2 kwietnia na gali Polsat Boxing Night w Krakowie Michał Cieślak (11-0, 7 KO) w najważniejszej walce w dotychczasowej karierze zmierzy się z byłym challengerem WBC wagi junior ciężkiej Francisco Palaciosem (23-3, 14 KO). Mocno bijący pięściarz z Radomia swoimi występami i rekordem wzbudził przypadkiem zainteresowanie niepokonanego Amerykanina Earla Newmana (8-0, 6 KO), który od dwóch tygodni w Osadzie Śnieżka w Łomnicy sparuje z Tomaszem Adamkiem. Newman, będący związany kontraktem menadżerskim z Alem Haymonem, twierdzi, że jest otwarty na pojedynek z obiecującym Polakiem.

- Gdyby była okazja zaboksować z Cieślakiem, wziąłbym tę walkę, dlaczego nie? - stwierdził 24-letni Amerykanin. - Oglądałem go już pobieżnie, bliżej przyjrzę mu się 2 kwietnia na gali w Krakowie. Dużo o nim słyszałem, podobno to dobrze zapowiadający się zawodnik, ale i ja się dobrze zapowiadam, więc gdyby była okazja się spotkać i na tym zarobić, chętnie zgodziłbym się na taką walkę.

Polscy fani będą mieli okazję zobaczyć Newmana w akcji już niebawem, bo jego występ rozgrzać ma kibiców w Barclays Center przed bojem o pas WBO pomiędzy Krzysztofem Głowackim i Stevem Cunninghamem.

- Będę walczył 16 kwietnia u siebie na Brooklynie na tej samej gali co Głowacki. Polacy będą mogli przekonać się, co potrafię - mówi dwukrotny zwycięzca nowojorskich Golden Gloves.