Władimir Hriunow, promotor tymczasowego mistrza świata WBA wagi junior ciężkiej Denisa Lebiediewa (23-1, 17 KO) potwierdził w rozmowie ze sportbox.ru wcześniejsze doniesienia o tym, że jego podopieczny w kolejnym pojedynku może spotkać się z posiadaczem "pełnego" tytułu World Boxing Associatoin Guillermo Jonesem (38-3-2, 30 KO).
- Tak, negocjujemy z teamem Jonesa, chcemy, aby pojedynek odbył się w Moskwie pod koniec marca lub w kwietniu - powiedział Władimir Hriunow.
>
Wilfredo Vazquez Sr, ojciec i trener Wilfredo Vazqueza Juniora (21-1-1, 18 KO) wysoko ocenia szanse swojego syna w zaplanowanej na 4 lutego konfrontacji z czempionem WBO wagi super koguciej Nonito Donairem (27-1, 18 KO).
- Ciężko trenujemy od trzech miesięcy, teraz nadchodzi najcięższa część treningów. Jesteśmy przekonani, że zdobędziemy ten tytuł. Zaskoczymy wszystkich i zabierzemy pas do Porotryko - twierdzi Vazquez Sr.
Główną atrakcją lutowej gali, organizowanej przez grupę Top Rank, będzie starcie o mistrzostwo świata WBC kategorii średniej pomiędzy Julio Cesarem Chavezem Juniorem i Marco Antonio Rubio.
>
Matthew Macklin (28-3, 19 KO), który 17 marca na gali w Nowym Jorku zmierzy się z królem wagi średniej Sergio Martinezem (48-2-2, 27 KO), w rozmowie z brytyjską prasą zdradził, dlaczego nie zdecydował się na stoczenie rewanżowego pojedynku z Felixem Sturmem, który pokonał go w czerwcu na punkty dzięki kontrowersyjnemu werdyktowi sędziowskiemu.
- Sturm dostał zwycięstwo na punkty, ale w hali wszyscy widzieli, kto wygrał walkę - wspominał potyczkę z niemieckim czempionem Macklin. - To był jakiś żart. Żeby dostać w Niemczech remis, trzeba ich znokautować.
- Sturm proponował mi rewanż, ale zastrzegł, że zgodzi się na niego tylko, jeśli będzie mógł inkasować 40 procent z moich przyszłych zarobków. Nie było mowy, żebym się na to zgodził. Żaden bokser by na to nie poszedł - dodał pretendent do mistrzowskiego pasa magazynu "The Ring".
>
Z początkiem roku 2012 uruchamiamy stałą rubrykę ringpolska.pl Zapytaj promotora, w której będziecie mogli, Drodzy Czytelnicy zadać pytania na interesujące Was tematy czołowym polskim promotorom boksu. Odpowiedzi na Wasze pytania w formie materiałów tekstowych lub nagrań video będziemy regularnie publikować na ringpolska.pl.
Zaczynamy od Andrzeja Wasilewskiego - prowadzącego wspólnie z Piotrem Wernerem największą polską stajnię pięściarską 12 round KnockOut Promotions.
Swoja pytania do Andrzeja Wasilewskiego, a także do innych promotorów, możecie przesyłać w najbliższych dniach na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., a później na bieżąco przez specjalny formularz w rubryce Zapytaj promotora >>
>
Bob Arum zdecydowanie wyklucza organizację walki Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Juniorem (42-0, 26 KO) w pierwszej połowie 2012 roku. Promotor Filipińczyka tłumaczy, że nie zamierza dalszej kariery sportowej "Pacmana" uzależniać od życiowych perypetii Mayweathera. "Money" Floyd jutro rozpoczyna w więzieniu w Las Vegas odbywanie 3-miesięcznej kary pozbawienia wolności za uderzenie matki swoich dzieci i nie można z góry ze stuprocentową pewnością stwierdzić, kiedy dokładnie zakończy odsiadkę.
- Nie ma takiej opcji! - ucina Arum spekulacje na temat wiosenno-letniego terminu starcia Pacquiao - Mayweather. - Manny walczy w maju lub czerwcu i jeśli Floyd będzie już dostępny, a Manny zwycięży, spotkamy się z Floydem w listopadzie. - Nie możemy przy planowaniu kariery Manny'ego polegać na sformułowaniach "co jeśli". To z punktu widzenia biznsowego jest pozbawione sensu - tłumaczy szef grupy Top Rank.
Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, z kim zmierzy się wiosną Pacquiao. Team Filipińczyka rozpatruje kandydatury: Juana Manuela Marqueza, Timothy Bradleya, Miguela Cotto i Lamonta Petersona.
>
44 lata kończy dziś najpopularniejszy polski bokser zawodowy, czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO).
Gołota zawodową karierę rozpoczął w 1992 roku, mając w dorobku brązowy medal olimpijski wywalczony na Igrzyskach w Seulu. W 1996 roku, z 28 zwycięskimi bojami na koncie, "Andrew" stanął do walki z trzykrotnym mistrzem świata wagi ciężkiej Riddickiem Bowe. Pojedynek zakończył się dyskwalifikacją Polaka, który jednak do momentu przerwania potyczki wygrywał na punkty z faworyzowanym rywalem. Po walce w hali Madison Square Garden doszło do gigantycznych zamieszek, które magazyn "The Ring" ochrzcił potem mianem Wydarzenia Roku. Podobny przebieg miał rozegrany kilka miesięcy później rewanż "Andrew" z "Big Daddym". Polak tym razem także prowadził na punkty, jednak po swoich faulach został zdyskwalifikowany.
Nadspodziewanie dobra postawa Gołoty w walkach z Bowem dała mu pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC ze znajdującym się w znakomitej dyspozycji Lennoxem Lewisem. Mistrzowskie nadzieje Polaków trwały półtorej minuty, bo tyle potrzebował Lewis na zdemolowanie challengera znad Wisły.
Video. Przełomowa walka w karierze Andrzeja Gołoty: Gołota - Bowe I >>
W swojej karierze Gołota jeszcze trzykrotnie walczył o mistrzostwo świata królewskiej dywizji - kolejno z Chrisem Byrdem (remis), Johnem Ruizem (porażka na punkty) i Lamonem Brewsterem (przegrana przez nokaut w pierwszej rundzie). W dwóch pierwszych pojedynkach, zdaniem wielu obserwatorów Gołota powinien zostać uznany za zwycięzcę. Sam Mike Tyson, z którym "Andrew" również miał okazję się spotkać w ringu, nazywa Polaka "dwukrotnym niekoronowanym królem wagi ciężkiej".
Wiele wskazuje na to, że mimo swojego wieku Andrzej Gołota jeszcze nie zamierza żegnać się z boksem i już niebawem ponownie pojawi się w ringu.
Z okazji urodzin redakcja ringpolska.pl składa Andrzejowi Gołocie najserdeczniejsze życzenia!
> Add a comment>
Juan Manuel Marquez (53-6-1, 39 KO) został pozbawiony pasa WBA wagi lekkiej ponieważ nie stoczył żadnej obowiązkowej obrony tytułu od ponad osiemnastu miesięcy. Ostatni pojedynek w przedziale do 135 funtów Meksykanin zaliczył w listopadzie 2010 roku.
Marquez w listopadzie po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów przegrał niejednogłośnie na punkty z Mannym Pacquiao w walce o tytuł WBO wagi półśredniej. Meksykanin wciąż posiada pas mistrzowski tej organizacji w kategorii lekkiej.
>
Były mistrz Unii Europejskiej wagi ciężkiej Michael Sprott (36-17, 17 KO) zastąpi Tarasa Bydenkę w roli najbliższego rywala dla Kubrata Pulewa (14-0, 6 KO). Do walki pięściarzy dojdzie 14 stycznia podczas organizowanej przez grupę Sauerland Event gali we Frankfurcie.
Sprott ostatni pojedynek stoczył we wrześniu, przegrywając zdecydowanie na punkty z Aleksandrem Dimitrenką. Stawką walki będzie należący do Bułgara pas IBF International wagi ciężkiej.
>
Były mistrz świata wagi ciężkiej Shannon Briggs (51-6-1, 45 KO) ogłosił, że wraca ze sportowej emerytury, na którą udał się oficjalnie po porażce w walce o pas WBC z Witalijem Kliczką w październiku 2010 roku. Potężny Amerykanin liczy, że uda mu się stoczyć kolejny pojedynek już w marcu.
- Fizycznie czuję się coraz lepiej i z każdym dniem odzyskuję pewność siebie. Operacje przebiegły pomyślnie, jestem w stanie wrócić na ring i liczę, że uda mi się to już w pierwszym kwartale tego roku - oświadczył pięściarz.
Przegraną na punkty walkę z Witalijem Kliczką Briggs przypacił poważnymi urazami. Amerykanin zmuszony był przejść po walce skomplikowaną operację kości twarzy. W pierwszej rundzie pojedynku naderwał też mocno biceps.
>
Dawid Kostecki (38-1, 25 KO) jest najwyżej notowanym polskim pięściarzem w najnowszym rankingu federacji World Boxing Association. "Cygan" zachował drugą pozycję w kategorii półciężkiej, gdzie już wkrótce może otrzymać szansę na walkę o mistrzostwo świata. Trzeci w wadze junior ciężkiej jest Paweł Kołodziej (29-0, 17 KO). W tym samym przedziale wagowym na dziewiątą lokatę awansował Mateusz Masternak (24-0, 18 KO).
Debiut na czternastej pozycji w rankingach WBA zaliczył posiadający pas International wagi ciężkiej tej federacji Andrzej Wawrzyk (24-0, 13 KO). Szóste miejsce w klasie średniej zajmuje mistrz Europy Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO), a dziewiąty w kategorii junior średniej jest Damian Jonak (31-0-1, 20 KO).
>
- Mieli nam już przesłać kontrakt, odezwali się na dwa tygodnie przed moją walką w Chicago. Powiedzieli, że prześlą kontrakty, nawet z trzema różnymi opcjami. Po walce jednak już się nie odzywali. Marek zaczął do nich dzwonić, ale nie było odpowiedzi i nic z tego nie wyszło. Potem przeczytałem na stronach internetowych, że Cleverly mówi, że jeszcze nie tym razem, że chcą walczyć, ale mają ciekawsze propozycje - zdradza w rozmowie z Przemkiem Garczarczykiem Andrzej Fonfara (20-2, 11 KO) kulisy negocjacji niedoszłego do skutku pojedynku z czempionem WBO wagi półciężkiej Nathanem Cleverlym (23-0, 11 KO).
Jak wiadomo, walijski mistrz ostatecznie zadecydował, że 25 lutego spotka się w ringu z Amerykaninem Tommym Karpency (21-2-1, 14KO).
Cały wywiad video z Andrzejem Fonfarą, w którym "Polski Książę" powie między innymi, co go irytuje w internetowych komentarzach na jego temat, jeszcze dziś na ringpolska.pl. Zapraszamy!
>
Bokserski mistrz świata w pięciu kategoriach wagowych Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO) zdecydował się pójść na ugodę w sprawie sądowej, w której oskarżony był o naruszenie nietykalności cielesnej ochroniarza parkingowego. Do zajścia doszło, gdy mężczyzna nie chciał wpuścić pięściarza na teren jego rezydencji.
"Money" Floyd, zarabiający za swoje walki dziesiątki milionów dolarów, za uniknięcie kolejnego procesu zapłacił tysiąc dolarów.
Niedawno Floyd Mayweather Jr został skazany na trzy miesiące więzienia za pobicie oraz prześladowanie matki swoich dzieci Joice Harris. Bokser w zakładzie karnym w Las Vegas stawi się jutro.
>
17 marca na gali w Nowym Jorku Matthew Macklin (28-3, 19 KO) rzuci wyzwanie mistrzowi magazynu "The Ring", uważanemu obecnie za najlepszego średniego globu Sergio Martinezowi (48-2-2, 27 KO).
Na czas przygotowań do starcia z "Maravillą", które powinny rozpocząć się pod koniec tego tygodnia, Brytyjczyk powróci do współpracy ze swoim byłym trenerem Buddy McGirtem. Decyzja o ponownym związaniu się z McGirtem została podjęta po podpisaniu przez Macklina kontraktu promotorskiego z LouDiBellą.
"Mack The Knife", który w czerwcu po kontrowersyjnym werdykcie sędziów uległ na punkty czempionowi WBA Felixowi Sturmowi, trenował będzie teraz w USA.
> Add a comment>
Mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBA Guillermo Jones (38-3-2, 30 KO) jeszcze nie wie, z kim zmierzy się w swoim kolejnym występie, ale nie zamierza bezczynnie czekać na oficjalne anonsowanie rywala i powraca na salę treningowa. Jednym z potencjalnych oponentów czempiona z Dominikany jest posiadacz tymczasowego tytułu World Boxing Association Denis Lebiediew (23-1, 17 KO).
- Jutro wznawiam treningi, by być we właściwym rytmie. Trwają negocjacje na temat pojedynku z tymczasowym mistrzem, Denisem Lebiediewem z Rosji - cytuje witryna notifight.com Jonesa, który w swoim ostatnim starcie zastopował w szóstej rundzie Michaela Marrone.
> Add a comment>
Koniec starego czy też początek nowego roku to dla całego sportowego środowiska zwykle okres podsumowań, plebiscytów, wyróżnień, nagród. To także czas, w którym z nadzieją spoglądamy w przyszłość, licząc na to, że nadchodzące dwanaście miesięcy przyniesie nam jeszcze więcej pozytywnych emocji.
Jako kibice boksu życzymy sobie przede wszystkim jak największej ilości pojedynków, które postawią nas na nogi nawet bardzo późną nocą. Jak to bywa z życzeniami - część ma sporą szansę się ziścić, inne zaś pozostaną zapewne w sferze marzeń. Mimo to, chyba każdy z nas ma gdzieś z tyłu głowy tych kilka walk, które obejrzałby w niedalekiej przyszłości z wielkim zainteresowaniem. Oto pierwsza część mojej własnej, bardzo subiektywnej noworocznej bokserskiej listy życzeń. Na początek kategoria ciężka i junior ciężka.
Waga ciężka: Witalij Kliczko - David Haye. Ten pojedynek na pewno nie zelektryzuje już tak bardzo publiczności na całym świecie, jak miało to miejsce w przypadku ubiegłorocznej potyczki kontrowersyjnego Anglika z młodszym z braci Kliczko. Trudno tak do końca nazwać to co stało się wówczas w Hamburgu. Z jednej strony zakończyła się mecząca i irytująca opowieść o samozwańczym zbawicielu wagi ciężkiej, który z powodzeniem targnie się na majestat ukraińskich władców, i jako nowy monarcha - da ludowi więcej chleba, igrzysk i w ogóle, czego dusza zapragnie. Wielu tego dnia odetchnęło. Jednak ci, którzy liczyli na to, że 2 lipca głowa buńczucznego buntownika zostanie im podana na tacy, mogli czuć się nieco rozczarowani. Haye, choć bezdyskusyjnie przegrał większość rund tamtego pojedynku, to jednak był w stanie skutecznie bronić się przez niemal cały dystans i nie dał zdeklasować się swojemu rywalowi.
Czasami ma się nawet wrażenie, że akcje Haye'a po tej walce nieco wrosły - zwłaszcza u rodzimych kibiców, po tym jak kilka miesięcy później Tomasz Adamek przegrał po bardzo jednostronnym pojedynku z obecnym czempionem WBC kategorii ciężkiej. Bywa tak, że jedna walka potrafi zupełnie zmienić nasze wyobrażenia odnośnie danego pięściarza. Nie zawsze zresztą słusznie. Jaka jest więc prawda o Haye'u, bokserze który z jednej strony dawał w wadze ciężkiej bardzo przeciętne walki z Barrettem, Wałujewem czy leciwym Ruizem, z drugiej zaś - potrafił nieźle zaprezentować się z najlepszym według wielu pięściarzem tej kategorii wagowej na świecie?
> Add a comment>
Były mistrz świata w trzech kategoriach wagowych Shane Mosley (46-7-1, 39 KO) zapomniał już o zeszłorocznej porażce z Mannym Pacquiao i optymistycznie patrzy w przyszłość. Amerykanin jest głównym kandydatem do roli kolejnego rywala dla mistrza świata WBC wagi junior średniej Saula Alvareza (39-0-1, 29 KO).
- Golden Boy Promotion kontaktowało się ze mną w sprawie walki z Alvarezem. Powiedziałem, że z chęcią przystąpię do takiego pojedynku. Nie sądzę jednak, żeby Alvarez był gotowy na taką walkę. Pewnie myślą, że jestem już stary i można mnie łatwo pokonać, a ja mam dla nich małą niespodziankę - mówi Mosley.
- Moja walka z Pacquiao kompletnie mi nie wyszło. Nie czułem wtedy swojego ciała, coś było nie tak. Teraz czuję się świetnie, mój organizm reaguje prawidłowo i chętnie podejmę kolejne wyzwanie. Alvarez robi małe postępy, ale wciąż mu wiele brakuje. Łatwo trafić do prawą ręką, a jego obrona ma jeszcze mnóstwo braków. Wygrana z Cintronem nie przekonała mnie, bo trenowałem z Cintronem kilka dni do tej walki. On był wtedy myślami gdzie indziej. Nie wytrzymał presji. Ze mną Alvarez nie może już liczyć na taryfę ulgową - twierdzi amerykański pięściarz.
Do walki Alvarez - Mosley może dojść 21 kwietnia w USA.
>
Tymczasowy mistrz świata WBA wagi junior średniej Anthony Mundine (43-4, 25 KO) podpisał kontrakt menadżerski z Cameronem Dunkinem. Australijczyk w ostatnich miesiącach narzekał na niechęć, jaką wykazują wobec niego amerykańskie telewizje. Nowy menadżer ma ułatwić pięściarzowi podbój tamtejszego rynku.
Dunkin prowadzi obecnie interesy takich pięściarzy jak Kelly Pavlik, Nonito Donaire, Brandon Rios czy Paweł Wolak. W ostatnim pojedynku Mundine pokonał wysoko na punkty Rigoberto Alvareza.
>
James Kirkland (30-1, 27 KO) w 2009 roku trafił do więzienia na kilkanaście miesięcy za nielegalne posiadanie broni. Teraz pięściarz z Teksasu wyszedł na wolność i ponownie zwycięża na zawodowych ringach. Kirkland w rozmowie z amerykańską prasą udzielił kilku rad Floydowi Mayweatherowi Jr (42-0, 26 KO), który w piątek stawi się w zakładzie karnym, aby odbyć swój trzymiesięczny wyrok.
- Przetrwanie w tych murach wymaga wiele wysiłku. Mayweather musi coś robić każdego dnia, nie może dać się przytłoczyć atmosferze tego miejsca. Przebywałem z cały czas z tymi samymi ludźmi, trenowałem co któryś dzień i czytałem biblię. Ciągle byłem czymś zajęty - opowiada Kirkland.
- Mam nadzieję, że Floyd nie zbliży się tam do złych ludzi. Wierzę, że jest dojrzały i nie wykona żadnych niepotrzebnych gestów. Wszyscy mówią, że Floyd każdego dnia odbywa co najmniej jeden trening. Może potraktować odbycie kary jako stacjonarny obóz treningowy i skupić się na budowaniu mięśni - sugeruje Amerykanin, który 24 marca powróci na ring, krzyżując rękawice z Carlosem Moliną na gali w Houston.
>
13 stycznia w na gali boksu w swojej rodzinnej Filadelfii szóstą zawodową walkę stoczy startujący w kategorii ciężkiej Joey Dawejko (5-0, 2 KO). Dla 21-letniego Amerykanina o polskich korzeniach będzie to pierwszy występ po podpisaniu kontraktu z grupą promotorską Boxing 360. Nowi opiekunowie Dawejki nie kryją zadowolenia z nawiązania współpracy z utalentowanym filadelfijczykiem, który jako amator zdobył dla USA młodzieżowe mistrzostwo świata.
- Joey jest silny, dobrze przygotowany jak na swój wiek, ma wspaniałe doświadczenie z ringów amatorskich, mierzy 5 stóp i 10 cali (178 cm), waży 235 funtów (106,5 kg) i bije mocno z obu rąk. Potrafi uderzać w różnych płaszczyznach, a gdy trafi, jego oponent to czuje - chwali Dawejkę Mario Yagobi z Boxing 360, dodając: - Sądzimy, że za jakiś czas Joey zejdzie do wagi junior ciężkiej, gdzie jego siła będzie znaczyła jeszcze więcej. Jesteśmy podekscytowani nawiązaniem współpracy z Joeyem i spodzieamy się po nim dużych rzeczy.
Video. Migawka z walki Joey Dawejko - K.C. Cunningham >>
W swoim ostatnim pojedynku, na który kontrakt podpisał z zaledwie dwutygodniowym wyprzedzeniem, "Polski Grzmot" (takiego pseudonimu używa Dawejko) znokautował w pierwszej rundzie niepokonanego wcześniej Johna Lennoxa.
> Add a comment>