17 września w Gdańsku w pierwszej od czterech lat walce o mistrzostwo świata rozgrywanej na polskiej ziemi czempion WBO wagi junior ciężkiej Krzysztof Głowacki (26-0, 16 KO) zmierzy się z Oleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO). Złoty medalista olimpijski z Londynu jest w swojej ojczyźnie prawdziwą sportową gwiazdą, dlatego jego promotor Aleksandr Krasiuk spodziewa się, że jesienią w Ergo Arenie zasiądzie wielotysięczna "armia" ukraińskich kibiców. Tymczasem dziś rozpoczął się pierwszy etap sprzedaży biletów na wrześniową galę, w którym wejściówki nabyć można, zapisując się na Ticket Alert na stronie eventim.pl.

Kliknij i kup pierwszy bilety na walkę Głowacki - Usyk >>

W dniu dzisiejszym rozpoczął się pierwszy etap sprzedaży biletów na zaplanowaną na 17 września w gdańskiej Ergo Arenie galę Polsat Boxing Night, której głównym wydarzeniem będzie pojedynek o mistrzostwo świata WBO wagi junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO) i Oleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO).

W pierwszym etapie sprzedaży dostęp do zakupu biletów będą miały wyłącznie osoby posiadające unikalny kod, który będzie można zdobyć, zapisując się do specjalnie stworzonego Ticket Alarmu eventim.pl. Otwarta dystrybucja pozostałych wejściówek wystartuje 28 czerwca o godz. 10.00.

Kliknij i kup pierwszy bilety na walkę Głowacki - Usyk >>

Mistrz olimpijski Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO) jest bardzo pewny siebie przed zaplanowaną na 17 września walką z mistrzem świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO). W rozmowie z "Super Expressem" Ukrainiec zdradza, że to nie duża wypłata ściągnęła go do Polski, żeby za blisko trzy miesiące boksować z pięściarzem z Wałcza.

- Jeśli zapłaciliby mi tylko złotówkę, to i tak bym przyjechał walczyć do Polski z Głowackim - mówi "Super Expressowi" Usyk i dodaje: - Dla mnie największą wypłatą jest fakt, że pomaga mi Pan Bóg. Dał mi wspaniałą żonę, która urodziła mi troje cudownych dzieci, a jeśli się uda, to urodzi jeszcze dwoje. Rodzina, przyjaciele, krewni oraz fakt, że mieszkam w moim kraju, to dla mnie wypłata. Pieniądze? Są bardzo dobrym sługą, ale słabym panem.

Usyk zakończył już swój pobyt w Polsce, gdzie rozpoczęła się kampania promująca znakomicie zapowiadającą się walkę z Głowackim. Jednym z elementów wycieczki Ukraińca nad Wisłę była wizyta w studiu telewizyjnym Polsatu, gdzie pięściarz zadziwił wielu widzów swoim strojem, a przy okazji brakiem charakterystycznego dla siebie warkocza.

- To forma promocji kraju, tradycji i historii. Po prostu pewnego dnia chciałem się ostrzyc, ale myślę, że kozacka fryzura wróci - przekonuje złoty medalista z igrzysk w Londynie.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >> 

Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO) bardzo swobodnie czuł się w Polsce, uczestnicząc w kolejnych punktach programu promocyjnego zaplanowanej na 17 września walki z mistrzem świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO). Ukraiński złoty medalista olimpijski często żartował przed kamerami, jak np. przy okazji wtorkowego pobytu w studio Polsatu, gdzie odegrał scenę spotkania czempionów kategorii półciężkiej Siergieja Kowaliowa i Adonisa Stevensona...

Sprzedaż biletów na walkę Głowacki - Usyk rozpocznie się  24 czerwca

Krzysztof Głowacki i Oleksandr Usyk, którzy 17 września walczyć będą o należący do Polaka pas WBO w wadze junior ciężkiej, nie będą bić się na słowa. Dzieli ich wiele, ale na pewno łączy jedno: nie uznają śmieciowego gadania, nie będą wzajemnie się obrażać, by sprzedać więcej biletów i podkręcić zainteresowanie pojedynkiem. Słowem, złej krwi nie będzie. Owszem, 29 letni złoty medalista igrzysk olimpijskich jest bardzo pewny siebie, na każdym kroku podkreśla swoją wiarę w sukces, ale ma prawo.

W boksie amatorskim osiągnął wszystko: był mistrzem świata i Europy, wygrał igrzyska w Londynie, później pokazał jeszcze klasę w rozgrywkach World Series of Boxing (WSB). Na zawodowych ringach stoczył dziewięć walk, wszystkie rozstrzygnął przed upływem regulaminowego czasu.

Jeśli we wrześniu pokona o rok starszego Głowackiego, pobije rekord Evandera Holyfielda, który po mistrzowski pas w wadze cruiser sięgnął w dwunastym pojedynku. Ale Usyk nie stawia tak sprawy: ja nie nastawiam się na rekordy, chcę tylko iść swoją drogą, pisać swoją historię – powiedział podczas konferencji prasowej w Warszawie.

Trzeba przyznać, że podczas krótkiego pobytu w Polsce solidnie wykonywał obowiązki promocyjne. Przed konferencją przez cztery godziny udzielał cierpliwie wywiadów, a ponieważ potrafi rozmawiać, rozmowy z nim są przyjemnością. On też się nimi nie męczy, nie jest więc znudzony, a to dobrze wróży przed kolejnymi spotkaniami z jednym z najpopularniejszych sportowców Ukrainy.

Oleksandr Krasjuk, promotor Usyka, przekonywał mnie, że na tej liście liczą się tylko Władymir Kliczko i jego pięściarz. A jak Sasza zostanie zawodowym mistrzem świata, to na pewno przeskoczy młodszego ze słynnych braci.

Pełna treść artykułu na Polsatsport.pl >> 

17 września, krzyżując rękawice w swojej dziesiątej zawodowej walce z Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO), złoty medalista olimpijski Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO) stanie przed szansą zdobycia mistrzowskiego pasa kategorii junior ciężkiej. Jeśli mu się powiedzie, pobije rekord Evandera Holyfielda, który na wywalczenie pierwszego tytułu potrzebował dwunastu pojedynków. Usyk zapewnia jednak, że kwestia rekordu należącego do bokserskiej legendy nie ma dla niego aż tak wielkiego znaczenia.

Sprzedaż biletów na walkę Głowacki - Usyk rozpocznie się  24 czerwca

Przy okazji wtorkowego meczu EURO 2016 pomiędzy Polską i Ukrainą Krzysztof Głowacki (26-0, 16 KO) i Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO) wzięli udział w zabawie w typowanie wyniku spotkania. Bliższy wygranej był "Główka", który postawił na 2-0 dla Polski (Usyk typował 2-0 dla Ukrainy). Mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej liczy, że przy okazji walki z ukraińskim challengerem dopnie swego i podwyższy swoimi pięściami wynik "meczu" na 2-0. 

Sprzedaż biletów na walkę Głowacki - Usyk rozpocznie się  24 czerwca

Mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztof Głowacki (26-0, 16 KO) i złoty medalista olimpijski Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO) spotkali się dzisiaj na konferencji prasowej rozpoczynającej promocję hitowego pojedynku, który odbędzie się 17 września w Ergo Arenie. Sprzedaż biletów na świetnie zapowiadającą się polsko-ukraińską konfrontację rozpocznie się w piątek.

Sprzedaż biletów na walkę Głowacki - Usyk rozpocznie się  24 czerwca

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie złoty medalista olimpijski Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO) stworzył rysunek, w którym zapewnia, że odbierze Krzysztofowi Głowackiemu (26-0, 16 KO) tytuł mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej. - Może w wadze wadze ciężkiej, w junior ciężkiej na pewno Usyk nie będzie mistrzem WBO - zripostował Polak. Pięściarze skrzyżują rękawice w znakomicie się zapowiadającym pojedynku 17 września na gali Polsat Boxing Night w Ergo Arenie.

Sprzedaż biletów na walkę Głowacki - Usyk rozpocznie się  24 czerwca

Zobacz pełną galerię zdjęć z konferencji prasowej przed walką Głowacki - Usyk >>