Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Włodarczyk Palacios- Powiem szczerze - jeszcze niedawno podchodziłem do rewanżu z "Diablo" bardzo emocjonalnie, teraz już mniej - mówi Francisco "Wizard" Palacios (21-1, 13 KO) , ponownie wyznaczony na kongresie w Las Vegas jako rywal obrońcy tytułu Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (46-2-1, 33 KO)  w walce o tytuł mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej. - Odpoczywam  w Miami z synem Jaydem, który zawsze będzie mi się kojarzył z Polską bo się przecież urodził drugiego kwietnia, w dniu walki z "Diablo",  ze swoją dziewczyną i jego mamą, oglądam moich ulubionych New York Knicks czyli pełen relaks. Więc  z walką będzie tak jak będzie. Jak Diablo odda tytuł bez wyjścia na ring, to będę walczył z drugim na liście czyli Fragomenim. Świat się od tego nie zawali,  że Włodarczyk odda tytuł bez walki,  choć ja bym się na to nigdy nie zgodził - mówi "Czarodziej" z Portoryko.  

- Czy czytanie informacji z polskojęzycznych stron pięściarskich sprawia, że już mówisz w języku Krzysztofa Włodarczyka?
Francisco Palacios:
Niespecjalnie. Ale faktem jest, że prawie każdego tygodnia dostaję z  Polski  emaile na moją strone na Facebooku z informacjami o tym,  co sie pisze o mnie i co ma zamiar zrobić Diablo. Czasami nawet nie od kibiców, ale od tych, którzy piszą w Polsce artykuły.  W każdym razie jestem na bieżąco.

-  Czyli wiesz tyle samo co my  na temat pytania, które stawiają sobie Krzysztof Włodarczyk i jego promotor Andrzej Wasilewski: walczyć jeszcze raz z Palaciosem czy nie walczyć?
Powiem szczerze - jeszcze niedawno podchodziłem do tego tematu bardzo emocjonalnie, teraz już mniej. Odpoczywam z synem Jaydem, który zawsze będzie mi się kojarzył z Polską bo się przecież urodził drugiego kwietnia, w dniu walki z "Diablo",  ze swoją dziewczyną i jego mamą, pełen relaks. Więc będzie tak jak będzie. Jak "Diablo" odda tytuł, to będę walczył z drugim na liście czyli Fragomenim. Świat się od tego nie zawali,  że Włodarczyk odda tytuł bez walki, na co ja bym sie na przykład nie zgodził.  Zostanie też we mnie zadra za Bydgoszcz. Ja nic nie mam do "Diablo", Wasilewskiego czy trenera Łapina, którego lubię za szczerość - przyjęcie w Polsce było znakomite, ludzie otworzyli  do mnie serca, było siedem tysięcy ludzi na trybunach, bilety  wyprzedane, traktowano mnie z szacunkiem, za co dziękuję. Nie dziękuję za ringowego, który czepiał się mnie przy każdej okazji, więcej niż w moich poprzednich 20 walkach razem wziętych. Nie dawał walczyć.

-  Pierwsza walka była nudna, przez dwanaście rund nic się specjalnie  nie działo, więc są opinie że rewanż będzie taki sam. Kto to obejrzy? Jak na tym zarobić?
Ja się zupełnie nie zgadzam z takim  myśleniem.  Po pierwsze była kontrowersja, każdy kibic byłby więc ciekaw jak to się teraz skończy. Po drugie, ja walczyłbym zupełnie inaczej, na całość, nie byłbym taki wyprany psychicznie jak tego dnia, po informacji przy śniadaniu, że urodził mi się syn. Pooglądajcie moje walki, ja nigdy nie walczę nudno, więc nie przypinajcie mi łatki, że "Wizard" to nudny bokser. Jak się "Diablo" otworzy, to będzie super walka, bo wiem, że on też nie był zadowolony z tego co pokazał w kwietniu. Jak na tym zarobić to już nie moja sprawa, ale nasza pierwsza walka miała dobrą oglądalność, to chyba nie będzie aż takie trudne? Myślę, że to byłaby bardzo dobra walka, bo każdy miałby drugiemu coś do udowodnienia. Zresztą, jak jestem taki słaby, to niech Włodarczyk ze mną wygra, a później może walczyć z kim chce. Tarver, Jones, Cunningham - niech wybiera. Napisz, że mogę się bić na jego podwórku, tylko dajcie nam normalnego ringowego. Zresztą wszystko jedno bo i tak chciałbym Włodarczyka znokautować.

- Nikt nie twierdzi, że jesteś słaby - na pewno niewygodny ze swoim stylem walki...
Takie jest bokserskie życie - nie możesz zawsze walczyć z tymi, którzy ci pasują.  

- Rozmawiałeś na temat tego co się może stać w przyszłości z Donem Kingiem, twoim promotorem?

Nie, ale robił to mój trener Josue Aguilar.  Stanowisko Kinga jest takie samo, jak WBC - Włodarczyk ma ze mną walczyć, albo straci tytuł. Powiedział Josue, żeby spokojnie czekać na to, co się stanie w ciagu najbliższych tygodni, więc to robie choć chciałbym już teraz wiedzieć na kogo się przygotować. To chyba nikogo nie dziwi?

-  Oglądałeś walkę Krzyśka  z Danny Greenem?
Fragmenty, czytałem też sprawozdania. "Diablo" przegrywał walkę, ale Green opadł z sił i Włodarczyk dopadł go swoimi silnymi ciosami. I chwała mu za to. Pewnie wie, że  jakby walczył ze mną, to  nie mógłby na to liczyć, bo ja jestem lepszym, szybszym  pięściarzem niż Green. I się nie męczę w dziesiątej rundzie. Ciągle trenuje, ważę teraz 207 funtów czyli zero problemów by zrobić wagę. Będę gotowy bez względu na to, czy to będzie to Fragomeni we Włoszech czy Włodarczyk w Polsce. Pozdrowienia specjalnego Nowego Roku 2012 dla "Diablo", jego całej ekipy i kibiców w Polsce. Powiedziałbym "do zobaczenia" ale to nie ode mnie zależy.

Rozmawiał: Przemek Garczarczyk{jcomments on}