Wczoraj serwis boxingscene.com podał informację, że Europejska Unia Bokserska (EBU) wyznaczyła Mariusza Wacha (32-2, 17 KO) do walki o tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej należący do Kubrata Pulewa (23-1, 12 KO). Póki co jednak nie wiadomo, na ile udział popularnego "Wikinga" w mistrzowskiej potyczce jest realny, bo krakowianin przeszedł właśnie gruntowny "remont" lewej ręki.
Jak podaje "Gazeta Krakowska" Wach podał się zabiegom operacyjnym łokcia (doskwierał mu tzw. łokieć tenisisty) i palca wskazującego, którego uraz nie pozwalał pięściarzowi już od wielu lat w pełni zamykać lewej dłoni.
Według Artura Gaca pomysł starcia Wacha z Pulewem bardzo podoba się menadżerowi "Wikinga" Iwajło Gocewowi, któremu w październiku kończy się trzyletni kontrakt z polskim dwumetrowcem.
Mariusz Wach w listopadzie ubiegłego roku uległ przez techniczny nokaut Aleksandrowi Powietkinowi w pojedynku o pas WBC Silver. W maju podopieczny Piotra Wilczewskiego powrócił między liny, wygrywając na punkty po słabej walce z Marcelo Luizem Nascimento.