Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

PrescottJedyny pogromca Amira Khana i jednocześnie były interkontynentalny czempion WBO wagi lekkiej Breidis Prescott (22-2, 19 KO) już w najbliższy piątek na gali w Chicago stoczy swoją kolejną zawodową walkę. Kolumbijczyk miał boksować 14 sierpnia w Panamie, ale skorzystał z możliwości przełożenia swojego występu o tydzień wcześnie i wystąpienia w "wietrznym mieście".

Rywalem Prescotta, który cały czas kontynuuje proces odbudowywania się po dwóch z rzędu porażkach będzie mocno bijący Harrison Cuello (19-12, 14 KO). Dla 27-letniego Prescotta będzie to drugi występ w tym roku. Na tej samej gali po dłuższej przerwie kibicom boksu pokaże się także znany z pojedynku przeciwko Andrzejowi Gołocie Mike Mollo.

Add a comment

Roger BloodworthRoger Bloodworth, główny trener Tomasza Adamka (41-1, 27 KO) jest bardzo zadowolony z trwających już blisko dziesięć tygodni przygotowań "Górala" do walki z Michaelem Grantem (46-3, 34 KO). Szkoleniowiec twierdzi, że obóz przygotowawczy do pojedynku z Amerykaninem był dużo bardziej efektywny niż ten przed kwietniowym starciem z Chrisem Arreolą. Bloodworth jest także bardzo zadowolony z kondycji psychicznej polskiego pięściarza, który spokojnie znajduje czas, by łącząc obowiązki rodzinne z karierą sportową.

- Różnica pomiędzy Adamkiem z dzisiaj i Adamkiem trenującym do Arreoli jest taka, że teraz jest w pełni zadowolony z tego gdzie i z kim trenuje. Jest czas na relaks, na rodzinę, na ciężki trening, to sprzyja rozwojowi. On bardzo kocha swoją rodzinę więc myślę, że jest dużo bardziej szczęśliwy tutaj - mówi Amerykanin nawiązując do poprzedniego obozu treningowego Adamka, który odbywał się w Teksasie pod okiem Ronnie Shieldsa.

- Jeśli do rodzinnego szczęścia dodamy fakt, że Tomasz ciągle się uczy, to mamy pełny sukces. Stan umysłu jest bardzo ważny, mówi wiele o pięściarzu. Tomasz jest zrelaksowany, pewny siebie i pewny wygranej. W Adamku w ogóle nie ma strachu, podoba mi się to co widzę - podkreślił Bloodworth, który ma już kilka gotowych scenariuszy na pojedynek z Grantem.

- Możemy pokonać Granta na kilka sposobów: ruszać się dookoła niego i punktować, zepchnąć go do defensywy i po prostu się po nim "przejechać" albo stać na środku ringu i skutecznie kontrować wszystkie jego ruchy. Jeden z tych trzech scenariuszy na pewno będzie miał miejsce 21 sierpnia. Każdy z tych wariantów mamy dobrze przećwiczony - zakończył trener "Górala".

Add a comment

James KirklandZnakomicie zapowiadający się pięściarz kategorii junior średniej James Kirkland (25-0, 22 KO) opuści areszt nie jak wcześniej zapowiadano 2 października, a już 17 września. Amerykanin odbywa obecnie wyrok dwuletniego pozbawienia wolności za nielegalne posiadanie broni. Sąd uznał Kirklanda winnym w sierpniu ubiegłego, jednak pięściarz resztę kary będzie mógł odbyć w areszcie domowym co pozwoli mu powrócić do normalnych bokserskich treningów, a także toczyć profesjonalne walki.

Kirkland został aresztowany w kwietniu ubiegłego roku, gdy w trakcie rutynowej kontroli drogowej znaleziono przy nim nielegalnie posiadaną broń. Z uwagi na fakt, że pięściarz przebywał na zwolnieniu warunkowym za napad z bronią w ręku z 2003 roku, samo posiadanie przez niego broni było od razu bardzo poważnym wykroczeniem. Prokurator wnioskował nawet o sześcioletnią karę pozbawienia wolności, ale wstawiennictwo Oscara De la Hoi oraz kilku innych znanych postaci zawodowego boksu na rozprawie sądowej, a także wykazana przez Kirklanda skrucha złagodziły ostateczny wyrok.

Przed aresztowaniem Kirkland miał już zaplanowaną walkę o mistrzostwo świata wagi junior średniej z Sergiejem Dzindzirukiem. Ostatni pojedynek Amerykanin stoczył 7 marca 2009 pokonując przez techniczny nokaut po szóstej rundzie Joela Julio.

Add a comment

Jak poinformował Gary Shaw, bliska finalizacji jest walka pomiędzy jego podopiecznym, Timothy'm Bradleyem (26-0, 11 KO), a Devonem Alexandrem (20-0, 13 KO). Co potwierdził Ross Grenburg, prezydent stacji HBO, pojedynek pokazany miałby zostać 29 stycznia 2011 roku

- Tak, jesteśmy bardzo blisko. HBO złożyło nam już jedną propozycję, którą ostatecznie zamierzają ponowić być może już pod koniec tego tygodnia. Wówczas przedstawię ofertę Timothy'emu - powiedział Shaw. - Wiem, iż HBO zamierza perfekcyjną organizacją naszego pojedynku prężnie rozpocząć 2011 rok. Jeżeli cała sprawa zakończy się pozytywnie, Bradley nie zawalczy już w tym roku.


Add a comment

Castillo

Już w ten weekend w Lagos de Moreno kolejny pojedynek stoczy słynny Jose Luis Castillo (61-10-1, 52 KO). Były mistrz świata wagi lekkiej na dystansie 10 rund zmierzy się z rodakiem Jorge Pimentelem (22-9, 17 KO). Dla El Terrible będzie to druga walka od czasów porażki z Alfonso Gomezem z marca bieżącego roku.

- Wiem, iż nadal mogę być w centrum zainteresowania bokserskiego świata, dlatego też zdecydowałem się na kontynuowanie kariery. Oddałem się w całości treningom i czuję się świetnie - powiedział niespełna 37-letni pięściarz.
Add a comment

Bernard HopkinsByły niekwestionowany czempion wagi średniej Bernard Hopkins (51-5-1, 32 KO) pomimo 45 lat na karku wciąż nie zamierza kończyć swojej pięściarskiej kariery. Popularny "Kat" od kilku miesięcy celuje w walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Davidem Hayem (24-1, 22 KO), jednak póki co Anglik pozostaje głuchy na wołania Filadelfijczyka. Hopkins wierzy jednak, że dostanie swoją szansę na zostanie trzecim w historii boksu pięściarzem, któremu w trakcie zawodowej przygody z boksem udało się wywalczyć tytuły w wagach średniej i ciężkiej.

- Mam nadzieję, że moja kolejna walka to będzie David Haye. On nie jest dużym ciężkim, jest mistrzem świata wagi ciężkiej, z którym mam szansę sobie poradzić. Wiem, że przechodząc do "królewskiej" kategorii wszyscy spisywaliby mnie na straty, ale ile razy nie dawano mi szans przed walkami w trakcie kariery ? Wiele razy ludzie musieli odszczekać wszystko co mówili przed pojedynkami z moim udziałem. Jeśli nie dostanę walki z Hayem to jest jeszcze szansa, że wejdę do ringu z Chadem Dawsonem, ale pieniądze za ten pojedynek muszą być naprawdę dobre - mówi Amerykanin.

Bernard Hopkins ostatnią walkę stoczył w kwietniu pokonując jednogłośnie na punkty Roya Jonesa Jr.

Add a comment

BJ FloresWyznaczony przez federację IBF do walki eliminacyjnej o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej BJ Flores (24-0-1, 15 KO) nie przedłużył kontraktu ze swoją dotychczasową stajnią Square Ring, która przeżywa poważne problemy finansowe i od sierpnia jest wolnym zawodnikiem.

Amerykanin był bardzo niezadowolony z faktu, że jego ostatnia profesjonalna walka miała miejsce rok temu oraz nie przystąpienia Square Ring do przetargu na eliminator IBF przeciwko Yonaowi Pablo Hernandezowi (22-1, 11 KO). Nieoficjalnie mówi się, że Flores jest na tyle rozczarowany gażą jaką miałby otrzymać za walkę z Kubańczykiem, że może zrezygnować z prawa do brania udziału w pojedynku eliminacyjnym do pasa posiadanego obecnie przez Steve'a Cunninghama.

Dokładna data walki Hernandeza z Floresem nie została jeszcze ustalona, jednak  zgodnie z przepisami do tej konfrontacji musi dojść najpóźniej do 27 października.

Add a comment

Saul AlvarezGrupa Golden Boy Promotions oficjalnie potwierdziła dzisiaj dwie walki, które odbędą się 18 września na gali w Los Angeles, gdzie głównym wydarzeniem wieczoru będzie starcie Shane'a Mosleya (46-6, 39 KO) ze zwycięzcą pierwszej edycji bokserskiego reality show "The Contender" Sergio Morą (22-1-1, 6 KO).

Przed walką wieczoru kreowany na nową gwiazdę meksykańskiego boksu Saul Alvarez (33-0-1, 25 KO) zmierzy się z byłym niekwestionowanym mistrzem świata wagi półśredniej Carlosem Baldomirem (45-12-6, 14 KO). Dla posiadającego srebrny pas WBC wagi junior średniej będzie to bez wątpienia najtrudniejszy test w zawodowej karierze.

Z kolei odbudowujący się po porażce z Marcosem Maidaną Victor Ortiz (27-2-1, 27 KO) skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem świata wagi lekko półśredniej Vivianem Harrisem (29-4-1, 19 KO).

Add a comment

Richard SchaeferRichard Schaefer, jedna z najważniejszych osób w grupie Golden Boy Promotions stwierdził, że promujący Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO) Bob Arum boi się doprowadzić do trzeciej walki  Filipińczyka z Juanem Manuelem Marquezem (51-5-1, 37 KO). Szwajcar zaznaczył, że trzeci pojedynek z "Pacmanem" jest obecnie priorytetem dla Meksykanina, ale przy okazji zaznacza, że "Dinamita" ma obecnie kilka innych ciekawych propozycji.

- Wiem, że Bob chce, żeby zwycięzca każdej walki Pacquiao pozostał w jego grupie, dlatego robi pojedynki z Clotteyem czy Margarito, ale tutaj mamy ewidentnie niezakończone porachunki. Na pewno nie będziemy klękać na kolana i prosić o walkę z Pacquiao, mamy dużo innych ciekawych możliwości. To nie Pacquiao nie chce tej walki, to jego promotor jej się boi. Zaznaczę tylko, że Marquez ma pełną bokserską licencję w Stanch Zjednoczonych, na wypadek gdyby Bob miał jakieś wątpliwości - powiedział na koniec ironicznie Schaefer nawiązując do kłopotów z uzyskanie pozwolenia na boksowanie w USA kolejnego rywala Pacquiao Antonio Margarito.

Add a comment

Bob ArumSzef grupy promotorskiej Top Rank Bob Arum stwierdził, że gdyby to Don King był obecnie promotorem Floyda Mayweathera (41-0, 25 KO), to doprowadzenie do walki wszech czasów z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) nie stanowiłoby żadnego problemu. W mediach w ostatnich dniach pojawiły się plotki o tajemniczych spotkaniach biznesowych Mayweathera i Kinga, jednak nie zostały one potwierdzone przez żadną ze stron. Interesy Mayweathera od dłuższego czasu reprezentują Al Haymon i Leonard Ellerbe, którzy są na wojennej ścieżce z Arumem.

- Gdyby Mayweather był teraz zawodnikiem Kinga, to wszyscy byśmy teraz odliczali czas do jego walki z Pacquiao. Pamiętam jak wspólnie wypromowaliśmy walkę De La Hoya - Trinidad uzyskując wynik 1,4 miliona sprzedanych PPV. Wtedy mieliśmy do zagospodarowania tylko 18-19 milionów gospodarstw domowych posiadających anteny satelitarne. Teraz rynek jest dużo większy - mówi Arum.

Add a comment

Shane Mosley- Jeśli Andre Berto pokona Miguela Cotto, to możemy podzielić się pieniędzmi po połowie, teraz nie mamy o czym rozmawiać - mówi Shane Mosley (46-6, 39 KO) odpowiadając na pytanie dlaczego jego kolejnym rywalem będzie były czempion wagi junior średniej Sergio Mora, a nie mistrz świata kategorii półśredniej Andre Berto (26-0, 20 KO). Na pojedynek pomiędzy Berto i Mosleyem naciskała mocno telewizja HBO, jednak Berto nie chciał zaakceptować mniejszościowego procentu w podziale gaży.

- Sergio Martinez był gotowy ze mną walczyć w wadze średniej dzieląc pieniądze 60-40 dla mnie. Berto zgodził się na takie warunki kiedy mieliśmy walczyć w styczniu, ale teraz już podbija stawkę. Godząc się na walkę z nim robiłem mu przysługę, to ja przynoszę nazwisko i kibiców na trybuny. Teraz słyszę głosy, że jest możliwa jego walka z Cotto. Jak pokona Portorykańczyka, to możemy wrócić do rozmów - powiedział Mosley.

Do walki Sergio Mory z Shanem Mosleyem dojdzie 18 września w Las Vegas.

Add a comment