Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Wciąż nie ma pewności, z kim i gdzie jesienią zaboksuje Mariusz Wach (31-1, 17 KO). Jeszcze kilka tygodni temu niemal pewne wydawało się, że "Wiking" na ring powróci występem na gali Polsat Boxing Night w Łodzi 26 września. W ubiegłym tygodniu ogłoszono jednak, że krakowianin będzie rywalem lidera rankingu WBC wagi ciężkiej Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO) w Kazaniu 4 listopada, co praktycznie wykluczałoby udział Wacha we wrześniowej imprezie.

Mimo wszystko na konferencji prasowej przed galą Polsatu anonsowano starcie Mariusza Wacha z Marcinem Rekowskim (16-1, 13 KO), a sam pięściarz zgłosił gotowość do walki zarówno z "Rexem" jak i Powietkinem. 

Gdy dziś w nocy prezydent WBC Mauricio Sulaiman przekazał za pośrednictwem Twittera, że rywalem Powietkina w Kazaniu będzie Robert Helenius, mogło się wydawać, że wszystko już się wyjaśniło i Wach wyjdzie do Rekowskiego 26 września. Problem w tym, że jak podał Przemek Garczarczyk, Sulaiman oświadczył później, że jego wpis na Twitterze był błędem, a Wach ciągle przewidziany jako rywal Powietkina...