Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Wygląda na to, że coraz bardziej realna staje się walka o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej pomiędzy Kubratem Pulewem (23-1, 12 KO) i Mariuszem Wachem (32-2, 17 KO). W rozmowie z Boxing.pl pięściarz z Krakowa potwierdza, że negocjacje z przedstawicielami Bułgara są już bardzo zaawansowane. Pojedynek ma odbyć się w październiku w Sofii.

Federacja EBU wyznaczyła pana do walki o tytuł mistrza Europy, który aktualnie posiada Kubrat Pulew. Na jakim etapie znajdują się negocjacje w sprawie pojedynku z Bułgarem?
Mariusz Wach: Cały czas są prowadzone rozmowy. Wiadomo, że z dnia na dzień nic się nie wynegocjuje. Chwilę to musi potrwać. Odpowiednie osoby negocjują w moim imieniu.

Raczej dojdzie do starcia Wach kontra Pulew, czy nie dojdzie?
Wszystko wskazuje na to, że pojedynek powinien dojść do skutku, jeśli nic nieprzewidzianego nie stanie na drodze. Czytałem ostatnio, że Pulew wymieniany jest w kontekście pojedynku o mistrzowski pas. To jest boks. Gdy nie wejdzie się do ringu, to tak naprawdę nie ma pewności, że walka ostatecznie się odbędzie. Miałem już przypadki, że moi przeciwnicy z dnia na dzień się wykruszali, nie stawiając się na pojedynek. Na 95% dojdzie do walki z Pulewem. 100% zagwarantuję dopiero wtedy, jak będę między linami.

Jakie ma pan zdanie o Pulewie? Ostatnio wygrał z Dereckiem Chisorą, ale nie zachwycił.
Z pewnością posiada niewygodny styl do boksowania. Ma szybkie ręce, jest szybki na nogach. Przed walką z Władimirem Kliczką stoczył dobre pojedynki. Bardzo solidny, bardzo dobry pięściarz.

Pełna treść artykułu na Boxing.pl >>