Podczas wczorajszej gali w Kalifornii swój amerykański debiut zaliczył boksujący w wadze ciężkiej Mike Perez (18-0, 12 KO). Mieszkający aktualnie w Irlandii utalentowany Kubańczyk, który ma na swoim koncie wygraną w turnieju "Prizefighter", łatwo pokonał na punkty doświadczonego Fridaya Ahunanyę (24-9-3, 13 KO).
Perez od pierwszego gongu zaznaczył w ringu swoją przewagę, wygrywając kolejne odsłony. Po rozegraniu dziesięciu rund sędziowie zgodnie punktowali 100-90, 100-90, 100-90 na korzyść Kubańczyka.
>
Niestety podczas wrześniowego pojedynku o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Witalijem Kliczką Tomasz Adamek nie dał fotoreporterom zbyt wielu okazji do uchwycenia tak efektownych akcji. Ukraiński czempion po raz kolejny dowiódł słuszności teorii, że dobry duży bokser zawsze będzie faworytem w starciu z dobrym mniejszym bokserem, jednak chwile takie jak ta, gdy "Góral" wchodził na ring na wrocławskim Stadionie Miejskim witany słowami "Nie zapomnij, gdzie się urodziłeś" śpiewanymi przez 50 tysięcy wspaniałych kibiców, pamięta się na zawsze. Oby w nadchodzącym 2012 roku polscy fani szermierki na pięści mieli możliwość oglądania nad Wisłą kolejnych tak wielkich bokserskich wydarzeń jak wrześniowa gala we Wrocławiu, a nasi pięściarze kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa i sięgali po kolejne mistrzowskie pasy! - tego Czytelnikom ringpolska.pl życzy cała redakcja serwisu.
> Add a comment>
Król wagi średniej Sergio Martinez (48-2-2, 27 KO), który wczoraj zrzekł się Diamentowego pasa WBC w geście protestu przeciw polityce federacji, wyznał w rozmowie z magazynem "The Ring", że chętnie skrzyżowałby rękawice z niepokonanym czempionem WBA i WBC kategorii super średniej Andre Wardem (25-0, 13 KO).
Na reakcję zwycięzcy turnieju "Super Six" nie trzeba było długo czekać. - Moja odpowiedź na propozycję starcia z Sergio Martinezem jest całkiem krótka i słodka. Podoba mi się ten pomysł i mam nadzieję, że uda się do tej walki doprowadzić - oświadczył Andre Ward.
Zarówno Argentyńczyk jak i Amerykanin to aktualni posiadacze mistrzowskich pasów magazynu "The Ring" w swoich klasach wagowych. Obaj również zajmują czołowe pozycje w zestawieniu P4P "Biblii Boksu" - Martinez jest aktualnie trzeci, zaś Ward piąty.
> Add a comment>
Dan Rafael jest kolejnym bokserskim ekspertem z USA, który wyróżnił w swoim podsumowaniu roku 2011 lipcową walkę Pawła Wolaka (29-2-1, 19 KO) z Delvinem Rodriguezem (26-5-3, 14 KO). Ceniony w pięściarskim środowisku dziennikarz ESPN uznał zakończoną remisem polsko-dominikańską konfrontację za jeden z najlepszych pojedynków rozegranych na światowych ringach w ciągu minionych dwunastu miesięcy. Wcześniej walkę Wolaka, który po przegranym grudniowym rewanżu z Rodriguezem zakończył karierę, wyróżnili między innymi "Sports Illustrated" oraz portal Yahoo Sports.
- Na papierze ta walka wyglądała bardzo dobrze, ale w ringu było jeszcze lepiej - prawdziwy klasyk i prawdopodobnie najlepszy pojedynek w historii cyklu "Friday Night Fights". Ta walka była tak dobra, że stacja ESPN2 wykonała bezprecedensowe posunięcie i za tydzień powtórzyła tę potyczkę jako część kolejnego show. Wolak i Rodriguez dawali z siebie wszystko, a nowojorska publika bez ustanku ich dopingowała. Walczyli tak, jakby ich kariery wisiały na włosku - opisuje w swojej recenzji potyczkę z lipca Dan Rafael, który na swojej liście najbardziej emocjonujących ringowych wojen 2011 roku najwyżej umieścił starcie Japończyka Akiry Yaegashiego z Tajem Pornsawanem Porpramookiem.
> Add a comment>
Eddie Hearn zapowiedział, że 9 stycznia zostanie oficjalnie ogłoszone nazwisko kolejnego rywala Kella Brooka (26-0, 18 KO). 25 letni Brytyjczyk stoczy następny pojedynek w połowie marca i spekuluje się, że jego rywalem może być Matthew Hatton (42-5-2, 16 KO).
Gareth Williams, dyrektor wykonawczy Hatton Promotions potwierdził, że prowadzą negocjacje z Matchroom i obydwie strony są zainteresowane tym pojedynkiem.
Brook odniósł w tym roku trzy zwycięstwa na zawodowych ringach, pokonując m.in. Rafałą Jackiewicza. Z kolei Hatton na początku roku przegrał wyraźnie na punkty z Saulem Alvarezem, a w swojej ostatniej walce pokonał Andreia Abramenkę.
> Add a comment>
Andrij Kotelnik (31-4-1, 13 KO), były mistrz świata kategorii lekko półśredniej, który od czasu kontrowersyjnej porażki z Devonem Alexandrem doznanej przed ponad rokiem, pozostaje nieaktywny, zapowiedział że planuje stoczyć jeszcze tylko jedną walkę, po czym chciałbym zakończyć swoją zawodową karierę.
Do takiej decyzji skłoniły Ukraińca problemy zdrowotne i brak wiary w to, że mógłby dostać kolejną mistrzowską szansę.
- Pogodziłem się już z tym, że moja kariera zbliża się do końca. Nie brakuje mi motywacji do treningów, ale dawne kontuzje co raz częściej dają o sobie znać - mówi Kotelnik. - Chciałbym stoczyć jeszcze jedną walkę. W USA lub w Kijowie. Wiem jakie są moje możliwości i wiem, że byłby w stanie udowodnić kto jest prawdziwym mistrzem. Nie mam jednak menadżera, który byłby w stanie odpowiednio poprowadzić moją karierę, a nie chcę marnować tego na co pracowałem przez 25 lat i zostać czyimś sparingpartnerem czy posłużyć komuś do poprawienia swojego rekordu.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=51o0EZGrSD0
Antonio Margarito (38-8, 27 KO) przygotowując się do walki z Miguelem Cotto (37-2, 30 KO) sparował z Omarem Henrym (11-0-1, 9 KO) nazywanym klonem Cotto. 24 letni Amerykanin radził sobie z Margarito nie gorzej niż Portorykańczyk.
> Add a comment>
Dan Rafael nigdy przesadnie nie ukrywał swojej dezaprobaty dla postawy Davida Haye (25-2, 23 KO), który po przejściu do wagi ciężkiej długo wodził za nos cały bokserski świat, robiąc wokół siebie wiele zamieszania i zapowiadając rychły koniec hegemonii braci Kliczko. Nic więc dziwnego, że znany komentator ESPN w swoim podsumowujący rok 2011 zestawieniu największych pięściarskich braków i niewypałów umieścił "Hayemakera" na wysokiej trzeciej pozycji.
"Morał klasycznej bajki "Chłopiec, który wołał o pomoc" jest taki, że kłamstwo nie popłaca. Jednak w bokserskiej wersji historyjki Ezopa kłamca dostał swoją sowitą zapłatę, a potem odszedł w dal ku sportowej emeryturze.
W 2009 roku były mistrz wagi junior ciężkiej David Haye krzyczał głośno do wszystkich, którzy go słuchali, że zdetronizuje czempionów kategorii ciężkiej, braci Kliczko. Po dwuletnim trzymaniu w szachu pozbawionej emocji dywizji poprzez podpisywanie kontraktów na walki z braćmi, a potem wycofywanie się z nich z błahych powodów, Haye wykreował takie zainteresowanie swoją osobą, że numer 1 globu Władimir Kliczko zgodził się na równy podział pieniędzy w lipcowej walce unifikacyjnej.
Video. Smutne zakończenie "baśni" o "Hayemakerze": Anglik pokazuje palec >>
Ostatecznie owieczka w skórze Haye'a boksowała, jakby spieszyła się na samolot, unikając zaangażowania się w walkę, która miała być kluczowa dla kariery Władimira Kliczki. Walka pokazała jednak tylko prawdziwą twarz Haye'a." - napisał Dan Rafael.
>
Chris Mannix, który od kilku lat dołączył do czołówki amerykańskich komentatorów pięściarskich, przedstawił swoje pięściarskie przepowiednie na 2012 rok. Jest o braciach Kliczko, przyszłości kategorii junior ciężkiej, promotorach, a nie zabrakło także polskich akcentów. Oto przepowiednie Mannixa, opatrzone komentarzem niżej podpisanego...
1. Waga junior ciężka będzie modna. "Może nie tak jak ciężka czy lekkośrednia ale jest tyle interesujących talentów w tej kategorii" - pisze Mannix. - "W Europie są Marco Huck, Yoan Pablo Hernandez i Krzysztof Włodarczyk. Jest talent w Rosji (Lebiediew), w Nigerii (Lateef Kayode), w Australii (Danny Green), a w Stanach mamy Steve’a Cunninghama i odrodzonego Antonio Tarvera, czyli ta kategoria ma naprawdę globalny charakter. Czas na jakiś interesujący turniej, słyszycie panowie z HBO i Showtime? Mój komentarz: Mannixowi umknął fakt, że Green już nie boksuje, i choć ma rację, że junior ciężka jest ciekawa, to samo mówiło się po walce Tomka Adamka ze Steve Cunninghamem i z rozwoju medialnego tej kategorii - przynajmniej w USA - nic nie wyszło.
2. Witalij Kliczko przejdzie na emeryturę. "40-letni Kliczko od czasu powrotu z pół-emerytury w 2008 roku, nie przegrywa nawet rund, ale zdaje sobie sprawę, że jego kariera warta Galerii Sław Boksu dobiega końca. Pracuje nad dwoma walkami w 2012 roku - z Dereckiem Chisorą w lutym i późnym latem ze wieloletnim pyskatym rywalem - Davidem Haye. Tak czy inaczej , z końcem roku odda królestwo młodszemu bratu" - pisze Mannix. Mój komentarz: Witalij Kliczko ma nie tylko pewne miejsce w Bokserskiej Galerii Sław, ale pewne w pierwszej dziesiątce ciężkich w historii tego sportu. Władymir musi na Galerię jeszcze zasłużyć, ale jeśli wygra łatwo z Jeanem Markiem Mormeckiem, później z Chrisem Arreolą i na początku 2013 roku z kimś z czwórki Seth Mitchell, Tony Thompson, Tomasz Adamek, Aleksander Powietkin, to będzie na dobrej drodze.
3. Manny Pacquiao przegra z Juanem Manuelem Marquezem. "Ich kariery są ze sobą związane tak mocno jak Sugara Rayaobinsona i Jake LaMotty czy Muhammada Ali i Joe Fraziera. Jeśli Mayweather Junior nie będzie mógł walczyć w czerwcu, to jedyną sensowną opcją jest czwarta walka Pacquiao z Marquezem. Przed 50-tysiącami widzów (pewnie na Cowboys Stadium), Marquez dostanie upragnione zwycięstwo" - pisze Mannix. Mój komentarz: Pacquaio i jego trener Freddie Roach po raz drugi nie popełnią tego samego błędu co w trzeciej walce, kiedy nie spodziewali się opierającego walkę na kontrze Marqueza. Ten ostatni nie będzie też w stanie przejść tej samej "kuracji umięśniającej" co ostatnio i walkę - jeśli do niej dojdzie - przegra wyraźnie.
>
Niepokonany na zawodowych ringach Mariusz Wach (26-0, 14 KO) znalazł się w gronie 10 Sportowych Asów Małopolski. Polski "Wiking" z 5334 punktami zajął w dorocznym plebiscycie "Dziennika Polskiego" ósmą lokatę. Triumfowała Justyna Kowalczyk.
Video. Wach o roku 2011 i walce z Kliczką >>
Wach w 2011 roku stoczył trzy zwycięskie pojedynki, nokautując wszystkich swoich rywali, co zaowocowało dziewiątą pozycją w rankingu wagi ciężkiej federacji WBC.
> Add a comment>
Były król wagi ciężkiej Mike Tyson wydał oświadczenie, w którym zdementował wcześniejsze doniesienia na temat swojego uczestnictwa w roli gościa specjalnego w odbywającym się w styczniu turnieju boksu arabskiego w Dubaju.
Tyson nie znokautował Babilońskiego >>
- Pojawiły się plotki na temat mojego przyjazdu do Dubaju 21 stycznia na turniej bokserski. To nieprawda, nie będzie mnie tam. Przepraszam wszystkich moich fanów z Dubaju, ale niestety fałszywy promotor, udając, że mnie reprezentuje, zawarł w moim imieniu bezprawną umowę - oznajmił "Żelazny", który być może w pierwszej połowie 2012 pojawi się gościnnie w Polsce na gali "Wojak Boxing Stars".
>
W pierwszym kwartale 2012 ukaże się hip-hopowa składanka pt. "Drużyna Mistrzów", powstająca z inicjatywy Artura Pszczółkowskiego (Prawilni Shop) oraz Romana Bosskiego (FIRMA). Celem związanego z płytą projektu pod tym samym tytułem jest wyciągnięcie młodych ludzi z dołka, nałogów, nudy i zobojętnienia poprzez mobilizowanie do uprawiania sportu i rozwijania pasji.
- Chcemy zmobilizować i natchnąć do działania, obudzić ducha walki o lepsze życie. Podarowanie młodym ludziom mocnej motywacji to nasz cel. Chcemy wszystkim, którzy zgubili cel lub przeżywają ciężkie chwile pokazać, że nie są sami. Nasz głos to początek, swoisty katalizator zmian w życiu, jakie każdy może poczynić aby moc żyć szczęśliwie i aby rozróżniać to co buduje od tego co wyniszcza. Pragniemy uleczyć ducha poprzez sport i naukę dyscypliny - mówi Artur Pszczółkowski. - Chcemy wszystkim młodym ludziom, a szczególnie tym narażonym na degenerację, tym którzy się pogubili i nie widzą życia bez picia, palenia i rozrabiania na ulicy zaproponować, aby wygrali walkę o lepsze życie i szczęście w nim poprzez sport.
Video. Roman Bosski i Artur Szpilka zapowiadają "Drużynę Mistrzów" >>
- Tematem przewodnim płyty jest sport, który pomaga wychodzić na prostą. Ale chcemy też pokazać pasję, szeroko pojęte rozwijanie siebie, własnej osobowości. Chcemy, aby ta płyta zmotywowała ludzi do odkrycia w sobie Mistrzów - dodaje autor projektu, którego w ciekawej inicjatywie wspierają między innymi: Dawid Kostecki, Artur Szpilka, Andrzej Wawrzyk i Paweł Głażewski.
Oficjalna strona projektu "Drużyna Mistrzów" na Facebooku >>
- Wiemy, jak wielka jest moc przekazu autorytetów z tych dziedzin. Młodzi ludzie słuchając swoich idoli szanują ich przekaz. Tym projektem postawimy przysłowiową kropkę nad i, że warto szukać spełnienia w sporcie. Muzycy chcą pokazać, że w życiu nie jest najważniejsza zabawa, straty i złe emocje a wręcz przeciwnie - liczą się zyski - kończy Artur Pszczółkowski.
>
Organizowane co roku przez grupę Babilon Promotion gale w Międzyzdrojach oraz Wieliczce znalazły się także w kalendarzu polskich imprez bokserskich na 2012 rok. Do Amfiteatru w Międzyzdrojach kibice zostaną zaproszeni w sierpniu, z kolei do Kopalni Soli w Wieliczce pięściarze zjadą jesienią.
Pierwszą galę w 2012 roku stajnia należąca do Tomasza Babilońskiego zorganizuje 24 marca w Oświęcimiu. W głównej walce wieczoru wystąpi tam Paweł Głażewski, a stawką pojedynku może być mistrzostwo Unii Europejskiej wagi półciężkiej.
>
Oscar De la Hoya po raz kolejny skrytykował Top Rank i Boba Aruma. "Złoty chłopiec" powiedział, że to z winy Aruma nie dochodzi do wielu dobry walk, do których dojść powinno.
Zapytany o pojedynek Julio Cesara Chavez Jr. (44-0-1, 31 KO) z Saulem Alvarezem (39-0-1, 29 KO), De la Hoya odpowiedział: - Mam nadzieję, że dojdzie do tej walki. Golden Boy chce takich walk. Inaczej wygląda jednak sprawa z Top Rank. Oni ich nie chcą. Kibice domagają się takich pojedynków i my byśmy do nich doprowadzili, ale na przeszkodzie stoi Bob Arum.
Podobnie według De la Hoyi ma się sprawa z pojedynkiem Erika Moralesa (52-7, 36 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO) - To byłaby świetna walka. My jej chcemy i byśmy do niej doprowadzili, ale zgadnijcie czemu do niej nie dojdzie. Zgadnijcie kto jej nie chce. Zgadnijcie kto sprawi, że do niej nie dojdzie. Ta historia się powtarza cały czas. To rani ten sport. To zabija ten sport. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości się to zmieni.
> Add a comment>
Jak donoszą brytyjskie media, w przyszłym roku może dojść do pojedynku tymczasowego mistrza świata WBO kategorii lekkiej - Ricky'ego Burnsa (33-2, 9 KO) z jego rodakiem - Kevinem Mitchellem (32-1, 24 KO).
Burns w swojej ostatniej walce odniósł największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze, pokonując wysoko na punkty faworyzowanego Michaela Katsidisa, który do tej pory jest jedynym pogromcą Mitchella na zawodowych ringach. 27 letni Anglik podniósł się jednak po porażce z Katsidisem i po ponad rocznej przerwie znokautował Johna Murraya, co także trzeba uznać za jego największy sukces na zawodowych ringach.
Obydwaj pięściarze promowani są przez Franka Warrena. Mitchell ma jednak na 10 lutego zaplanowany pojedynek ze Stephenem Ormondem. Do walki z Burnsem dojdzie więc pewnie latem lub w drugiej połowie przyszłego roku.
> Add a comment>
25 lutego aktualny wciąż mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Huck (34-1, 25 KO) stanie do walki o "zwykły" pas WBA królewskiej dywizji, krzyżując rękawice z Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO).
- Będę kolejnym po Maxie Schmelingu niemieckim mistrzem świata wagi ciężkiej - zapowiada na łamach "Bilda" bardzo pewny siebie Bośniak oficjalnie reprezentujący Niemcy od 2009 roku.
Huck, który ostatnio zwrócił na siebie uwagę nie tylko odważnymi sportowo-dietetycznymi deklaracjami (zamierza podobno przytyć do 115 kg!) ale i ogoloną "na zero" głową, wyjaśnił na łamach niemieckiego dziennika, skąd wzięła się nagła zmiana jego wizerunku. - Spóźniłem się na rodzinny obiad i mój ojciec Rasim ogolił mi włosy w ramach kary - zdradził bokser Saulernad Event.
> Add a comment>
Były mistrz świata w trzech kategoriach wagowych Juan Manuel Marquez (53-6-1, 39 KO) oraz posiadacz pasa WBO wagi junior półśredniej Timothy Bradley (28-0, 12 KO) wyrazili zainteresowanie wspólnym pojedynkiem. Amerykanin od niedawna boksuje pod skrzydłami stajni Top Rank, z kolei Meksykanin nie ma obecnie podpisanej umowy z żadnym promotorem.
Marquez w listopadzie przegrał po kontrowersyjnej decyzji sędziowskiej z Mannym Pacquiao i zapowiedział, że jeśli nie otrzyma kolejnej okazji na pojedynek z Filipińczykiem, to najprawdopodobniej zakończy karierę. Teraz Meksykanin chciałby zrobić wyjątek dla pojedynku z Bradleyem. Amerykanin cały czas pozostaje także w gronie potencjalnych rywali dla Manny’ego Pacquiao.
>
Kontynuujemy Plebiscyt rigpolska.pl 2011. Drugą kategorią, w której proponujemy głosowanie naszym Czytelnikom jest Bokser Roku (Polska). W tej kategorii postanowiliśmy wyróżnić trzech pięściarzy znad Wisły, którzy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy udanie rywalizowali o znaczące trofea mistrzowskie - jedynego obecnie polskiego mistrza świata Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (46-2-1, 33 KO), który dwukrotnie wychodził zwycięsko z obron tytułu WBC wagi junior ciężkiej, Grzegorza Proksę (26-0, 19 KO), który w świetnym stylu najpierw wywalczył mistrzostwo Unii Europejskiej, a następnie mistrzostwo Europy kategorii średniej oraz dzielnie stawiającego na wyjazdach opór faworytom gospodarzy - zdobywcę pasa EBU w dywizji super średniej Piotra Wilczewskiego (29-2, 10 KO).
Uprzedzając ewentualne pytania Czytelników wyjaśniamy, ze względu na brak realnych sukcesów sportowych w roku 2011 nie zdecydowaliśmy się na umieszczenie w ankiecie głównego aktora niewątpliwie najważniejszego tegorocznego bokserskiego wydarzenia w Polsce - Tomasza Adamka (44-2, 28 KO). Nazwisko "Górala", a także innych pięściarzy, o których w 2011 roku było głośno, choć nie zanotowali na swoim koncie zwycięskich walk o ważne mistrzowskie pasy, pojawi się wśród nominowanych do tytułu Ulubionego Pięściarza 2011 roku.
Głosy na swoich faworytów w kategorii Bokser Roku 2011 oddawać można w panelu ankietowym umieszczonym na prawym marginesie witryny. Zapraszamy do głosowania. Wśród zalogowanych uczestników ankiety rozlosujemy ciekawe bokserskie upominki.
>
Lipcowy pojedynek pomiędzy Pawłem Wolakiem (29-2-1, 19 KO) oraz Delvinem Rodriguezem (26-5-3, 14 KO) został uznany przez portal Yahoo.com za trzecią najlepszą walkę 2011 roku. Konfrontacja Polaka z reprezentantem Dominikany zakończyła się remisem.
- Pojedynek był tak emocjonujący i przyjemny do oglądania, że stacja ESPN powtórzyła go już tydzień później. To była wspaniała ringowa wojna wyjęta z lat czterdziestych - argumentował Kevin Iole z portalu Yahoo.com.
Najlepszą walką 2011 roku amerykańska witryna uznała pierwszy pojedynek Hernana Marqueza z Luisem Concepcionem.
>
W czwartek w Argentynie odbyła się konferencja prasowa, na której Sergio Martinez (48-2-2, 27 KO) oświadczył, że wakuje Diamentowy pas mistrza świata World Boxing Council wagi średniej. Swoją decyzję trzeci pięściarz globu bez podziału na kategorie wagowe uzasadnił brakiem konsekwencji ze strony władz federacji WBC, które wbrew swojemu niedawnemu postanowieniu o zarządzeniu w trybie natychmiastowym walki pomiędzy Martinezem a "zwykłym" mistrzem w limicie 160 funtów Julio Cesarem Chavezem Juniorem (44-0-1, 31 KO) chciały zezwolić Chavezowi na stoczenie w lutym pojedynku z Marco Antonio Rubio (53-5-1, 46 KO).
- Nie zamierzam już więcej bronić Diamentowego pasa WBC. Teraz bronił będę wyłącznie tytuł zdobytego po pokonaniu Kelly Pavlika, tytułu magazynu "The Ring". Nie będę już nigdy reprezentował WBC, dopóki WBC nie doprowadzi do walki, którą nakazała na swojej konwencji. Oni nie honorują swoich własnych postanowień! - grzmiał Martinez podczas spotkania z mediami. - Nienawidzę takiej tchórzliwej postawy, jaką prezentuje Chavez Jr razem ze swoim trenerem Freddie Roachem i promotorem Bobem Arumem, ciągle mnie unikając. Nigdy nie sądziłem, że tak może postępować mistrz świata!
"Maravilla" skrytykował także, za złe traktowanie, stację HBO i poinformował, że chciałby, aby jego kolejne występy pokazywane były przez rywalizującą z Home Box Office telewizję Showtime.
>
Nokaut Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (46-2-1, 33 KO) na Danny Greenie (31-5, 27 KO) został wybrany przez Czytelników ringpolska.pl Nokautem Roku 2011 (Polska).
http://www.youtube.com/watch?v=_EgkrN1ej_E
Pełne wyniki głosowania: Krzysztof Włodarczyk KO Danny Green - 31,1%, Szpilka KO Hadziaganovic - 26,2%, Wach KO McBride - 19,3%, Masternak KO Davis - 8,2%, Proksa KO Navascues - 5,5%, Kostecki KO Mitchell - 4,5%, Fonfara KO Russell - 3,2%, Wawrzyk KO Dominguez - 2,0%.
> Add a comment>