Boksujący w kategorii super piórkowej Marek Jędrzejewski (13-0, 12 KO) rozpoczął przygotowania do powrotu na ring. Mocno bijący Polak zawalczy 3 marca na gali w Niemczech.

16 lutego na organizowanej przez grupę Fight Events w Wyszkowie gali Friday Boxing Night dojdzie do ciekawie zapowiadającej się walki w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Piotrem Podłuckim (5-1, 2 KO) i Krzysztofem Twardowskim (4-0, 2 KO).

Dla Podłuckiego, który do tej pory startował w wadze półciężkiej, lutowy występ będzie debiutem w limicie 91 kg. Niepokonany na zawodowym ringu Twardowski po raz pierwszy zaboksuje z rywalem o dodatnim bilansie.

Głównym wydarzeniem wyszkowskiego wieczoru z boksem zawodowym będzie bój w dywizji junior ciężkiej pomiędzy Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO) i Aleksandrem Kubiczem (10-5-1, 6 KO). Ponadto między linami zaprezentuje się efektownie walczący faworyt miejscowej publiczności Mateusz Tryc (4-0, 4 KO).

Niewykluczone, że 10 lutego na gali BitBay Boxing Event w Nysie pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy boksujący w kategorii ciężkiej Łukasz Różański (7-0, 6 KO). 31-letni pięściarz z Rzeszowa chciałby w tym roku czterokrotnie zaboksować.

- Zacznę od walki w lutym, potem prawdopodobnie zaboksuję w kwietniu i wtedy chciałbym już większej walki. Myślę o pojedynku z Krzysztofem Zimnochem. Są pewne rozmowy, ale nie wiem czy dogadamy ten pojedynek - powiedział Różański w rozmowie z portalem nowiny24.pl.

Zimnoch ostatni raz boksował we wrześniu ubiegłego roku, a w marcu zamierza spróbować swoich sił w mieszanych sztukach walki. Dopiero później białostoczanin mógłby przystąpić do pojedynku z Różańskim, który w swoim ostatnim zawodowym występie znokautował Alberta Sosnowskiego.

16 lutego na organizowanej w Wyszkowie gali Friday Boxing Night między liny powróci efektownie boksujący Mateusz Tryc (4-0, 4 KO). 

Mający za sobą starty w kadrze narodowej i lidze World Series of Boxing 26-latek na profesjonalnym ringu zadebiutował w kwietniu ubiegłego roku. Od tamtej pory stoczył cztery zwycięskie walki, wszystkie kończąc przed czasem.

Głównym wydarzeniem wyszkowskiego wieczoru z boksem zawodowym będzie bój w kategorii junior ciężkiej pomiędzy  Nikodemem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO) i Aleksandrem Kubiczem (10-5-1, 6 KO),  znanym polskiej publiczności ze starć z Michałem Cieślakiem i Mateuszem Masternakiem.

Boksujący w kategorii super piórkowej Marek Jędrzejewski miał ostatnio okazję sparować z byłym mistrzem świata Kassimem Oumą. Doświadczony Ugandyjczyk był pod wrażeniem umiejętności niepokonanego Polaka.

- Marek jest młodym zawodnikiem i cały czas się uczy, ale to mocny gracz. Sparowałem z nim, on już teraz jest mocny, a wciąż jest młody. To naprawdę dobry dzieciak. Twardy biały chłopak, który cały czas się rozwija - chwalił zawodnika z Damnicy słynny "The Dream".

Jędrzejewski między liny powróci 3 marca pojedynkiem na gali Ahmeta Ohnera w Niemczech. - Szukamy w tej chwili ciekawego rywala dla Marka. Walka będzie zakontraktowana na dziesięć lub dwanaście rund, chcielibyśmy, aby w jego stawce znalazł się jakiś pas - mówi promujący Polaka Krzysztof Jaszczuk.

24 lutego na gali w Zgorzelcu na ring wróci Łukasz Wierzbicki (14-0, 6 KO). Przeciwnikiem 27-latka będzie 39-letni Anderson Clayton (41-11-2, 35 KO).

Brazylijczyk ostatni raz boksował w październiku 2016 roku, a ostatnie zwycięstwo zanotował ponad półtora roku temu z toczącym swoją drugą zawodową walkę Marcio Pereirą. Wcześniej Clayton zanotował serię czterech pojedynków bez zwycięstwa, z których dwa przegrał przed czasem, a dwa zremisował.

W gronie pogromców pięściarza z Brazylii znalazł się m.in. Damian Jonak, który wygrał z Claytonem na punkty w kwietniu 2012 roku. W Zgorzelcu dojdzie także do rewanżu Damiana Wrzesińskiego z Markiem Laskowskim.

16 lutego na gali Friday Boxing Night w Wyszkowie na ring po 15-miesięcznej przerwie powróci startujący w kategorii junior ciężkiej Nikodem Jeżewski (12-0-1, 7 KO). Rywalem pięściarza z Kościerzyny będzie Aleksander Kubich (10-5-1, 6 KO).

Dla 26-letniego Jeżewskiego lutowy występ będzie pierwszym od czasu porażki przed z Michałem Cieślakiem w ciekawej walce rozegranej w grudniu 2016 roku. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku dojdzie do rewanżu mocno bijących pięściarzy. 

Aleksander Kubich w przeszłości dwukrotnie boksował na polskim ringu, wysoko zawieszając poprzeczkę Cieślakowi i Mateuszowi Masternakowi.

24 lutego na gali w Zgorzelcu dojdzie do rewanżowej walki Damiana Wrzesińskiego (12-1-1, 5 KO) z Markiem Laskowskim (9-8-2, 1 KO). Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund. 

30-letni Wrzesiński po raz pierwszy boksował z mieszkającym na dzień w Wielkiej Brytanii Laskowskim w listopadzie. Pojedynek zakońćzył się już w drugiej rundzie z powodu kontuzji Laskowskiego i został uznany za nieodbyty.

W Zgorzelcu między linami ma także pojawić się Łukasz Wierzbicki, który w ostatnim występie po kontrowersyjnym werdykcie wygrał niejednogłośnie na punkty z Michałem Żeromińskim.

– Jestem remisem bardzo zawiedziona, bo uważam, że wygraliśmy tę walkę stosunkiem 5:3 rund i takie też opinie słyszałam od dziennikarzy i fanów - mówi w rozmowie z bialyorzel24.com Aleksandra Magdziak Lopes (18-4-3, 1 KO), która w grudniu nieoczekiwanie zremisowała z Natashą Spence (8-3-2, 6 KO). 23 lutego na gali w Lincoln dojdzie do rewanżu pomiędzy Polką i Kanadyjką.

- Wiem, że czasami trudno to ocenić obiektywnie, ale miałam okazję obejrzeć już na spokojnie walkę i myślę, że moja praca nóg była lepsza, unikałam ciosów i kontrolowałam walkę lewym prostym. Moja przeciwniczka była na pewno agresywna, ale jej agresja nie była efektywna – mówiła Magdziak Lopes po walce, która miała miejsce 7 grudnia w Twin River Casino.

- Tym razem skupię się na konsekwentnym trzymaniu dystansu i lepszej pracy nóg. Mam nadzieję, że to oraz skutecznie wyprowadzane ciosy zapewnią mi tym razem niekwestionowane zwycięstwo. Moja przeciwniczka poprosiła o rewanż i go dostanie - podsumowuje pięściarka, która we wrześniu 2016 roku przegrała z Ewą Piątkowską walkę o mistrzowski pas WBC wagi super półśredniej.

Pełna treść artykułu na Bialyorzel.com >>

17 marca na gali organizowanej w Poznaniu kolejny zawodowy pojedynek stoczy Kamil Gardzielik (6-0, 2 KO). Nazwisko przeciwnika boksującego w kategorii super średniej pięściarza nie jest jeszcze znane.

Pochodzący z Wielkopolski Gardzielik w ubiegłym roku stoczył pięć pojedynków, pokonując m.in. Artema Karpeca oraz Przemysława Gorgonia. Ostatnią walkę stoczył w październiku.

Głównym wydarzeniem imprezy w Poznaniu będzie występ Patryka Szymańskiego (18-0, 9 KO), dla którego będzie to powrót na ring 10-miesięcznej przerwie.