19 KO) ma nadzieję, że jeszcze dziś potwierdzi się ostatecznie, że to on będzie przeciwnikiem Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) 10 grudnia. Amerykanin odgraża się, że da mistrzowi świata IBF wagi ciężkiej równie trudną walkę co czempionowi WBC Deontayowi Wilderowi.
- Jeśli myślicie, że nie jestem w stanie przyjechać i zgotować piekła, to jesteście w wielkim błędzie! - zapewnia kwietniowy pogromca Tomasza Adamka w rozmowie ze Sky Sports.
- Przypomnijcie sobie mój pojedynek z Wilderem. Byłem na deskach cztery razy, cztery razy się podnosiłem. Boksowałem pięć rund z jednym sprawnym kolanem i biłem się o zwycięstwo do samego końca. Taką właśnie dam walkę. Jeśli wybór padnie na mnie, takiej walki możecie się spodziewać! - przekonuje popularny "Drummer Boy", który ostatecznie został przez swojego rodaka zastopowany w dziewiątej rundzie.
- Gdy zmierzyłem się z Wilderem, cały świat zobaczył go w nowym świetle, w jakim nigdy wcześniej go nie widział. Tak jest z każdym, kto dzieli ze mną ring, na sparingu czy w prawdziwym pojedynku! - straszy Joshuę Eric Molina.
Dla Anthony'ego Joshuy grudniowy występ będzie drugą obroną mistrzowskiego pasa wywalczonego w kwietniu. W pierwszej "AJ" zwyciężył przed czasem Dominica Breazeale'a.
> Add a comment>
Wygląda na to, że krótki filmik nagrany przez Travisa Kauffmana (31-1, 23 KO), w którym Amerykanin odgraża się Arturowi Szpilce (20-2, 15 KO) był raczej formą autopromocji niż realnym zaproszeniem do pojedynku.
- Artur, kilka razy sparowaliśmy razem, dobrze się dogadywaliśmy i polubiłem cię, ale teraz widzę, że wyzywasz mnie do walki. Uważaj na swoje słowa, bo naprawdę mogą się spełnić - ostrzegał Polaka Kaufmann w nagraniu opublikowanym w internecie.
Tymczasem, jak podaje portal Boxrec, najbliższym przeciwnikiem Amerykanina będzie nie "Szpila" a... 45-letni Ray Austin (29-8-4, 18 KO), o czym Kauffman musiał z pewnością już wiedzieć, nagrywając film z dedykacją dla polskiego ciężkiego.
Ray Austin, mający na swoim koncie walki z Andrzejem Gołotą czy Władimirem Kliczką, wrócił w tym roku na ring po dwuletniej przerwie, przegrywając przed czasem z Andym Ruizem Jr i Geraldem Washingtonem.
> Add a comment>
Aleksander Ustinow (33-1, 24 KO) jest gotów zaakceptować usankcjonowanie przez WBA jako mistrzowskiego pojedynku czempiona IBF wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), o ile później dostanie szansę boksowania z jego zwycięzcą - poinformował menadżer sklasyfikowanego na trzeciej pozycji rankingu pięściarza - Władimir Hriunow.
- Walki unifikacyjne mają pierwszeństwo przed walkami o zwykłe tytuły. Jeśli Kliczko zdecyduje się na pojedynek z Joshuą, prawdopodobnie nie będziemy się temu sprzeciwiać, ale pod warunkiem, że Ustinow spotka się potem z wygranym. W takim wypadku Aleksander w grudniu zmierzy się z innym przeciwnikiem - powiedział Hriunow.
Na razie nie wiadomo, jaką decyzję podejmą władze World Boxing Association w sprawie zwakowanego przez Tysona Fury'ego pasa wszech wag. Obecnie jedynym mistrzem WBA w najcięższej kategorii jest Luis Ortiz - właściciel tytułu "tymczasowego". We wrześniowym rankingu WBA wagi ciężkiej najwyższe lokaty zajmują Luis Ortiz, Władimir Kliczko, Aleksander Ustinow, Fres Oquendo i Lucas Browne.
> Add a comment>
Istnieje duża szansa, że do walki o wakujący pas WBO wagi ciężkiej pomiędzy Josephem Parkerem (21-0, 18 KO) i Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO) dojdzie ostatecznie na terenie Stanów Zjednoczonych. Wcześniej mówiło się, że pojedynek odbędzie się w Auckland w Nowej Zelandii.
Promotorzy Parkera zasygnalizowali, że mogą mieć problemy ze sfinansowaniem tej imprezy, która generuje bardzo duże koszty. Dodatkowym problemem jest także różnica czasu pomiędzy Nową Zelandią i USA, gdzie walka miałaby także być pokazywana na żywo.
Promujący Ruiza Bob Arum przekonuje, że w każdej chwili jest gotowy przejąć ciężar organizacji walki z Parkerem. Prawdopodobną lokalizacją tego pojedynku będzie jeden z obiektów w Teksasie.
Tytuł mistrzowski tej organizacji wcześniej należał do Tysona Fury'ego, który zdecydował się zwakować wszystkie posiadane pasy wobec problemów z depresją, narkotykami i alkoholem.
> Add a comment>
>
Rozpatrując sprawę wakującego tytułu mistrzowskiego w kategorii ciężkiej, władze federacji WBO nie tylko wyznaczyły do walki o pas Andy'ego Ruiza Jr (29-0, 19 KO) i Josepha Parkera (21-0, 18 KO), ale także podjęły decyzję w sprawie dalszych losów swojego trofeum.
Zgodnie z wolą World Boxing Organization lepszy w pojedynku Ruiz - Parker, do którego dojść ma 10 grudnia, w pierwszej obronie tytułu skrzyżuje rękawice z Davidem Hayem (28-2, 26 KO).
Kolejnym pretendentem narzuconym przez WBO będzie Tyson Fury (25-0, 18 KO), który kilka dni temu zrzekł się pasa ze względu na depresję. Wyspiarz musi być jednak wcześniej dopuszczony do walki przez lekarzy i brytyjską komisję bokserską.
> Add a comment>
Jest już pewne, że 10 grudnia w Nowej Zelandii dojdzie do walki o wakujący pas WBO wagi ciężkiej pomiędzy Josephem Parkerem (21-0, 18 KO) i Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO). Decyzja została zatwierdzona na konwencji World Boxing Organization.
Notowany na pierwszej pozycji rankingu WBO królewskiej dywizji Joseph Parker jest jednocześnie obowiązkowym challengerem do tytułu IBF znajdującego się w posiadaniu Anthony'ego Joshuy, jednak obóz Nowozelandczyka wybrał bój o pas WBO.
Tytuł mistrzowski tej organizacji wcześniej należał do Tysona Fury'ego, który zdecydował się zwakować wszystkie posiadane pasy wobec problemów z depresją, narkotykami i alkoholem.
> Add a comment>
>
>
Lucas Browne (24-0, 21 KO) czeka na oficjalne orzeczenie World Boxing Association w sprawie mistrzowskiego tytułu wagi ciężkiej, który niedawno zwakował Tyson Fury (25-0, 18 KO). Australijczyk jest wymieniany jako główny kandydat do walki z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) o wakujące trofeum.
- Ostro trenuję i mam coś do udowodnienia. Walka z Kliczką to jest coś, czego chcę na sto procent - deklaruje Australijczyk w rozmowie z World Boxing News.
W aktualnym rankingu WBA najcięższej kategorii wagowej Browne zajmuje dopiero piątą pozycję. Wyprzedzają go Luis Ortiz, Władimir Kliczko, Aleksander Ustinow i Fres Oquendo. Na razie federacja WBA nie podała jasnego wytłumaczenia, dlaczego właśnie Kliczko i Browne mieliby boksować o pas zwolniony przesz Fury'ego.
Z ostatnich wyjaśnień wynika, że Ortiz i Ustinow nie mogą ubiegać się o pozycję challengera, bo mieli zmierzyć się w boju o pas Interim, jednak dziś wiadomo już, że walka ta nie dojdzie do skutku. Dodatkowo należy przypomnieć, że Browne wraz z Oquendo już wcześniej zostali wyznaczeni do pojedynku o tytuł "zwykły" WBA (Fury zwakował pas Super WBA), więc teoretycznie też powinni zostać pominięci przy wyborze pretendentów.
> Add a comment>
>