Już tylko dwa tygodnie pozostały do walki Krzysztofa Włodarczyka (44-2-1, 32 KO) w obronie tytułu czempiona wagi junior ciężkiej federacji WBC z Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO). Przygotowania "Diablo" weszły właśnie w decydującą fazę - jedyny obecnie polski mistrz świata w boksie zawodowym szlifuje formę w sparingowych starciach z Amerykanami Mattem Godfreyem i Michaelem Simmsem.
Sparingi Włodarczyka przyciągają czasem wielu gapiów, co nie zawsze odpowiada sztabowi szkoleniowemu pięściarza, choć sam "Diablo" na temat obecności kibiców wypowiada się z sympatią.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: wywiady, newsy, materiały video >>
- Cieszę się, że przychodzą, kibicują, trzymają kciuki - mówi zawodnik 12 Round KnockOut Promotions, dodając: - Jest dobrze, mam nadzieję, że nadal w ekipie będzie panował taki sam optymizm i że 2 kwietnia z takim samym optymizmem wejdę na ring, a potem w takim samym nastroju z niego zejdę.
Bilety na "Wojak Boxing Night" w Bydgoszczy dostępne na eventim.pl.
>
- Też 2 kwietnia, tylko, ze siedem lat temu, brat widział moją ostatnią walkę zanim tragicznie stracił życie. Na 2 kwietnia 2011, lekarz wyznaczył urodziny mojego pierwszego dziecka - ja będę bił się z Włodarczykiem w Bydgoszczy, a moja dziewczyna będzie rodzić w Portoryko. Więc nie pytaj o motywację. To moja walka przeznaczenia - mówi niepokonany Francisco "Czarodziej" Palacios (20-0, 13 KO). "Wizard" już w przyszłym tygodniu przylatuje do Polski by - czego nie ukrywa - 2 kwietnia w Bydgoszczy zdetronizować polskiego mistrza świata World Boxing Council, Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (44-2, 32 KO).
- Jesteś otwartym człowiekiem. Lubisz dzielić się z kibicami i zdjęciami, informacjami o tym co się z tobą dzieje. Ale nie przez ostatnie tygodnie. Teraz panuje cisza.
Francisco Palacios: Bo żarty się skończyły. Ja będę walczył o tytuł mistrza świata, co ma dla mnie znaczenie nie tylko sportowe, ale i osobiste, prywatne. Nie ma fotek, filmików. Kończymy ciężką pracę którą zrobiliśmy na treningach, ale to jest najważniejszy okres żeby czegoś nie przegapić. Wszystko musi się zgadzać, zdrowie psychiczne, zdrowie fizyczne. Mam 205 funtów nie muszę się odchudzać, jem normalne posiłki. Głodny jestem tylko mistrzowskiego pasa.
- Nie popsuły zdrowia psychicznego dochodzące z Polski informacje, że sparingpartnerzy "Diablo" Włodarczyka przewidują nokaut? Znane nazwiska - Matt Godfrey, Michael Simms...
FP: Znam te nazwiska, ale naprawdę zupełnie mnie nie obchodzi co mają do powiedzenia. To nie ma żadnego znaczenia. Jak chcą się bawić w przepowiednie, niech zgadują numery totolotka. A Godfrey niech nic nie mówi lepiej na mój temat bo jest 1-0 dla mnie. Walczyliśmy w amatorach, ja jeszcze nic nie umiałem, a i tak z nim wygrałem, padł na ring. Sparingpartnerzy nie walczą. To ja wychodzę na ring i tylko za to co w nim pokażę można mnie oceniać. Ja wiem, że będę gotowy na wszystko, co pokaże "Diablo". I bez względu na to, co pokaże, to na mnie nie wystarczy. Włodarczyk lubi wywierać presję, to silny zawodnik ale taki który popełnia błędy, które można wykorzystać.
FP: Może dla Włodarczyka, ale nie dla mnie. Jedyne o czym myślę, to ten zielony pas mistrza, który zabiorę do domu. To dla mnie najważniejsza rzecz w życiu. Wytłumaczę ci dlaczego - jak to nie jest moja walka przeznaczenia, jak też 2 kwietnia tylko siedem lat temu, mój brat widział moją ostatnią walkę zanim tragicznie stracił życie? Albo na fakt, że na 2 kwietnia lekarz wyznaczył urodziny mojego pierwszego dziecka? Ja będę walczył z Włodarczykiem w Bydgoszczy, kiedy moja dziewczyna będzie rodzić w Portoryko. Więc nie pytaj o motywację. Ja wiem, że dla niego tytuł znaczy tak samo wiele, że będzie bardzo dobrze przygotowany. Ja na to liczę, nie chcę słyszeć, że coś jest nie tak, że obóz mi nie wyszedł, ręka czy noga mnie boli. Niech Włodarczyk będzie najlepszy jaki może być, to kibice zobaczą wielką walkę. Ja i on - nie będzie nikogo kto może nas uratować. > Add a comment
>
Zapraszamy do wysłuchania pierwszej części wywiadu z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem (44-2-1, 32 KO), który 2 kwietnia na gali "Wojak Boxing Night" w Bydgoszczy bronił będzie tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC w starciu z Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=WHIcbKAUwBk
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk - materiały video, wywiady, informacje >>
Bilety na "Wojak Boxing Night" w Bydgoszczy od 20 PLN na eventim.pl
>
W poniedziałek minęło trzysta tygodni, od kiedy jedyny obecnie polski mistrz świata w boksie zawodowym Krzysztof Włodarczyk (44-2-1, 32 KO) po raz pierwszy pojawił się w rankingu prestiżowego magazynu pięściarskiego "The Ring".
Aktualnie czempion WBC kategorii junior ciężkiej w zestawieniu "Biblii Boksu" zajmuje trzecią pozycję w swojej klasie wagowej, ustępując miejsca tylko Steve’owi Cunninghamowi i Marco Huckowi.
"Diablo" na liście junior ciężkich "The Ring" znajduje się nieprzerwanie od połowy 2005 roku. Spośród polskich pięściarzy dłużej w rankingu amerykańskiego magazynu notowany był jedynie Dariusz Michalczewski, którego nazwisko widniało na liście"Biblii Boksu" przez blisko dekadę.
>
Michael Simms w swojej karierze krzyżował rękawice z niemal całą światową czołówką wagi junior ciężkiej. Teraz w Warszawie toczy treningowe pojedynki z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem (44-2-1, 32 KO), który 2 kwietnia na gali "Wojak Boxing Night" w Bydgoszczy bronił będzie pasa WBC w starciu z niepokonanym Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO). Amerykanin jest pod dużym wrażeniem umiejętności polskiego pięściarza: - Jeśli Palacios nie ma mocnej szczęki, ta walka nie potrwa długo - prognozuje.
- Michael, jak do tej pory idą sparingi z "Diablo"?
Michael Simms: Całkiem dobrze. To walka taktyczna, raz do przodu, raz do tyłu. "Diablo" jest bardzo silny, dobrze porusza się w ringu.
- Sądzisz, że twój styl walki dobrze odwzorowuje styl Palaciosa?
MS: Myślę, że mój jest lepszy [śmiech]... Sądzę, że daję "Diablo" to, czego potrzebuje, by być gotowym na tę walkę. Będzie dobrze przygotowany.
- Jakie zauważyłeś do tej pory mocne a jakie słabe strony w boksie "Diablo"?
MS: Póki co nie widzę słabości. Jeśli chodzi o atuty, to on jest naturalnie silny. Nie musi bić "na siłę", po prostu uderza naturalnie mocno, jest też szybki i ma dobry lewy prosty. Naprawdę nie widzę słabości. Być może ich w ogóle nie ma...
- Sparowałeś z Nikołajem Wałujewem, walczyłeś z Aleksandrem Frenklem i Marco Huckiem. Kto z nich ma najmocniejszy cios?
MS: Ciężko powiedzieć, bo inne są rękawice sparingowe, a inne w walce. Naturalną siłę największą ma "Diablo".
- Nie mówisz tak, bo teraz jesteś w Polsce?
MS: Nie. Jestem tutaj dobrym sędzią. Jeśli on bije tak mocno w 18-uncjowych rękawicach, mogę sobie wyobrazić, że w 10-uncjowych podczas walki bije jeszcze mocniej. Walcząc z nim, byłbym ciągle w odwrocie, starałbym się trzymać z dala od niego.
>
- Mam nadzieję, że Palacios ma mocną szczękę, bo jeśli nie, to ta walka może się szybko skończyć - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl doświadczony w potyczkach z najlepszymi "junior ciężkimi" świata Michael Simms (21-13-2, 13 KO), który aktualnie sparuje z Krzysztofem Włodarczykiem (43-1, 28 KO) przygotowującym się do zaplanowanej na 2 kwietnia w Bydgoszczy obrony pasa WBC z Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=1-XwXYikLyk
Bilety na galę w Bydgoszczy wciąż jeszcze dostępne na eventim.pl
>
Krzysztof Włodarczyk do zaplanowanej na 2 kwietnia walki o pas WBC z Francisco Palaciosem przygotowuje się, sparując między innymi z Michaelem Simmsem. Wywiad z Amerykaninem, który w swojej karierze boksował z niemal całą światową czołówką wagi junior ciężkiej, jeszcze dziś na ringpolska.pl.
>
Tak mocnych sparingpartnerów jak ci, z którymi obecnie szlifuje swoją formę Krzysztof Włodarczyk (43-1, 28 KO) przed kwietniową obroną pasa WBC wagi junior ciężkiej z Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO), nie miał nad Wisłą jeszcze żaden pięściarz. By pomagać "Diablo" przygotować się na starcie z portorykańskim "Czarodziejem" przyjechali do Polski z USA: były pretendent do tytułu mistrza świata Matt Godfrey (20-2, 10 KO) i doświadczony w bojach z najlepszymi zawodnikami świata w limicie 91 kg, pogromca Davida Haye z czasów amatorskich - Michael Simms (21-13-2, 13 KO).
- Wygrana z niepokonanym Palaciosem to dla nas sprawa najwyższej wagi, więc trener Krzyśka Fiodor Łapin miał całkowicie wolną rękę, jeśli chodzi o dobór sparingpartnerów - wyjaśnia promotor Włodarczyka Andrzej Wasilewski.
Jak na razie zarówno "Diablo" jak i jego opiekunowie mogą być zadowoleni z treningowych "prób ognia". Goście zza Oceanu pytani o ocenę umiejętności Polaka podkreślają przede wszystkim jego siłę ciosu i dobre wyszkolenie techniczne.
- Początkowo trochę się wahałem, gdy dostałem ofertę sparingów z Włodarczykiem, bo dopiero co walczyłem o mistrzostwo świata i rola sparingpartnera nie jest szczytem moich marzeń, ale doszedłem do wniosku, że możliwość treningu z czempionem to jednak dla mnie spore wyróżnienie - opowiada Matt Godfrey. - Krzysztof to klasowy zawodnik, ma mocne uderzenie i dobry lewy prosty. Powinien sobie poradzić z Palaciosem.
- Walczyłem z wieloma zawodnikami z nokautującym ciosem, sparowałem z Nikołajem Wałujewem i "Diablo" uderza chyba najmocniej z nich wszystkich. Nawet mocniej od Wałujewa. I nie mówię tego dlatego, że jestem teraz w Polsce! - dodaje z uśmiechem Michael Simms, który zdecydowanie góruje nad Włodarczykiem warunkami fizycznymi.
Pojedynek Krzysztofa Włodarczyka z Francisco Palaciosem będzie główną atrakcją zaplanowanej na 2 kwietnia gali "Wojak Boxing Night" w Bydgoszczy. Oprócz "Diablo" w hali "Łuczniczka" zaprezentuje się jeszcze kilku innych czołowych polskich pięściarzy zawodowych: Damian Jonak, Łukasz Janik, Tomasz Hutkowski, Izuagbe Ugonoh i Łukasz Maciec. Bilety na imprezę dostępne są na eventim.pl.
>
http://www.youtube.com/watch?v=MVt5bTCuA00
Bilety na walkę Włodarczyk - Palacios o pas WBC wagi junior ciężkiej na eventim.pl
Video. Migawki z treningów "Diablo" i Palaciosa" >>
>