19 października na gali "Wojak Boxing Night" w Wieliczce dojdzie do intrygująco zapowiadającej się konfrontacji pomiędzy byłym mistrzem Europy i pretendentem do tytułu mistrza świata wagi półśredniej Rafałem Jackiewiczem (42-11-2, 21 KO) i niepokonanym na zawodowych ringach Michałem Żeromińskim (5-0, 1 KO).

36-letni "Wojownik" choć w udzielanych ostatnio wywiadach nie ukrywa, że zdaje sobie sprawę, iż szczyt sportowej formy ma  już za sobą, to twierdzi, że nawet dzisiejsza dyspozycja wystarczy mu, by gładko pokonać 10 lat młodszego rywala.

- Michał Żeromiński to młody, niezły technicznie zawodnik, ale na dziś nie ma ze mną żadnych szans - mówi Jackiewicz, który obecnie trenuje pod okiem Roberta Złotkowskiego.

Pewny wyniku walki jest także Artur Szpilka - kolega Jackiewicza z sali treningowej. - Rafał go zabije! On jak nie czuje do kogoś respektu, to robi z nim, co chce. Znam Żeromińskiego, nic do niego nie mam, ale z Rafałem naprawdę nie  ma czego szukać. Dzieli ich przepaść, ale niech próbuje, fajnie, że podejmuje takie wyzwanie - mówi "Szpila" i dodaje: - Co by nie mówić o Jackiewiczu, to świetnie wyszkolony bokser, umie naprawdę wiele i nie sądzę, by na tym etapie kariery Żeromińskiego była to dobra walka.

W głównym pojedynku wieczoru gali w Wieliczce Krzysztof Zimnoch (16-0-1, 11 KO) zmierzy się z Arturem Binkowskim (16-3-3, 11 KO).

Kup bilety na galę "Wojak Boxing Night - Underground Show" w Wieliczce >>