Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

James Kirkland (30-1, 27 KO) w 2009 roku trafił do więzienia na kilkanaście miesięcy za nielegalne posiadanie broni. Teraz pięściarz z Teksasu wyszedł na wolność i ponownie zwycięża na zawodowych ringach. Kirkland w rozmowie z amerykańską prasą udzielił kilku rad Floydowi Mayweatherowi Jr (42-0, 26 KO), który w piątek stawi się w zakładzie karnym, aby odbyć swój trzymiesięczny wyrok.

- Przetrwanie w tych murach wymaga wiele wysiłku. Mayweather musi coś robić każdego dnia, nie może dać się przytłoczyć atmosferze tego miejsca. Przebywałem z cały czas z tymi samymi ludźmi, trenowałem co któryś dzień i czytałem biblię. Ciągle byłem czymś zajęty - opowiada Kirkland.

- Mam nadzieję, że Floyd nie zbliży się tam do złych ludzi. Wierzę, że jest dojrzały i nie wykona żadnych niepotrzebnych gestów. Wszyscy mówią, że Floyd każdego dnia odbywa co najmniej jeden trening. Może potraktować odbycie kary jako stacjonarny obóz treningowy i skupić się na budowaniu mięśni - sugeruje Amerykanin, który 24 marca powróci na ring, krzyżując rękawice z Carlosem Moliną na gali w Houston.