Nie tylko mistrz WBC wagi półciężkiej Adonis Stevenson (23-1, 20 KO) ale także czempion WBO Siergiej Kowaliew (23-0-1, 21 KO) jest zainteresowany walką z Adrzejem Fonfarą (25-2, 15 KO).
Informację tę potwierdził w rozmowie z portalem Allboxing.ru menadżer rosyjskiego króla nokautu Egis Klimas, który zapytany o plany dla swojego podopiecznego odparł: - Rozmawiamy z telewizją HBO i mamy w tej chwili trzy opcje: 22 lutego, 22 marca i 29 kwietnia. Jeśli chodzi o nazwisko rywala, to jeszcze nic nie zostało ustalone. Bierzemy pod uwagę polskiego boksera z Chicago Andrzeja Fonfarę albo zwycięzcę walki Pascal - Bute.
Andrzej Fonfara notowany jest aktualnie na pierwszym miejscu w rankingach WBO i IBF. WBC klasyfikuje Polaka na czwartej pozycji.
Add a comment
Kanadyjska prasa potwierdza to, o czym pisaliśmy na ringpolska.pl kilka dni temu - Andrzej Fonfara (25-2, 15 KO) jest bliski podpisania kontraktu na walkę o tytuł mistrza świata WBC wagi półciężkiej z Adonisem Stevensonem (23-1, 20 KO).
Walka miałaby się odbyć 12 kwietnia w Montrealu, a pokazałaby ją w Stanach Zjednoczonych telewizja HBO.
Równocześnie mówi się też o możliwych pojedynkach Stevensona z Bernardem Hopkinsem lub Siergiejem Kowaliewem, jednak opcje te wydają się mało prawdopodobne, bo Hopkins boksuje dla konkurencyjnej wobec HBO stacji Showtime, a do starcia z Kowaliewem ekipie "Supermana" nie jest na razie zbyt spieszno.
"Polski Książę" blisko walki o pas WBC: Wywiad z Markiem Fonfarą >>
Add a comment
- W najbliższych dniach mam nadzieję podpisać kontrakt na walkę Andrzeja z Adonisem Stevensonem o tytuł mistrza świata WBC. Miejsce i data już są: 12 kwietnia, Montreal, główna walka na HBO. Jesteśmy z Andrzejem za tą opcją, to ma dla nas najwięcej sensu - mówi Marek Fonfara, brat i manager "Polskiego Księcia". Rozmowa jest szczera, bez ogródek i niedomówień.
- Kathy Duva bardzo chciałaby, żeby Andrzej wyszedł do ringu, jak najszybciej, przeciwko jej pięściarzowi, Siergiejowi Kowaliewowi. Ale Kathy nie jest promotorem Andrzeja Fonfary.
Marek Fonfara: No właśnie. Kowaliew nam nigdzie nie ucieknie, bo pięściarzy klasy Andrzeja, mających kibiców, walczących w tej kategorii wagowej po prostu nie ma. Staje za nami HBO, najlepsze warunki daje nam promotor Adonisa Stevensona Yvon Michel, jest do wygrania prestiżowy tytuł prestiżowej organizacji. W najbliższych dniach mam nadzieję podpisać kontrakt na walkę z Adonisem Stevensonem o tytuł mistrza świata WBC. Miejsce i data już są: 12 kwietnia, Montreal, główna walka na HBO. Jesteśmy z Andrzejem za tą opcją, to ma dla nas najwięcej sensu. Autografów jeszcze nie ma, ale długopis mamy już prawie w rękach.
- Odpada opcja rankingowa International Boxing Federation?
Nie jest atrakcyjna. Nie jest atrakcyjna finansowo, ani sportowo. Walka z dobrym Dmitryjem Suchockim nie byłaby o pas mistrza świata, tylko o dopchanie się do szansy by taka walka miała miejsce. Suchocki jest dobrym pięściarzem, ryzyko byłoby takie same jak ze Stevensonem albo większe, do wygrania mniej. W sumie łatwa decyzja.
- Gdzie w sportowym rankingu ustawiacie Stevensona? Pod kątem walki z Andrzejem?
Może zabrzmię jak szaleniec, ale dla mnie najłatwiejszym rywalem byłby Bernard Hopkins. To nie jest ten sam "Kat" co kiedyś, to widać na ringu. Ale on walczy dla Showtime, a za nami stoi HBO. Na drugim miejscu jest właśnie Stevenson. Daje się trafić, widać to był choćby w ostatniej walce. Jest 10 lat starszy od Andrzeja, chyba już nie taki "głodny" jak kiedyś. Później wspominany już przeze mnie Suchocki, a za najtrudniejszego rywala uważam Siergieja. Co prawda z nikim o silnym ciosie, z wielkim nazwiskiem nie walczył, ale sprawia wrażenie najbardziej kompletnego pięściarza. Nie wymieniłem w tym gronie Pascala czy Bute, ale to też są ciekawe walki do zrobienia. I właśnie w Kanadzie, dlatego chcemy tam walczyć. To opcji IBF zawsze możemy wrócić - nawet po porażce, choć oczywiście nikt z nas takimi kategoriami nie myśli. Zawsze chcieliśmy mieć szansę, wierzyliśmy w to, że Andrzej wywalczy sobie pozycję, kiedy będzie chetnie ogladanym przez kibiców, chcianym przez telewizję pieściarzem. Tak jest teraz. Nie minęło pół godziny od ostatniej walki w Chicago, a ja już miałem pięć telefonów z propozycjami.
- Mówisz o HBO, poparciu ze strony stacji. W Stanach nic nie ma za darmo, ten biznes jest bezlitosny.
My to wiemy, ale z drugiej strony jestem po szczerej, w cztery oczy, rozmowie z Peterem Nelsonem, dyrektorem programowym HBO, który powiedział, że będą stawiać na Andrzeja. Nie przekreśli tego jego jedna porażka, liczyć się będzie styl, będziemy mogli liczyć na kolejne wystepy. Jakie drzwi otwierać będzie Fonfara z pasem mistrza świata, nikomu nie muszę mówić.
- Od początku przejścia do wagi półciężkiej mieliście plan, który może uda się zrealizować już w przyszłym roku. Andrzej wygrał 12 z 13 walk przez nokaut, mając 26 lat jest w elicie swojej kategorii. Teraz będzie tylko trudniej.
Wiemy o tym, wiemy jakie podejmowaliśmy ryzyko walcząc z Johnsonem czy Campillo, wszystko poświęciliśmy temu celowi. Na gali Tomka Adamka, Andrzej walczył za dosłownie 1 dolara. To nie przenośnia - taki był kontrakt, chcieliśmy pokazać się kibicom, stacjom telewizyjnym. Wiedzieliśmy, co Andrzej jest wart, wierzyliśmy w niego. Teraz nie jesteśmy już sami.
Andrzej Fonfara (25-2, 15 KO) jest bardzo bliski podpisania kontraktu na walkę o tytuł mistrza świata WBC wagi półciężkiej z Adonisem Stevensonem (23-1, 20 KO) - poinformował na Twitterze Przemek Garczarczyk.
Do pojedynku dojść ma 12 kwietnia na gali w Monrealu transmitowanej przez telewizję HBO. Więcej szczegółów wkrótce na ringpolska.pl!
Add a comment
Kathy Duva, promotorka mistrza świata WBO wagi półciężkiej Siergieja Kowaliewa (23-0-1, 21 KO) wymieniła Andrzeja Fonfarę (25-2, 15 KO) w wąskim gronie kandydatów do walki z jej podopiecznym. Numerem jednej na liście życzeń rosyjskiego króla nokautu pozostaje nadal czempion WBC Adonis Stevenson, jednak Kanadyjczyk nie wydaje się palić do unifikacyjnej konfrontacji.
Duva w rozmowie z portalem Boxingscene.com w kontekście walki z Kowaliewem oprócz Fonfary wspomniała jeszcze o Issaku Chilembie, Denisie Graczewie i Lionelu Thompsonie.
Boksujący na antenie stacji HBO Siergiej Kowaliew w swoim ostatnim występie znokautował w drugiej rundzie Ismaila Siłłacha. Tyle samo czasu potrzebował Andrzej Fonfara na zastopowanie w sobotę Samuela Millera.
Add a comment
Na gali w Chicago notowany na pierwszej pozycji rankingu IBF wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (26-2, 15 KO) pokonał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Samuela Millera (26-8, 23 KO).
Fonfara rozpoczął pojedynek agresywnie, boksując za lewym prostym i kilka razy trafił polującego na mocne sierpy rywala. Tuż przed gongiem po ciosie na dół Miller przyklęknął i był liczony.
"Polski Książę" rozstrzygnął walkę na swoją korzyść w kolejnej odsłonie, posyłając Kolumbijczyka na deski precyzyjnym bezpośrednim lewym.
Add a comment
Dominic Pesoli, główny promotor Andrzeja Fonfary (24-2, 14 KO) zdradził w rozmowie z Maxboxing.com plany na najbliższe miesiące dla swojego pięściarza. "Polski Książę" z Chicago aktualnie zajmuje pierwszą pozycję w rankingu federacji IBF i wkrótce będzie musiał zadecydować o przystąpieniu do finałowego eliminatora do tytułu mistrza świata z Rosjaninem Dmitrijem Suchockim (21-2, 16 KO). W tym przypadku obozy pięściarzy otrzymają 30 dni na wypracowanie porozumienia, a później o organizacji walki zadecyduje przetarg.
Zwycięzca tego pojedynku zmierzyłby się z dzierżącym tytuł IBF Bernardem Hopkinsem (54-6-2, 32 KO) najpóźniej w czerwcu. Pesoli wyjawił, że Fonfara może jednak spróbować zdobyć tytuł innej federacji, a najbardziej prawdopodobna wydaje się potyczka o tymczasowe mistrzostwo świata WBA, o które w styczniu będą rywalizować Eleider Alvarez i Thomas Oosthuizen. Jeśli zwycięzcą tego starcia zostałby Alvarez, to jego potencjalny pojedynek z Fonfarą miałby się odbyć na gali, której głównym wydarzeniem byłby występ Adonisa Stevensona.
Add a comment
