Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Polska Unia Boksu (PUB) opublikowała zmodyfikowaną wersję swojego regulaminu, w którym znalazły się rewolucyjne zmiany dotyczące m.in. kontroli antydopingowych i ceremonii ważenia przed walkami. Kluczowe zapisy poniżej.

Badania antydopingowe. W związku z podpisaniem przez nas umowy o współpracy z POLADA wprowadzamy nowy system badań antydopingowych. Po pierwsze, obowiązkowemu badaniu będą podlegali uczestnicy walk o jakikolwiek tytuł krajowy lub zagraniczny, niezależnie od wymogów stawianych przez właściwą federację - w takim wypadku to Promotor będzie ponosił koszty badań. Po drugie, będziemy - na koszt PUB - organizować niezapowiedziane i wyrywkowe badania na wybranych przez nas galach i w wybranych walkach bez względu na zapisy kontraktowe. Dlatego - i to po trzecie - każdy Promotor będzie miał obowiązek zapewnić podczas każdej gali osobne pomieszczenie dla inspektorów POLADA, bez względu na to, czy badanie będzie przeprowadzane, czy też nie. W przypadku pozytywnego wyniku badań antydopingowych będą oczywiście stosowane opisane w Regulaminie sankcje. Dodatkowo jednak - przy badaniu wyrywkowym, zleconym przez PUB - Promotor będzie zobowiązany pokryć koszty takiego badania, o ile nie wymusi ich pokrycia na zawodniku, który dopuścił się naruszenia norm antydopingowych.

Zasada "zero tolerancji". Zgodnie z umową z POLADA mamy obowiązek respektowania sankcji za stosowanie dopingu, nałożonych na zawodników poza zawodami sankcjonowanymi przez PUB. Dotyczy to w szczególności sankcji nałożonych przy okazji uprawiania sportów olimpijskich (ale też nieolimpijskich), nie tylko boksu. Oznacza to, że jeżeli dany zawodnik kiedykolwiek i przy uprawianiu jakiejkolwiek dyscypliny został ukarany za stosowanie dopingu np. zawieszeniem na określony czas, nie będzie mógł uzyskać licencji PUB do czasu wykonania kary (np. upływu okresu zawieszenia). Dotyczy to również bokserów, którzy mieli już licencje PUB i byli dopuszczeni do walk pomimo wcześniej nałożonych sankcji. Nie otrzymają oni licencji na rok 2023 i kolejne - aż do czasu wykonania stosownych kar.

Ważenia zawodników. Wyłączyliśmy możliwość przeprowadzania tzw. ważenia technicznego (właściwego), które jest przeprowadzane wcześniej niż ważenie tzw. telewizyjne. Waga ma zostać przeprowadzona w okresie od 30 do 24h przed walką. Będzie tylko jedno ważenie i od Promotora zależy, czy będzie ono transmitowane lub rejestrowane, czy też nie.

Add a comment

 

Federacja World Boxing Council potwierdziła, że zawalczy pan o wakujący pas mistrza świata kategorii bridger z Alenem Babiciem. Jak zareagował pan na tę wiadomość? Jest euforia czy jednak, dopóki nie wyjdzie pan z Chorwatem do ringu, nie będzie pan w pełni zadowolony?
Łukasz Różański: Jestem bardzo zadowolony, ponieważ jest zmiana przeciwnika i mam nadzieję, że teraz wszystko będzie bardziej cywilizowane i uda się doprowadzić do organizacji tego pojedynku o pas mistrza świata. Wierzę, że zawalczymy w Rzeszowie, aczkolwiek jestem nastawiony w taki sposób, że będę zadowolony nawet jeśli pojedynek odbędzie się w Wielkiej Brytanii. Cieszę się, bo ta informacja od federacji WBC jest bardziej namacalna, konkretna.

Ile razy rozpoczynał pan przygotowania do walki z Rivasem?
(śmiech) Nie wiem, nie liczyłem, wiele razy. Ogólnie było pięć terminów tej walki. Może nie do końca tyle razy rozpoczynałem, bo przez kilkukrotne przekładanie terminu bardzo trudno było zakończyć obóz i czekać na rozpoczęcie. Te terminy tak szybko się zmieniały, że w pewnym stopniu byłem cały czas w treningu. Wszystko po to, aby być blisko limitu wagowego oraz czuć ring, sparingi i być gotowym na każdy termin.

Gdy był problem z pojedynkiem z Rivasem w Kolumbii, miałem wrażenie, że to właśnie pana rzeszowscy przyjaciele bardzo mocno lobbowali za zorganizowaniem starcia na Podkarpaciu. To może teraz nie skończy się na Londynie tylko Rzeszowie?
Cieszę się, że mam takich przyjaciół, jak Rafał Kalisz. Miasto Rzeszów również bardzo mnie wspiera, dba o to, że ma zawodnika w boksie zawodowym, który będzie walczył o mistrzostwo świata. Oczywiście dla Rzeszowa i całego Podkarpacia walka o mistrzostwo świata to historyczna chwila, bo takiej nigdy tutaj nie było. Jest szansa zorganizowania jej, więc całe Podkarpacie zawalczy o ten pojedynek. W całej Polsce bardzo rzadko były organizowane takie starcia o tytuł.

Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>

 

Add a comment

Artur Górski (5-1, 2 KO) i Łukasz Pławecki (5-0-2, 3 KO) szykują się do gali KnockOut Boxing Night zaplanowanej na 28 stycznia w Nowym Sączu. W mediach społecznościowych pięściarzy ukazało się nagranie za nietypowego treningu, na którym towarzyszy im Paweł Augustynik (13-0, 6 KO)...

Add a comment

Młodość w rywalizacji z doświadczeniem. Ciekawa walka w wadze lekkiej podczas gali Rocky Boxing Night. 11 lutego w Stężycy Dominik Harwankowski zmierzy się z Piotrem Gudelem. Domink Harwanowski stoczył niedawno jubileuszową, dziesiątą walkę. Pozostał niepokonany. - Harwanokwski miał zawirowania z trenerami. Jest bardzo młodym zawodnikiem. Szukał swojego stylu, ale wiem, że drzemie w nim duży potencjał. Ustabilizował formę, a więc czas na większe wyzwania. Piotr Gudel może być najtrudniejszym rywalem na dotychczasowej drodze Dominika. Na pewo najbardziej doświadczonym – zaznacza promotor, właściciel grupy Roicky Boxing Krystian Każyszka.

​Piotr Gudel ma na koncie 19 walk. Był Mistrzem Polski w boksie olimpijskim. Toczył pojedynki za granicą. - Tak, ma więcej doświadczenia ode mnie w boksie zawodowym, ale tylko dzięki takim walkom mogę podnosić swoje umiejętności i łapać doświadczenie - podkreśla Domninik Harwankowski i dodaje - Generalnie nigdy nie czuję się faworytem. Żadnego z moich przeciwników nie lekceważę. Nie zależy mi na łatwych walkach i nabijaniu sztucznego rekordu. Chcę stopniowo toczyć coraz mocniejsze pojedynki z coraz lepszymi rywalami, bo tylko to może mi pomoc w rozwoju i pnięciu się w górę.

Takim rywalem dla Harwankowskiego będzie właśnie Piotr Gudel, który w obyciu ringowym widzi swój atut. - Harwankowski stoczył może tylko, a może aż 10 walk, ale to również doświadczony zawodnik umiejący wykorzystać swoje dłuższe od moich ręce. Ja stawiam na wymęczenie go, bo jednak stoczyłem kilka walk na długich dystansach i wiem jak rozkładać siły.

Koncepcja Piotra Gudela oparta jest na analizie walk rywala. Harwankowski miewał kłopoty właśnie z kondycją. - Razem z trenerem Rafałem Kałużnym ciężko pracujemy właśnie nad nad kondycją, ale także nad szybkością. Dużo pracy wkładamy w elementy mniej widoczne gołym okiem, a bardzo istotne w ringu. Do tego staramy się poprawić siłę. 11 lutego wszystkie te elementy połączymy w jedną całość aby iść po zwycięstwo – opisuje Harwankowski, a Gudel przewiduje wydarzenia w Stężycy. - Walka może być rożna. Wszystko może zależeć od początku walki. Po Harwankowskim spodziewam się, że będzie próbował mnie trzymać na dystans, bo jest wyższym zawodnikiem, ale jak mnie znacie to będę robił wszystko żeby mu na to nie pozwolić. Nie czuję się faworytem, bo walka jest u niego. Pewnie będzie miał kibiców i ściany za sobą.

​Obaj zapewniają, że będą gotowi na sto procent i nie mogą zawieść, bo waga lekka to obecnie najmocniej obsadzona kategoria świata. - Lubię bić się ofensywnie, ale czy to będzie dobry sposób na najbliższą walkę to się okaże w ringu. Na pewno będę słuchał podpowiedzi trenera, bo to on patrząc z boku będzie widział co wychodzi, a czego lepiej unikać. W tej walce przede wszystkim chcę pokazać, dobry boks.

​Pojedynek Dominik Harwankowski - Piotr Gudel to jedna z ośmiu walk jakie grupa Rocky Boxing Promotion przygotowała na 11 lutego. W walce wieczoru Rocky Boxing Night w Stężycy, nad którą patronat objął wójt gminy Tomasz Brzoskowski, Kacper Meyna bronić będzie Mistrzostwa Polski w wadze ciężkiej. W kategorii super lekkiej międzynarodowy pas Mistrza Polski będzie chciał zachować Mateusz Polski w starciu z Denisem Mądrym. Na karcie walk są także m.in.: Angelika Krysztoforska, Artur „Bizon” Bizewski i zywcięzca turnieju wagi junior ciężkiej Kajetan Kalinowski. W bardzo ciekawej walce zobaczymy dwóch Ukraińców Maxa Miszczenkę z Mikołajem Nomerowskim. Kolejne zestawienia grupa Rocky Boxing Promotions będzie ogłaszała w informacjach prasowych i w mediach społecznościowych.

Add a comment

Łukasz Różański (14-0, 13 KO) od początku swojej przygody z boksem pokazywał w ringu, że rękę ma naprawdę ciężką [nagranie z archiwum Mariusza Kołodzieja]. Już niedługo walka Różański - Babic o pas WBC wagi bridger. Będzie nokaut?

Add a comment

W ciągu najbliższych kilkunastu dni powinniśmy poznać dokładną datę i miejsce walki o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO) i Alenem Babicem (11-0, 10 KO). Promotorzy obu pięściarzy mają niecałe trzy tygodnie, aby osiągnąć w tej sprawie porozumienie.

- Mamy czas do 30 stycznia, żeby dojść do porozumienia i zakładam, że do niego dojdziemy. Wydaje mi się, że przetarg nie będzie potrzebny. Zrobimy wszystko, żeby walka odbyła się w Rzeszowie, ponieważ uważam, że polski boks co jakiś czas takiego pojedynku bardzo potrzebuje. Łukasz ma w Rzeszowie świetnych kibiców, atmosfera byłaby nieprawdopodobna - powiedział Andrzej Wasilewski w rozmowie z TVP Sport w magazynie "Ring".

- Powoli próbujemy nakłonić Babica, żeby przyjechał do Polski. Nie oszukujmy się, ostatnie zdanie będzie należało do Eddiego Hearna, ale my z całym bardzo mocnym teamem rzeszowskim, oczywiście na czele z Łukaszem, naprawdę staniemy na rzęsach, żeby ta walka odbyła się w Rzeszowie - dodał szef grupy KnockOut Promotions.

Dwie najbardziej prawdopodobne terminy walki o pas World Boxing Council w limicie do 101 kilogramów to 11 marca w Liverpoolu oraz 18 marca w Rzeszowie. Wkrótce szczegóły tego pojedynku powinny zostać oficjalnie potwierdzone.

- Eddie Hearn ma ogromne możliwości biznesowe, ale każdego zawodnika prowadzi się inaczej. Wydaje mi się, że w tym przypadku mamy duże szanse, żeby przy wsparciu władz Rzeszowa oraz wszystkich ludzi, którzy mocno wierzą w Łukasza, złożyć większą ofertę na ten pojedynek niż Eddie Hearn - podsumował Wasilewski.

Add a comment

Boksujący w kategorii półciężkiej Jan Czerklewicz (9-1, 2 KO), zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wyleciał na obóz treningowy do Stanów Zjednoczonych. 

Zawodnik KnockOut Promotions opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie po sparingu z mistrzem USA w kategorii do 86 kg Stanleyem Johnsonem. 

Czerklewicz w ubiegłym roku odniósł najcenniejsze zwycięstwo w swojej zawodowej karierze, pokonując na gali w Lublinie doświadczonego Marka Matyję.

Add a comment