29 kwietnia w Londynie w pojedynku o pasy WBA i IBF niepokonany Anthony Joshua (18-0, 18 KO) skrzyżuje rękawice z żywą legendą wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Mariusz Wach (33-2, 17 KO), który jest jednym ze sparingpartnerów Brytyjczyka a w przeszłości walczył z Kliczką, uważa, że "AJ-a" stać na wygraną, choć zaznacza, że jeśli walka potrwa dłużej, to bardziej prawdopodobne będzie zwycięstwo Ukraińca.  

- Sparowaliśmy co drugi dzień, raz nawet przez osiem rund bez przerwy - relacjonuje "Wiking" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Anthony jest bardzo zmobilizowany. Wie, że liczy na niego cała Anglia. Wygląda na to, że będzie chciał znokautować Kliczkę. I jeśli wyjdzie mu cios, to będzie pozamiatane. Jednak wraz z upływem rund powinna rosnąć przewaga Władymira.

- Moim skromnym zdaniem Joshui trochę brakuje obycia ringowego. Są takie walki, w których doświadczenie bierze górę nad młodością, szybkością i siłą ciosu. Joshua czasami jeszcze się zagapi i przyjmie cios, którego powinien uniknąć. Nie trafiałem go znowu tak często, ale jemu przyjdzie walczyć nie z takim herosem jak ja - dodaje Wach.

Cały tekst na stronie przegladsportowy.pl >>