Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

196 wzrostu, 109 kilogramów wagi, uwielbienie lewego prostego, pierwszy trener Sam Colonna: coś Wam to przypomina? Nick Mazurek (6-0, 5 KO) wyjdzie dziś na ring UIC Forum do swojej zaledwie siódmej zawodowej walki, ale już wie czego się od niego będzie oczekiwać w przyszłości. "Chcę wygrywać i zawalczyć w Polsce" - mówi wychowanek Sama Colonny.

Wracasz na ring po trzech miesiącach, masz 21 lat, jesteś porównywany do młodego Andrzeja Gołoty, ale ważniejsze jest pytanie czego się nauczyłeś?
Nick Mazurek: Zobaczymy na ringu. Nie ma na tym etapie innego myślenia, jak zwycięstwo. Może troszkę będę się przyglądał rywalowi w pierwszej rundzie, ale później ma być nokaut.
 
Tommy Washington jr jest - przynajmniej na papierze - gorszy od poprzedniego rywala...
Grover Young, mój poprzedni rywal, dla takiego chłopaka jak ja  z pięcioma walkami, to był bardzo niewygodny, bardzo doświadczony rywal.  Przegrywał, ale by w ringu z takimi pięściarzami jak Franklin Lawrence, Malik Scott, zremisował rok temu z Maurice Harrisem, w wadze półciężkiej z Siergiejem Kowaliowem ... było co robić. Na początku byłe same sztuczki, ale szybko się uczę. Od drugiej, trzeciej rundy to już była moja walka, miałem go na deskach po dwóch czystych uderzeniach na korpus, KO nie było, ale rundy moje. To było bardzo ważne, potrzebne doświadczenie. W ringu musisz myśleć, a nie tylko bić. Ja to rozumiem.
 
Krytycy powiedzą, że ten dzisiejszy rywal, Tommy Washington jr jest łatwiejszy od poprzedniego.
Od tego są krytycy. Mnie to nie zmieni. Nie mam żadnego wpływu na to  z kim walczę. Mogę tylko pokazać, że się nauczyłem wielu nowych rzeczy trenując z Samem Colonną. Dla niego od początku najważniejsze było nauczenie mnie lewego prostego. Takiego, który urywa  łeb rywalowi. Taki jest plan na Washingtona. Chcę, żeby każdy, kto mnie widział od razu wiedział, że ten chłopak ma lewy prosty. W ringu zawsze nad czymś pracuję - defensywa, przejście do ataków. Każda walka to nauka. Ja wiem, że przyjdzie czas kiedy boksem będę zarabiał na życie, ale nie zmieni się fakt, że dla mnie ten sport to przyjemność, zabawa. Ogólnie jestem uśmiechniętym luzakiem, 21-letnim chłopakiem, który lubi życie.
 
Lewy prosty to podstawa starej szkoły boksu. Lubisz historię tego sportu, dawnych mistrzów?
 Tak naprawdę poświęciłem się boksowi mając 16 lat, kiedy walczyłem po raz pierwszy jako amator. Wygrałem i się zaczęła prawdziwa praca. Niby pierwszy raz byłem w ringu jako trzynastolatek... ale to była zabawa. Oglądając stare walki zobaczyłem, co znaczy lewy prosty. To jak fundamenty, bez których niczego w boksie nie zbudujesz. Zawsze się przydaje -  możesz nim dominować, ratuje cię, kiedy nie wszystko wychodzi. Najlepsze uderzenie w boksie! Chciałbym to pokazać moim kibicom w Polsce. Będzie oferta walki, to od razu przyjadę. Sam mówi, że latem 2017 będę gotowy...

Add a comment

W grudniu kolejną zawodową walkę stoczy były mistrz Europy kategorii ciężkiej Robert Helenius (23-1, 14 KO) - poinformował portal boxingscene.com.

Dwumetrowy Fin po raz ostatni boksował 10 września, błyskawicznie nokautując Konstantina Airicha. Dla Heleniusa był to powrót na ring po kwietniowej porażce przez nokaut z Johannem Duhaupas. Na razie nie ma informacji, kto mógłby być przeciwnikiem ex-czempiona ze Skandynawii. Jednym z kandydatów jest Dereck Chisora (26-6, 18 KO).

Add a comment

Boksujący w wadze ciężkiej Hughie Fury (20-0, 10 KO) swoją kolejną walkę stoczy 10 grudnia na gali w Manchesterze - poinformował na Twitterze Peter Fury, ojciec i zarazem trener pięściarza.
 
Nazwisko przeciwnika młodszego kuzyna czepiona wszechwag nie jest jeszcze znane. Rywal zostanie ogłoszony, gdy ekipa pięściarza podejmie ostatecznie decyzję, czy walka będzie zakontraktowana na dziesięć czy dwanaście rund.
 
21-letni Hughie Fury po raz ostatni boksował w lipcu, wygrywając przez punktową decyzję techniczną z Fredem Kassim. Niedawno odwołano jego eliminator do pasa mistrzowskiego WBO z Andym Ruizem Jr.
Add a comment

Aleksander Dimitrenko (38-2, 24 KO), który w sobotę zmierzy się z obowiązkowym challengerem IBF wagi ciężkiej Josephem Parkerem (20-0, 17 KO) jest zdania, że ekipa jego rywala popełnia błąd, planując już kolejne pojedynki.

- To byłby jakiś słaby żart, gdyby on nie koncentrował się na walce ze mną - twierdzi ukraiński dwumetrowiec. - Powinien się skupić na tym co przed nim, a nie patrzeć do przodu. 

- Ja mam od niego większe doświadczenie i mam już za sobą takie błędy, on jest jeszcze młody i tego doświadczenia mu brakuje - przekonuje były mistrz Europy królewskiej dywizji.

Nie jest tajemnicą, że obóz Josepha Parker już od dłuższego czasu myśli o zakontraktowaniu Nowozelandczykowi występu na gali w Manchesterze 26 listopada, gdzie jego rywalem mógłby być David Price (20-3, 17 KO) lub sam czempion IBF Anthony Joshua (17-0, 17 KO).

Add a comment

W sobotę na gali w Nowej Zelandii Joseph Parker (20-0, 17 KO) stanie do walki z Aleksandrem Dimitrenką (38-2, 24 KO). - Na pewno będzie to większe wyzwanie niż [ostatnia] walka z Salomonem Haumono - twierdzi przed zbliżającym się pojedynkiem trener Parkera Kevin Barry.

- Dimitrenko ma ponad dwa metry, ogromne doświadczenie i wiele walk za sobą. To chyba największy rywal w karierze Joe i przygotowania pod niego były trudne - opowiada szkoleniowiec niepokonanego Nowozelandczyka. - Mieliśmy na obozie trzech dwumetrowych sparingpartnerów, którzy wywierali na Joe presję. Joe nie było łatwo przedostać się do półdystansu, podobnie będzie przeciw Dimitrence.

Wygrana nad ukraińskim olbrzymem ma otworzyć przed Parkerem drogę do walki o pas IBF wagi ciężkiej z Anthonym Joshuą, jednak Barry nie chce wybiegać myślami do przodu.

- Skupiamy się tylko na najbliższym pojedynku, mamy jeszcze plany na ten rok [starcie z Davidem Pricem - red.], a w na początku przyszłego chcielibyśmy spotkać się z Joshuą, ale musimy myśleć tylko o rywalu przed nami, bo jeśli zaliczymy potknięcie, to będziemy mieli kłopoty - zastrzega szkoleniowiec oficjalnego challengera IBF.

Add a comment

1 października na gali w Neubrandenburgu powróci ostatecznie na ring boksujący w wadze ciężkiej brązowy medalista olimpijski z Pekinu David Price (20-3, 17 KO).

Jak poinformował Sky Sports trener brytyjskiego olbrzyma Dave Coldwell, jego podopieczny zrezygnował z proponowanej potyczki z Davidem Allenem (9-1-1, 6 KO) 15 października w Liverpoolu. Ekipa Davida Price'a w przypadku zwycięstwa w Niemczech liczy na pojedynek z oficjalnym challengerem IBF Josephem Parkerem (20-0, 17 KO) 26 listopada na gali Anthony'ego Joshuy w Manchesterze. Nazwisko sobotniego rywala dwumetrowego Wyspiarza nie jest jeszcze znane.

Główną atrakcją bokserskiego wieczoru w Neubrandenburgu będzie starcie o "zwykły" pas WBA dywizji półciężkiej pomiędzy Jurgenem Braehmerem (48-2, 35 KO) i Nathanem Cleverlym (29-3, 15 KO).

Add a comment

Promotorzy Josepha Parkera (20-0, 17 KO) liczą, że Nowozelandczyk w przypadku zwycięstwa w sobotę nad Aleksandrem Dimitrenką (38-2, 24 KO) zostanie wyznaczony przez federację WBO do walki o wakujący pas wagi ciężkiej.

Aktualnie czempionem World Boxing Organization w najcięższej kategorii wagowej jest Tyson Fury (25-0, 18 KO), który jednak zmaga się z depresją i ze względu na brak ringowej aktywności może wkrótce zostać pozbawiony swojego trofeum. W przypadku odebrania Brytyjczykowi pasa Parker mógłby boksować o wakat z kolejnym w rankingu Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) lub z notowanym oczko niżej Andym Ruizem Juniorem (29-0, 19 KO), gdyby Ukrainiec zdecydował się iść po drugi ze "skalpów" po Furym - tytuł federacji WBA.

Joseph Parker aktualnie jest nie tylko liderem rankingu WBO ale i oficjalnym challengerem do pasa IBF, znajdującego się w posiadaniu Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO), z którym według wstępnych planów miał boksować 26 listopada.

Add a comment

1 października na gali w Manukau Alexander Dimitrenko (38-2, 24 KO) zmierzy się z oficjalnym challengerem IBF wagi ciężkiej Josephem Parkerem (20-0, 17 KO). Dziś pięściarze stanęli twarzą w twarz na konferencji prasowej.

Add a comment

Tymczasowy mistrz świata WBA wagi ciężkiej Luis Ortiz (25-0, 22 KO) chce zastąpić Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) w walce z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Fury miał zmierzyć się z Kliczką w październiku, jednak wycofał się z pojedynku ze względu na depresję.

- Hej, Kliczko, jestem gotów na ciebie! Nie przesuwaj daty walki, bo jestem gotów skopać ci tyłek już w październiku! - deklaruje w rozmowie z portalem boxingscene.com Ortiz, któremu wtóruje jego menadżer Jay Jimenez.

- King Kong jest gotów na Kliczkę, on jest następny w kolejce, jesteśmy gotowi na każdego czołowego ciężkiego. Ustawcie ich w rządku i patrzcie, jak "King Kong Zabójca Karier" Ortiz nokautuje wszystkich - odgraża się opiekun czempiona z Kuby.

Władimir Kliczko na ring powróci prawdopodobnie 10 grudnia. Na razie nie wiadomo, z kim miałby się zmierzyć. Aktualnie federacje WBA i WBO, których mistrzowskich pasów posiadaczem jest Fury, rozpatrują sytuację Brytyjczyka. Olbrzym z Wilmslow od listopada ubiegłego roku nie zaliczył żadnej obrony tytułu.

Add a comment

Podczas sobotniej gali w Oklahomie kolejne szybkie zwycięstwo przed czasem do swojego rekordu dopisał boksujący w kategorii ciężkiej Trey Lippe Morrison (12-0, 12 KO). Tym razem od mocnych uderzeń syna byłego mistrza królewskiej dywizji padł niepokonany wcześniej Ed Latimore (13-1, 7 KO). Trenowany przez Freddiego Roacha 26-latek rozstrzygnął pojedynek na swoją korzyść już w pierwszej rundzie.

Add a comment

7 października na gali w Glasgow dojdzie do walki o mistrzostwo Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej z udziałem Dilliana Whyte'a (18-1, 14 KO) i Iana Lewisona (12-2-1, 8 KO). Dziś pięściarze spotkali się na konferencji prasowej, która choć przebiegała w nerwowej atmosferze zakończyła się w miarę spokojnym "Face to face".

Add a comment

Boksujący w kategorii ciężkiej Sergiej Werwejko (3-0, 1 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Igora Pylypenkę (5-29-2, 1 KO) na gali w Białymstoku. Po sześciu rundach walki sędziowie punktowali 59-55 i dwukrotnie 60-54 dla zawodnika grupy Fight Events.

Podczas tej samej gali kolejne zawodowe zwycięstwo zanotował inny zawodnik wagi ciężkiej Krzysztof Kosela (8-0, 7 KO). 29-latek tym razem już w pierwszej rundzie znokautował Edgarsa Kalnarsa (27-37-1, 18 KO).

Głównym wydarzeniem wieczoru było starcie Roberta Świerzbińskiego (17-6-1, 3 KO) z Timo Laine (15-8, 4 KO). Po dziesięciu rundach pojedynku Polak wygrał jednogłośnie na punkty.

Add a comment

Podczas sobotniej gali w Oklahomie kolejne szybkie zwycięstwo przed czasem do swojego rekordu dopisał boksujący w kategorii ciężkiej Trey Lippe Morrison (12-0, 12 KO).

Tym razem od mocnych uderzeń syna byłego mistrza królewskiej dywizji padł niepokonany wcześniej Ed Latimore (13-1, 7 KO). Trenowany przez Freddiego Roacha 26-latek rozstrzygnął pojedynek na swoją korzyść już w pierwszej rundzie.

Dla mierzącego 188 cm i ważącego około 100 kg Morrisona wczorajsza wygrana była już dziewiątą walką zakończoną w otwierającym starciu. Pozostałe pojedynki także wygrywał przez nokaut, wszystkie przed upływem czwartej odsłony.

Add a comment

Eddie Hearn, promotor mistrza świata IBF wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) potwierdził, że przez pewien czas prowadził rozmowy w sprawie zakontraktowania walki z Hughie Furym (20-0, 10 KO), jednak oczekiwania finansowe potencjalnego pretendenta do mistrzowskiego tytułu były zdecydowanie zbyt wysokie.

- Oczywiście rozmawialiśmy z Peterem Furym i Mickiem Hennessym, ale dosyć szybko okazało się, że dojście do porozumienia będzie niemożliwe. Wydawało mi się, że proponuję im duże pieniądze, ale oni byli innego zdania. Liczyli na procentowy podział zysków z gali, a w przypadku dobrowolnej obrony pasa to nie jest możliwe. Ich oczekiwania były chore - tłumaczył szef grupy Matchroom Boxing.

- Cały czas wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym rywalem dla Joshuy jest Joseph Parker. Wiele się wyjaśni 1 października, bo wtedy odbędzie się walka Parkera z Aleksandrem Dimitrenką - mówi Hearn.

Kolejna walka Anthony'ego Joshuy odbędzie się 26 listopada w Manchesterze. Dla 26-latka będzie to trzeci tegoroczny występ.

Add a comment

Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO) jest dobrej myśli przed walką o tymczasowe mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO). Haitańczyk docenia umiejętności rywala, ale zaznacza, że w ringu znajdzie na niego sposób.

- Powietkin to dobry zawodnik. Coś jak Chris Arreola tylko trochę lepszy, ale nikt taki, z kim nie mógłbym sobie poradzić - mówi "B.WARE" w wywiadzie dla boxingscene.com.

Na razie nie wiadomo, gdzie i kiedy dojdzie do potyczki Stiverne'a z Powietkinem, jednak były czempion przekonuje, że lokalizacja boju nie jest dla niego problemem.

- Nieważne, gdzie będzie walka. Dla mnie liczy się to, że wygram i zostanę dwukrotnym mistrzem świata. Nie mogę się już doczekać starcia z Powietkinem, czekam tylko na datę, już rozpocząłem przygotowania - relacjonuje Stiverne i dodaje, że nie ma obiekcji, by boksować z podejrzewanym niedawno o doping przeciwnikiem. - Jeśli tylko będzie kontrolowany i będzie czysty, nie mam nic przeciwko - deklaruje "B.WARE".

Add a comment

Peter Fury, ojciec i jednocześnie trener Hughie Fury'ego (20-0, 10 KO) zaprzeczył, że została im złożona oferta walki z Izuagbe Ugonohem (16-0, 13 KO). Fury zdradził przy okazji, że w ostatnim czasie jego syn przyjął propozycję skrzyżowania rękawic z mistrzem świata IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO).

- Nie wiem czemu Sky Sports napisało o propozycji walki z Ugonohem. Nikt na ten temat z nami nie rozmawiał, to kompletna nieprawda - powiedział ojciec 22-letniego pięściarza.

Od kilku tygodni Hughie Fury szykował się do występu na gali, która odbędzie się 29 października w Manchesterze. Rywalem Anglika miał tam być Andy Ruiz Jr, ale Meksykanin niedawno wycofał się z tej konfrontacji. Okazuje się, że Fury od razu otrzymał inną, dużo ciekawszą ofertę walki.

- Kiedy Ruiz wycofał się z walki, dostałem wiadomość od Eddiego Hearna z zapytaniem, czy Hughie nie chciałby zaboksować z Anthonym Joshuą. Od razu się zgodziłem i przekazałem sprawę do naszego promotora Micka Hennessy'ego. Teraz tam toczą się rozmowy i mamy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli, a Hughie pokona Joshuę i zaszokuje świat - mówi Peter Fury.

Do walki Hughie Fury'ego z Anthonym Joshuą miałoby dojść 26 listopada na gali w Londynie.

Add a comment