Kreowany na jedną z nowych twarzy HBO Alfredo Angulo (19-1, 16 KO), wciąż walczy o pozostanie w Stanach Zjednoczonych. Kilka dni temu okazało się, że Meksykanin przebywa od wielu lat w USA nielegalnie i sąd nakazał jego deportację. Jego menadżer już złożył wniosek o przyznanie pięściarzowi noszącemu przydomek "El Perro" wizy.
- Alfredo jest bardzo zły, ale cały czas pracuje używając oficjalnych oraz politycznych kanałów, by coś zrobić z tą sytuacją. Alfredo nie jest przestępcą, zawsze płacił podatki od swoich wynagrodzeń w Stanach Zjednoczonych. Nie jest przestępstwem przyjechanie z Meksyku w nadziei na lepsze życie. Liczę, że dostanie jakąś tymczasową wizę i Alfredo będzie mógł kontynuować swoją karierę w USA - stwierdził menadżer Angulo.
>
Walijczyk Nathan Cleverly (20-0, 10 KO) zgodnie z przewidywaniami oficjalnie zwakował należący do niego pas mistrza Europy federacji EBU w kat. półciężkiej. 22-letni pięściarz wywalczył sobie przed tygodniem prawo do walki o tytuł mistrza świata WBO i właśnie pojedynek o pas prestiżowej federacji będzie teraz priorytetem dla tego młodego zawodnika.
O zwakowany po Cleverlym pas EBU zawalczą najprawdopodobniej wyznaczeni przed federację pretendenci, tj. Hiszpan Gabriel Campillo (20-3, 7 KO) i Francuz Thierry Karl (27-4, 18 KO). Obozy obu pięściarzy do 26 października mają czas na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji ew. pojedynku. W przeciwnym wypadku, ogłoszony zostanie przetarg.
> Add a comment>
Dyrektor generalny grupy Golden Boy Promotion, Richard Schaefer, w jednym z wywiadów zapowiedział, iż spróbuje zorganizować pojedynek pomiędzy czołowym dziś zawodnikiem kat. junior półśredniej Victorem Ortizem (28-2-1, 22 KO) a walczącym na co dzień w wadze lekkiej, Anglikiem Johnem Murrayem (29-0, 17 KO). Walka miałby odbyć się 11 grudnia, podczas gali, której główną atrakcją będzie starcie Amira Khana z Marcosem Rene Maidaną.
Tymczasem 25-letni Murray, jutro w Wigan stanie do pierwszej obrony wywalczonego w maju tego roku pasa mistrza Europy EBU w limicie kat. do 135 funtów.
>
Jak informują rodzime media, Meksykanin Freddy Hernandez (29-1, 20 KO) wymieniany jest w kontekście pojedynku z posiadaczem tytułu WBC w kategorii półśredniej, Andre Berto (26-0, 20 KO). Amerykanin wprawdzie powinien zmierzyć się z oficjalnym pretendentem do czempionatu federacji World Boxing Council, Selcukiem Aydinem (20-0, 15 KO), jednak jak do tej pory obozy obu pięściarzy nie doszły do porozumienia.
Berto swój kolejny występ zanotuje 27 listopada podczas gali Katsidis - Marquez. Dla Hernandeza, który od ponad pięciu lat jest niepokonany, byłaby to pierwsza szansa na wywalczenie tak prestiżowego tytułu.
> Add a comment>
Walczący na co dzień w kat. ciężkiej, Kubańczyk Odlanier Solis (16-0, 12 KO) rozwiązał umowę łączącą go z grupą Top Rank i podpisał nowy kontrakt promotorski z Donem Kingiem - taką informację przekazał mediom, Bob Arum. Według szefa Top Rank umowę rozwiązano w przyjacielskiej atmosferze, a wszystkie formalności związane z przejściem pod skrzydła nowego promotora zostały dopilnowane:
- Zrobił to za naszym przyzwoleniem. To była przyjacielska ugoda. Kariera Solisa pod opieką Kinga powinna teraz rozwinąć się lepiej, gdyż my nie przejawiamy zbyt dużej aktywności jeśli chodzi o wagę ciężką.
Przypomnijmy iż Solis jest związany jeszcze umową z niemiecką grupą Arena.
> Add a comment>
Zgodnie z przewidywaniami, planowany na listopad tego roku pojedynek pomiędzy mistrzem świata federacji WBA w kat. ciężkiej, Davidem Haye (24-1, 22 KO) a Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO) generuje na Wyspach Brytyjskich ogromne zainteresowanie.
Pomimo, iż do walki pozostało jeszcze siedem tygodni, ponoć już 17 tysięcy biletów znalazło swoich nabywców. Hala M.E.N w Manchesterze, która będzie areną zmagań brytyjskich "ciężkich" może podczas bokserskiej gali pomieścić 23 tysiące kibiców.
> Add a comment>
Jak poinformował Gabriel Penagaricano, doradca mistrza świata w trzech kategoriach wagowych Miguela Cotto (35-2, 28 KO), jego pięściarz na tym etapie kariery jest zainteresowany już wyłącznie walkami przeciwko rywalom o dużej popularności i znanym szerokiej publiczności nazwisku. Dlatego właśnie Portorykańczyk nie chciał wystąpić na gali organizowanej przez swoją grupę promotorską 4 grudnia. Cotto miał miał tam skrzyżować rękawice z Julio Cesarem Chavezem Jr, ale gdy okazało się, że do tej walki nie dojdzie, to Portorykańczyk nie chciał zgodzić się na zastępcze pojedynki z Kermitem Cintronem ani Vanesem Martirosyanem.
Cotto w związku z tym nie stoczy do końca grudnia już żadnej walki i zakończy ten rok z zaledwie jednym zawodowym występem, w którym pokonał przed czasem Yuri Foremana, wywalczając tym samym pas WBA wagi junior średniej.
>
Mistrz świata WBA wagi lekko półśredniej Amir Khan (23-1, 17 KO) wyznał, że podjęcie decyzji o walce z Marcosem Maidaną (29-1, 27 KO) oznacza dla niego wielkie ryzyko. Brytyjczyk skrzyżuje rękawice z Argentyńczykiem 11 grudnia na gali w Las Vegas, a pojedynek obu pięściarzy został zarządzony przez samą federację World Boxing Acossiation.
- On na pewno ma dużo mocniejszy cios od każdego z moich dotychczasowych rywali. Ludzie mnie pytają czemu zdecydowałem się na walkę z nim, a ja im odpowiadam, że w ten sposób udowodnię swoją klasę w wadze lekko półśredniej. To dla mnie spore ryzyko, ale myślę, że będzie się opłacać - powiedział Khan.
Za walkę z Maidaną Anglik otrzyma ponad półtora miliona dolarów. Gaża Argentyńczyka będzie trzykrotnie mniejsza.
>
Mocno bijący Brandon Rios (25-0-1, 18 KO) zmierzy się z Urbano Antillonem (28-1, 20 KO) w ostatecznym eliminatorze do pasa WBA wagi lekkiej 13 listopada w Dallas. Głównym wydarzeniem wieczoru tej gali będzie starcie Manny'ego Pacquiao z Antonio Margarito.
Rios dwa tygodnie temu po raz pierwszy miał możliwość pokazać się szerokiej publiczności pokonując w efektownym stylu Antothony Peteresona. Antillon miał już w przeszłości okazję do walki o pas WBA, jednak uległ przed czasem w starciu z Miguelem Acostą.
>
W czwartek w Nowym Jorku odbyła się konferencja poświęcona zaplanowanej na 20 listopada w Atlantic City walce Paula Williamsa (39-1, 27 KO) z Sergio Martinezem (45-2-2, 24 KO). Stawką rozgrywanego w umownym limicie 157 funtów starcia, które będzie rewanżem za wygraną przez "Punishera" potyczkę z grudnia 2009 roku, będzie należący do Argentyńczyka pas WBC wagi średniej.
- Nikt nie chce walczyć z Paulem Williamsem, podobnie jak nikt nie chce walczyć ze mną. Dlatego musimy boksować ze sobą - powiedział na spotkaniu z żurnalistami czempion z Ameryki Południowej. - Inni nie bez powodu nie chcą z nami się mierzyć. Z drugiej strony jest znakomity powód, byśmy my dwaj znów spotkali się w ringu. Każdy chce zobaczyć tę walkę, postaramy się o podobne show jak za pierwszym razem.
- Wiem, że Sergio wyjdzie na ring, by walczyć i nie będzie mi kazał czekać na walkę do ostatnich minut. To będzie znakomite widowisko dla wszystkich fanów boksu - zapewnił "Punisher". - On ma coś, czego ja chcę. Chcę jego pasów i moją robotą jest wyjść na ring i mu je odebrać. Tym razem zobaczycie prawdziwe fajerwerki. Nie wiem, ile to potrwa - dwanaście, pięć, cztery czy jedną rundę, ale będzie będzie się działo! Już nie mogę się doczekać!
>
Dzisiaj w Londynie odbyła się pierwsza oficjalna konferencja prasowa zapowiadająca walkę o mistrzostwo świata WBA wagi lekko półśredniej pomiędzy broniącym tytułu Amirem Khanem (23-1, 17 KO) oraz tymczasowym czempionem Marcosem Maidaną (29-1, 27 KO). Do starcia obu pięściarzy dojdzie 11 grudnia w Las Vegas.
- Maidana sporo gadał zanim doszło do tej walki i jego gęba doprowadziła go do tego pojedynku. Niestety dla niego, słowa nie pomogą mu w ringu i udowodnię mu, że jestem na innym sportowym poziomie - zapowiedział stanowczo Brytyjczyk.
- Amir uciekał przede mną i unikał tej walki przez bardzo długi czas. Czas uciekania zakończy się w grudniu. Wtedy pokażę mu w ringu jak zachowuje się i walczy prawdziwy czempion - zripostował Argentyńczyk.
- To jest to czego oczekiwani od nas kibice. Moim zdaniem oferujemy im w ten sposób wczesny prezent gwiazdkowy. Pamiętając o szybkości Khana i sile Maidany, możemy spodziewać się, że walka będzie naprawdę ekscytująca - podsumował promotor obu pięściarzy Oscar De La Hoya.
>