Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO) rozpoczął już przygotowania do zaplanowanej na 4 listopada w Kazaniu walki z Mariuszem Wachem (29-1, 21 KO). Notowany na pierwszej pozycji rankingu WBC wagi ciężkiej Rosjanin zna "Wikinga" ze wspólnych sparingów i jak zapewnia, na listopadowe starcie szykuje wysoką formę. 

- To trudny przeciwnik, nie można go zlekceważyć - podkreśla Powietkin, który status oficjalnego challengera WBC wywalczył, nokautując już w pierwszej rundzie Mike'a Pereza.

Na chwilę obecną w sportowym kalendarzu Wacha oprócz występu w Kazaniu widnieje jeszcze konfrontacja z Marcinem Rekowskim (16-1, 13 KO) na Polsat Boxing Night w Łodzi 26 września, jednak pojedynek ten prawdopodobnie zostanie odwołany, jeśli krakowianin podpisze ostatecznie kontrakt na bój z Powietkinem.

- Mariusz nie będzie się bił o czapkę gruszek na gali krasnoludków, kiedy w Kazaniu są nieporównanie większe pieniądze. Ta walka sportowo jest w innym świecie - stwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" promotor Wacha Mariusz Kołodziej.